Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

Joanna89 ja tez czuje takie drgawki i czuje takie telepanie jakby sie obijala z jednej strony na druga... Nie wiem co to jest ale sadze ze to jakis nerw moze jej uciskac albo ona uciska.
Mojego niemeza siostra urodzila 3dni temu i jak trzymalam malego tez
Mial taka ala drgawke miesni dokladnie to samo co czuje w brzuszku :) chyba nienma co sie martwic !
A co do porannych wstawac to bronie sie przed tym. Wlasnie ta jego siostra miala codziennie rano pobudke o 5tej na siku.. (Ja mam o 4).. I maly teraz jak z zegarkiem w reku budzi sie o 5tej rano na
Mleczko :))

http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6yd45kcrbcn.png

Odnośnik do komentarza

Hej!
Gratuluje i zazdroszcze dzisiejszych wizyt - podgladanie bobasów w brzuchu zawsze nalezy do przyjemnosci. Zwłaszcza w Dzien Ojca!!!
Ja jestem nie do życia. Po tej przeprowadzce mam spadek formy.. Strasznie mnie boli podbrzusze, niedobrze mi, nie mam sił. Dzis wstałam, odwiozłam Młodego do szkoły, zjadlam sniadanie i zasnelam około 9.. Obudził mnie kurier o 12! Nigdy mi sie to nie zdarza.. Umylam sie, ogarnelam cos w domu, zjadlam pol wczorajszego obiadu.. I dalej bym lezala. Brzuch twardy i boliii jak cholera.
Za oknem szaro i deszczowo.
W domu sajgon.
Kot zasikał swieza kanape u Małego.
A matka ledwo żyje.
Superrr...

Odnośnik do komentarza

Co do kosmetykow, to odradzam glosno Johnson&johnson , nawet jak dostalyscoe probki to nie polecam uzywania.. Najgorsze swinstwo jakie moze byc maja skladniki ktore sa toksyczne.. Wycofane z niektorych krajow a z niektorych jeszcze nie. Wpiszcie sobie w google i poczytajcie, tutaj u nas kazdy lekarz odradza a wrecz nie pozwala uzywac johnsona ...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6yd45kcrbcn.png

Odnośnik do komentarza

Witam się po wizycie.
Nie powiem, żebym była usatysfakcjonowana.
Mały ułożony "w chińskie S" jak to określił lekarz, w najgorszy sposób do ultrasonografii. Głowa z prawej, pupa z lewej, a nogi ręce do dołu. Tworzy piękny okrąg :) Nie było mowy o miarodajnych badaniach, a co dopiero o usg 3d...
Umówiliśmy się, że badanie powtórzymy za 3 tygodnie, wtedy powinien być już ułożony prawidłowo.
Wiem tylko tyle, że waży 1350 g (29 t.c.) i główka wymiary ma prawidłowe. No i jąderka zstąpiły, to też jedno zmartwienie mniej :) o reszcie, a zwłaszcza serduszku nic nie wiem. Aha, szyjka OK, mimo że mnie kopie i boksuje tam ciągle.
Jedyny minus to moja stopa, która wygląda niedobrze i muszę szybko zrobić usg dopllera.

Witek
17.09 g. 4.20

Odnośnik do komentarza

ja też oglądam "porody" na p.Cafe. wszystkie odcinki oglądałam już wcześniej.ale lubię też powtórki :)
zawsze można się czegoś dowiedzieć.Porodu się nie boję-tylko bariery językowej.czy aby na pewno będę wszystko rozumiała.pozdr

Odnośnik do komentarza

pogoda do d... soac mi sie chce i nic bym dzis nie robila, a tu jeszcze SR wieczorem. Czuje sie tak jak w I trymestrze i mam ogrooomną nadzieję, że to tylko przez pogodę a nie mój ogólny stan :)
Też nie mogę spać tak jak niektóre z was. Dziś rano miałam badanie krwi i ledwo wstalam. Moze do wieczora nie bede czula sie jak flak i odżyję na SR.
Na obiad odmrożę chyba gołąbki bo do gotowania się dziś nie nadaję.

Odnośnik do komentarza

just.jot szalona Kobieto nie dziwne że w końcu energii Ci zabrakło i tak długo ciągnęłaś na najwyższych obrotach, teraz pora na chwile relaksu i spokoju ;)
joanna89a ja obejrzałam dwa odcinki i boję się dalej :P mój też nie chce tego oglądać, choć za nic nie zamierza opuścić naszego wielkiego dnia, chyba woli się nie stresować na zapas ;))
chani pytałaś o koszule, teoretycznie wszędzie słyszę że powinno się mieć dwie plus trzecia w której rodzisz, ale znajoma mi poradziła że jeśli szpital nie jest blisko domu to lepiej zabrać 3 koszule bo wiadomo jak to po porodzie, krew, może pocieknąć nie tam gdzie trzeba i już do prania, jej mama musiała dowozić bo poplamiła obie w jednym dniu.
ania_1009 wiem coś o tym uczuciu zabierania przestrzeni żołądkowej przez dziecko, okropnie to nieprzyjemne, właśnie jestem po zupie i zastanawiam się czy nie zwrócę

