Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć dziewczyny:) czytam Was od początku ale jeszcze się nie przywitałam:) jestem w 11 tygodniu, dokładnego terminu jeszcze nie mam wyznaczonego;) z miesiączki na pewno nie będzie prawidłowy bo mam długie cykle:) pierwsze usg miałam w 5 tygodniu czekam na następne:) tak jak koleżanka wyżej mieszkam w Norwegii i faktycznie pierwsze usg jest tutaj w 22 tygodniu i to jest jedno jedyne usg... Chyba ze coś się dzieje i mamy skierowanie na dodatkowe... Dlatego korzystam z przywtnej możliwości i wybieram się w przyszłym tygodniu:) Dodam ze pierwsze dziecko urodziło się rownież w Norwegii i jest zdrowym ślicznym chłopcem:) mieszkam tu juz kilka lat i nie jest tak źle z opieka medyczna jednak trzeba się przyzwyczajać;) pozdrawiam wszystkie przyszłe i obecne mamusie:)

Odnośnik do komentarza
Gość JoannaES

Cześć wszystkim! Ja również spodziewam się dziecka. Pierwszą wizytę u ginekologa miałam w 6 tygodniu (wg. daty miesiączki) , a z USG wyszło ze dziecię ma 5 tygodni. Aktualnie jestem w 7 tygodniu (wg USG). Termin porodu mam wyznaczony na 29 września. Na szczęście nie męczą mnie wymioty i nudności, chociaż z drugiej strony trochę się tym martwię... ale za to mam wilczy apetyt i ciągle jestem śpiąca. Do tego jeszcze nabrzmiale i bolace piersi... Brzuszek tez staje się już widoczny, ale to może z tego ciągłego jedzenia. Kolejna wizytę mam w poniedziałek, ale na NFZ wiec chyba nie będzie USG. Pozdrawiam przyszłe mamusie :)

Odnośnik do komentarza
Gość Natalia632

Jestem w 8 tygodniu ciąży, pracuje i co chwilę chodzę do toalety bo mdłości mnie nie opuszczają. A na zwolnienie nie chce tak szybko iść- bo przecież ciążą to nie choroba.. ale.... te wymioty tak mnie wyprowadzają z równowagi że nie wiem co czynię :)
Pozdrawiam Mamuśki fasolek :)

Odnośnik do komentarza

Witam nowe przyszłe mamusie :)
Lubietruskawki jak będziesz w Polsce to możesz sobie wykonać badania krwi i moczu, najważniejsze to morfologia krwi, Glukoza we krwi, TSH, badanie moczu. Ja robiłam dodatkowo na toxoplazmozę ale nie każdy lekarz to przepisuje więc decyzja należy do Cibie. Robiłam prywatnie i te wszystkie badania wyszły mnie niecałe 80 zł (sama toxoplazmoza kosztuje niecałe 50 zł). Do tego możesz odwiedzić jakiegokolwiek ginekologa prywatnie, on Cię przebada i zrobi usg - moja ginekolog bierze 100 zł przy czym dokładnie wszystko wytłumaczy o co byś nie pytała.
Natalia632 ja też sobie mówiłam że ciąża to nie choroba i męczyłam się w pracy z nudnościami - dla mnie każdy dzień był męczarnią, koleżanki tez przy mnie łatwo nie miały bo musiały nadrabiać za mnie. W końcu poszłam na l4, mimo nudności czuję się o niebo lepiej co na pewno też dobrze wpływa na dzieciątko. Może i ciąża nie jest chorobą, ale jej objawy nieraz przewyższają objawy niejednej paskudnej i bardzo męczącej choroby.

31.08.2015 Kubuś 56cm 3270g :* sn :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpiqvwbf940su.png

Odnośnik do komentarza

monisia1981
Klarita to właśnie chodzi o wykrycie zespołu Downa i innych chorób w maju kończę 34 lata i lekarz powiedział że dobrze zrobić takie USG.Taka ciąża jest usuwana jeśli występują takie wady.

Nie wiem jak Wy ale ja bym na pewno nie usunęła ciąży gdyby się okazało że moje dziecko ma zespół Downa...

