Skocz do zawartości
Forum

Październikowe maluchy 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Moja Nataszka tez z tych mniejszych. Urodzila sie 3370g i 52cm a teraz ma 62.5cm i wazy 6500g.
Jesli xhodzi o tego palca to moja wsadza jak jest glodna xhce jej sie spac albo sie jej nudzi a jeszcze teraz zeby doszly wiec na wszystko reafuje palcem nawet w ostatniej fazie zasypiania wklada palca ale ja oczywisxie ciagle jej wyciagam. Jak dajej jej smoczek to siw wybudza :)

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

magdalena3 moja tez sobie wklada palce do buzi ptzy kazdej nadazajacej sie okazji, ale ten gest polaczony byl z szybkim ssaniem tego kciuka, jakby chciala lapczywie cos z niego wyciagnac. Przestraszylam sie, ze jest glodna pomimo zjedzenia, ale chyba nie, bo pi chwili odpuszcza i jest spokojna.
ism mam nadzieje, ze malutka juz doszla do siebie po szczepieniu. Katarku wspolczuje :/ nam dopiero niedawno ustapil.
Co do wagi, to mamy tych mniejszych istotek powinny sie cieszyc ;) moja 6 tyg temu miala 6200. Teraz na lazienkowej wadze pokazuje ok 7100, a szczegolowo bede wiedziala w czwartek, ale moje plecy co wieczor, zdecydowanie czuja, ze 7 kg juz na 100% jest przekroczone. Pediatra mowil mi, zeby sie nie martwic, jak zacznie coraz wolniej przybierac, to podobno normalne. W koncu wiecej sie juz wierci i wyciaga, a na to tez potrzeba energii :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usavcqgksnzvxwk.png

Odnośnik do komentarza

Mam pytanie do mam ktorych dzieci juz jedza lyzeczka. A mianowicie moja z dnia na dzien przestala jesc lyEczka. Najpierw jadla ale nie w poludnie albo po poludniu jak zwykle tylko rano kolo 8 bo pozniej juz nie chciala. A teraz juz wogole nie chce. Jak widzi ze daje jej cos z reki np. Jablko,chrupka kukurudzianego itp. To otwiera szeroko. Ale jak widzo lyzeczke to tak mocno zaciska ze szok. Chociaz jak jej jakos wcisne i posmakuje ze jest bardziej slodkawe to zje to co ma w buzi mimo tego i tak nie chce otwierac buziaka i trzyma mocno. Ostatnio nawet dawalam jej specjalnie kaszke manne z bananem bo slodki to nie powiem bo zjadla mi 120ml ale co sie nameczylam żeby sie smiala i w tym czasie wkladalam jej lyzeczke. Mam nadzieje ze to wina tego skoku rozwojowego i to przejdzie. Czy u ktorejs z was tez tak dziecko reaguje? Bo juz jestem zielona.
A z tych lepszych wiadomosci to (odpukac w niemalowane) skonczylo sie placzliwe usypianie i teraz czasem 5minut i juz spi :)

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

magalena3
sheViolet ja o karmieniu na reku juz dawno zapomnialam bo ona tylko na spiocha w nocy tak zje. A od jakiegos miesiaca tylko w wózku na poleząco. Teraz juz zmienialam gondole na spacerowke bo bezpieczniej bo tez sie podciaga. Nauczylam ja słowa "trzymaj" jak przy przebieraniu pieluchy trzyma nogi i tak jak dzwignie sie za palce do siedzenia to ja ja lapie pod paszki a ona rece na boki wozka i sie trzyma.
A powiedz mi ile razy dziennie dajesz malej staly posilek?

Ja daje jej 1 x dziennie coś obidkowego i czasami owoc, ale to sporadycznie, bo nie bardzo lubi. Ostatnio stosuję metodę na niejedzenie "nie, to nie". Głodnieje, drze się sama i je wtedy ładnie. A, że czasami mija między karmieniami nawet 6h, no to cóż. Taki dzieć chyba i tyle.
Weekend u mojej mamy spędziła, bo ja się imprezowałam 2 dni i psychicznie jestem jak nowa :) Ona chyba też trochę wypoczęła w innym miejscu, bo taka spokojniejsza jakby

Odnośnik do komentarza

werus
SheViolet mam pytanko , pisałaś kiedyś o tym, że kupowałas krzesełko do karmienia. Jakie masz? Polecasz ? Jestem właśnie na kupnie i nie mogę się zdecydować

Nie tyle kupowalam co dostalam w spadku :D jestem zadowolona bo ma regulowana pozycje na pol lezaco albo siedzaco i to na +. Ale material jest taki jakby hmm lateksowy(?) sliski w kazdym badz razie i mloda musi miec kocyk bo sie przykleja i poci. Boje sie co bedzie latem

Odnośnik do komentarza
Gość Anika123

Mam pytanie do dziewczyn, które szczepią maluszki szczepionkami 6w1. My jesteśmy świeżo po trzeciej szczepionce 4/5 m-c, następną mamy w wieku 13 m-cy. Czy macie szczepienie w 7 m-cu, czy przy 6w1 się je omija, bo koleżanka ma dziecko w innej przychodni i ma szczepienie w 7 m-cu, więc już sama zgłupiałam.