31.08.2015 Kubuś 56cm 3270g :* sn :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpiqvwbf940su.png

Odnośnik do komentarza

Miałam na myśli że nie mogę spać w nocy a rano ledwo żyję.
Porody lubie ogladac bo mniej sie boje swojego. Zmusilam raz mojego męża żeby obejrzał ze mną to jakoś entuzjazmu nie widzialam u niego, a jak mu powiedzialam ze bedzie przecinal pępowinę to stwierdzil, ze boi sie ze zrobi coś źle i że wolałby żeby zrobił to specjalista, to ja mu na to ze w takim razie ja wole zeby urodzil za mnie jakiś specjalista bo boję się że zrobię coś źle, a w ogóle to po co on w takim razie ma byc przy porodzie skoro nawet pepowiny przeciąć nie chce, itd. I tak od slowa do slowa poklocilismy sie..
w koncu dal sie przekonac, bo okazalo sie ze on bal sie ze to przecięcie pępowiny bedzie bolalo i mnie i Julię i że on nie chce nam zrobić krzywdy. No tak mnie tym rozczulil... wytłumaczyłam mu, że to nic nie będzie bolało i że położna pokaże mu gdzie ma przeciąć między zaciskami, że go będzie pilnować i wg :) A najciekawsze jest to, że jest ratownikiem i kilka razy kogoś z wody musiał wyciągać a tu tylko pępowina i strach w oczach.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny,

tak odnośnie dnia ojca, wpis z bloga + fotorelacja z porodu: http://www.bujakstudio.pl/2015/06/reportaz-z-porodu/ płakałam oglądając.

Po oddaniu krwi do badania pojechałam nadrobić straty w związku z tym, że zapomniałam o dniu ojca i kupiłam w syku pięciopak body z długim rękawem z coolclubu za 40 zł, jeden egzemplarz ma napisz handsome like dady :)

Właśnie wstałam z drzemki, ale chyba idę spać dalej :(

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371a5ijkinx.png

Odnośnik do komentarza

Zdarzają wam się biegunki w ciąży? Mnie znów dzisiaj boli brzuch i coś mi się przelewa w jelitach. Nie jadłam nic co mogłoby mi zaszkodzić. To już kolejny raz i nie wiem od czego mam takie problemy trawienne. Nie poszłam przez to dzisiaj na pilates. Leków przeciwbiegunkowych nie biorę, bo pewnie nie wolno nic oprócz węgla. Jutro mam robić morfologie i badanie moczu. Pewnie znów mi wyjdą ketony w badaniu, tak jak ostatnio po biegunce.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09k4zs4lxbh.png

Odnośnik do komentarza

Nieesia, mój mąż też nie chce przecinać pępowiny. Nie będę go do niczego zmuszać.
My będziemy pobierać krew pępowinową z pępowiny i z łożyska oraz kawałek pępowiny do wyizolowania komórek macierzystych, to może lepiej żeby pępowinę przecinała położna. To jest tak, że nie zawsze uda się pobrać odpowiednią próbkę, która nadaje się do przechowywania, dlatego aż trzy sposoby pobrania.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09k4zs4lxbh.png

Odnośnik do komentarza

Gratuluje kochane dobrych wiadomości z wizyt że wasze maleństwa rozwijają się prawidlowo. A jeśli chodzi o koszule to ją miałam 5 i jeszcze mąż po 2 dniach brał do prania bo byłam zalana mlekiem a że byłam 6 dni w szpitalu to musiał dowozic wyprane miałam taki nawal że odciaganie wkladnki w staniku nie pomagały a mała piłą raz na 4 godziny a po nocy bylam cala mokra. Więc to jest tylko orientacyjnie że tylko 2 u nas do porodu dają swoje jednorazowe i według mnie swietnie się sprawdzaja są na tyle dlugie że zakrywają co maja.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh37165se0wvk.png

Odnośnik do komentarza

Joanna no to nieźle z tymi przepisami, kolejna głupota, teraz będzie się opłacało być na bezrobotnym.
Mnie pewnie czeka przeprawa z zusem teraz, bo pracuję krótko (umowa o pracę) a oni to podważają i trzeba iść do sądu... Dlatego też jeszcze nie jestem na zwolnieniu bo chcę mieć jak najdłużej składki opłacane.

