Skocz do zawartości
Forum

Październikowe maluchy 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Gosciowka tak wiem ze teraz to pewnie jest to spowodowane takim dniem ale poki co nic nie moge zmienic. Budze mala o 5:30 bo ja na 7 do pracy wiec drzemka o 9 jest alurat super. Ta druga mogliby przestawic ale moja cora jest w grupie 1 z maluszkami ktore maja 3 drzemki w ciagu dnia. Wlasnie jestem na etapie negocjacji zeby ja przeniesli na druga grupe. To jest zlobek samorzadowy wiec latwo nie jest.

Ale powiem Ci jeszcze gosciowka ze przed zlobkiem pomimo samodzielnego zasypiania nie mialam nocy calej przespanej. Zawsze choc raz sie musiala przebudzic. To i tak o niebo lepiej niz jak zasypiala tylko ze mna wtedy to pobudki nawet co 2 godziny byly.

Odnośnik do komentarza

Aha, rozumiem. No jak wstaje o 5.30 to nic dziwnego że szybko wieczorem jest zmęczona. Mój o 6-6.30 i max 19.30 już śpi, w takim układzie mielibyśmy 18.30 pewnie. Może jak będzie miała jedną drzemkę to liczba pobudek Wam się z czasem zmniejszy. Swoją drogą jestem w szoku, że w żłobku może być więcej niż 1 drzemka - dla maluszków to super sprawa.
A co do pobudek, mój też się na chwilkę budzi po każdym cyklu snu, czasem się powierci, pogada, zdarza się że krzyknie przez sen, a potem zasypia. Bywają czasem i przerwy dłuższe, nawet godzinne, wtedy leży i gada do siebie albo próbuje zasnąć. Ale już bardzo dawno nie było nocy żebym do niego musiała wstać.

Odnośnik do komentarza

W tej grupie sa maluchy nawet 6 miesieczne (tyle ma najmlodszy bobas), a moja cora jest jedna ze starszych. Takze musza robic wiecej drzemek. Moze uda sie ja przeniesc. Spac na noc faktycznie chodzi o 18-18.30.

Tak strasznie sie balam tego zlobka a okazuje sie ze nie ma czego. Corcia chetnie tam chodzi, jak ja oddaje to wyciaga rece do cioci. Nauczyla sie wielu nowych rzeczy. I uwielbia inne dzieci. Minusem jest wlasnie ten plan dnia no i choroby. Ciekawe kiedy moj szef straco cierpliwosc co do moich nieobecnosci ;)

Odnośnik do komentarza

Witajcie. Jak tam zdrowko u was?
A jak reakcja waszych szkrabow na snieg? U mnie Nataszka ciagle pokazywala na okno ze snieg pada. Jak wyszltsmy na dwor to sie bala dotknac. Ale jak podlapala to nie chciala wraca do domu. A i po jakims czasie przyzwyczaja sie do rekawiczek. Gorzej z szalikiem jak mroz a chcialam jej buzie zakryc. Tyle dobrze ze nie otwierala buziaka. Ale na mrozy bedzie trzeba zakrywac. Teraz jak wygladamy przez okno to taka jakby zawiedziona ze juz nie ma. Zakupilismy kurtke i spodnie zinowe l. Taki kombinezon dwuczesciowy w pepco. Jak babcia przyszla to sie chwalila :) takie male a jakie cwane :)

Pozdrawiany i trzymajcie sie cieplo i zdrowo.

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Hej u was też problem z ladowaniem forum? Ja od 2 dni nie mogę wejść;(
Na szczęście choroby nas nie dopadly życzę zdrówka dla wszystkich
U nas jeszcze śniegu nie ma jeden dzień padał śnieg z deszczem ale to wszystko;( Michalinka jeszcze śniegu nie widziała ale za to pokazuje palcem przez okno na samochody z zamarznietymi oknami i jej się podoba
Rękawiczki nie lubi zakładać i co chwila zdejmuje nie wiem jak to będzie w mrozy może wtedy nie będzie ściągać
my dziś byliśmy na urodzinach na roczku u sąsiadki( na szczęście to już ostatnie bo zbankrutuje przez te urodziny he) ale chociaż mała się pobawila bo strasznie chce do dzieci.
Kończę bo Michalina się przebudzila. Spokojnej nocy życzę:)

Odnośnik do komentarza

Witajcie :-) jakoś nie mogłam zebrać się aby napisać drugi tydzień leczymy katar dołączył też kaszel ale oskrzela czyste.
Śniegiem i u Nas trochę popadało ale od razu się rozpuścił.