31.08.2015 Kubuś 56cm 3270g :* sn :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpiqvwbf940su.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :) ale nas przybyło! Nie było mnie tu kilka dni a tu tyle czytania się zrobilo. Ja mam takie trochę inne pytanie..czy u każdej z Was już eidać brzuszek ? Bo u mnie prawie nic się nie mogę dopatrzeć, a to już początek 10 tyg. I jeszcze jedno, mam wrażenie jakby mi mdłości przeszły i pierdi już aż tak nie boläbolą. Też tak macie w 10 tyg? Kupilam sobie ta ksiazke ktora polecalyscie "W oczekiwaniu na dziecko" i tam piszą, że te uciążliwe objawy mogą zacząć mijać wraz z 3 miesiącem, ale czy aż tak wcześnie jak w 10 tyg?

Odnośnik do komentarza

To z pewnością sprawa indywidualna każdej kobiety czy przystąpiła by do terminacji w przypadku choroby dziecka. ...bo przecież każda z nas jest inna..psychicznie, fizycznie i ma inne możliwości finansowe czy wsparcie rodziny.
Jednakże podczas tych badań prenatalnych wykrywa się różne wady genetyczne....niektóre z nich wykluczają życie dziecka i jeśli matka nie ma takiej wiedzy we wczesnym okresie (umożliwiającym terminację) musi dziecko donosić do terminu. Przy takich wadach dziecko żyje króciutko a stan psychiczny matki wymaga wsparcia przez długi okres czasu. Decyzja zawsze jest trudna ale nikt jej za nas nie podejmie.

http://s4.suwaczek.com/201509236851.png

Odnośnik do komentarza

Nieesia
Ja mam takie trochę inne pytanie..czy u każdej z Was już eidać brzuszek ? Bo u mnie prawie nic się nie mogę dopatrzeć, a to już początek 10 tyg. I jeszcze jedno, mam wrażenie jakby mi mdłości przeszły i pierdi już aż tak nie boläbolą. Też tak macie w 10 tyg? Kupilam sobie ta ksiazke ktora polecalyscie "W oczekiwaniu na dziecko" i tam piszą, że te uciążliwe objawy mogą zacząć mijać wraz z 3 miesiącem, ale czy aż tak wcześnie jak w 10 tyg?

Jeszcze w 10 tygodniu nie jestem ...jutro zacznę 9 ale na wieczór brzuszek już mam konkretny. Jednakże to moja druga ciąża więc to normalne. W pierwszej zdecydowanie później brzuszek się pojawił. A co do piersi to już kiedyś wspominałam, że przy pierwszej ciąży świrowałam kiedy piersi mnie przestawały boleć.....i tak one sobie żyły własnym życiem raz bolały przez dwa tyg. potem przestawały i tak w kółko. W tej ciąży siła mdłości mnie zaskoczyła ale trwały nie tak długo .....bo jak na razie od wczoraj mi odpuściły. W poprzedniej ciąży za to przyszły dopiero pod koniec 8 tygodnia i trwały chyba nie dłużej niż ok 2 tygodni. Nie dość że co osoba to inna historia to jeszcze co ciąża to jakaś nowość. Też wam chciałam zadać pytanie o te mdłości ale tu chyba nie ma co porównywać.

http://s4.suwaczek.com/201509236851.png

Odnośnik do komentarza

Nieesia nie przejmuj się :) Jak najbadziej takie objawy mogą Ci minąć teraz, mogły i tydzień temu :) Ale nie sugeruj się tym aż tak bardzo jeśli poprawa trwa dzień, czy dwa, ja miałam trzy dni prawie bez mdłości i po tych chwilach spokoju znów wróciły :) A brzuszek to sprawa indywidualna, mi już się pokazuje małe zaokrąglenie od dwóch tygodni, za to po mojej sąsiadce prawie do 5-go miesiąca nie było kompletnie nic widać :)
Klarita oczywiście, że to sprawa indywidualna :) Przypadek przypadkowi nie równy, wada wadzie nie równa. Ja majętna nie jestem, ale jeśli dziecko miałoby chorobę Downa to i tak bym nie usunęła, bo ja osobiście nie uważam takiej choroby do kwalifikującej do aborcji. Co innego jeśli dziecko będzie bardzo cierpiało, albo urodzi się po to, by przeżyć kilka godzin/dni.
A odpowiedziałam w ten sposób Monisi tylko dlatego że napisała że taka ciąża jest usuwana - a to regułą nie jest, że usunięta będzie, bo to -jak wspomniałyśmy, jest sprawą indywidualną

