Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

hej... nie było mnie 4 dni i nadrobic ponad 80 stron nie realne... ja wciąż w dwupaku, po wczorajszej wizycie syjka jest ok.. wiec jeszcze kilka dni odpoczynku a od przyszłego tyg normalnie mozna funkcjonować i czekać na rozpakowanie...
catarisa gratuluje i ciesze się ze tak szybko poszło, na pewno każda z nas zyczyłaby sobie takiego finiszu..

http://www.suwaczki.com/tickers/rfxgskjouii3drdm.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ibm28iikre36uzpi.png

Odnośnik do komentarza

Wreszcie nadrobiłam dwa ostatnie dni. U mnie malowania ciąg dalszy. W międzyczasie mieliśmy okazję zrobić parę zdjęć i zawieźliśmy córkę do dziadków. Dziewczyny ślicznie te Wasze brzuszki.
Catarisa Jagodka jest śliczna życzymy powodzenia.
Wszystkim mamusiom gratuluję udanych wizyt . Co do wczorajszej dyskusji na temat wieku ja mam 32 lata i to nasze drugie baby, a różnica miedzy moimi pociechami to 6 lat. Miała być mniejsza ale się nie udawało z czego teraz jestem meeeega zadowolona. Moja siostra obecnie także w ciąży i tez termin na wrzesień, ma niespełna półtora roczna córcie i jest bardzo zmęczona.
Co do kg to ja do tej pory miałam 5,06 na + ale ostatnio przez te upały schudłam 2 kg z czego p dr nie była szczęśliwa.
A to my w 34 tc.

Odnośnik do komentarza

Raju dziewczyny chwile mnie nie było i juz ponad 2tys stron! :D korzystam z lata i basen leżak basen leżak :-)
Catarisa gratuluje ślicznej córeczki i pozytywnie zazdroszczę! Swietnie opisany porod! Aż troszkę mnie uspokoilas :-) my wizyta za tydzien we wtorek a po 15-tym dzwonię do położnej i umawiamy sie na porod.. Zachciało mi sie urodzić naturalnie! Nie chciałam w zyciu słyszeć o porodzie naturalnym a tu proszę! Nie chce teraz słyszeć o cesarce :D mimo wielkiego strachu mam nadzieje ze sie uda bez większych ekscesów.
Miłego dnia kochane! Dbajcie o siebie :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/w57vflw1iunfpt3w.png]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/w57vyx8dc97rma1e.png

Odnośnik do komentarza

Catarisa
Super !!! Zazdroszczę takiego porodu ale powiem nieskromnie, że to zadziałały szczere życzenia urodzinowe koleżanek z forum ;)

Jakoś miałam nosa, że będzie łatwo. Bardzo częsty przypadek kiedy ciężarna na końcówce chodzi już z rozwarciem to zazwyczaj wróży łatwiejszy poród bo szyjka jest miękka i bardziej podatna. Aby nas wszystkie spotkało takie szczęście.

http://s4.suwaczek.com/201509236851.png

Odnośnik do komentarza

Catarisa Jagódka jest przeslodka, fajnie ze poród był taki bezproblemowy i wszystko gładko poszło. Oby nasze też takie były. Jak juz oswoicie się w domu i będziesz miała czas to zdawaj relacje z opieki i pielęgnacji. Cieszymy się wszystkie razem z Tobą i przesylamy wielkie buziaki dla Jagódki.

U mnie w nocy była burza i w końcu się ochlodzilo, niebo zachmurzone i wieje wiatr. Nigdy bym nie przypuszczała że w środku lata będę się modlić o ochłodzenie. W końcu jest czym oddychać i od razu energii wiecej. No i okazało się ze jednak nadal mam mniejsze stopy od męża ;-)

Odnośnik do komentarza

klarita znajoma chodziła chodziła rozwarcie chyba z miesiąc i to sporym na końcu bo 4 cm a przy porodzie prawie ja na tamten świat wysłali. . . Poród trwał całą noc i to w dodatku drugie dziecko :/ ....

daritka fajnie ze chociaż ktoś ma chłodniej - choć nie powiem u mnie mnie cieniu tez narazie tylko 23 stopnie.ale słońce gejem chmur zero ...I deszcz tez nie przyszedł. ..

