Skocz do zawartości
Forum

Lutówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki za troskę dziewczyny :-) ja ostatnio mam dużo spraw na głowie i chyba dlatego taki podły nastrój mnie dziś dopadł... W normalnych warunkach bym wszystko szybko ogarnęła... No Nika Twój wynik jest piękny :-) taka waga to chyba marzenie każdej ciężarnej :-) Ja mam narazie +8,5kg. Co do planu porodu to ja na spotkaniu z położną go omawiałam i pisałam. Wiadomo, że i tak dla naszego dobra lekarz podejmie taką decyzję z którą my możemy się nie zgadzać. Z nacięciem też slyszałam, że lepiej je zrobić niż żeby miało samo pęknąć. Słyszałam taką opinię, że warto dowiedzieć się jak mama czy siostra rodziła bo to ponoć dziedziczne jest... Tzn istnieje duże prawdopodobieństwo że jeśli szybko urodziły to i my tak możemy urodzić. Czy słyszałyście coś podobnego?

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mm1iwir8w0.png

Odnośnik do komentarza

Tak bylismy w wiosce gdzie kręcili gwiezdne wojny, byla przejażdżka jeepami, na wielbladach, na suchym słonym jeziorze, w oazie - super wspominam ta wycieczkę. Nie przypuszczałam że Tunezja jest tak bogata w atrakcje.

Moja mama miała 2 cesarki wtedy było to inne cięcie i narkoza byliśmy ułożeni z bratem pośladkowo mam nadzieję że ja tego nie odziedzicze...

U nas w szpitalu położna mówiła że nacinają w momencie gdy główka jest już w kanale rodnym robią 1 cm kreseczke. Powiedziała że teraz zgodnie z metoda "rodzic Po ludzku" nie stosuje się nacięc ale lepiej szyję, goi się rana cięta niż szarPana. Mi to odpowiada.

U mnie 9 kg na plusie i na razie waga stoi od ostatniej wizyty 3 grudnia nawet rano wskazuje trochę mniej ale nie wiem dlaczego w sumie.

Nika fotki z Sahary.

monthly_2015_12/lutowki-2016_40731.jpg

monthly_2015_12/lutowki-2016_40732.jpg

Kocham Cię Krolewno :*http://www.suwaczek.pl/cache/2b92a62998.png

Odnośnik do komentarza
Gość przyjazna

Nika32
Makaron to ja tylko razowy ostatnio jadam, wiec muszą być do niego dobre dodatki, żeby zneutralizować smak - duszę na patelni por i marchewkę, do tego dwa trzy ząbki czosnku, jak warzywa zmiekna dodaje pomidorki koktajlowe, ser mozarella albo mascarpone - mieszam z makaronem i grillowania kurczakiem.
To z makrela tez musi być dobre, tylko dla mnie bez bazylii, bo nie lubię :-)

Pysznie brzmi :-) a jak po tym wyniki cukierkowe?

Odnośnik do komentarza
Gość przyjazna

Witam weekendowo:-)
Nika i inne słodkie mamy czy Wy wiedziałyście o tym
cyt:" Cukrzyca ciążowa (GDM, gestational diabetes mellitus) gdy spełnione jest przynajmniej jedno z niżej wymienionych kryteriów rozpoznania cukrzycy ciążowej na podstawie wyników 75 g OGTT według IADPSG 2010 i WHO 2013:

· Na czczo stężenie glukozy w osoczu : 92-125 [mg/dl] 5,1-6,9 [mmol/l]

· 60. minuta stężenie glukozy w osoczu: ≥180 [mg/dl] ≥10,0 [mmol/l]

· 120. minuta stężenie glukozy w osoczu: 153-199 [mg/dl] 8,5 -11,0 [mmol/l]"

Właśnie zostałam uświadomiona i nie ukrywam ze jestem w szoku..