31.08.2015 Kubuś 56cm 3270g :* sn :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpiqvwbf940su.png

Odnośnik do komentarza

mycha88
Nieesia Klarita oczywiście, że to sprawa indywidualna :) Przypadek przypadkowi nie równy, wada wadzie nie równa. Ja majętna nie jestem, ale jeśli dziecko miałoby chorobę Downa to i tak bym nie usunęła, bo ja osobiście nie uważam takiej choroby do kwalifikującej do aborcji. Co innego jeśli dziecko będzie bardzo cierpiało, albo urodzi się po to, by przeżyć kilka godzin/dni.
A odpowiedziałam w ten sposób Monisi tylko dlatego że napisała że taka ciąża jest usuwana - a to regułą nie jest, że usunięta będzie, bo to -jak wspomniałyśmy, jest sprawą indywidualną

Osobiście jestem pełna podziwu dla kobiet, które wiedzą jak by się zachowały w takim momencie i jeszcze do tego mają tyle siły żeby powiedzieć TAK na pewno urodzę. Taką osóbką jest moja bratowa. WIELKIE chapeau bas

http://s4.suwaczek.com/201509236851.png

Odnośnik do komentarza

A wracając do tematu wielkości brzuszka....pracowałam kiedyś z dziewczyną, która dzień po zmianie nocnej urodziła dziecko a po dwóch dniach wolnego normalnie przyszła do pracy. Nikt nie wiedział, że urodziła...ba...nikt nie wiedział, że była w ciąży :). Zakładała luźne koszule i szerokie spodnie i do dziś nie wiem jak to się stało, że nikt tego nie dostrzegł.

http://s4.suwaczek.com/201509236851.png

Odnośnik do komentarza

Klarita ja poprostu bym nie mogła. Oczywiście nie będę udawać, że taka informacja spłynęłaby po mnie jak deszcz. Nie będę ukrywać tego, że miałabym wiele chwil załamania, nie mówię że nie byłoby łez. W końcu każda kobieta pragnie cieszyć się zdrowym, pełnym radości dzieckiem. Ale nie z takimi chorobami u dzieci ludzie muszą sobie radzić i mimo wielkiej rozpaczy, nawet bardzo chore dziecko potrafi dać także wiele miłości. Znam dwoje dzieci z Downem i choć tutaj przypadek przypadkowi także nie równy, to widzę jak te dzieci się bawią, jak przytulają swoich rodziców, jak okazują im miłość i cieszą się życiem. Ci rodzice nie żałują decyzji. Może dlatego jestem zdecydowana urodzić takie dziecko. A może dlatego, że mam świadomość, że to też jest człowiek, który czuje i pragnie żyć tak samo jak każdy z nas.

31.08.2015 Kubuś 56cm 3270g :* sn :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpiqvwbf940su.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny,
Jestem w 8 tygodniu ciąży. To moja pierwsza ciąża. Ze względu na wiek planuję zrobić USG genetyczne po 12 tygodniu oraz test PAPP-A w 10 tygodniu. Mam nadzieję, że badania nie wykażą nieprawidłowości.
Zdaję sobie sprawę z tego, że badania te są obarczone ryzykiem błędu (około 5% wyników fałszywie dodatnich).
Jeżeli badania wykazują, że coś jest nie w porządku, to zawsze dobrze wykonać jest dodatkowe, nawet inwazyjne badania, zanim podejmie się jakaś decyzję.
Ja osobiście nie mam pojęcia co bym zrobiła, gdyby badania prenatalne wykazały, że coś jest nie tak z dzieckiem.
To jest kwestia indywidualna. Mój mąż na przykład jest przeciwny usuwaniu ciąży, w przypadkach kiedy dziecko może urodzić się i normalnie przeżyć.
Myślę, że nie ma co się martwić na zapas, bo w większości przypadków badania prenatalne wychodzą pomyślnie :)
Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamy.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09k4zs4lxbh.png

