Skocz do zawartości
Forum

Grudniowe 2014 maluszki :)


Gość Megi1992

Rekomendowane odpowiedzi

Vanesa i mamaMa coreczka nie miala usg glowki. Nie martwie sie, wchlonie sie i bedzie wszystko dobrze
Miremele i Nuria dzieki. Uspokoilyscie mnie troche.
Mae moja w dzien spi 3-4h, a cala noc przesypia z przerwami na jedzonko i zmiane pieluszki
Progosia moja ostatnio denerwuje sie i placze przy cycu. Ma go przed nosem, a nie chwyci tylko stresuje sie. Musze jej wlozyc
MartaA 10kg zlecialo, zostaly 4kg i waga stoi. W moich starych jeansach nie dopinam sie, brakuje ze 2cm haha. Super ze udalo sie zrobić kupke. Moja jak zawsze robila kilka kupek w ciagu dnia tak wczoraj zrobila tylko jedna po 21h.
Co do szczepien. Szczepic czy nie szczepic o to jest pytanie, bo i tak zle i tak niedobrze. Nas kiedys szczepiono i bylo ok. Chociaz nie bylo takich chorob jak teraz. Nasze wnuki zapewne beda szczepione zupelnie na co innego.
Ja w podstawowce zaliczylam wszystkie choroby: ospe, swinke (przez nią nie pojechalam na letnie kolonie :( ) czy rozyczke

Odnośnik do komentarza

Dzieki dziewczyny za dobre slowo:) Tez staram sie byc dobrej mysli .

A jesli chodzi o figure to masakra. ..jjuz pomijam te 15 kg+ ,alle np biodra mam duzo szersze ,nna brzuchu do porodu nie bylo ani 1 rozstepu a teraz sa niee jakies wielkie ale sa .uuda wiellkie :) ale !jjuz zamowilam orbitrek I jak przyjdzie to do dziela ;) przed ciaza codziennie prawie chodzilam na fitness no ale teraz to niemozliwe .

http://www.suwaczki.com/tickers/relgupjyml4u9676.png

Odnośnik do komentarza

MartaA u mnie z waga bez zmian ale nie dziwie sie ze stoi w miejscu o jem duzo by pokarmu było duzo bo moja mała to głodomor zaowazyłam ze jak nie mam czsyu zjesc to mleo tez jest złej jakosci i bardziej marudzi isie wscieka wisi non stop na cycu jak by sie najesc nie umiała ogolnie jest głodomorkiem ale tak jeszcze gorzej ... kupiłam ten stepper ale dziewczyny co chca zaczac cwiczyc i karmia piersia ;

Wiedziałyscie ze ja sie cwiczy to przez 3 godz nie wolno karmic bo pokarm gorzknieje i dziecko nei chce go pic jak to poczytałam to masakra u mnei neima mowy zeby był 3 godz odstep moja je co 1.5 2 czasem czesciej godz wiec nawet jak bym chciała odciagnac to nie ma co poczytajcie sobie ......

http://www.feminasum.pl/artykuly/zdrowie-dziecka/aktywnosc-fizyczna-karmienie-piersia/

Dziewczyny zdaza sie wam ze mały mała budzi sie do karmienia tylko raz lub 2 w nocy i possie tylko 5 min i koniec u mnie dzis tak własnie było wiec sie zdziwiłam bomała budział sie co 2 max 3 h w nocy ah moze ma jakis skoki za to w dzien nie spi wogole i chce non stop jesc z godz przerwami ....

http://www.suwaczki.com/tickers/hchys65gl0qjl4xr.png

Odnośnik do komentarza

Vaneesa nie chce Cie rozczarowac ale pokarm nie tworzy sie od duzej ilosci jedzenia tylko od wody. Trzeba duzo pic. MAtka ma jeść odpowienią ilość kalorii i zdrowe rzeczy żeby nie dopuścić do wyniszczenia organizmów i niedoborów. Możesz jest bezwartościowo i za mało i dziecku na szczescie tym nie zaszkodzisz tylko sobie-przezedza sie kosci, wypadna zeby, włosy itd.pokarm dla dziecka zawsze sciagnie z organizmu wszystko czego dziecko potrzebuje
Takze smiało jak chcesz mozesz głód zapijac woda i zbilansowac zdrowa diete z odpowiednia iloscia kalorii.