Michaś rękawiczek nie ściąga ale za to złośnik jakich mało jak tylko coś nie po jego myśli to od razu w krzyk i płacz mały terrorysta hihihihi

Harcerka dobrze, że malutka tak ładnie zaklimatyzowała się w nowej sytuacji masz wolną głowę i możesz spokojnie pracować :-) udało się przenieść do starszej grupy?

http://s6.suwaczek.com/201510101762.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pqegjmni5.png

Odnośnik do komentarza

Hej.
Miodzia dzis po szczepieniu, nie plakala za dlugo ale nie pozwalala sie dotknac. Oby dobrze to zniosla.

Tez czasem drze sie jak cos nie pasuje, ale nie zwracamy uwagi i dosyc szybko przestaje :)

Ostatnio musiala spedzic 1,5dnia z babcia (z przerwa na noc) i dosyc ciezko przezywala, nawet po powrocie do domu nawet z tata marudzila, a mi sie natychmiast rzucala w ramiona. Po czesci mile :) Poki co jak patrze na nia to sobie obiecuje ze juz jej nie zostawie, ale wiadomo jak to bedzie.. :)

Mam problem bo nie chce mi pic cieplych herbatek ani nawet soku. Wody cieplej tez nie ruszy, wypluwa, a chcialabym by pila cos cieplego po spacerach, poza piersia..
A rekawic nawet nie moge jej zalozyc bo zabiera lapki.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09tgf6q1ldij01.png

Odnośnik do komentarza

Czy Wasze pociechy tez maja problem ze snem? U nas od kilku dni masakra:( na popoludniowa drzemke (ktora jest tylko jedna) usypialam ja wczraj ponad godzine i zasnela po 14stej. W nocy od 3 do 5 nie spala, wiercila sie z boku na bok przybierala rozne pozy, ale cos spac nie dawalo. Czy to jakis skok? Ida zabki, ale to juz od dluzszego czasu, a problem ze snem jest od kilku dni :/

http://www.suwaczki.com/tickers/1usavcqgksnzvxwk.png

Odnośnik do komentarza

U nas nie ma problemu z piciem ciepłej herbaty. Ostatnio zrobiłam sobie herbatkę malinową to mi pół szklanki prawie wypiła :-) i teraz co jakiś czas daje jej troszkę do picia.
Natalka na szczęście nie choruje. Ja jestem zakatarzona a jej nic. Odpukac.
W dzień nie mamy problemu ze spaniem, nadal 2 drzemki ale noce są koszmarne....Często się budzi z płaczem. Ogólnie często się przebudza.Nie ma mocnego snu jak kiedyś. Śpi ogólnie na mnie przyssana do cyca. A kolanka i pupa na łóżku zostają. Tak jakby na czworaka :-D. Nie wiem co jest, zęby idą cały czas. Już ma 6 :-D 4 na górze i 2 Na dole. I spuchniete górne 4 chyba. Czasami budzi się tylko 3 razy a czasami całą noc szaleje.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzkrhmyazn2yo4.png

Odnośnik do komentarza

A i mam pytanie do mam nie karmiących piersią. Jak wygląda jadłospis waszych malenstw? Bo jak zostawiam małą z teściową to za bardzo nie wiem co może zaproponować jej do jedzenia zamiast piersi.
U nas wygląda to mniej więcej tak: rano jak się obudzi ok 7 to ciąga cyca. Potem pomiędzy 8 a 9 dostaje kaszke. Potem śpi. Jak się obudzi to pierś znów dostaje (rezygnujemy powoli z tego karmienia) po spaniu zupka. Potem pierś a ok 17 je z nami obiad. Kaszka ok 20 a w międzyczasie pierś. I do spania.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzkrhmyazn2yo4.png

