Skocz do zawartości
Forum

Lutówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Naprawde obiecuje poprawę!: ) Co najmiej co tydzien obiecuje wstawic sie do was i troche opisac co tam u nas słychać.

Mój brat tez został ostatnio ojcem,niestety wczesniaka. Szwagierka urodziła w 6 miesiącu,i wszystko dobrze było,mały zaczoł sam oddychać i wszystko super. Niestety ostatnio dostał krwawienie sródczaszkowe i podejrzewają teraż różne choroby. Może być upośledzone nie widome itd. Nie wiem co sie dzieje na tym świecie. Nawet prosiłam Boga,żeby zabrał już Nadie do siebie a jego dziecko zostawił w zdrowiu. Może to smieszne i ja jako matka nie powinnam tak mówić,ale byłam gotowa wysłać Córeczke do innych aniołków. Teraz znowu jak sobie o tym pomyśle to nie chcę jej oddać. Nie wiem co sie dzieje ze mna ale jakos to trudne. Im dłużej ja mam przy sobie tym bardziej jest cięzko. Ale cóż,trzeba mysleć pozytywnie. My Kobiety musimy być twarde no nie....

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8ribsbwki7my.png

Odnośnik do komentarza

Carolajna 32, można właśnie tak zrobić, że oznacza się hemoglobinę glikowaną, ale ona szacuje średni poziom glukozy w ciągu trzech ostatnich miesięcy. Według Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego jest tylko badaniem pomocniczym. Nie powinno rozpoznawać się cukrzycy tylko na podstawie poziomu hemoglobiny glikowanej. Miałam to niedawno na egzaminie specjalizacyjnym z medycyny rodzinnej. Nowe wytyczne postępowania na 2015 rok. Inne są normy dla ciężarnych i inne dla nieciężarnych.

Odnośnik do komentarza

Pulsatilla dziekuje za odpowiedz, widze ze masz duza wiedze w tym temacie, wazne ze wiesz juz " z czym to sie je" i jak temu zapobiegac- moje wyniki na czczo to 88 po godzinie 146 a po 2h to 99 - niepokoil mnie ten wynik 140, myslisz ze on jest ok? Moj ginekolog raczej nie jest super specjalista zeby mi dobrze doradzic jezeli chodzi o te wyniki, szukalam na forach internetowych i jedyne co znalazlam to to ze kazdy wynik powyzej 140 juz kwalifikuje do cukrzycy i nie wiem co robic bo uwielbiam teraz w ciazy pic soki owocowe, owoce, slodycze..a nie chcialabym sobie zaszkodzic

*Aniołek 19.03.2015
http://www.suwaczki.com/tickers/p19uskjoq6qvadbj.png

Odnośnik do komentarza

Wiecie co dziewczyny? Jesteście trochę egoistyczne ... Dziewczyna opowiada o walce swojej dzielnej córeczki a wy za przeproszeniem pierd*licie o cukrach i rozyczce !? Zamiast okazać wsparcie lepiej patrzeć tylko na swój tylek?

Misia nadal Cię podziwiam,że jesteś tak dzielna kochana. W końcu Nadia to po kimś ma, też jest dzielna i walczy :)! Jak najwięcej radosnych chwil Ci życzę misia.

http://www.suwaczki.com/tickers/7u22yx8d080b9bao.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/m3sx9jcgf9jpn8sv.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, ale przeciez forum jest dla kazdego i mozemy tu poruszac kazdy temat o kazdej godzinie, bez wzgledu na okolicznosci. Czesto sie zdarza, ze rozmawiamy na raz o kilku rzeczach- mniej waznych lub wazniejszych. Jednak, rozumiem dziewczyne, ktora, z tego co pamietam, nie byla z nami kiedy przezywalysmy z Misia jej osobista tragedie, moze miec rozyczke. Dla kazdej z nas nasze wlasne dziecko jest najwazniejsze. Forum to miejsce tolerancji, i jesli ktos nie chce poruszc danego tematu a inny, wypowiedziec sie na konkretny temat to nie powinien byc oceniany przez reszte bo to bardzo subiektywne podejscie. Ja mysle o Misi srednio raz dziennie, ale nic o tym nie pisze, i matrwie sie i podziewiam. Ale poruszam tez inne rzeczy mniej lub bardziej wazne.
Jestem pewna, ze Misia jest tak super dzielna i madra dziewczyna, ze to, ze ktos po czy przed jej wiadomoscia poruszyl temat cukrzycy czy rozyczki wazny dla niego, nie bedzie miala mu tego za zle, bo wie jak nikt inny jak obawa o zdrowie maluszka paralizuje.
Pozdrawiam Cie cieplo Misia!

