Wrześniówki 2015

[karolinek26]

U nas magiczne 3 miesiace jutro :) niestety w przespanych godzinach nocnych tego nie widać ale i tak kocham tego mojego malucha z całego serca :) z każdym dniem i uśmiechem bardziej :)

Jutro w gościnie rodzice moi i męża wiec juz dzisiaj jak mały zaśnie ruszam z przygotowaniami.

Przyszła mi wczoraj kolejna partia ubranek ze smyka, zawsze poluje na promocje :) i jestem bardzo zadowolona a młody w koszuli i jeansach wyglada obłędnie :)

Dziś po 6 dniach zrobił sam kupkę bez wspomagania czopkami. Bez żadnego bolu, płaczu, marudzenia ale znow zielonkawa i juz bez tych białych grudek. W ciagu 3 tygodni zrobił 4 kupy w tym dwie wspomagane czopkiem po 5 dniach nierobienia. Mam nadzieje, ze to nic złego tak jak mówiła p.doktor.

Lecę potracić bo juz 20:30 a jutro i 12 zlot rodziców :)

[Loki88]

Cześć Dziewczyny! Jestem mamą Szymonka, który przyszedł na świat 2 października. Mimo że jestem pazdziernikowką to od końcówki ciąży śledzę Wasze forum. Bylam ciekawa co mnie czeka po porodzie i Wasze historie i porady bardzo wiele mi dały. Dzięki Wam niejednokrotnie nie byłam przerażona tym co działo się z bobasem, bo Wy przechodzilyscie to wcześniej i znalam Wasze problemy, a co ważniejsze jak sobie z nimi radzić.
Tym razem prosze o pomoc. Wiem, że kilka z Was tez miało problemy skorne u swoich pociech. Mój synek od 3 tygodni ma wypryski na buzi i główce. Częściowo jest to taka kaszka w kolorze skóry, szorstka plus pojedyncze pryszczki. Obstawialam trądzik niemowlęcy. Nic z tym nie robilam, czekałam na wizytę u pediatry na szczepienia. Od kilku dni jest lepiej na buzi, ale kaszkowate chrostki zaczęły się pojawiać na brzuszku i plecach. W czwartek pediatra powiedziała, że to może być alergia. Oczywiście pytanie co jadłam. Staram się jeść zdrowo i unikam czekolady, cytrusów... Kosmetyki: emolium a do prania bialy jelen. Więc zalecila wapno i obserwować. Od wczoraj niestety pojawiło się pełno czerwonych chrosteczek na brzuszku i plecach oraz chrostki w kolorze skóry na raczkach i nóżkach. Czy spotkalyscie się z czymś takim? Martwie się że to alergia, bo nie wiem na co i jak mu pomóc. Dodam że go to nie swędzi. Ja i mąż nie jesteśmy alergikami. Czy jest Waszym zdaniem szansa że to trądzik? Czytałam że zmiany schodzą w dół ciała, tylko teraz wygląda to bardziej na wysypke. Będę wdzięczna za porady. Pozdrawiamy :)

[sowianka]

Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie i bardzo miłe słowa. Mycha88 czytając popłakałam się ze wzruszenia:)
Kuki 82 no nareszcie się odezwałam, śle szczerze nie było mi łatwo wracać wspomnieniami i to opisywać dlatego to tak długo trwało.
Blanka wszystkiego najlepszego. Zazdroszczę tego relaksu....
Ja dziś zrelaksowałam się przy sprzątaniu. ... tak tak nieźle to brzmi, ale dziewczyny były u mojej siostry z moja mama a ja wyskoczyła od nich dwa razy na 1,5 godz i e ciszy i spokoju ogarnełam przy świątecznych utworach :)
Tam na prawdę nie wiem już jak postepowac z Tolą bo przez to całe zamieszanie ona w centrum i cały czas przy mnie i nie dość że wyjść nigdzie nie mogę bo z nikim nie chce zostać tylko ryyyk to jeszcze csly czas by chciała na rękach i strasznie wymusza jak jest inaczej. A miało być tak pięknie. ....
Powiedzcie mi czy e tej ks Język niemowląt znajdę jakieś wdkazowki:(
Pozdrawiam serdecznie miłego wieczorku. Moja Tola juz spi;)