Odnośnik do komentarza

U mnie ok godzina, poltorej po przebudzeniu daje sniadanko.
Czyli tak ok 8.30 sniadanko (kasza manna z jakims startym owocem, samej kaszy nie tknie lub owoce z jogurtem naturalnym)
11.30 piers przy ktorej zasypia na 2h (w miedzyczasie oczywiscie dociaga..)
15-15.30 obiadek (ugotowana piers z kurczaka z gotowanymi warzywkami w sosie pomidorowym najczesciej, bo to glownie mam i mi wychodzi, sadzac po tym jak to zjada :P chociaz kupki po tym ma koszmarne.. czasem jajko na twardo z sosem koperkowym)
Ok. 18 piers
I po 20 piers na zasniecie..
w nocy tez wisi niemal caly czas na cycu, wiec czasem sie niepokoje czy nie za duze sniadanie jej daje. Nie wiem czy jest glodna czy nie ://

A na obiad to nadal czesto mam w zapasie sloiczki, na wszelki wypadek. Bo np moich brokulow nie chce jesc, a ze sloika zzera szybciej niz ciasteczka. Slabo widocznie gotuje :/

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09tgf6q1ldij01.png

Odnośnik do komentarza

skarolina - mój je najczęściej płatki, kanapki, omlety (jajecznicy nie chce), parówki uwielbia, owoce, kiszone ogórki ;), kisiel, placki z owocami, naleśniki, no generalnie większość rzeczy. Obiady to co my. To już duże dziecko więc praktycznie wszystko może jeść poza grzybami, owocami morza itp :) a godzinowo to je o 7 mleko, 8 śniadanie, 11 drugie śniadanie, 14 obiad, 16 podwieczorek, 18.30 kolacja.

Odnośnik do komentarza

Nie doprawiam, sama piers gotuje w wodzie. A osobno warzywa i do wywaru dodaje troche przecieru pomidorowego, miksuje lub gniote troche warzywa i do tego pokrojone drobno miesko i tak mi zjada.

Moja samego miesa tez nie chciala za duzo, ale zauwazylam ze lubi intensywne smaki wiec dodalam ten przecier. Tylko uwaga by nie za duzo, bo chyba wlasnie z tego kupki strasznie jej odparzaly pupe i konieczna byla wizyta u lekarza.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09tgf6q1ldij01.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny!
U nas podobnie to wygląda. 6.30 mm
8 śniadanie kanapka z twarożkiem, jajecznicę, parówka, pasta z jajka itp.
Niestety od miesiąca nie tknie kaszy w jakiejkolwiek postaci.
10 drugie śniadanie jogurt z owocami, naleśnik
12-13 obiad. Też czasem z powodu braku czasu wspomagamy się gotowymi obiadkami.
16 podwieczorek
18.30 kolacja
19 30 mm i spanie

Odnośnik do komentarza

U nas jest troche inaczej bo moja mm zje tylko na spiocha. Budzi sie kolo 5.30 tzn wierci sie ale jak zobaczy butelke to zamyka oczka i je na spiocha jak zje to spi do okolo 7 chyba ze godzona sie przesuwa plus minus godzine. Potem scielimy lozka otwietamy okno i idziemy do kuchni na sniadabie okolo 8.przewaznie to jogurt albo owocowy albo naturalny z dzemikiem swojej roboty albo jajecznica, kanapka, tost z sosikiem... roznie.. okolo 10-11 zasypia wtedy mm. Kolo 13 obiadek. Zjada wszystko co ugotuje nie tyka sloiczkow. Przewaznie gotuje na piersi zupe albo np. Kasza gryczana albo makarob z kurczakiem i sosem smietanowym albo jakies spaghetti albo co tam wymysle. Staram siw juz tez doprawiac dobrze czasem nawet wegety troche wsypie ale jak nie ma to tez zjada. Okolo 15 druga drzemka i mm. Okolo 18 kasza manna gotowana nie gotowa bo nie ruszy innej. Z dzemem tez albo jablkiem startym alvo z czym kolwiek czasem i sama zje. Chyba ze jakoes nalesniki, kisiel, budyn albo platki. Potem idzoe spac na noc kolo 20-21 i znowu mm. Czasem sie zdarzy jeszcze ze po polnocy albo kolo 2 mm zje troche albo wody sie napije i spi dalej.