Odnośnik do komentarza

Moje drogie, ja mialam 1000 razy chwile zwątpienia po 3 stratach .jeszcze wczoraj rano przed usg myslalam że już po wszystkim.Mialam wrażenie że brzuch ,mam mniejszy,wiotki a piersi odpuściły,bylam gotowa na wszystko....i na monitorze zobaczylam moje dzieciątko skaczące,bawiące sie samo ze sobą,wywijajace rękami i nóżkami...po wizycie objawy ciążowe wróciły ;):) ...strach ma wielkie oczy .Dziś po raz pierwszy od 3 miesięcy...czuje spokój ...bedzie dobrze

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3k0n0qg66u.png

Odnośnik do komentarza

Karolina 83

Zdaję sobie sprawę z tego, że badania te są obarczone ryzykiem błędu (około 5% wyników fałszywie dodatnich).
Jeżeli badania wykazują, że coś jest nie w porządku, to zawsze dobrze wykonać jest dodatkowe, nawet inwazyjne badania, zanim podejmie się jakaś decyzję.
Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamy.

Cześć Karolina
Popatrz sobie na to badanie...ono jest nieinwazyjne i jedyne ubezpieczone w razie fałszywych wyników http://www.badaniaprenatalne.pl/test_nifty

http://s4.suwaczek.com/201509236851.png

Odnośnik do komentarza

Mamunia5 super!!! :) Zazdroszczę (oczywiście tak pozytywnie), to musi być cudowne uczucie patrzeć jak dzieciaczek rusza się na obrazie z usg :) Wtedy dociera ten fakt, że on naprawdę się rozwija i że musi być dobrze :)
Karolina83 jakieś ryzyko zawsze jest, niestety nikt nie da 100% pewności, chyba że przy badaniach inwazyjnych o których piszesz. Bywa tak, że lekarz się pomyli, znam dwie osoby u których w badaniu wyszła choroba u dzieciaczka a urodziło się zdrowe :) Miejmy jednak nadzieję, że nas problemy z chorobami genetycznymi nie będą dotyczyć, tak jak piszesz, większość tych badań wychodzi na szczęście dobrze.

31.08.2015 Kubuś 56cm 3270g :* sn :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpiqvwbf940su.png

Odnośnik do komentarza

Klarita, dzięki za linka.
Wczoraj zaczęłam się zastanawiać nad testem NIFTY. Znalazłam nawet placówkę w Krakowie która proponuje te badania. Niestety koszt badania jest dość wysoki jak na badania w ciąży - 2 500 zł.
Najpierw zrobię PAPP-A i wolne beta Hcg (koszt 200 zł) i USG genetyczne (koszt 250-300 zł w zależności od lekarza i przychodni). Liczę na to, że wyniki będą OK.
Nad NIFTY zastanowię się spokojnie, bo mam jeszcze czas. Zaletą badania jest tylko 1% błędu.
Muszę to przegadać z mężem :) Teściowa która jest położną już stwierdziła, że przecież nie potrzebuje badań prenatalnych bo po co wiedzieć :)
Ja mimo wszystko wolałabym wiedzieć i się nie martwić przez 9 miesięcy.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09k4zs4lxbh.png

Odnośnik do komentarza

mycha88
Dziewczyny a jak się mają Wasze pęcherze? Ja mam trzeci dzień jakąś makabrę...w nocy po 3 razy wstaję, a w ciągu dnia co chwilę mam wrażenie pełnego pęcherza, wcześniej chodziłam często, ale teraz to już przesada.

Ja tylko jak dużo piję....w nocy to też ze 3 razy. Ostatnio moja lekarka powiedziała, że to nie do końca dobrze....obawiała się początków zapalenia pęcherza.....no ale ja nigdy nie miałam problemów tego typu więc raczej spokojnie do tego podchodzę. Jak sobie przypomnę poprzednią ciąże to miewałam tak, że potrafiłam po 5 minutach drugi raz lecieć do łazienki......ale chyba to było w początkowej fazie. Może warto zadzwonić do lekarza i dopytać

http://s4.suwaczek.com/201509236851.png

Odnośnik do komentarza

Raczej nie będę rodziła przy teściowej bo ona pracuje na patologii ciąży w szpitalu. Za to na co dzień słyszę o wszystkich możliwych problemach w ciąży i cieszę się że mi prawie wszystkie badania wychodzą OK. Prawie, bo okazuje się że zaczęły mi się psuć zęby, a podobno leczyć zęby ze znieczuleniem można dopiero po 16 tygodniu.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09k4zs4lxbh.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...