Odnośnik do komentarza

~Anika123
Mam pytanie do dziewczyn, które szczepią maluszki szczepionkami 6w1. My jesteśmy świeżo po trzeciej szczepionce 4/5 m-c, następną mamy w wieku 13 m-cy. Czy macie szczepienie w 7 m-cu, czy przy 6w1 się je omija, bo koleżanka ma dziecko w innej przychodni i ma szczepienie w 7 m-cu, więc już sama zgłupiałam.

My mamy 6w1 i kolejne szczepienie w 13 miesiącu. W 7 miesiącu jest kolejne szczepienie na żółtaczke (wzw) a 6w1 już ma to w sobie więc nasze dzieci dostały już tą dawkę (a nawet jedną nadprogramową).

http://www.suwaczki.com/tickers/n59y2n0a6bii8fnq.png

Odnośnik do komentarza

Mam pytanie do dziewczyn karmiących piersią: pijecie kawę? bo ja planowałam nie pić, ale ostatnio wypiłam raz, bo byłam zmęczona i tak mi zasmakowała, że teraz nie mogę się opanować i piję codziennie.

Odnośnik do komentarza

Ja tez nie pije kawy, czarnej herbaty tez juz nie, bo pobudzajaca. A szkoda bo pyszna :) zostaly mi tylko ziolowe i owocowe ktore sa troche bez smaku jak dla mnie. No i niesmiertelna kawa inka :)

U Madzi juz zmiany skorne zniknely niemal calkiem. Nie unikalam jakos specjalnie mleka, kakao i czekolade tez sie zdarzylo i nie pogorszylo jej sie, wiec pierwsza moja mysl byla sluszna, ze to od nieupranych ciuszkow. Dobrze, ze juz za nami, choc wizyta za tydzien u dermatologa aktualna nadal. A jutro endokrynolog :)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09tgf6q1ldij01.png

Odnośnik do komentarza

A ja karmie piersią i od 3 miesiąca życia małego piję kawę ☺ w sumie powoli zaczęłam wszystko po trochu próbować ☺ i smażone i gazowane ooczywiście w małej ilości jak przyjdzie ochota z małym ok wiec czemu nie próbować ☺

Odnośnik do komentarza

Pierwszą kawę wypiłam w dniu, w którym wyszłam ze szpitala czyli 3 dobę po porodzie :) czasem miałam wyrzuty, że piję, ale małemu nic nie jest. Prawie codziennie piję.
Wydawało mi się że uporałam się ze skazą,okazało się że na jajka też uczulony. Wcześniej nie czytałam etykiet, choć mało gotowych rzeczy jem, wolę zrobić sama. Miałam obsesję na punkcie ciastek, które oczywiście zawierają mleko, choć małemu nic po nich nie było. Wydaje mi się, że to śladowe ilości.

a href="

Odnośnik do komentarza

U nas 4 najczęściej Dada ☺a chusteczki fitti ☺ jakoś najbardziej nam spasowaly. A jak z ząbkami u Waszych pociech ? Kubuś cały czas paluszki w buzi a mnie jakby mógł to cała pomału zje, gdzie tylko potrafi tam gryzie. . Za nos, brodę ramiona non stop . Ale póki co nic nie widać. .

Odnośnik do komentarza

Ja przed ciążą byłam uzależniona kawy. Jak dowiedziałam się o ciąży to przerzucilam się na Inke, i teraz gdy karmię to tak już zostało.

Pampersow uzywamy tylko tych oryginalnych z pampersa, tak jak chusteczek Ale tylko sensitiv. Chwale sobie też te z Bephantena.

Co do zabkowania to moja mała ma taką kropeczke biała na dziaselku już 3 tydzień, okropnie się też slini i wpycha paluszki do buzi Ale nic z tego nie wynika.