EWA.7 duży ten Twój synek :) mam nadzieje ze mój będzie miał taką wagę końcową a nawet trochę mniej :)

chani ja też nie wiem jak one to robią :D u mnie apetyt kiepsko ale jak już zaczynam jeść to mam wrażenie ze nie mogę skończyć. Kolacji nie jem śniadanie 1 kanapka obiadu nie gotuje bo nie mam dla kogo i tak to wygląda. .. a waga raczej nie chce się cofać :p

https://www.suwaczek.pl/cache/ec9c665127.png
Wituś Michał sn 29.09.2015 57cm 3520g 10'45
[url=https://achtedzieciaki.pl/suwaczki]http://s9.suwaczek.com/201509291762.png[
Lilianna sn 30.01.2011 54cm 3220 15'20

Odnośnik do komentarza

ja mam niesety barrrdzo bardzo smutna wiadomość.... w tamtym tygodniu wydawało sie ze z Wiktoria juz sie robiło dobrze. i ze jest poprawa, tak we wtorek lekarze po konsylium podjeli decyzje o odłaczeniu jej od aparatury... ::( jej organizm wogole sie nie regeneruje.. nie ma ani kropli własnej krwi, szpik jest pusty, za duzo komplikacji i powikłan po usunieciu nerki, jest odpieta od wszystkiego, do puki jej serduszko bedzie biło bratowa i brat mogą trzymac ja na rekach i tulić, kiedy przestanie bic lekarze nie podejma próby reanimacji, a ona zasnie sobie na zaszwe, na rekach u mamy, Ale juz nic ja nie bedzie bolało, nie bedzie cierpiec i sie meczyc.. Jest silna, dzielnie walczyła od urodzenia czyli 18miesiecy, a ile jej wystarczy siły moze jeszcze kilka godzin, najwyzej dzien:(

http://www.suwaczki.com/tickers/rfxgskjouii3drdm.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ibm28iikre36uzpi.png

Odnośnik do komentarza

chani mi też apetyt ostatnio bardzo dopisuje i mam takie napady głodu, zauważyłam że teraz na sam koniec przestałam juz tak bardzo zwracać uwagę czy przytyje a przez całą ciążę miałam obsesję żeby dbać i się nie objadac. Na szczęście organizm chyba tyle potrzebuje bo waga o ok 2 tygodni stoi w miejscu. Ale zanim stanęła to w krótkim czasie pomimo że się nie objadalam przytylam 3 kg i też liczę na to ze to właśnie od opuchlizny i zatrzymującej się wody.

Odnośnik do komentarza

Ewelajka
ja mam niesety barrrdzo bardzo smutna wiadomość.... w tamtym tygodniu wydawało sie ze z Wiktoria juz sie robiło dobrze. i ze jest poprawa, tak we wtorek lekarze po konsylium podjeli decyzje o odłaczeniu jej od aparatury... ::( jej organizm wogole sie nie regeneruje.. nie ma ani kropli własnej krwi, szpik jest pusty, za duzo komplikacji i powikłan po usunieciu nerki, jest odpieta od wszystkiego, do puki jej serduszko bedzie biło bratowa i brat mogą trzymac ja na rekach i tulić, kiedy przestanie bic lekarze nie podejma próby reanimacji, a ona zasnie sobie na zaszwe, na rekach u mamy, Ale juz nic ja nie bedzie bolało,
nie bedzie cierpiec i sie meczyc.. Jest silna, dzielnie walczyła od urodzenia czyli 18miesiecy, a ile jej wystarczy siły moze jeszcze kilka godzin, najwyzej dzien:(

:(( Trzymaj się

http://s4.suwaczek.com/201509236851.png

Odnośnik do komentarza

ewelajka strasznie mi przykro, łzy mi same poleciały, nikt nigdy nie powinien tak cierpieć.. :(
catarisa sama marzę o takim porodzie heh, Jagoda śliczna i wcale nie taka mała :))

ewa7 twój chłopak to dopiero gigant, mój w 37 ma 3180 dokładnie ;> chociaż mimo że mniejszy to mój się obrocil i to chyba dopiero na koniec 36 tygodnia bo był jeden dzień gdzie strasznie bolał mnie brzuch.

Maks 12-09-2015 godz 21;15 cc
/3700g 58cm. http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzjw4zec65qcsg.png]

Odnośnik do komentarza

Późnym wieczorem miałam to szczęście że u mnie niebo bezchmurne (szczęście-nieszczęście bo dziś od rana znów żarówa) i dostrzegłam 5 spadających gwiazd, z czego jedna naprawdę spektakularna ;)

I znów zaliczyłam nocne skurcze które przez 3 godziny nie dały spać, pierwszy raz miałam także zaszczyt doświadczyć bóli krzyżowych. I powiem Wam że do terminu zostało mi 25 dni a ja w nocy sobie uświadomiłam że wciąż nie jestem spakowana :D jestem harcorem hehe, dziś się za to zabieram i bez wymówek!

