Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)


Rekomendowane odpowiedzi

Gość cosmicgirl

Ja też nie dopajam narazie.myślę że jak na teraz to ma w mleku wszystko co jej potrzebne.
grudniowa mama odkładanie Anastazja budzi się w nocy co 2 godz na cycek.co prawda pierwsza drzemkę na najdłuższą bo jak pójdzie spać ok 19 to wstaje o 24 a potem już co 2godz leci z czego ok 6 już jest normslna pobudka.
oj dziewczyny ciuszki ciuszki mi też tyle radości sprawiają jak mało co hehe.też nie mam wielu okazji żeby się stroic a o malowaniu wogle nie wspomnę:)ale jak już przychodzi jakieś wyjście to ubrać się nie mam w co:)także norma.a teraz coraz cieplej i trzeba szafę uzupełnić buty kupić.tylko jak zwykle kasa jest problemem żeby kupić sobie wszystko co się chce:)
faceci to sa dziwne stworzenia.ja na mojego nie narzekam.pomaga.a od czasu kiedy mi te hormony już puściły to i ja się tak nie denerwuje więc też się lepiej dogadujemy:)cieszę się ze mam takiego faceta:)wiadomo ma swoje wybryki ale kto nie ma:)

Odnośnik do komentarza
Gość cosmicgirl

A z tym becikiem to napewni tak jest ale nie wiem jak wy ja tam małej nie ściskam az tak mocno żeby miała wyprostowane nogi i żabki nie mogła zrobić.to jest raczej otulanie a nie ściskanie.a poza tym becik już się przy kusy zrobił i nogi już wystają nie jest zawinięte na nogach.
co do pieluszki to jest niezbędnik hehe.mój starszy cały czas do spania chce pieluche mieć.trzyma ja w ręku podczas zasypiania.jeśli pomaga dziecku się wyciszyć czy uspokoić to po co ja zabierać?

Odnośnik do komentarza

MMK
To zaszalalas :-) zazdrooooo !! Ja czekam az mi ta dupa sie zejdzie. W ogole to biodra wracaja do stanu z przed ciazy? Czy jednak beda troche poszerzone?

Cosmic,
Z ta kasa to zawsze problem. Ja to jeszcze jestem ten typ czlowieka, ktory zawsze sprawdza ceny z metki i jak cos za drogie to czekam na promocje albo nie kupie wcale. Zaluje na siebie kasy czasem. Wole wydac pieniadze na lubego lub dziecko

Odnośnik do komentarza

Inferno
myślę, że biodra wracają do stanu z przed ciąży. Nie wiem czy u wszystkich kobiet jest tak samo (pewnie nie), ale ja mam już wymiary takie jak z przed ciąży. Wagowo nawet -4kg :)
Mały ze mnie wyciąga chyba cały tłuszcz, bo nigdy nie była tak szczupła xd

Dla tych, które posiadają facebooka, 2 dni temu znalazłam
https://www.facebook.com/groups/104445726557009/
jest tutaj ponad 150 mam zarówno listopadowych, jak i grudniowych. Co chwile przewija się jakiś nowy temat.
Tylko żebyście nie pomyślały, że namawiam Was do zdrady tego forum, nic takiego! Po prostu pomyślałam sobie, że nigdy mało nowych informacji na temat naszych pociech :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/oum5h5w.png

Odnośnik do komentarza

Jesteśmy z Krasnalem już po pierwszym basenie i muszę powiedzieć, że z niej to urodzona pływaczka :) Dzielnie zniosła rozbieranie, wejścia do wody to prawie jakby nie zauważyła a później to była tak zadowolona, buzial cały czas otwarty z zachwytu! A jak nogami przebierała. Wyszłyśmy z wody po jakiś 15 minutach a jej nawet zimno jeszcze nie było (wolałam wyjść zanim zmarznie i będzie mi się trząść). Nawet zanurkowała dwa razy :P Na początku się bałam, że może się zachłyśnie bo tę buzię to ciągle otwartą miała ale jak tylko ją zanurzyłam to wiedziała co ma robić :D Ubieranie też obyło się bez krzyku co dziwne bo po wieczornej kąpieli w domu jak ubieram ją do spania to drze się niemiłosiernie. Tak więc polecam, spróbujcie. Ja będę teraz chodzić regularnie raz w tygodniu

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkupjy3uak6uyu.png

Odnośnik do komentarza

Jo, super, ale bałabym sie zanurzyc malego, a podczas kapieli uwazacie na uszy czy moczycie bez strachu bo my uwazamy. I w dodatku maly ma wysypke na twarzy chyba od slinienia sie, ale jutro idziemy na szczepienie to sie dopytam co to moze byc bo w ogole nie przechodzi tylko jest coraz wiecej ;( A na basenie byłas sama czy miałas jakiegos specjalnego instruktora dla takich maluszków? U nas jest cos takiego jak wodne przedszkole, musze sie dowiedziec wiecej na ten temat. I na pierwszy raz bylas tylko 15 min tak? Kurcze kusi mnie ten basen :)
Oj dziewczyny leci ten czas :) tydzien temu urodzila zona, kuzyna mojego meza, normalnie niedawno Bartus byl takim malenstwem :)
A co do wagi ja mam - 1 kg sprzed ciazy..ale brzuch to mam jakbym byla 5 kg na plusie...musze sie w koncu wziac za siebie bo ja pier...
A w beciuku tak samo nie owijam go mega mocno, byle raczki otulic blisko ciala, i nogi tak jak pisze Cosmic juz dawno wystaja bo becik już maławy ;p