Odnośnik do komentarza

Ja używam ciągle 3 pampersa. A co do zębów to u nas nic nie widać, nie czuć, więc nie spodziewam się ich w najbliższym czasie. chociaż paluszki w buzi są ciagle- obojętnie czyje, zresztą każda część mojego ciała ląduje w buzi. Kurcze ciągle się martwię, ze moje dziecko zasypia tylko przy piersi, myślicie że kiedyś jej to przejdzie? Czy już będę musiała ją karmić do 18 roku życia :P

Odnośnik do komentarza

~Angel16
Ja używam ciągle 3 pampersa. A co do zębów to u nas nic nie widać, nie czuć, więc nie spodziewam się ich w najbliższym czasie. chociaż paluszki w buzi są ciagle- obojętnie czyje, zresztą każda część mojego ciała ląduje w buzi. Kurcze ciągle się martwię, ze moje dziecko zasypia tylko przy piersi, myślicie że kiedyś jej to przejdzie? Czy już będę musiała ją karmić do 18 roku życia :P

Też się nad tym zastanawiam :P bo mój też zasypia tylko przy piersi, a co gorsza od paru tygodni w nocy lubi sobie na uspokojenie pociumkac cycusia podczas snu nocnego więc śpi z nami.
U nas od wczoraj pampersy 4 (z Pampersa). Zębów brak i chyba się nie zanosi. Ja tam się ciesze, przynajmniej mnie nie gryzie :P

http://www.suwaczki.com/tickers/n59y2n0a6bii8fnq.png

Odnośnik do komentarza

Zeby u nas caly czas rosna, ale nowych nie widac. Pampy 4 a na noc 4+, roznie z rossmana,albo lidla. Dady mi nie pasowaly,bo grube,a te co kupujemy sa jak podpaski :) i nawet tansze niz dady jak promo jest :)

Kawe pilam nawet karmiac, ale malej to roznixy nie robilo, bo czy pilam czy nie w dzien itak nie spala. No,a co do usypiania to potem przy butli beda wam usypuac pewnie :) moja tak ma ze przy butli sie "zwazy" i idzie spac. No chyba ze cyrki ostawia to niekoniecznie.
Ostatnio jest straaaaaasznie sbsorbujaca. Caly czas cos trzeba z nia robic bo jeki. Nawey teraz, a nie spi juz od 5....

monthly_2016_03/pazdziernikowe-maluchy-2015_45231.jpg

Odnośnik do komentarza
Gość kornellka

Ja używam 3 z pampersa i chusteczek sensitive z pampersa. Jak się dostanie w dobrej cenie to kosztują prawie tyle co dady i inne, a są o niebo lepsze. A stosowałam dady i rossmannowe jeszcze.
Mój synek też nie ma jeszcze zębów choć ślini się i wkłada do buzi co popadnie już od 2 miesięcy :)
A co do zasypiania przy piersi - mam to samo. Aż boje się pomyśleć co to będzie jak piersi zabraknie :) bo niestety pokarmu coraz mniej. W nocy śpi w łóżeczku ale w ciagu dnia muszę nieraz leżeć koło niego jak śpi przez 2h z piersią na wierzchu bo inaczej obudzi się zaraz jak wstane, masakra...

Odnośnik do komentarza

SheViolet Twoja Kinia może za szybko dojrzewa i dlatego tak się złości. Ale przynajmniej masz już z głowy dwa ząbki, a u większości z nas ząbkowanie przed nami. A wasze dzieci nie zasną inaczej niż przy piersi? Ja wiele bym dała ,żeby moja mała choć raz na jakiś czas zasypiala w ten spodob. Od drugiego miesiąca życia ma taką awersję do piersi, ze masakra , jedzenie to ciągła walka. Gdybym jej nie zachecała do jedzenia to mogłaby pół dnia nic nie jeść :/ straszny niejadek mi się trafił ;)

Odnośnik do komentarza

Kornellka moja ma tak samo, ze w ciagu dnia musze lezec z piersia na wierzchu, zeby zasnela. Ale moze niekoniecznie to przez brak pokarmu. Mysle ze to przez to, ze wiecej obserwuja, wiecej dostrzegaja i potrzebuja przez to wiecej bliskosci, bezpieczenstwa, a wiec piersi ;) Przynajmniej wydaje mi sie, ze Madzia tak ma, bo najada sie a i tak ciezko ja ostatnio w dzien uspic.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09tgf6q1ldij01.png

Odnośnik do komentarza

No moja kiedyś potrafiła zasnąć na rękach, czasem nawet w łóżeczku, a teraz tylko przy piersi. Właściwie w dzień w ogóle nie śpi - przestała jak miała jakieś 1,5 miesiąca:(, bo każde odbicie po jedzeniu kończy się pobudką. Może gdybym miała ją cały czas przy piersi to by spała, ale już wolę żeby nie spała. W ogóle jestem chyba w jakiejś depresji - mam wrażenie, że wszystko robię źle:(

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...