http://s7.suwaczek.com/201412201755.png

Odnośnik do komentarza

MamaMa - to nie jest też tak, że ja jestem zagorzałym pro-szczepionkowcem :) Sama się martwię o skutki uboczne ale jak wspomniała MartaA- co ma być to będzie i trzeba wierzyć że będzie dobrze i że korzyści ze szczepień są większe niż ryzyko. Ja akurat nie miałam żadnej z chorób dziecięcych i chcę się w przyszłości zaszczepić na ospę bo dorośli to źle znoszą a ciąży to duży problem.

Progosia - u nas nie tyle wieczorami co po prostu czasem mały jest nerwowy przy karmieniu i co chwilę wypuszcza pierś by zaraz się na nią rzucić jak pirania. Ale w nocy to najbardziej denerwuje jak dziecko marudzi a człowiek chce spać...
MartaA - dobrze, że mały zrobił w końcu dwójeczkę :) Czyli jednak nie ma co się stresować jeśli dziecko zadowolone i nie ma bólu brzuszka.

U mnie waga bez zmian. Przytyłam w ciąży 17 kg. Teraz ciągle mam 10 kg na plusie i nic nie schodzi :/ Dlatego za tydzień po wizycie u gina zaczynam ćwiczenia. Przymierzyłam moje spodnie sprzed ciąży... nie wchodzę w żadne z nich! :/ W biodrach się zmierzyłam i mam 8 cm więcej w obwodzie więc się już nie dziwię.

https://www.suwaczki.com/tickers/1usaanli21un7ohr.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5englt40xe.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny za odpowiedź. Po prostu od paru dni jest taka nerwowa, a kupki robi normalnie i purka więc to raczej nie brzuszek. Pokarm też mam więc nie wiem, chyba tak jak piszecie taki okres po prostu ma.

Co do szczepionek, ile ludzi tyle opinii. Mi położna mówiła że wiadomo ze to jest sprawa indywidualna, ale jak pracuje od 30 lat w zawodzie to nie spotkała się z jakimiś drastycznymi skutkami szczepień. Moja pani pediatra też powiedziała że gdyby te wszystkie dodatkowe szczepionki były fundowane przez NFZ to by je bez wahania polecała, ale wiadomo że jak trzeba za nie zapłacić to już każdy musi sam zadecydować. Podejrzewam że gdyby to nie było takie kosztowne to nie byłoby tylu przeciwników.

Ja nawet nie wiem ile mi waga spadła bo nie mam w domu :/ dowiem się dopiero na wizycie kontrolnej u mojej gin.

[http://s3.suwaczek.com/201501051556.png

Odnośnik do komentarza

Progosia, mojej Poli często zdarza się, że jest nerwowa przy cycusiu. Wtedy przerywam karmienie, noszę ją troszkę na rękach, czekam aż odbije i znów proponuję cyca. Po tym je już spokojnie.

MartaA- cały tatuś :)
Zazdroszczę, że Mały tak ładnie przesypia Ci noce.

Mam kilka pytań.
1/ Kochane, po jakim czasie przestało ropieć miejsce po szczepieniu na gruźlicę u Waszych dzieci? Poli babrze się już trzeci dzień mimo, że nie moczymy rączki podczas kąpieli.
2/ Ile dajecie księdzu za Chrzest?
3/ Ile godzin w ciągu dnia śpią Wasze Pociechy?
4/ Jaki rozmiar ubranek noszą Wasze dzieci?
5/ i na koniec pytanie nie związane z Maleństwami- co kupić ojcu na 60. urodziny :D

