Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

alis przyjrzyj się przyjrzyj bo tarta rewelacyjna :)

Ale tu dzisiaj cisza , na bank zamknę oko i wtedy się debata zacznie :)

Ale u mnie rewolucję i akrobacje w brzuchu , zaraz młody chyba wyskoczy ! Mam wrażenie ze leży podłużne albo wokół osi się kręci :p z prawej pod zebrami mała gula z lewej przy pępku wielka...Brzuch mi rozrywa :p

Siedzę i się gapie wtulam milke z oreo zapijam gazowanką a drugim okiem czytam 11 minut :D

A przed spaniem pewnie znów jak wawelski będę :D

https://www.suwaczek.pl/cache/ec9c665127.png
Wituś Michał sn 29.09.2015 57cm 3520g 10'45
[url=https://achtedzieciaki.pl/suwaczki]http://s9.suwaczek.com/201509291762.png[
Lilianna sn 30.01.2011 54cm 3220 15'20

Odnośnik do komentarza

julita1987
hej dziewczyny dawno nie pisała choc czytać staram sie na bieżąco no ale czasem trudno nadrobić kilkudniowe opóźnienie w ....Co do aktualności albo juz nie aktualności Gratuluje nowym mamusia pięknie dałysci radę i juz tulicie swoje maleństwa choc nie bez małych problemów inkubatorowych itd ale juz je macie po tej stronie brzuszka możecie zacząć wielkie odchudzanie czytaj karmienie :):) Fajnie macie bo ja juz nie moge patrzec na moja wage jakas masakra w zyciu tyle nie wazyłam ;((((
Jesli chodzi o mnie to szczerze.....nie spieszno mi do rozwiązania, choc ciezko sie juz poruszać i ciekawi mi jak moja mała wyglada itd to boje sie tego jak to bedzie z dwójką małych dzieciaków z tym ze starsza juz za tydzien idzie do przedszkola (na sama mysl juz mi sie chce płakac ) wiadome kocham je obie bardzo mocno ale mimo wszystko to Julcie mam przy sobie juz od 3 lat tule całuje pocieszam i o nia się teraz najbardziej martwię.....jak to bedzie ;(((

Dzis miałam wizyte maluszek (Emilka) wazy sobie 2699 pani dr mówi ze do rozwiązania dobije do wagi starszej siostry czyli ok 3200 lekkie rozwarcie jest ale to nie ma znaczenia bo termin CC mamy na 18.09 mała nadal ułożona miednicowo

Pozatym ja tez jestem panna urodziny mam jutro ogólnie lubie końcówkę sierpnia bo u nas zawsze duzo sie wtedy dzieje urodzimy mojej mamy i teściowej a 21 świętowaliśmy 5 rocznice ślubu potem moje ur potem dzien po mnie czyli 28 ur siostrzenica i na koncu ostatniego sierpnia urodziny siostry :) a potem 1 września przedszkole (przerażenie)i potem juz wyczekiwanie narodzin mojej małej panny zodiakalnej tez :)

Jakbym siebie widziała - co do dzieci, tylko że mój ma 6 lat i od września do pierwszej klasy idzie :/ ale obawy I myśli jakby na koniec świata miał się wybrać i to forever :( też mi nie spieszno do porodu, bo zwyczajnie boję się tej codzienności Z dwójką maluchów.. mogłabym jeszcze pochodzić W ciąży :) I też mam sentyment do września :) sama jestem Z 10.09 :)

14dz sn

Odnośnik do komentarza

Hej
Ja po wizycie,badanie cholernie bolało ale szyjka jeszcze dluga, rozwarcie na 3(o czym mowy na IP w nd nie było), skurcze nadal dokuczaja dość często w ciągu doby raz bez bólu a chwilami plus bóle miesiaczkowe.
Z dnia na dzień co raz to więcej dolegliwości
Jak się będę jeszcze Kulac to w sob KTG w tutejszym szpitalu ale w obecności mojego lekarza a nie jakiegoś cyrkowca co się mnie pozbyć chcial
Wtedy ewentualnie będę prosić o skierowanie na szpital w którym mam nadzieję rodzic, chce tam w spokoju leżeć i czekać
Bo mimo że mój gin mówi że nie widzi powodu do nerwów i myśli że wszystko będzie ok że mogą mnie TU rozwiązać a hak coś to wtedy będziemy się martwić a nie teraz ja ze stresu płacze
To jakoś nie czuję się pewnie
Decyzja należy do mnie i nie wiem co zrobić jak wybije czas...
Ryzykować u nas czy ryzykować dojazd i poród w ZS :(
Depresja jak nic :(

Odnośnik do komentarza

Joanna89a, na jakim filmie byliscie ? My w tamta niedziele tez sie wybralismy na niby thriller czy horror a okazalo sie ze moze 2/3 sceny byly trzymajace napiecia.. Pod koniec dostalam strasznych boli w kroczu ale zacisnelam oczy bo chcialam zobaczyc jak sie film skonczy i przebolec, a wyszlo ze do kina poszlismy za friko bo za pozno bylo a bilety mielismy z Groupon-a i zle wydrukowalismy to tylkokupilismy popcorn i nas wpuscili :) milo.
Dzis spotkalam gina polaka ktory okazal sie znajomym ( szkoda ze pod koniec ciazy) i mowi ze na rozluznienie i przyspieszenie proponuje kieliszek dobrego czerwonego wina, ale nie cala butle zeby wychlac tylko posaczyc kieliszek np do obiadu. Bo rozluznia.. W sumie slyszalam o tej metodzie juz i u niektorych sie sprawdzila( wieczorem do kolacji kieliszek a rano juz bylo po wszystkim) ale jakos bym sie chyba bala .. Chyba ze bede desperatka juz na koncowie to i to wyprobuje hehehe