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry w ten pochmurnych i wietrzny podanek.
Pulsatilla plan porodu jest już chyba we wszystkich porodowkach w Polsce a przynajmniej od 2011r. powinien. Wprowadzono go żeby kobieta miała przynajmniej w teorii jakiś wpływ na to co robią z nią przy porodzie. Nie trzeba go mieć i wiem, że w szpitalach w mojej okolicy nawet mało kto na niego zerknie, a wiele położnych i lekarzy uważa to za fanaberie.... Mi się wydaje, że to fajna sprawa bo jak czytasz taki plan porodu przykładowy to wiesz co może cię czekać. Ja np. bardzo bym chciała uniknąć nacinania bo moje blizny przerastają i goją się bliznowcem. Są naprawdę brzydkie, mimo że po każdym zabiegu były ślicznej, malutkie, smarowanie i nie wiadomo co jeszcze. Co do nacięcia krocza są dwie szkoły: ciąć i nie ciąć:). Kiedyś pytałyśmy na studiach panią położona czemu tak rutynowo nacinają, to nam powiedziała, że to bezpieczniejsze, ładniej się goi, szybciej mają dziecko na zewnątrz i tak się robi od lat. Ostatni argument był pozwalający:). Niestety wiec często tną bo tak jest wygodniej i szybciej. Osobiście nie umiem się z tym pogodzić. Jeśli moje dzieciątko zechce się przekręcić głową w dół do 34 tygodnia to do grafiki dnia wejdzie mi masaż krocza i ćwiczenia z aniballem.
Ale się rozpisałam :).

Odnośnik do komentarza

Witam się i ja :-)
Przyjazna ja mam rozpoznaną cukrzycę wg nowych norm :-) wg starych bym jej nie miała :-) w Krakowie w miarę są oświecenia w tym temacie :-)
A jak jest u Ciebie? Skoro jesteś w szoku odkrywając te normy?
Myślę, że ten plan porodu to trochę spis naszych życzeń, a lekarz/ położna i tak zrobi to co musi lub wg nich jest korzystniejsze/ wygodniejsze - o zgrozo! Ja będę mieć cesarkę, wiec niejako plan porodu mnie nie obejmuje. Na stronach szpitali często są przykładowe druki do wypełnienia - wiec można się z tym wcześniej zapoznać, na sr też często jest o planie porodu mowa :-)
No, my po upojnej nocy (w końcu był tygodniowy post;-)) jedziemy na zakupy, bo w lodówce tylko światło i butelka mleka :-)
Miłego dnia :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/rolo3e5ezp5zik75.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny! Mogę do Was dołączyć? Też mam termin na luty, około połowy miesiąca, bardzo dobrze wspominam mamuśkowe forum z czasów pierwszej ciąży, codziennie mam kontak z dziewczynami, mimo, że nasze dzieciaki mają już ponad 2 lata ;-) Przyznam, że przy 2 latce trudno skupić się na ciąży, dużo się dzieje :-) a ja muszę już zwolnić, bo brzuch twardnieje, więc postanowiłam do Was napisać, żeby mieć z kim pogadać ;-) Czekamy na Synka, Mały wygląda zdrowo, ta ciąża to jakiś ekspres, zupełnie inna niż pierwsza, dużo gorzej znoszę ją psychicznie niestety :-/ Życzę Wam miłego dnia, pomimo niemiłe pogody ;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/0d1yvfxm3tes3jpa.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/zi139jcgnhy8z9na.png

Odnośnik do komentarza
Gość przyjazna

Nika32
Witam się i ja :-)
Przyjazna ja mam rozpoznaną cukrzycę wg nowych norm :-) wg starych bym jej nie miała :-) w Krakowie w miarę są oświecenia w tym temacie :-)
A jak jest u Ciebie? Skoro jesteś w szoku odkrywając te normy?
Myślę, że ten plan porodu to trochę spis naszych życzeń, a lekarz/ położna i tak zrobi to co musi lub wg nich jest korzystniejsze/ wygodniejsze - o zgrozo! Ja będę mieć cesarkę, wiec niejako plan porodu mnie nie obejmuje. Na stronach szpitali często są przykładowe druki do wypełnienia - wiec można się z tym wcześniej zapoznać, na sr też często jest o planie porodu mowa :-)
No, my po upojnej nocy (w końcu był tygodniowy post;-)) jedziemy na zakupy, bo w lodówce tylko światło i butelka mleka :-)
Miłego dnia :-)

Nika dopiero dzis od dziewczyn w Marcówkach otrzymałam takie info! :-) jestem z Warmi i Mazur i widać tu lekarze sto lat za murzynami !! Wydrukuje to i przy najbliższej okazji pokaże ginowi i diabetologowi na wizycie jeszcze przed świętami..
A powiedz mi bo widzę ze doskonale orientujesz się w temacie..te normy to są dla krwi z żyły łokcia. Jak one sie mają do pomiaru z glukometru ? (chodzi mi tu o te moje nieszczęsne poranne 94-102) ps.a dzis bylo 80.

