Skocz do zawartości
Forum

Lutówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Gość MlodaZabcia

Ten program to Rosyjskie noworodki o 7:30 rano na polsat cafe :)

Nika a jeśli mogę się spytać czemu od razy chcesz szczepić skojarzonymi? Powiem szczerze, że nawet nie miałam zielonego pojęcia, że można mieć swoją szczepionkę...

Justyna buciki cudne :D

Odnośnik do komentarza

Najgorszy dzien odkąd jestem na diecie... :( cały dzien przekroczone cukry...wyjątek to na czczo...nie wiem w czym rzecz...czyżby czekała mnie insulina...a na dodatek rano byłam u diabetologa i nawet nie podejżewałam ze w trakcie dnia bedzie tak kiepsko :( jak dalej tak bedzie to w przyszły poniedziałek znów do niej bedę musiała pójść bo uprzedzała mnie że czym wyższa ciąża tym może być trudniej okiełznać cukry :( strasznie mnie to martwi...jutro znów zaczynam z poradnikiem i wagą jak na początku...bardzo mnie to dołuje że mogę zaszkodzić mojemu Promyczkowi...:(:(:(

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72106.png

Odnośnik do komentarza
Gość MlodaZabcia

Joanna jeden dzień wahań nie wpłynie na Filipka. Ja też mam czasem wahania cukrów ale to zazwyczaj po znacznie większej porcji ;) lekarka mi mówi, że jeśli średnia glikemia jest ok to nie ma się czym martwić :)

Przyjazna ja też mam skoki porannych cukrów ale insuliny mam już 4 razy więcej.

Odnośnik do komentarza

Pewnie jak zwykle macie rację...każdy dzisiejszy pomiar budził we mnie emocje ...no i koło się zamykało...te przekroczenia nie były wysokie bo do 140 zawsze się mieściłam..ale NIGDY tak nie miałam żeby tyle pomiarów pod rząd było przekroczonych:( od reżim i nie ma że boli...;) na pocieszenie kupiłam "sobie" cos fajnego ;) pierwszy "garnitur" i pierwsza sportowa koszula ☺

monthly_2016_01/lutowki-2016_41875.jpg

monthly_2016_01/lutowki-2016_41876.jpg

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72106.png

Odnośnik do komentarza

Jest tu może jakaś mama z POZNANIA?
Byłam na tym forum i 30.09 urodziłam córeczkę, Hanie:)
Szybko rośnie i zostały mi Pampersy "2" (72szt), smoczki Lovi (0-3) z serii Marine, mleko Bebilon 1 (500g) i trochę "porodowych materiałów higenicznych:)" (podkłady baby ono, bella,canpol, wkładki laktacyjne, majtki jednorazowe, otwarty Maltan). Najchętniej sprzedałabym wszystko razem, okazyjnie, żeby mieć na większe pieluchy:)
A przy okazji, nie kupujcie za dużo ;)

Moj adres mailowy: marta.bojko@gmail.com

http://fajnamama.pl/suwaczki/ghh4tki.png
http://www.countdownmypregnancy.com/tickers/countdown-1419919200z1444107600zp.png

Odnośnik do komentarza

Też się przymierzałam do wielorazówek, nawet znalazłam fajną ofertę na allegro, ale mąż z kolei uświadamia mnie, że na pewno nie dam rady z praniem tych śmierdzących zużytych pieluch hehe. I tak mnie przekonywał, że postawił na swoim. W sumie faktycznie, przy jednorazówkach jest wygoda, mało oryginalne są, ale dla nas wygodniejsze :) Podziwiam w każdym razie za determinację :)
Jesli chodzi o szczepionki, to na szkole rodzenia na spotkaniu z ordynatorem oddziału dziecięcego tłumaczono nam, że te standardowe są tylko u nas w Polsce jeszcze, że w całej Europie już są te skojarzone i że skojarzone dostają na NFZ wcześniaki i jeszcze jakaś grupa maluszków, musiałybyście doczytać. A różnią się tym, że te standardowe to jest 5 różnych ukłuć w stópkę i mają starą generację tężca, którego ponoć już się nigdzie nie szczepi i dzieci źle przechodzą. No a skojarzone, to jedno ukłucie i tężec nowej generacji. Takich szczepień o ile się nie mylę są trzy sztuki co 6 tygodni, z tego co pamiętam jak mówili.
Mam nadzieję że pomogłam :) Ja chyba zdecyduję się na te płatne, oszczędzę małemu cierpienia.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3skjovjo137if.png]Tekst linka[/url]Tekst linka

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny.
Bezsenność mnie dopadła :( od 3 już nie śpię i postanowiłam Wam opisać co przytrafiło mi się w sylwester.
Pojechałam na Sylwestra do znajomych na Hel , tam zawsze o 24 jest pokaz fajerwerków pod urzędem miasta. Szliśmy sobie ulicą i nagle jakiś idiota strzelił w nas petardą. Ja dostałam w nogę i udo, kolega w plecy i miał cała spaloną kurtkę nie mówiąc o poparzeniach na plecach. Jakiś koszmar dosłownie ludzie nie mają kompletnie wyobraźni!!
Na drugi dzień pojechałam na usg bo strasznie się wystraszyłam tej petardy i chciałam sprawdzić czy wszystko jest w porządku. Na szczęście małemu nic się nie stało , ale pewnie nieźle się wystraszył razem ze mną.
Brak słów na zachowanie niektórych ludzi...

http://www.suwaczki.com/tickers/74dii09k6wfemfs3.png

Odnośnik do komentarza

Martita witaj w klubie, też nie mogę spać. Obudził mnie skurcz i bardzo twardy brzuch o 4. Pierwszy raz poczułam taki skurcz i nacisk główki nisko. Szybko minął, gdy tylko usiadłam i mała wierci się jak zawsze. Nie mogę się położyć, bo brakuje mi powietrza. Duszę się, mimo, że mam 3 poduchy pod plecami i głową.
Co do petard w rękach pijanych bezmózgowców to btak słów. Bawić też trzeba się umieć.
Kilka lat temu jakiś idiota strzelił petardą w naszą grupę znajomych i kolega miał poparzoną głowę, dobrze, że zdążył się odwrócić, to tylko z tyłu dostał.
A Ty Martita dobrze, że zrobiłaś usg to jesteś spokojniejsza.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...