http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6yd45kcrbcn.png

Odnośnik do komentarza

Agnieszka82, no ja pozytywnie szpital odbieram jak na to, że poród będzie na nfz, ale była jakas dziewczyna po mnie to już sobie oglądanie porodówki darowałam, bo i tak było trochę opóźnienia. Lekarz mega sympatyczny i rzeczowy, konkretny a takich lubię;) więc ja na 100 procent Medeor ;)
Z tego co wiem i wyczytałam na ich stronce a także otrzymałam w materiałach co tam zabrać do porodu, to osoba towarzysząca musi mieć strój specjalny ochronny i ochronne obuwie. Ten strój 20pln kosztuje jak coś i można go zakupić w szpitalu.

Ciezarowka, ja miałam i mam problemy z tarczycą i nie będę chyba oryginalna jak napiszę, że mnie uratowała dobra diagnostyka. Leczenie, aby było dobrze trwało u mnie ponad rok, walczyłam o to, aby mieć owulacje i okres... którego z powodu niedoczynności nie bylo praktycznie (dostałam go po 5 m-cach od odstawienia tabletek) a i tak zaszłam w ciążę przy cyklach 60-70 dniowych, co nadal jest dla mnie cudem ;) w moim wypadku chyba wiara w to, że się uda pomogła i nieprzyjmowanie bzdurnych diagnoz ( przeszłam przez sugestie nt. pco, niedroznosci jajowodow, niedorozwoju przydatków, sugestie by leczyć się hormonalnie androcurem, a to już ciężkiego kalibru lek). Także po próbach i błędach trafiłam do lekarza, który uwierzył w wyniki badań i stwierdził, że to tarczyca, a nie co innego i nie szukał na siłę. Powodzenia dla kolezanki, choć nie wiem, czy pomogłam.

28.06.2017
http://www.suwaczek.pl/cache/6ed4493815.png
Czekamy na kolejny egzemplarz:)
http://www.suwaczki.com/tickers/tb736iyemsf6nv2e.png

Odnośnik do komentarza

alis85 ja kupiłam 1 opakowanie tam chyba z 10 podkładów było i w sumie wykorzystuje je teraz na przewijak dla małej. Duże to one nie są ale wymiaru teraz Ci nie powiem bo już opakowanie wrzuciłam.
W jakim szpitalu będziesz rodziła w Poznaniu? Powiem Ci że ja jestem bardzo zadowolona z Polnej. Nie odczułam by tam była masówka tak jak mówią. Lepszej położnej która odbierała mój poród to nie mogłam sobie zapragnąć.

https://www.suwaczki.com/tickers/xnw4xzkr4dzwxug6.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Joanna89a, ja tez dowcipnie go zaaplikowalam tylko obowiazkowo zaloz jeszcze jakas wkladke lub cos bo jak ci peknie to bedziesz sie slizgac w oleju :) jak ja wczoraj .. Tez durna bo sobie wsadzilam i poszlam do goracej wanny... Wyszlam naoliwiona :) no to pod prysznic .. Ehh
Ja mam podklady takie do przewijania dla malej ale one nie sa takie male, sadze ze i na lozko mi starcza. Mam jedna pod posciela na wszelki jakby w nocy wody sie ulaly.. Rozmiar chyba 90x60 ale dosc duze sa albo inny rozmiar

http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6yd45kcrbcn.png

Odnośnik do komentarza

Ja kupiłam 90x60 seni 5 sztuk w opakowaniu i starczyły. Tak na prawdę to na pierwsze 1,5 dnia jest.

Zaczyna mi dokuczać rana krocza. Siedzieć nie mogę i znów chodzę jak kaczka.
Trzymajcie kciuki żeby dzisiejsze naświetlania coś dały i żebyśmy jutro wyszli do domu.
No i żeby wreszcie zaczął przybierać.

Janek ur. 23.08 o 23.55, 3000 g, 54 cm
http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mm726v858n.png

Odnośnik do komentarza

Chuda u mnie te skurcze były bez twardnienia brzucha.
Ale nie umiem ci ich opisać. Chyba najlepszy opis to że brzuch boli tak okresowo i promieniuje też na plecy. Chociaż z tego co opowiadała położna w trakcie porodu to niektóre kobiety mają bez bólu pleców za co z góry je nienawidziłam z zazdrości ;)

Janek ur. 23.08 o 23.55, 3000 g, 54 cm
http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mm726v858n.png

Odnośnik do komentarza

[quote="AneczkaSz"]2 godz temu wody mi odeszły. Jesteśmy już na porodowce skurcze nabierają na sile.trzymajcie kciuki[/quotel]

Powodzenia :)

Ja od wieczora walcze ze skurczami. Lyknelam przed snem nospe. Mlody mnie po 2 obudzil bo sie przeziebil i kaszle. Od tej pory tak sobie was doczytuje i skurcze co 4-5 minut. Wzielam znow nospe i czekam w nadziei, ze sie zatrzyma. Wolalabym nie budzic sasiadow a moj M przyleci jutro w nocy.

http://s4.suwaczek.com/201509236851.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...