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sroeq551izby2.png

Odnośnik do komentarza

Hej.
Mam sekundę czasu więc daje znać, że jeszcze żyję.
Znowu mamy atak kolek. Od 3 dni. Mam już dość. W nocy śpię może 2-3h i pobudka ogromnym płaczem. Na prawdę próbowałam już chyba wszystkiego...
Herbatki ble. Sab Simplex zastąpiłam Bobotikiem i chyba różnicy nie widzę, jedynie Julka może spokojniejsza jest. Dźwięk suszarki wyprowadza mnie z równowagi. Jedyna rzecz która pomaga chyba najbardziej to cierpliwość i przytulanie, przytulanie, i przytulanie i masowanie brzuszka. Jutro mamy wizytę położnej zobaczę czy coś moje szczęście przybrało. Od dzisiaj nosimy już pampersy 2 :) Ogólnie jak nie boli ją brzuszek to śpi jak zaklęta. I je. O rany, wczoraj zjadła 120ml! Całe! Więc daję jej 120ml przed snem i faktycznine spi spokojniej. I te jej uśmiechy... Jeden taki jej uśmiech sprawia, że nawet jestem w stanie nie spać i nie jeść byle by Ona była szczęśliwa... Na pewno wiecie o czym mówię. :)

A co do nas.
Mąż ma wszystko w d. Śpi w stołowym bo przecież On pracuje! A ja to kuźwa śpię cały dzień i kawkę piję nie odzywamy się do siebie od 2 dni i dobrze! W ogóle chyba coś złego się ze mną dzieje, bo mam wrażenie, że On robi wszystko źle i na odpierdziel... Jak ja już sobie coś zrobię po swojemu to on poprawia i an nic tłumaczenie, że Julka ma ustalone pory na kąpiel czy higienę on ma to w dupie i tyle.
I na nic tłumaczenie, że ma zachowywać się ciszej, spokojniej nie krzyczeć na mnie przy dziecku. Do Niego chyba wciąż nie dotarło, że mamy malutkie dziecko w domu i że już nie jest i nie będzie tak jak dawniej... Nie wiem jak już mam do niego dotrzeć. :(
Eh.

Przepraszam, że nie odpiszę na Wasze posty, ale póki co nie mam czasu. :(
Ja już nawet nie pamiętam kiedy zjadłam 'normalny' posiłek...

Co skutkuje tym, że na wadze mam już -5kg od wagi z przed ciąży. :)

Buziaki!

monthly_2015_02/grudniowe-2014-maluszki_24323.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7y2yz7q0e9.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdvgh2q7ta5.png

Odnośnik do komentarza

soqlka odpowiadając na twoje pytania :-)
- u nas daje się chyba cos ok 200 zl . Ja jeszcze nie wiem bo my w kwietniu będziemy chrzcić
-co do szczepienia gruźlicy to Hubek skończył właśnie 2 miesiące i właściwie od jakiegos tygodnia jest taki malutki strupek bez ropy, u nas utrzymywała się ropa ze 2 tyg
-co do spania- jest różnie. Nie mamy jeszcze planu dnia i Hubek różnie śpi. Jedno jest pewne zawsze na dworze. I Nieważne ile jesteśmy to tyle śpi. Napewno śpi ogólnie mniej niż np miesiąc temu. Grunt że spokojnie śpi w nocy- przerwa na karmienie i dalej śpi
-rozmiar ubranek- ogólnie to 62. Niunio co prawada mierzy 57 cm ale waży ponad 5, 5 kg. Zdarza się że pajace albo bluzeczki są 68 ale to wszystko zależy od firmy
- prezent dla taty, hmmm to zależy co lubi. Ja swojemu na 50tke kupiłam zegarek casio taki w granicach 100 zl. A tak to zostają perfumy, dobry alkohol albo jeśli ma jakieś hobby to coś w tym kierunku :-)

młoda fasolka piszesz że masz dość dźwięku suszarki. .. ja ostatnio znalazłam na YouTube 10godzinne nagranie :-)
Współczuję Co sytuacji z mężem, ale może w końcu zrozumie. A gotujesz obiady, pierzesz i sprzatasz? Jak tak to może kilka dni tego noe rób. Jak zobaczy że np nie ma obiadu to się zastanowi???

A teraz ja mam takie pytanie....
CZY WAM SIĘ ZDARZA ZDENERWOWAĆ SIĘ NA SWOJE MALEŃSTWO?
Ja dziś mam takiego kaca moralnego bo w nocy się strasznie wkurzałam na synka że nie śpi. Nie płakał, noe marudził, wszystko było ok. Nie wiem xo mi się stało. Ale jestem taka zla na siebie za to.....

Odnośnik do komentarza
Gość Megi1992

Halo mamusie

Nie dam rady was nadrobic.