[Gość monikulek]

Hej dziewczyny! pisałam do Was już dwa posty w międzyczasie, ale nie ns ich.... no cóż tematy już teraz nieaktualne więc nie będę powtarzać. U mnie istny Armagedon. Tymek w dzień śpi po kilka minut, i w nocy domaga się jedzenia- a praktycznie od trzech tygodni swojego życia przesypial nocki. Nie wiem co z nim. Ja mleczko dla młodego cały czas odciagam, Ale mam niestety coraz mniej i dłużej trwa to ściąganie. Myślę że jeszcze z miesiąc pociagne i koniec tym bardziej że jeszcze pełna zamrażarka mleka na niego czeka:-) starsza córcia domaga się też mojej uwagi a mi zwyczajnie brak czasu i źle mi z tym. Mąż pracuje od 14-22 więc na jego pomoc średnio mogę liczyć. Na dodatek cały tydzień robił malowanie od rana i teściowej a i nas porzadki na swieta czekają. Nie wiem kiedy się ogarnę. No to ponarzekalam trochę i idę powalczyć z laktatorem :-)

[Gość monikulek]

Sorki za literówki, ale mój telefon mnie poprawia:-)

[chani]

Sowianka super że się odezwałaś! Nie zazdroszczę tego co przeszliście.

Witam nowe mamusie.

Fb się nadaje do zadania konkretnego pytania najlepiej. Ale nasze forum jest klimatyczne i już :) Ja nie uciekam. Przez tyle miesięcy przyzwyczaiłam się że o każdej porze dnia i nocy zaglądam co tam u Was słychać.

Porządki świąteczne nas ominą. Jedziemy w czwartek do moich rodziców i ja z małym zostaję do 10 stycznia. Mąż ma sporo urlopu i będzie dojeżdżał. Wigilia w tym roku u teściów a Boże Narodzenie w moim domu rodzinnym ( co roku zamieniamy).

Dziewczyny a jak tam u Was z seksem? Chce się Wam w ogóle? U mnie częstotliwość żałosna.

[Blanka1212]

To byl wspanialy dzien.w spa bylo super. Zrelaksowalam sie i odpoczelam:) mam cudowna siostre. Gdyby nie ona pewnie nigdy bym w takim miejscu nie wyladowala. Do tego wieczorem M jeszcze upiekl mi szarlotke choc byl troche zly bo zeszlo mi tam 2,5 godz! Zyc nie umierac.
Zeby nie bylo zbyt idealnie Sebus wlasnie zawolal na pierwsze nocne karmienie.

chani u mnie przytulanki sa prawie codziennie. Nie zawsze mi sie chce albo mamy warunki. Przy dwojce dzieci to nie latwe, kiedy starszy zaglada do naszego pokoju a mlodszy gada w lozeczku.

monikulek wspolczuje ze musisz tyle walczyc z laktatorem.wiem ze nie zawsze odciaganie mleka jest proste. Wczoraj rano probowalam sie skupic ale wszystko mnie rozpraszalo lacznie z tesciowa ktora wpadla przypadkiem bo byla obok i listy do M chciala nam zaniesc.na szczescie szybko poszla ale odviagnelam 100ml i xajelo mi to prawie godzine.

sowianka jezyk niemowlat przeczytaj koniecznie. Ja czytalam podczas karmien i w zyciu sama bym nie wpadla na to ze dziecko mozna nauczyc zeby samo zasypialo w lozeczku ale dzieki radomautorki Sebus gdy jest spiacy to kladziemy go do lozeczka a on przeviaga sie i zasypia. I nie ma zadnego noszenia u nas. Tylko wtedy gdy placze z bolu. Przeczytaj. Mam nadzieje ze i wam pomoze poukladac niektore sprawy.

Dziekuje Wam za zyczenia:):*

[chani]

Pięknie powiedziane - za starych czasów. U nas też zawsze było bardzo aktywnie. A teraz jakoś się nie składa. Ja się późno kładę. Jak mały uśnie wreszcie wieczorem to mam milion rzeczy do zrobienia i seks jest na końcu tej listy. Do tego ciągle się czuje gruba. No i zapewne sporo w tym winy mojego, bo zauważyłam że on mnie nie przytuli "bezinteresownie" no i zero w nim romantyzmu.