Czasem jakiegos herbatnika czy cukierka w miedzyczasie zje. Ale tyle jedEnia co ona je to kestem w szoku ze nie przybiera na wadze. Od okolo 4msc ciagle ma ta sama wage. A mm zjada malo jak na swoj wiek ale je.

Jesli chodzi o spanie to moja przesypia przewaznie do 5.30 potem mleko i spi dalej ale ostatnio okolo godzine sie wierci i kreci pppuszcza baki i spo dalej albo juz nie. Wtedy troche godziny drzemek sie zmieniaja. Musze znowu z tydzien podawac jej lakcid chyba i przejdzie.

Ale pociesze was (chyba) rozmawialam ost z ciocia ona ma 4letniego syna i jak byl maly to go budzila cp 2h na mleko nawet w nocy i tak go przyzwyczaila ze teraz w nocy tak pije mleko co 2h. I nie moze byc takie od krowy tylko mm.

Dobrej nocki o sorki za literowki bo ten moj tel pisze w caly swiat.

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

U nas też jakaś masakra z usypianiem na pierwszą drzemkę ładnie ok. 20 min. i śpi ale druga to potrafi i 50 min. usypiać podobnie i na noc nerwy mnie już biorą usypiać 50min. na spanie 1h.

Skarolonia ja jak zostawiam małego z mamą i jest akurat pora cycusia to mama daje mu wodę jak chce to pije jak nie to nie, nie wprowadzam innego posiłku za kp. Ale mój ładnie zjada inne posiłki. U nas jest tak
ok. 7 pobudka
ok. 8 kasza może być gotowa z mm lub płatki owsiane lub jaglane
ok. 10 drzemka i kp
ok. 12 obiadek to co ugotuje lub słoiczek bo nie wszystko chce panicz jeść
ok. 14 drzemka i kp
ok. 17 deserek lub owoc z chrupkami kukurydzianymi jogurcik
ok. 19 kasza manna
i 20 staram się już kłaść spać i kp
No i w nocy kp co 2h

Ism dzięki za radę próbuje już coś tworzyć ale czasu mało:-(

Magalena3 4 lata to już przesada ja mojej Zuzi do 2,5 roku w nocy robiłam butlę z kaszą ale w końcu znajoma mi powiedziała że ona wstaje nie z głodu tylko przyzwyczajenia i najwyższy czas to skończyć i tej samej nocy jak wstała to powiedziałam jej że w nocy się śpi a nie je a ona poszła spać dalej byłam zaskoczona że tak szybko i gładko to poszło.

http://s6.suwaczek.com/201510101762.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pqegjmni5.png

Odnośnik do komentarza

Skarolina zrobilas roczek sama i jestes antytalenciem? W necie znajdziesz duzo przepisow od a do z po kolei co robic. Napewno ci cos wyjdzie co malutka zje. Jesli chodzi o gryzienie to ja swojej czasem przypominam. Albo pokazuje jak ja gryze w smieszny sposob to i ona zaczyna albo mowie i tlumacze 50000 razy :) podlapie i twoja. To chyba tez zalezy od charakteru.

Ku mojemu zdziwieniu moja cora ostatnio nawet kanapke jadla cala nie pokrojona w kawaleczki. Dawalam jej a ona odgryzala kesa. A ja myslalam ze nie da rady jeszcze. Teraz ma etap ze wszystko je lyzeczka sama. Tylko zapomina ze trzeba nabrac na lyzke :D

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Skarolina, dawaj jej regularnie rzeczy które trzeba pogryźć, przyzwyczai się. Ja dawałam kawał chleba do ręki już jak miał 7-8 mcy i szybko załapał, nie miał potem problemów z gryzieniem innych rzeczy. Owoce, warzywa też do łapki i niech sobie radzi. A kawałki w kupie są normalne, organizm dziecka jeszcze nie do końca dobrze trawi, po prostu jak dajesz papkę to też nie trawi tylko tego nie widać :)

ja się muszę w końcu zabrać za naukę jedzenie sztućcami i samodzielne picie z kubka, z lenistwa wolę go karmić, ale przy dwójce lepiej żeby był jak najszybciej samodzielny. Macie jakieś specjalne sztućce dla dzieci?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...