Odnośnik do komentarza

Senna witaj :-) dołączaj do nas i pisz kiedy tylko masz czas i ochotę :-)
Przyjazna te normy są przy obciążeniu glukozą dla krwi pobranej z łokcia. Jeśli chodzi o pomiar z palca do glukometru to na czczo poranny cukier ma być 60-90 mg/dl, w trakcie dnia godzinę po posiłku poniżej 120 mg/dl i w nocy pomiędzy 2 a 4 powyżej 60 mg/dl.
Masz cukrzycę stwierdzoną na podstawie starych czy nowych norm?

http://www.suwaczki.com/tickers/rolo3e5ezp5zik75.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny,
Gratuluję pięknie rosnących maluszków.
Mimka gratuluję obrony i podziwiam. Z moim samopoczuciem i sennością w ciąży byłoby ciężko.
Na dodatek jestem odmóżdżona ;-)
Mam teraz polecenie: dużo leżenia.
Chyba przytyję, bo leżąc planuję jedzenie ;-)

Senna, witamy :-)
Basias, czy masaż krocza jest pomocny? Wiesz coś na ten temat?
A co to za ćwiczenia z aniballem?

Odnośnik do komentarza

Hej :) U nas też dziś okropna pogoda, wieje, pada i zimno :/ Zresztą wczoraj też tak było. Dziś obudziłam się z lekkim katarem, bo nalatałam się wczoraj w ten ziąb po mieście. Chciałam wczoraj kupić trochę rzeczy dla maleństwa, ale jakoś nie miałam natchnienia na zakupy. Wpadłam do paru sklepów i do Galerii, połaziłam jakoś bez celu i tyle. Kupiłam tylko wanienkę i rożek. Jakoś nie mogę się ogarnąć z tymi zakupami dla dziecka :/

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72290.png

Odnośnik do komentarza

Hesia wydaje mi się, że masaż krocza jest jak najbardziej wskazany, ale to tak spokojnie od 34-35 tygodnia ciąży. Pomaga uelastycznić mięśnie i skórę w tej okolicy co jej pomoże przy porodzie i jest większa szansa, że nic nie popęka. A aniball to taki balonik z pompką. To samo co "epino" tylko dwie stówy tańszy. Generalnie mało znane, nie każdy ma do tego przekonanie. I masaż krocza i balonik można stosować tylko jeśli nie ma się jakiejś infekcji, no i z ciążą wszystko ok. Tu jest stronka aniballa http://www.aniball.pl
A tu takie forum gdzie dziewczyny o tym gadają i raczej nie wygląda na reklamę producenta
http://lovi.pl/pl/forum/1/4587/35
Ja czekam do 34 tygodnia i masaż będzie na pewno bo widziałam efekt w postaci kobiety lat 34, pierwsze dziecko,poród sn, bez naciecia, bez jednego pęknięcia a dziecko miało 4100... Położna i lekarz byli w szoku. Tym bardziej, że wcześniej w trakcie parcia to położna powiedziała, że ją natnie bo nie ma szans a babeczka krzyczy, że po jej trupie;). Później mówiła nam, że faktycznie mocno ćwiczyła przed porodem, masowała i inne cuda. A co do zakupu aniballa to czekam do 34 tygodnia bo małe jest pośladkowo odwrócone na razie i jak sie nie przekręci to cesarka. A szkoda mi troszkę kasy jeśli miałabym go nie użyć.

Odnośnik do komentarza

Na pewno warto spróbować masażu, ja nie robiłam w poprzedniej ciąży, teraz musiałabym spytać gina czy mi wogole wolno...Koleżanka po 2 porodach opowiadała, ze różnica jest ogromna, za 2 razem nie była nacinana... Dla mnie poród to póki co ababstrakcja, nie mam kiedy nawet o nim pomyśleć :-p może i dobrze, jeszcze do mnie nie dotarło, że będę znów rodzic ;-) a to juz tylko 2 miesiące, muszę w końcu przejrzeć ubranka i zobaczyć czego mi brakuje, póki co Syn ma aż 1 nowy pajac :-D

http://www.suwaczki.com/tickers/0d1yvfxm3tes3jpa.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/zi139jcgnhy8z9na.png