Janek ur. 23.08 o 23.55, 3000 g, 54 cm
http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mm726v858n.png

Odnośnik do komentarza

chani, ale historia z tym porodem. Pociesza mnie tylko fakt, że ta kobieta rodziła już kolejne dziecko, wiec tak ekspresowo jej poszło. Mam jednak nadzieję, że u mnie pójdzie w miarę sprawnie, ale jednak zdążymy dojechać do szpitala :)
W sobotę czeka nas wizyta u lekarza i zobaczymy nasze Maleństwo jak się ma... no i co z tą szyjką macicy, która zaczęła się skracać. Dlatego też już psychicznie przygotowuje się na wcześniejszy poród, czyli właśnie w sierpniu... a w czwartek idziemy po raz pierwszy do szkoły rodzenia. Mam nadzieję, że po tej wizycie moje samopoczucie poprawi się i przestanę mieć niepokojące myśli co do samego porodu...

Odnośnik do komentarza

joanna89a
http://m.money.pl/wiadomosci/artykul/macierzynski-dla-prowadzacych-firme-wyniesie,81,0,1836625.html

Nie wiem czy smiac sie czy plakac...jak Duda to podpisze to juz nikt nie bedzie chcial miec dzieci! Ja tez planuje drugie dziecko, ale przed tym nie wiem czy nie zrezygnuje z dzialalnosci i wroce na umowe o prace.
Nie disc, ze macierzynski mam pol roku to jeszcze taki zasilek?! No kpina!


I dziwić się, że młode kobiety obawiają się zajść w ciążę. Nie wiem czy słyszałyście o tej kontrowersyjnej kampanii na temat odkładania ciąży na później.
Sama czekałam z zajściem w ciążę, aż dostanę umowę o pracę na czas nieokreślony, bo wcześniej miałam umowy czasowe. A potem musiałam się leczyć, żeby w ogóle zajść w ciążę. To nie zawsze jest tylko i wyłącznie wybór kobiety, czy się zdecyduje na dziecko.
Wsparcie państwa jest u nas marne, ale nie wszędzie tak jest. Moim znajomym na Islandii bardziej opłaca się rodzić dzieci niż pracować, a urlop tacierzyski trwa 2 miesiące. Ja już chyba nie doczekam się polityki prorodzinnej z prawdziwego zdarzenia.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09k4zs4lxbh.png

Odnośnik do komentarza

Jak ją rodziłam to na oddział przyjęli dziewczynę która do szpitala całe.szczęście miała 5 minut pieszo w chwili przyjęcia miała 2 cm rozwarcia wszyscy w koło stwierdzili że pierworodka to jeszcze ma czas a ona zledwoscia położyła się na łóżku i odeszły wody poród jak ona mówiła od pierwszego skurczu mocniejszego do urodzenia trwał w jej przypadku 35 minut nawet lekarz był w szoku bo nawet na porodowke nie zdążyli jej przewiez urodziła na zwykłej sali.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh37165se0wvk.png

Odnośnik do komentarza

Cześć ponownie!
Dzięki bardzo za odpowiedzi na moje pytanie i zrozumienie dla mojego "problemu"!
Byłam dziś u lekarza i okazuje się, że rzeczywiście mój brzusio zaczyna być po prostu...normalny. Pierwszy raz od początku ciąży! Fajnie jest się po pół roku dowiedzieć jak taki zdrowy brzuch wygląda - mały szok :) A ja się zmartwiłam tą "anomalią".
Łykam magnez dalej i walczymy, by brzuch napompowany do granic możliwości nie powrócił za szybko.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ! Od pewnego czasu jak chodze boli mnie w srodku.. Uczucie takie jakbym przez caly dzien jezdzila na rowerze, albo jeszcze lepiej wytlumacze jak chodze to czuje jakbym miala wlozonego tampona w rozmiarze xxl ktory by mi wypadal... Wiecie jak sie zle wlozy i tak boli napina? ... Ktoras z was ma takie uczucie? Mowilam to swojemu lekarzowi to tutaj a on stwierdzil ze this is normal... No szlak mnie jasny trafi :// jak wy mi nie pomozecie to juz nienwiem kto..

http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6yd45kcrbcn.png

Odnośnik do komentarza

Tu Alucha

Hej wam :-)

Jakos przeżyłam ta glukoze słodkie to g..... Gdyby jeszcze szło popić.... Ale jakos dalam rade... Teraz czekam do czwartku aZ zobacze mojego skarba.... Mam nadzieje że urósł mój brzdąc....

Joanna89a właśnie poczytałam trochę lipcowki masakra ale spokojnie u nas juz wszystko coraz bliżej w sierpniu też będziemy tak czekac i powoli sie szykować lub rozpakowywać.... Byle było. Wszystko dobrze z dziećmi bo widziałam że tam jedna mamusia ma problem i lekarze podejrzewają mukowiscydozę oby to sie na podejrzeniach skończyło....

Mierzylam wczoraj brzuch i 98cm już jest a myślałam ze mniej...:-)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...