Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

JustiSia
Remont czas zacząć :-) W końcu wykończymy poddasze i dzieci będą miec swoje pokoje :-) Myślę że do września zdążymy ze wszystkimi remontami :-)

Witaj w klubie, nasz remont już troche się ciągnie, czeka nas jeszcze układanie płytek w łazience, wymiana dachu w czerwcu no i pewnie zaczniemy robić poddasze. Mam nadzieję, ze do września jakoś ogarniemy temat remontu:)
Ja miałam hemoglobinę 11,3 i dostałam żelazo, biorę od 4 dni i już widzę, że mam po nim kłopoty z wypróżnieniem eh...

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

A my mieliśmy robic maleńki remont zeby zrobić małej pokoik i zrezygnować z sypialni ale wczoraj dopadła mnie jakas panika i chyba zrezygnuje na jakis czas :( mieliśmy zrezygnować z sypialni i my spać w jednym pokoju a mała w swoim pokoiku w swoim lozeczku. Miałabym do niej dosłownie dwa kroki.. Ale jakoś włączyła mi sie wizja ze moze jej sie ulać albo cokolwiek a ja nie usłyszę :( i chyba zrezygnujemy na jakis czas i po prostu do sypialni wstawimy lozeczko a jak zobaczę ze mała ładnie śpi i jest troszkę większa to zrobimy jej pokoik.
Juz sama nie wiem co robic. Ktora opcje obrać :( macie jakies doświadczenie kochane?? Jak spały Wasze maluszki?? To moje pierwsze dzieciatko i chyba zaczęły sie czarne myśli ze nie dam rady ze nie ogarne tego wszystkiego.. :(

http://www.suwaczki.com/tickers/w57vflw1iunfpt3w.png]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/w57vyx8dc97rma1e.png

Odnośnik do komentarza

Edyta12345
Każdy robi jak chce,to indywidualna decyzja. Ale ja osobiscie wstawiłabym łóżeczko do sypialni. Jak mała dorosnie to zrobic jej pokoj. Moja Hania ma 5 lat i cały czas spi obok nas w swoim łóżku. Jak jej sie cos przysni w nocy, chce pic, siku, to zawsze mam ja przy sobie. Nie wyobrazam sobie inaczej. Byc moze ona by zniosła jakos rozłąkę wcześniej,ale ja już nie ;-) Czy teraz będzie chciała spac w swoim pokoju? Nie wiem. Okaze sie,ale nie bede jej zmuszac,bo ja tez jak byłam dzieckiem nie lubiłam sama spac w pokoju,bałam sie duchow ;-) Teraz jest odpowiedni moment na zrobienie jej pokoju,ma juz kolezanki, bawia sie razem,bedzie miala swoje krolestwo.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqg6bphnomu.png

Odnośnik do komentarza

My trochę odłożylismy ale po tej wymianie dachu dużo już nie zostanie także z poddaszem jakoś nie zaszalejemy, pewnie tylko postawi się ściany na pokoje i tyle.
Edyta12345 my myśleliśmy o pokoju dla małego ale póki co łóżeczko będzie u nas w sypialni, nie bedę musiała wstawać w nocy i przechodzić do innego pokoju, będę mieć małego blisko siebie. Wydaje mi sie to dobrym rozwiązaniem, bo nie będe się zamartwiać czy z dzieckiem nic złego się nie dzieje podczas snu. Gdy będzie już większy wtedy pomyślimy nad osobnym pokojem.

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

Boje sie tego ze zrobimy ten pokoik a i tak będziemy spali na kupie w pokoju bo nie zasnę bez małej i bede zachodzić w myśli czy nic jej nie jest a pokoik zostanie pusty. Gdybyśmy mieli dodatkowy pokój to ok poszłabym na to ale to bedzie kosztem naszej sypialni.. I chyba musze zobaczyć na własne oczy ze mała ładnie śpi w swoim lozeczku, troszkę podrośnie i moze wtedy zrobimy jej ten pokoik. Nie wiem za ile czy to bedzie za pol roku czy za rok czy za piec lat. Na pewno nie chce zeby spała z nami w łożku

http://www.suwaczki.com/tickers/w57vflw1iunfpt3w.png]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/w57vyx8dc97rma1e.png

