Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)


Rekomendowane odpowiedzi

Jakiś żart z tym wymazem. Ja rozumiem, że sor robi tylko niezbędne procedury ratujące życie ale są jakieś granice....

Mąż koleżanki - neurolog pracował równocześnie na 3 lub 4 etatach. Na pewno pracował w szpitalu, w pogotowiu i przychodni przyszpitalnej a nie wiem czy jeszcze gdzieś prywatnie. To jak taki lekarz może być na oddziale.

Odnośnik do komentarza

Witam

Zaczne od tego, że to jak ostatnio działa forum, doprowadza mnie do szału! Za każdym razem jak próbuje dodać post, to albo jest przerwa serwisowa albo wywala jakiś błąd. Ja się chyba wypisuje, to nie na moje nerwy...

Skakanka,

Bardzo Ci współczuję. Dobrze, że z Julką już lepiej. A może Julia mogłaby te zastrzyki dostawać w przychodni?
Rozumiem, że masz już dość. Ja też nie znoszę sposobu w jaki traktuję się pacjentów w naszych szpitalach. Całkowity brak empatii. Widać, że w tej kwestii jesteśmy daleko za murzynami. W czasie takiego pobytu można się nabawić depresji.
Powiem Ci, że ja po porodzie też dostałam zjebke od Położnej za to, że wrzucam pampersy nie do tego kosza co trzeba hehe. Tyle, że kosze były nieopisane a ja nie jestem wróżką żeby wiedzieć który jest właściwy. I tak też jej powiedziałam.

Mokka,

Ja właśnie kończę tą Alpene i uczucia mam raczej mieszane. Tzn. blizna zmiekła ale nadal jest czerwono-różowa. Sama się zastanawiam czy kupić kolejną tubke.

Oligatorka,

Przepis na sałatkę:

Brokuły gotujemy na parze, dodajemy pokrojony w kostkę ser feta, i wczesniej uprażone na patelni migdały. Smacznego!

Odnośnik do komentarza

Fakt, dzisiaj przerwy serwisowe biją rekordy i wierzę, że się może odechciewać zwłaszcza jak ktoś pisze z komputera.

Kaisuis
Tort sama słodycz:)))

Skakanka
Ja bym jednak rozważyła napisanie skargi na tą pediatrę przychodnianą. Gdyby ona zajrzała w ucho a nie zwalała wszystko na zęby to nie musiałabyś ciągnąć małej do szpitala. Może przy kolejnym dziecku pomyśli.
O szpitalu to mi się nawet pisać nie chce bo żenada pełną gębą.

Najgorsze jest to, że ja wierzę w kompetencje tych ludzi tylko systemowi nie ufam.
Aż ciężko uwierzyć, że lekarz pediatra nie jest w stanie rozpoznać zapalenia ucha.

Odnośnik do komentarza

Skakanka
Mam nadzieję, że najgorsze już za Wami. Wasza historia jest dla mnie wręcz niemożliwa, a jednak. Tylu lekarzy zaliczyłyście, tyle mądrych głów po wielu latach studiów i przepracowanych godzinach z pacjentami.. i nikt nie zrobił tak podstawowego badania? Ja już nie wiem co myśleć o tej całej służbie zdrowia.
Julka zdrowiej.
Trzymaj się dzielna mamo!

Odnośnik do komentarza

Dzis na spacerze spotkałam kolegę z pracy. Zajmuje sie utrzymaniem zieleni w moim rejonie miasta, więc czasami go spotykam na "obchodzie".
Pierwsze pytanie - "kiedy wracasz?". No nie spieszy mi się... Stwierdził, że wróciłby jak najpóźniej, sam z utęsknieniem czeka na emeryturę, cho c mu jeszcze daleko...

Kaisuis
Ty jesteś dla mnie wzorem cierpliwości, więc na forum się nie obrazaj :) no ale mnie też wkurzają te problemy z dostępnością forum....