U nas ostatnie dni byly szalone.
W sobote pojechalismy do tesciow 160 km w jedna strone wiec pierwsza wyprawa dla Colina taka dluga i od poczatku pod gorke obudzil sie w aucie zaczal plakac i wkoncu skonczylo sie ze jechal u mnie na kolankach i patrzal przez okno az zasnal . Na miejscu duzo ludzi kazdy po kolei na raczki i skonczylo sie wielkim placzem i nie chcial jesc w planach bylo ze wieczorem wyjdziemy z mezem gdzies na kolacje a maly zostanie u dziadkami ale od poczatku wiedzialam ze tego nie zrobim maly by sie zaplakal. Jedyne co mi zostalo to spakowalam colina do wozka i na spacer babcia pchala wozek a ja wykorzystalam chwile i skoczylam na zakupy dla siebie :) o 19 wyjechalismy do domu i bach na autostradzie korek na stanie z 5 godz akurat wielki mecz sie skonczyl:/ dobrze ze moglismy na stacji wyjechac z autostrady i jechalismy 50 km wioskami i gorami 2 godz trudno wkoncu dojechalismy maly spal. W niedziele od rana krzyk pojechalismy do szpitala okazalo sie ze colin przeziebiony mial cale gardelko czerwone wczoraj na kontrole do naszego lekarza i bach Colin zdrowy i wez tu jedz do lekarza :/ ale wazne ze nic mu nie jest. Jedyny problem ze nie chcial mi jesc 2 dni :( ciagle po 60 ml i placz . Dzisiaj juz wkoncu je po 150 chyba za duzo stresu dla niego. Taki mi zle ze go ciaglam taka droge.
Mamy skierowanie do kliniki gdzie robis kaski na krzywe glowki dzisiaj dzwonilismy i jeszcze musimy poczekac jak za miesiac dalej bedzie zle nic nie pojdzie z lepsza strone to bedziemy dzialac .

Udalo sie nam juz zasypiac o 22,30 maly spi do rana o 6 butla i dalej nyny :)

Mamama
KK placi za nie tylko trzeba sie dogadac wiadomo ze lepiej im dac na kask niz za pare lat na leczenie oczkow zebow glowki itd itd bo to wiadomo ze wwzystkim beda problemy.

Odnośnik do komentarza

Fasolka ogromnie Ci współczuje braku wsparcia męża-w tak ciężkich chwilach jakimi są pierwsze miesiące macieżyństwa to naprawdę okropne-żadne nasze rady an nic sie nie zdadzą, Możemy okazać jedynie wsparcie. Ja natomiast wyniosłabym się na kilka dni z dzieckiem do np. rodziny-może by się opamiętał.
A czy włączyłaś małej probiotyk? Jak nie to koniecznie to zrób bo to pierwszy krok przy kolkach-trzeba zasiedlić jelita właściwą florą.

iza majka mnie się zdarzyłko zdenerwować na małego-właśnie w nocy-noce są najgorsze, wsszystko postrzega się inacze i to kumulujące się zmęczenie. Wkurzałam się kiedy mi marudził w zasadzie bez powodu raczej a tu człowiek półprzytomny. Wczoraj w nocy poprostu zostawiłąm go ojcu i poszłam spać do salonu. Takie spadki nastroju są normalne i trzeba sobie jakoś radzić.

http://s7.suwaczek.com/201412201755.png

Odnośnik do komentarza

Hej! Jestem mamą grudniowego dzieciątka, moja córeczka ma 1,5 miesiąca :) Odkąd pojawiła się na świecie, często czytam w internecie na temat dolegliwości niemowlęcych i tak trafiłam na Wasze forum. Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swojego grona, potrzebne mi teraz wsparcie mamuś na tym samym etapie co ja :)

Odnośnik do komentarza

Lenson zyjesz ?

Megi to dlatego ze maly byl w innym ,nowym otoczeniu i byl w stresie,jeszcze jak bylam w szpitalu jak maly sie urodzil nie chcial jesc byl podrazniony,möwilam lekarzowi i on tylko zapytal czy mialam duzo gosci,odpowiedzialam ze tak a on möwil ze dla malucha jest to zaduzy stres.
My musimy w piatek w sprawach zawodowych jechac do Krefeld tez z 5 godz trzeba jechac,troche sie obawiam.

iza.majka nie win sie czasem puszczaja nerwy,czlowiek niewyspany i rozdrazniony innymi sprawami lekko sie podirytuje wkoncu jestesmy ludzmi a maly czuje ze go bardzo kochasz!