Odnośnik do komentarza

Przyjazna rzeczywiście wg starych norm to wszystkie masz przekroczone, wg nowych wynik po godzinie masz powiększony.
Ja miałam powiększony wynik na czczo - 5,4 no i teraz cały czas "mierzę" się z wysoką glikemia na czczo - co chwila podnoszę ilość insuliny - na dwa trzy dni jest ok, a potem znów wędruje w okolicach 100 :-(

http://www.suwaczki.com/tickers/rolo3e5ezp5zik75.png

Odnośnik do komentarza

Basias dzięki, skoro masaż jest pomocny, to masujmy dziewczyny. Czekamy zatem do 34 tyg.
Maqdallenna ja z wyprawką też jeszcze mam daleko do skompletowania.
Leżę i czuję ssanie. W życiu nie miałam takiego apetytu. Na dodatek przez branie żelaza mam problemy wiadome i czuję się ciężko. Jeszcze 2 miesiące.
W piątek mam badanie krwi i tzw. genetyczne usg. W poniedziałek za tydzień idę do mojej gin. Przed świętami będzie pełen przegląd stanu technicznego ;-)
Pozdrawiam ciężarówki (ostatnio miałam okazję przejechać się ciężarówką i była akcja pt. ciężarówka w ciężarówce ;-)

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny...długo mnie tu nie było ale to z braku czasu...w sumie u mnie wszystko ok oprócz nastroju...jestem nerwowa strasznie...szczególnie denerwuje mnie mój m. Robota mu idzie jak krew z nosa, wiec tylko na układ nerwowy mi źle działa...tylko pilot i tv sie liczy...wydarłam się na niego ostatnio jak mało kiedy...prawie cały dół miał remontować przed narodzinami a od 2 miesiecy z przedpokojem sie pieprzy...masakra jakas ...kuchni nawet nie zdąży dotknąć, a o sypialnie była ostatnio mega awantura....lenistwo lenistwo i jeszcze raz lenistwo...a ja potem z nerwów aż płaczę bo z niczym nie mogę wystartowac...chciałam jakieś komody kupic ...zacząć kupować, prać, prasować i układać wszystko dla małego...ale tu dupa bo tatuś na wszystko ma czas...mogłam firmę jakąś wziąć to dawno byłoby zrobione....ale skąd pan mąż na żadną firmę sie nie zgodzi ...bo przecież on wszystko sam ....tak, tylko jakim kosztem...sory dziewczyny ale musiałam się wyżalic ...JA GO KIEDYŚ CHYBA UDUSZĘ!!!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72106.png

Odnośnik do komentarza
Gość Mona_lisa00

Przyjazna, ale Twoj wynik glikemii na czczo tez juz rozpoznaje cukrzyce ciezarnych, czyli mialas 102, a norma jest do 92. Powyzej 126 rozpoznaje sie cukrzyce w ciazy, a to co innego niz cukrzyca ciezarnych. Nie mylcie pojec!!!

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny. U mnie kolejny paskudny dzień:(. Leje, wieje, jednym słowem brr.
Joanna70 rozumiem Twoje zdenerwowanie... Ale na taki charakter m. chyba już nic nie poradzisz... Szkoda Twoich nerwów i głosu na kłótnie. Z tego co obserwuję, to większość mężczyzn ma taki słomiany zapał a na wspomnienie o ekipie remontowej unosi się jak paw. Eh czasem to normalnie ich udusić. Chociaż podobno za to można iść siedzieć więc to chyba niezbyt dobry pomysł:). Może jakaś "fałszywa akcja porodowa" otwarła by mu oczy,że wcale tak dużo czasu mu nie zostało?

Odnośnik do komentarza
Gość przyjazna

~Mona_lisa00
Przyjazna, ale Twoj wynik glikemii na czczo tez juz rozpoznaje cukrzyce ciezarnych, czyli mialas 102, a norma jest do 92. Powyzej 126 rozpoznaje sie cukrzyce w ciazy, a to co innego niz cukrzyca ciezarnych. Nie mylcie pojec!!!

Rzeczywiście, to jest różnica. No nic dalej dieta oczywiście. Po prostu Wkurzył mnie sam fakt nie wiedzy lekarzy..
Udanej niedzieli

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...