Tort słodki :) Pewnie mężowi smakował :))
Ja zastanowię sie nad tym po Bożym Narodzeniu :))

Skakanka
ja bym napisała skargę na tę pediatrę z przychodni. Co prawda może się wykręcać, ale jak to sensownie opiszecie, to niechlubna karta się w jej papierach zapisze. Moze wtedy wreszcie zacznie pracować, a nie odbębniać robotę. Na tyle stresów Was głupie babsko naraziło, ja rozumiem, ze każdy może się pomylić, al jednak tu mam wrażenie, ze przesadziła.... Czy pamietasz, że ona choćby zajrzała w ucho? Stany zapalne ucha przy przewlekłym katarze to bardzo częste sa u maluchów.

Przyznam, ze starałabym sie wyjśc ze szpitala jak najszybciej, toz to paranoja siedzieć tam z powodu zapalenia ucha....W tej całej otoczce to jeszcze coś przykrego sie Wam może przytrafić.

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Najchętniej bym z tąd uciekła! Jestem tak wściekła na wszystkich którzy do tego doprowadzili że chętnie bym ich rozszarpała! No nie wyjdziemy wcześniej- podejrzewam że głównie z tych ppwodów o których pisała Żoo. O skardze też pomyślałam, tyle że podpytałam lar
yngologa, który stwierdził że taki stan mógl sie wytworzyc do 36 godzin temu, a w przychodni byłam wczesniej. Tylko czemu żaden konował, w szpitalu, badając Julke 2 razy dziennie, nie zajrzał do ucha. Nie wiem o co chodzi, czy takie procedury, czy co, ale najchętniej to na nich napisalabym skarge.

http://fajnamama.pl/suwaczki/wlc5bpf.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/uek4z02.png

Odnośnik do komentarza

Skakanka
A podpytaj tą laryngolog czy ten antybiotyk ma odpowiednik w tabletkach. Jak ma to próbuj się wypisać na własne żądanie. Powinni Ci wypisać receptę.

36 godzin przed sobotą to przecież rozmawiałaś z pediatrą, która teoretycznie zna dziecko i jeżeli wiedziała o tym że objawy nie ustępują to powinna coś Ci doradzić. Skargę mozesz złożyć do przychodni w ktorej pracuje albo do lokalnej izby lekarskiej. A całą sytuację wraz z tym co się zadziało w szpitalu powinnaś zgłosić do rzecznika praw pacjenta. Może nic nie zdziałasz ale smrodu im narobisz i kontrolę będą mieli. Może dzięki temu ktoś inny skorzysta.

Odnośnik do komentarza

Żoo
Najlepiej to wogóle zestaw małego chirurga!!

Peonia
Argument jest taki, że musi dokończyć antybiotyk dożylnie.

Żoo
No myślę, że stworze jakiś "donosik".Zastanawiam się tylko czy mają prawo mi odmówić skserowania wyników badań i dokumentacji sxpitalnej. Nie może tak być że traktują pacjenta jak szczura doświadczalnego, zwłaszcza tak małego pacjenta.

Mam jeszcze plan im jutro jęczeć, o to żeby przyjeżdzać tylko na antybiotyk do szpitala, a tak to wychodzic na tzw "przepustki". Mieszkamy 3 ulice od sxpitala....

http://fajnamama.pl/suwaczki/wlc5bpf.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/uek4z02.png

Odnośnik do komentarza

Skakanka
szpital jest w obowiązku udostępnić Wam te dokumenty.
wg prawa jest tak.
jakby coś kręcili nosem, to nie daj się zbyć. niewielu pacjentów zna swoje prawa, więc co powie lekarz czy inny pracownik służy zdrowia, bierze się to za świętość.
Ja rozumiem, że można się pomylić. I nawet lekarzowi może się to zdarzyć, ale kurde. Julkę tyle osób badało..
Dokładnie jak pisała Żoo:
'Przecież łatwiej zrobić punkcję niż zajrzeć do ucha:))))))'

Odnośnik do komentarza

Skakanka
W szpitalu to mi się wydaje, że procedury przysłoniły zdrowy rozsądek. To w sumie dobrze, że nie chcą przeoczyć sepsy czy zapalenia opon mózgowych ale procedury nie powinny zwalniać ludzi z myślenia.
A to niestety idzie z góry. Ktoś tych ludzi rozlicza ze skomplikowanych działań a nie kontroluje podstawowej pracy. Zdecydowanie skarga im się należy bo trzeba trząchnąć górą.
A lekarzom stażystom się przyda bo w tym zawodzie najważniejsza jest pokora i świadomość własnych ograniczeń.