Fasolka wspölczuje kolek! Ten Sab Simplex w polsce tak chwalony a tu nie,sa lepsze srodki niz te krople.

soqlka podobny,podobny ale ma moje oczy!
U nas nic nie ropieje,nawet nie widac uklucia mial wbijane w nözki. W ciagu dnia Semi spi duzo ale krötko,spi 15-20-30 min göra godzina,( na dworze moze spac do 5 godz)jedzenie,przytulanie,bawienie sie i znöw spanie.Ja juz kupilam na 68 bo wyrasta.
Dla taty moze jakis bilet na musikael (wiesz oco mi chodzi to chyba sie tak nazywa) albo na koncert z jego czasöw co grali,moze cos znajdziesz.

Mae ja schudlam 12 kg zostalo mi 5 kg ale tez jeszcze niewchodze we wszystkie spodnie,biodra i nogi jeszcze grube!

Vanesa ja jem zawsze rano platki owsiane z Chia nasionami (polecam kazdej,same witaminy,mineraly ma 10 razy wiecej omega3 jak losos,9 razy wiecej Antioxidantien jak pomarancze , 4 razy wiecej zelaza jak szpinak ,5 razy wiecej kalcium jak mleko,15 razy wiecej magnezu jak brokuly itd i opröcz tego mozna schundac w naturalny sposöb,dla nas mam to naprawde cudo natury.) Zaczelam brac pare dni temu i czuje sie lepiej ,wiecej mam energi,zobaczymy jak bedzie po miesiacu.To sa takie male czarne nasionka daje sie raz dziennie 2 male lyzki do platköw albo jogurtu albo salaty ,mozna tez z nich robic potrawy sa przepisy w internecie,podam wam strone polska ale jest mniej opisane niz na niemieckiej,takze polecam.No to te platki na sniadanie,po poludniu robie sobie szejka z owocöw i wazyw to trzyma mnie do wieczora,wieczorem jak maz przyjdzie daje mu obiad a ja jem albo Salate z kurczakiem albo lososia na parze,lekkie rzeczy.I powiem ci ze nic innego nie jem,cukru nie uzywam do niczego,nic smazonego,chleba prawie wcale i mam nawal mleka i maly ciagnie jak odkurzacz,takze jedz zdrowo ale nie duzo nie musisz sie objadac by maly mial dobry pokarm, wystarczy by brac duzo witamin,mineralöw,zelaza,jodu to co maluchy potrzebuja a to wszystko jest w zdrowej zywnosci a przy okazji mozna schudnac,

Gabi ,mamaMa ja tez bym poszla ale nie mam jak,cwicze troche w domu.

http://organeoblog.pl/nasiona-chia-lecznicza-moc-ukryta-w-malych-nasionkach/
http://www.chia-samen.info/

Odnośnik do komentarza
Gość 4leks4ndr44

Dziewczyny jak dobrze że jestescie.... Wiem że nie jestem sama że nie tylko ja mam takie "problemy".. Ciągle zmeczenie, stres, masa pytań i wątpliwości o wszystko dosłownie wszystko każde zachowanie Malego, czasem frustracja, bol głowy, czasem poczucie braku zrozumienia i wsparcia ze strony męża, z jednej strony szczescie przeogromne a z drugiej nieco przytłaczająca odpowiedzialność za tego malego człowieczka, za jego zdrowie i życie. Dzieki wam wiem że nie jestem sama. Mam dziś kryzys. Apogeum zmeczenia. Dobrze że jestescie..

Odnośnik do komentarza

Marta A a co jest lepszego na kolki niż ten Sab Simplex? Coś co można sprowadzić do Polski?

Bo ja właśnie zastanawiam się nad kupieniem Sab Simplex, chociaż nie jestem pewna czy mała ma kolki. Przez ostatni tydzień wszystkie noce były z głowy, ale nie był to typowy kolkowy płacz, tylko raczej mała wymagała noszenia, no i ewidentnie bolał ją brzuszek, odrywała się z płaczem od piersi, zginała nóżki, a potem prostowała i prężyła się. Zaobserwowała może któraś z Was takie objawy? Jutro idziemy na szczepienie to skonsultuje z nim, czy warto ten Sab Simplex (teraz jej dawałam esputicon).