Karolina83 dobrze że masz sytuacje opanowaną. Właśnie pierwsze co sobie pomyślałam jak przeczytałam Twoją wiadomość o tym przybieraniu na wadze i puchnięciu (a pamiętając że masz problemy z ciśnieniem) to zatrucie ciążowe. Dobrze że zajmuje się Tobą specjalista i dzięki temu możesz uniknąć niebezpieczeństwa.
Kataryb pytałaś o seks ;) U nas ostatnio słabawo ale ten raz na tydzień raczej zaliczony :) nie chce mi się tak jak mi się chciało wcześniej, ale w zasadzie w 9-tym miesiącu ciąży to chyba normalne :D Czasami mnie weźmie ochota i wtedy dwie korzyści w jednym, bo i trochę przytulania przyjemnego i masaż krocza zaliczony :)))
Catarisa tak bardzo się cieszę że poród poszedł Ci tak dobrze! Wciąż myślałam o tym jak Jagódka przyszła na świat, miałaś tyle obaw i wątpliwości, a tak cudownie się skończyło :) Zasłużyłaś na taki przebieg porodu swojej cudownej i wyczekiwanej córeczki! A teraz zdrówka, zdrówka, zdrówka! Dla całej Waszej szczęśliwej rodzinki!!!
Ewelajka przeczytałam Twoją wiadomość i aż mnie dreszcze po całym ciele przeszły.... ;((( To okropne :( Przeżywam takie tragedie tak jakby dotyczyły kogoś mi bliskiego. Współczuję z całego serca i chyba nic więcej nie napiszę, bo co tu pisać w takiej sytuacji...trzymajcie się

31.08.2015 Kubuś 56cm 3270g :* sn :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpiqvwbf940su.png

Odnośnik do komentarza

Catarisa relacje zdalas super, jest nadzieja ze skoro dalas rade bez znieczulenia to z ZZO dam rade:)
Agnieszka jesli o mnie chodzi to u mnie byl i bol psychiczny i fizyczny. U mnie okazalo sie ze w 8 tyg ze plod obumarl i lekarz stwierdzil ze bezpieczniej dla mnie bedzie jesli samoistnie poronie niz bede miala zabieg i tak czekalam tydzien :/ az ktoregos dnja sie zaczelo jak porod od 18 zaczely sie bole ktore sie nasilaly a o 23 sie skonczylo ( kiedy wszystko mi wypadlo) wiec mniej wiexej teraz mam swiadomosc jak bedzie wygladal porod i dlatego sie boje. Z poczatku bardzo chcialam cesarke, ale moj lekarz kiedy nie ma podstawa do cc to nie chce sie zgodzic. Potem jak w 26 tyg mialam operacje chirurgiczna i byl bol po, to zarzekalam sie ze rodze naturalnie hehee. A teraz czym blizej to i tak sie boje. Ale skoro tyle kobiet na swiecie daje rade to ja tez musze. Dzisiaj mam wizyte i gin ma mierzyc mojego olbrzyma i oceni czy dam rade naturalnie.

Odnośnik do komentarza

dziewuszki kiedy poubierałyście Waze lóżeczka w posciele? czy moze jeszcze nie macie gotowych ? ja sie zastanawiam czy sie właśnie za to nie zabrac ale nie wiem czy jeszcze nie za wczesnie... w koncu jeszcze cały miesiac czasu.

https://www.suwaczek.pl/cache/ec9c665127.png
Wituś Michał sn 29.09.2015 57cm 3520g 10'45
[url=https://achtedzieciaki.pl/suwaczki]http://s9.suwaczek.com/201509291762.png[
Lilianna sn 30.01.2011 54cm 3220 15'20

Odnośnik do komentarza

Ja narazie nie ubieram, niechce żeby nalecialo mi tam za dużo sierści kota,pozatym do terminu mam 20 dni ale wiadomo Może to być nawet 30 :) i nie wiem czy wogole będę ubierala pościel bo przecież maleństwa nie potrzebują kołdry i poduszki :) a wrazie czego uważam że po powrocie ze szpitala też to mogę zrobić :)

Maks 12-09-2015 godz 21;15 cc
/3700g 58cm. http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzjw4zec65qcsg.png]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...