Natomiast dla lekarki z przychodni nie mam żadnego usprawiedliwienia. Zlekceważyła temat i wykazała się skrajną ignorancją. A pulneo dała po to aby mieć Cię z głowy. Zresztą zapisując go dziecku poniżej 2 roku popełniła błąd w sztuce lekarskiej i nic jej nie tłumaczy. To nie jest lek przeznaczony dla tak małych dzieci i z tego nijak się nie wytłumaczy. Ten temat nam kiedyś biegła sądowa tłumaczyła. Akurat nie konkretnie chodziło o pulneo tylko o stosowanie leków niezgodnie z rejestracją.
Pani doktor powinna posiadać aktualną wiedzę na temat leków.

Najgorsze jest to, że przez jej ignorancję musiałaś wylądować w szpitalu.

Ktoś mi jeszcze chce dzisiaj podpaść? :)))))))

Odnośnik do komentarza

Żoo
No ja się tak cały czas zastanawiam, kto temu zawinił tu w szpitalu. Czy procedury (może jest taka że pediatra nie może zajrzeć w ucho!), czy brak chęci, czy ślepe robienie czegoś punkt po punkcie według instrukcji bez myślenia, czy jeszcze co innego. Naprawdę nikogo nie posądzam o to że celowo się migał przed zdiagnozowaniem mojego dziecka, i celowo naraził go na ryzyko związane z punkcją, no ale nóż się w kieszeni otwiera. Nie wiem, może już nie patrze na to obiektywnie, może sama się nakręcam, ale naprawde wku#wia mnie tam wszystko. Dziś np. na obchodzie przyszedł stażysta, i się pyta czy Julka już przestała wymiotować. No to po raz setny powtarzam, że to było raz, że po punkcji, ble ble ble. No i pytam go dalej, nawet nie wiedział że Julka ma zapalenie uszu, on myślał że to żołądkowe sprawy i otwarcie stwierdził, że chyba jednak przeczyta historie choroby... Po czym stwierdził, że nie wygląda na chorą, nie gorączkuje, i że może nas niedługo wypiszą. Aaaa... i jeszcze wyczytał że Julka ma obniżone napięcie wpisane w kartę, więc badał czy jej się poprawiło od wczoraj!

http://fajnamama.pl/suwaczki/wlc5bpf.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/uek4z02.png

Odnośnik do komentarza

Skakanka
Dlatego Twoje siedzenie tam jest bez sensu. Idź powiedz, że chcesz się wypisać na własne żądanie. Zobaczysz jak zareagują. Może ktoś w końcu pomyśli i coś normalnego zaproponuje.
A może zacznij od spokojnej rozmowy z ordynatorem.
No ewidentnie tam nadzór szwankuje bo nawet jeżeli stażysta nie przeczytał historii choroby to chociaż powinien mieć ją w ręku.
Takie podstawy się wyrabia jak masz dobrego mentora a tu dupa....

Odnośnik do komentarza

żoo
Ale Ty dzisiaj w bojowym nastroju jesteś :) ze smykiem też mieliśmy przygodę jakieś dwa tygodnie temu. Zamówiłam małemu czapkę, szalik i rękawiczki na zimę, bo online była jakaś niewielka promocja. Dostałam maila, że za 1-2 dni będą do odbioru. Po 4 dniach mąż pojechał do sklepu, a tam nie ma. Mówią, że to długo idzie itd i przyślą sms jak będzie. Po 7 dniach zadzwoniłam do biura obsługi. Tam się mocno zdziwili i stwierdzili, że to na sklepie już co najmniej 4 dni jest tylko niewiadomo dlaczego nie przygotowali do wydania. Powiedzieli, że zadzwonią do tego sklepu i załatwią. następnego dnia bym mail i odebraliśmy. Nie było nawet żadnego przepraszamy za opóźnienie czy cokolwiek. No chamstwo...

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64j44jigxjyf5q.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...