Odnośnik do komentarza

Wydaje mi sie, ze noworodek jest za maly zeby spac w innym pomieszczeniu.
Ja nie chcialam zeby corka spala z nami w lozku, ale ona wisiala przy piersi 2,5 godziny, potem spala jakies 2 i od nowa piers. Po 2 tyg.mialam dosc i spala z nami. Dlugo ja karmilam, bo 16 miesiecy i rzadko przesypiala noc w lozeczku, bo jak tylko ja tam odkladalam to za 10 minut byl wrzask. Dopiero jak miala 2 lata zrobiliśmy jej pokoik i zaczęła spać u siebie. Ale o 1 i tak przychodziła.
Koleżanki synek miał 2 miesiące ja przesyłam cała noc i wtedy go przenieśli do swojego pokoju.
U nas zdarzały się U lania na początku, wiec i tak byłabym się ją zostawić sama

Odnośnik do komentarza
Gość Maminka_2015

Z nami dziecko spało w sypialni w własnym łóżeczku, bo po miesiącu wstawania do karmienia, byłam zmęczona chodzeniem do pokoju i karmieniem. No i czasem jak mała długo spała to zrywałam się w nocy, bo się denerwowałam czy wszystko w porządku. Teraz ma 4 lata i nie wyobrażam sobie dziecka w naszej sypialni, chyba że warunki na to nie pozwalają to co innego. Kompletnie jestem przeciwna spaniu z rodzicami w jednym łóżku to już jest porażka.

Odnośnik do komentarza

Mam inna, czasem życie weryfikuje nasze plany. Ja tez zawsze byłam przeciwna. Ale jak córka poszła do przedszkola (miała 2,5 roku) zaczęły się choroby. Ma mocno powiększone migdały i w nocy dusi się. Nieraz musze ja szturchac bo ma bezdech i mam wrażenie ze się udusi. No i na palcach jednej reki moge policzyc kiedy byla zdrowa i spala u siebie. Jedynie w wakacje jest ok

Odnośnik do komentarza

Edytka jak nie miałam dziecka tez myslalam ze mala bedzie spała w lozeczku. Ale szybko to maz przeniosl sie na inne łóżko ;-) Mała budziła sie w nocy tysiac razy i wolalam sie poprostu wyspac, miec ja przy sobie. Jak juz nauczyła sie chodzic kupilam materac 90/200 i przystawiłam go do naszego łóżka tak zeby nie spadła ani z jednej ani z drugiej strony. Miałam ja blisko siebie,moglam w nocy zejsc do niej i ja karmic piersia (karmilam 17 miesiecy) a potem spokojnie wrocic na łóżko małżenskie lub zostac z małą. U nas to było najlepsze rozwiazanie. Nie przeszkadza mi spanie "na kupie". Wrecz przeciwnie, czuję sie wtedy dobrze,bo mam przy sobie wszystkich, których kocham. A zdecydowanie lepiej miec ten drugi pokoj jako pokoj goscinny.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqg6bphnomu.png

Odnośnik do komentarza

Właśnie życie różnie się układa. Każdy ma też inne zdanie na temat spania z dzieckiem. Jakby moja przesypiała całą noc,chociaż pół nocy, to na pewno nie spałabym z nią,każdy potrzebuje w łóżku przestrzeni ;-) Bardzo bym chciała,żeby moje drugie dziecko spało lepiej niż pierwsze,ale jak będzie,tak będzie. Na razie na nic się nie nastawiam, nie kupuję łóżeczka. Jestem już też emocjonalnie gotowa,żeby córka spałą sama w swoim pokoju,ale jesli będzie się budzic i przychodzic w nocy do nas to poprostu w sypialni bedzie 4 osoby.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqg6bphnomu.png

Odnośnik do komentarza

A u nas ja nie byłam zbytnio za tym aby mała spala znami karmilam ja ale lozeczko miała przy łóżku wiec tylko wyciaglam ja nakarmilam i odkladalam ale gdy miała 2 tyg zachlysla się i wtedy się trochę przestraszylismy i mała zaczeła spać z nami . ale z przeniesieniem jej na swoje łóżko to problem miał maz bo to jest jego oczko w głowie i jak tylko za kaszlnie to odrazy przynosi ja do naszego bo jak to on mówi jak zacznie wymiotowac flegma i zacznie się dusić to co zrobisz.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh37165se0wvk.png

Odnośnik do komentarza

Ja przeniosłam swoją córkę do oddzielnego pokoju gdy miała 6 mies. (teraz ma 2 lata) i uważam, że to była jedna z lepszych decyzji odnośnie małej, zaczeła po prostu ładnie spać i my przestaliśmy się budzić z każdym jej ruchem czy stęknięciem. Ale na początku polecam jednak spanie w jednym pokoju, łatwiej, bliżej... A jak któraś z Was napisała o spaniu w pokoju z 5 latką, OMG, a gdzie intymność? Przecież takie dziecko już dużo rozumie. Nie dała bym rady:)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...