http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1654n41yi.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny! Widzę, że znów pojawił się konflikt. Powiem szczerze, że nie widzę tu dłużej swojego miejsca... sądziłam, że każdy ma prawo udzielać się na forum i szukać pomocy/ wsparcia przy swoich mniejszych czy większych kłopotach. Jak widać niekoniecznie ...
Misia pozdrawiam Cię, trzymaj się i walczcie dzielnie razem z Nadią.
Życzę Wam wszystkim szczęśliwych rozwiązań.
Pozdrawiam, pa

http://www.suwaczki.com/tickers/rolo3e5ezp5zik75.png

Odnośnik do komentarza

leniwiec_leniwiec
Dziewczyny, ale przeciez forum jest dla kazdego i mozemy tu poruszac kazdy temat o kazdej godzinie, bez wzgledu na okolicznosci. Czesto sie zdarza, ze rozmawiamy na raz o kilku rzeczach- mniej waznych lub wazniejszych. Jednak, rozumiem dziewczyne, ktora, z tego co pamietam, nie byla z nami kiedy przezywalysmy z Misia jej osobista tragedie, moze miec rozyczke. Dla kazdej z nas nasze wlasne dziecko jest najwazniejsze. Forum to miejsce tolerancji, i jesli ktos nie chce poruszc danego tematu a inny, wypowiedziec sie na konkretny temat to nie powinien byc oceniany przez reszte bo to bardzo subiektywne podejscie. Ja mysle o Misi srednio raz dziennie, ale nic o tym nie pisze, i matrwie sie i podziewiam. Ale poruszam tez inne rzeczy mniej lub bardziej wazne.
Jestem pewna, ze Misia jest tak super dzielna i madra dziewczyna, ze to, ze ktos po czy przed jej wiadomoscia poruszyl temat cukrzycy czy rozyczki wazny dla niego, nie bedzie miala mu tego za zle, bo wie jak nikt inny jak obawa o zdrowie maluszka paralizuje.
Pozdrawiam Cie cieplo Misia!

Podzielam zdanie. Uważam, że Misia jest niesamowicie silną osobą i bardzo podziwiam jej wiarę oraz siłę walki, natomiast sądzę, że nie można bagatelizować także rozmów innych. Nie uważam, aby różyczka była błahym problemem, przede wszystkim ze względu na to, iż jest to jedna z chorób groźnych dla dziecka, gdyż może wpłynąć na rozwój płodu. Tak samo jak opryszczka. Kto by pomyślał, że te mikroskopijne bąbelki mają wpływ na układ nerwowy maluszka. Różyczka, opryszczka...Phi, przejdzie. Dla nas głównie problem kosmetyczny. Jednak w ciąży myślenie zmienia się o 180 stopni...

Odnośnik do komentarza

Leniwiec przecież nikt nikomu nie nakazuje rozmawiać na jeden temat. To nie chodzi o tolerancji a o zwyczajna ignorancje, przykro mi że zrozumialaś mnie w inny sposób. Chciałam zwrócić uwagę a nie rozpoczynać jakieś przepychanki... Można rozmawiać na kilka tematów na raz a nie patrzeć tylko na siebie, sama nie raz poczulam się tutaj zignorowana. Mimo tego zawsze odpowiadam na czyjeś komenatrze a nie tylko o sobie. Tyle w tym temacie.

http://www.suwaczki.com/tickers/7u22yx8d080b9bao.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/m3sx9jcgf9jpn8sv.png

Odnośnik do komentarza

Kochane dzień się dopiero zaczoł i nie kłócić się prosze. Tym bardziej,że nie chcę zebyście z mojej winny sie kłóciły... To jest forum,niech każdy opisuje swój problem a my dziewczyny jesteśmy po to,że jak się orientujemy w tym czy w tamtym temacie to wypowiadamy sie,i staramy się pomóc. Takie fora są potrzebne ale nie do kłótni.: )

Dziękuje wszystkim za okazane wsparcie i za to,ze jesteście z nami.

Po mimo,ze zaczoł się konflikt tutaj,życzę miłego radosnego dnia i dnia bez sprzeczek : )

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8ribsbwki7my.png

Odnośnik do komentarza

Tak-mozna poruszac kilka tematow na raz, ale mozna tez patrzec tylko na siebie i nikt za to nie powinien byc pietnowany. Jeden szuka informacji, jeden wsparcia a trzeci po prostu dzieli sie wiedza. Nikt nikogo nie posadza o chec rozpoczecia konfliktu, jednak, jesli jakis post nas drazni, nie mamy ochoty na niego odpowiadac, lub nie mamy najprosciej w swiecie wiedzy na ten temat, to nic nie piszemy. Na raz pojawila sie. Misia ze znana NIE WSZYSTKIM sytuacja, inna kolezanka ma moze rozyczke, inna martwi sie o cukrzyce. Kazda z nich trzech zmaga sie z problemem, ktorego wielkosc nie powinna byc oceniana przez osoby trzecie.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1654n41yi.png

Odnośnik do komentarza

Babymaaama
leniwiec_leniwiec
A to zdanie, dosadnie ocenia, ktory problem powinien byc traktowany jako wazniejszy : "Dziewczyna opowiada o walce swojej dzielnej córeczki a wy za przeproszeniem pierd*licie o cukrach i rozyczce !?"

A to chyba nie fair...

Zakonczylam ten temat a ty na siłę teraz chcesz pokazać,że masz rację.

Babymaaama, zakończyłaś to po swojemu.

Jak widać, każdy p*li po swojemu :D nie no...Ja odpadam XD Szczerze, to już śmiać mi się chce z tego :))))

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...