Skocz do zawartości
Forum

Listopad 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny dzisiaj w nocy mialam przygode. Maz wrocil chyba o 2 bo byl na polowaniu. I przyszedl do sypialni zeby dac mi buzi. Ja juz spalam , ale przebudzilam sie akurat wtedy kiedy juz sie odchylal. I gdyby nie to ze zaplatalam sie w koldre to bym mu przywalila. Jakos sie wystraszylami mialam taki nie kontrolowany ruch. A potem o 3 wstalam bo musialwm do toalety. Sypialnkie mam na pietrze i po zalatwieniu sprawy nie moglam wrocic na gore. Stanelam oparlam sie i czulam ze zaraz zemdleje. Postalam jeszcze chwilke i szybko przemiescilam sie do salonu na kanape. I tak spalam do rana. Wystraszylam sie bo juz dawno nie mialam omdlen. Czy wy tez tak teraz przy tych upalach macie?

http://emaluszki.pl/suwaczek8-20151007.jpg
http://suwaczki.maluchy.pl/li-72025.png

Odnośnik do komentarza

mali to pewnie dlatego, że za szybko wstałaś, zmiana ciśnienia i stąd uczucie omdlenia. Ja mam niekiedy tak, że jak idę do sklepu, wracam i biorę się za obiad, to przy tych garach robi mi się słabo i muszę się położyć, bo mam wrażenie, że zemdleję - leżę dosłownie 2min i już wszystko wraca do normy - to chyba właśnie ciśnieniowe sprawy (z tym że związane z raczej niskim ciśnieniem - ale to lepsze, niż gdyby miało chodzić o wysokie).

Odnośnik do komentarza

Ja leżę i nic nie robie,a mam wrażenie,że się topie po prostu... Za chwilę idę pod prysznic b o nie ujade...jak myślę,że mam obiad robić to już mi słabo...zrobię fasolke z młodymi pyrkami i jajko sadzone...nie będę smażyć żadnych kotletow! Mimo,że mój chlop to typowy miesozerca...No ale cóż...musi mnie zrozumieć...bym weszła najchętniej do jakiegoś basenu z zimna wodą i nie wychodziła do wieczora...

http://fajnamama.pl/suwaczki/w09y2ey.png

Odnośnik do komentarza

Magda ja jiestety tez sie rozpuszczam :( Cale szczescie ze obiad przygotowalam wczoraj. I pomyslec , ze w tamtym roku w wakacje caly czas robilam sloiki. A to dzemy a to ogorki na kilka sposobow i przetwory z dyni. Tak jakbym cos czula ze tego lata bede do niczego. W tym roku nawet na grzyby sie nie wybieram. I tak mam jeszcze mnóstwo przetworow z tamtego roku :) W tym roku nie zrobilam nawet ogrodka. Bo kto by przy nim chodzil :(

http://emaluszki.pl/suwaczek8-20151007.jpg
http://suwaczki.maluchy.pl/li-72025.png

Odnośnik do komentarza

Justyna, razem z mężem bardzo Ci współczujemy. Wczoraj cały dzień oboje chodziliśmy w szoku, ale do końca mieliśmy nadzieję, że jednak wszystko będzie OK...

Ja od kilku dni borykam się z infekcją węzła chłonnego... Zdradliwa klimatyzacja samochodowa dała mi popalić. Przewiało mnie tak, że boli mnie węzeł chłonny, cała prawa część szczęki, zęby, ucho, gardło i jest coraz gorzej... Ból nie do zniesienia.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72020.png

Odnośnik do komentarza

A mi dziś gorąco ale niedługo nad jeziorko brykamy. Dziś mija roczek jak jesteśmy małżeństwem z moim Tomaszkiem. Jestem bardzo szczęśliwa bo to był wspaniały rok. A wesele jak z bajki. Aż trudno uwierzyć że to nie miało miejsca wczoraj hehe
A teraz nosze pod serduszkiem nasze maleństwo, które od rana daje o sobie znać kopniaczkami. Już je tak mocno kocham!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5eerjbaj9r.png

Odnośnik do komentarza

No ja też nie siedze w takim skwarze i ścisku. Koło Płocka jest takie jezioro w Grabinie i sa tam 2 główne plaże: ogromna tzw Patelnia na ktorej jest pelno ludzi i mało szans na cień i druga na ktorej też w taki ukrop małe szanse na wolne miejsce. Za to między nimi jest taka trawiasta plaża na której nie ma za wiele ludzi i jest sporo cienia więc tam sobie siedzimy :D

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5eerjbaj9r.png

Odnośnik do komentarza

Okropnosc nie wiem jak.ludzie moga jechać nad jezioro i się skwierczyć: (ja dziś przytulam się do wiatraka:D mąż zrobił obiad:) ja leżę dziś i nic nie robię,pisaliśmy niedawno o snach i chyba u mnie się zaczęło: (okropny sen mialam to chyba przed tym usg polowkowym ktore w czwartek mamy: ( snilo mi się ze widzielismy nasze maleństwo i że prawe oczko mialo wieksze od lewego: ( obudzilam się z płaczem. Od razu też pomysllam o tych paluszkach o ktorych gadalismy.
Zaczynam panikowac powoli jak to ja: )

http://fajnamama.pl/suwaczki/83kdyf7.png

Odnośnik do komentarza

A ja jestem wsciekla od rana na mojego. Wczoraj byl na polowaniu wiec caly wieczor siedzialam sama. Za to myslalam ze dzisiaj cos razem porobimy. Tak oczywiscie. Wstal po 12. Wypil kawe i juz lezy pod telewizorem. Jeszcze zdszyl mi powiedziec ze dzisiaj tez sie chyba na polowanie wybiera. Do dupy z takim facetem. A wczoraj w sklepie przebil samego siebie. Latal jak glupi pomiedzy polkami ( a poszlismy po frytki na ktore mialam straszna ochote ). Latal biegal , az wybiegal pol koszyka zakupow dla siebie. A w tym biala kielbase. Ale jak ja chcialam pojsc cos wybrac to stwierdzil ze jedziemy do domu bo on jest glodny. Egoista. Mam go czasami serdecznie dosc.

http://emaluszki.pl/suwaczek8-20151007.jpg
http://suwaczki.maluchy.pl/li-72025.png

Odnośnik do komentarza

Oj naprawde nie da rady wytrzymac w te upaly ledwo co skonczylam obiad robic hehe Ja mam na tyle dobrze ze mieszkam w kamienicy ktora ma zamkniety plac duzy... kupilam basen taki duzy i zaraz z moimi dziecmi wskakujemy do wody :-) bede tam chyba do konca dnia z nimi szalec :-) juz dwa dni pod rząd robilam z mezem i moimi gośćmi grila wiec bylo milo :-)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...