Soqlka co do prezentów to ja mam zawsze z tym problem, szczególnie dla facetów. Przychodzi mi do głowy zegarek, albo jakaś rzecz związana z jego hobby z przeszłości, np. wędka jak kiedyś wędkował, żeby mógł wznowić swoje zainteresowania ;p

Dziewczyny karmicie piersią? Odciągacie czasem pokarm? I jak Wam idzie? Bo mi na razie jak krew z nosa.

Sorry jeśli będę powtarzać tematy, ale z braku czasu nie byłam w stanie nadrobić zaległości.

Odnośnik do komentarza

http://www.sklep-vitality.pl/produkty-sypkie/23-nasiona-chia-1000g.html

dla diabetyköw tez dobre.

Manilka u nas aptekarka wogöle nie polecala sab simplex mam go tez, 2 razy uzywalam efektu nie bylo.Poradzila czopki Carum carvi sa rewelacyjne,moze tez sa w polsce nie wiem.

Aleksandra jak ci zle to sie wyzal zawsze to czlowiekowi lzej na duszy a my wszystkie tez mamy takie dni takze cie dobrze rozumiemy! Glowa do göry jutro bedzie lepiej!

mamaMa no widzisz czlowiek jakos wtedy to przeoczyl.

Odnośnik do komentarza

witajcie mamusie :)
my sie jutro na szczepienie wybieramy i zdecydowliśmy się na 5w1 i pneumokoki.
martaa fajny pomysł z tymi nasionami, muszę wypróbować i faktycznie nie zmienia to smaku potrawy?
Mloda fasolko jaka ma czuprykę Twoja mała :) współczuje sytuacji z mężem
Soqlka odpowiedzi
1. mam to ropiało jeden dzien, teraz jest ładnie zagojone
2. my daliśmy 200 zł
3. u nas mało śpi w ciągu dnia zawsze jak jest na dworze albo jedzie autem
4. mała nadal ubranka nosi 56 ale pampersy już 2
Manilka witam :) a jak się nazywa maleństwo?

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgxs65gujkf8gl1.png

Odnośnik do komentarza

Kochane dziewczyny, przychodzą takie chwile kiedy zmęczenie osiąga apogeum, mąż wkurza, dziecko krzyczy, ma się dość.. To normalne, pamiętam przy pierwszym dziecku byłam załamana, dni ciągnęły się w nieskończoność, mąż spał a ja co się położyłam a nocy to za chwile musiałam wstać no i to nieustanne wiszenie przy piersi. Myślałam, że to nigdy się nie skończy, ale minęło jak wszystko mija.
Pomyślcie ze to tylko przejściowe ze będzie lepiej, że kto dać radę jak nie Wy..?

Soqlka, u nas ranka po szczepieniu ropiala kilka dni. Na chrzest planuje dać 200zl. Mała śpi w dzień różnie, raz po pół h kilka razy a innym razem kilka godzin. Ciuszki mamy 62 Marta ma 9tyg. Takie tak jak dziewcz pisały, jakiś fajny alkohol a może coś z ciucha, są przeceny teraz, może jakiś sweterek a może dobra książke, album ze zdjęciami?

Odnośnik do komentarza
Gość anaxia84

cześć dziewczyny:) tak sobie googlowołam po rożnych stronkach dot. niemowląt i trafiłam na to forum. Chciałabym się do Was przyłączyć, bo rozmowa z innymi mamami bardzo pomaga i często uspokaja :) Mój Dominiś urodził się 18/12.To mój drugi synuś, pierwszy ma już 3,5 latka. Dziś właśnie mieliśmy rano szczepienia i po południu zaczęła mu rosnąć temperaura:( Mimo, że zostałam uprzedzona przez lekarza o takiej możliwości to i tak jakoś się niepokoję. Powiedzcie, jak Wasze pociechy zniosły szczepionki?Ja szczepiłam 5w1, pneumokoki i rotawirusy.pozdrawiam Was cieplutko!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...