http://fajnamama.pl/suwaczki/td9dg3l.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Gloomcia Sh88 też się bałam na początku ale byłam ze znajomą, która ze swoją, teraz już ponad półtoraroczną, córką chodziła na basen odkąd ta miała dwa miesiące i zapewniła mnie, że nic jej się nie stanie.
Gloomcia ale ta godzina to w wodzie cały czas? Ja wolałam wyjść szybciej niż później słuchać krzyków bo to jednak dużo wrażeń jak na takiego małego człowieczka.
Sh88 nie miałam żadnego instruktora ale wiem, że od 4mca jest nauka pływania.
Co do uszu to przecież one przez 9 miesięcy (no dobra krócej bo w którymś dopiero tygodniu się wykształcają) były pod wodą. Tylko osuszyć trzeba dobrze po kąpieli. Więc ja nawet w domu zanurz Krasnalowe uszy co na początku było zawsze komentowane przez moją mamę, że mam uważać żeby się do nich woda nie wlała (babcia kąpie się z nami codziennie na skype) ale już odpuściła.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkupjy3uak6uyu.png

Odnośnik do komentarza

Sh88
Ja tez malo uważam na uszy. Nie zanurzam Kacpra w wannie ale przy myciu glowy zawsze co mu wleci. Od urodzenia tak go kapalam i nic mu nie jest. U mnie z kolei moja babcia mnie pouczala. Dobrze ze nie przyszło jej do glowy zeby mi asystowac przy kapielach. Chyba bym wyszlo z siebie

Jo,
Tez pomyślałam o tym ze tyle czasu w brzuchu uszy sie mocza i nic sie nie dzieje. :-)

Odnośnik do komentarza

No niby tak z tymi uszami, a z drugiej strony mówi się ze dzieci, ktore ulewaja czesto choruja na zapalenie uszu bo to co sie im zwraca czesto splywa do ucha i dlatego. Ja bardzo bym chciala isc z malym na basen ale moj panikuje, ze woda chlorowana, ze nie wiadomo czy jakies bakterii nie ma we wodzie itp i tez sie teraz troche boje, ze jest jeszcze za maly.

http://fajnamama.pl/suwaczki/td9dg3l.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Zajęcia grupowe dla niemowlaków są już od 3 miesiąca nawet.
Tak, całą godzinę we wodzie. Karnet rodzinny wykupiliśmy na 1,5h, no to może przesadziłam, nie pełną godzinę ale 40 minut na pewno.
Miał różne gumowe zabawki, nawet pożyczyliśmy deskę do pływania. Mały leżał na niej na brzuszku i dziwił się co się z nim dzieje :D. Trochę na brzuszku, trochę na pleckach.
Jeśli chodzi o uszy, nigdy się z tym nie patyczkowałam.
Od samego początku jak kąpie małego we wanience zanurzam mu całą główkę (oczywiście pomijając oczy).
Myślałam, że będzie mi marudził przy ubieraniu, ale nigdy ubieranie mu się chyba bardziej nie podobało! Nawet kilka razy zaśmiał się w głos :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/oum5h5w.png

Odnośnik do komentarza

my dziś spędziliśmy pół dnia na polu ( wiem mówi się na dworze) ale w moich okolicach tak się mówi. mała ma opalone policzki i babcia ją zobaczyła i dostałam opiernicz a potem kolejną jak małą kąpałam że do uszu się jej naleje. Możecie mi polecić jakiś krem do buzi z filtrem mam w domu bambino i zastanawiam się czy będzie ok.

Odnośnik do komentarza
Gość cosmicgirl

A my już po spacerze..prawie 2godz jak z bicza strzelił minęło.taka piękna pogoda ze od razu humorem dopisuje:)moja mała to już dziś tak podnosiła w wózku głowę żeby choć trochę popatrzeć z tej gondoli:)jeszcze trochę to będziemy jeździć w spacerowe to będzie lepiej:)
moja tak gryzie ręce a przy tym tak się denerwuje ze szok.z taką złością normalnie czasem gryzie.jak smoka nie dam to zagryza te ręce jak cholera.i nowy motyw jeczenie.nie wiem jak u Was ale i mnie to jeczy i jeczy.glodna to jeczy spać się chce to jeczy.już wczoraj normalnie nie mogłam tego słychać...myślę o co jej chodzi co nie pasi i oczywiście co wyszło...chyba pić chciała bo trochę pociagala i spokój.
dziewczyny stosujace smoczki zmienialyscie już rozmiar smoka na większy?

Odnośnik do komentarza

Cosmic,
Ja zmieniłam smoczek Malemu ale luby kupil ten sam rozmiar co byl. W aptece jak pierwszy raz kupowal smoka to aptekarka za glowe sie chwycila ze po co smoczek i w ogóle. Kacper mial wtedy dwa tygodnie i ona stwierdziła ze dla takich dzieci smoczka nie ma. A na opakowaniu jak wół napisane ze produkt przeznaczony dla dzieci od 0- 3 mcy. No jak do mnie zadzwonił i powiedział ze farmaceutka nie za bardzo radzi kupic ten smoczek to az mnie ponioslo. A u Kacpra potrzeba ssania non stop. No i ten pierwszy smoczek sie sprawdzil, ale juz nalezalo go wymienic wiec wymieniliśmy na taki sam jezeli chodzi o rozmiar. Tylko teraz nie ma kroliczka, a jest kosmonauta i smoczek swieci w ciemności :-)

Odnośnik do komentarza

My tez po spacerze 3 godz nas nie było ;) tak pieknie, ze zal wracac do domu :) dzisiaj nie pojechalismy na szczepienie bo dzisiaj tylko dzieci chore sa przyujmowane, wiec przelozylismy to na srode. My tez zmienilismy smoczek ale na rozmiar wiekszy czyli od 3 do 6m i mamy smoczki Lovi. Mamy tez NUK ale nie za bardzo chce go ssac.

http://fajnamama.pl/suwaczki/td9dg3l.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...