Ja właśnie po 2 karmieniu. Pewnie o 7 po budka na stałe.
U mas też już chyba 4 -lub 5 dzień bez kupy.

Blanka zazdroszczę tego spa!!!

[joasiaG]

Mały bezzębny śmieszek od rana już gada więc dzień uważam za zaczęty:-)
Chani u nas seks to od święta? Szczerze mówiąc troche mi się nie chce, poza tym tak jak piszesz- Młody idzie spać a ja mam mnóstwo rzeczy do zrobienia. Także póżniej już tylko myśle o spaniu.
Blanka to świetnie że się tak zrelaksowałaś...siostra wiedziała czego potrzeba młodej mamusi:-)

[Martucha33]

U nas noc masakryczna pobudka co 3h, a od 6 już co 2h na cyca. A było już tak pięknie i mieliśmy tylko jedno nocne karmienie, a tu coś się memu dziecku poprzestawialo.

Blanka super, że się zrelaksowalas w spa.
Chani, jeśli chodzi o "przytulanki "to u mnie kiepsko, nie ma kiedy, bo starsza córka chodzi późno spać. Ale i szczerze mówiąc zbytniej ochoty to ja nie mam.

[Blanka1212]

W nocy pobudki co 2-3 godz. Nie wyglada mi to na skok rozwojowy bo trwa zdecydowanie za dlugo. Poradzcie mi cos zeby Sebus spal dluzej w nocy!!!! Wczoraj nawet nie dal sie zatankowac odciagnietym mlekiem bo jak mu wkladalam butle to wypychal smoczek jezykiem i nie chcial sie zassac.
A rano kupa. Podczas karmienia nastepna i znow wszystko do prania bo pampers wyciekl. Mam jeszcze jedna paczke 3
Potem juz kupie chyba 4.

a co do seksu to uwazam ze libido spadlo mi przez tabletki bo przed porodem kochalismy sie kilka razy dziennie. Po porodzie tylko czekalam az wydobrzeje po cc i jak tylko moglismy to tez sie przytulalismy dosc czesto mimo zmeczenia. A teraz jakos sama z siebie nie mam wielkiej ochoty. M musi sie duzo postarac zeby mnie rozkrecic.

A wy jak po nocy? Wyspane?

[joasiaG]

Blanka chcialabym Ci jakoś pomóc ale nic sensownego nie przychodzi mi do głowy. My przed kąpielą maksymalnie meczymy młodego zabawą, smiechami itd. Po myciu tylko je i pada. Przesypia później całą noc.

Joanna ślicznie Laura śpi. U Szymka sen trwa teraz 10-12 godzin ale w poniedziałek jak sie obudziłam to aż się zerwałam do łóżeczka bo już była prawie 9 a on nadal spał gdzie zqwsze budzi się około 7.
A z tymi czułościami mam tak samo, kurcze mój G podchodzi, przytula ot tak bez powodu a ja mu nawet buziaka nie dam. Nam nadzueje że nie jesdt zazdrosny o syna bo jego to mogę non stop całowac w te słodkie poliki:-)

[Blanka1212]

No to Asiu po takiej nocy musisz mi pozyczyx Laure zeby porozmawialA z Sebusiem o nocnym spaniu bo wszystko jest super ale te pobudki co 2-3 godz na jedzenie to juz przesada.

joasiaG no my tez meczymy naszego lobuza ale wczoraj na przyklad poszedl spac dopiero po 22 choc nie mial wieczornej drzemki. Szalal sobie i pobudka o 1, 4, 6 i 8.

chani sama go zacznij przytulac! Ja czesto sie wpycham do mojego M na kolana zeby sie chwile potulic:) to nic ze waze tyle co wieloryb. W ciazy bylo gorzej. A tulenie sie jest bardzo wazne:):) przejmij inicjatywe

[Nieesia]

Cześć dziewczyny :) dawno mnie tu nie bylo bo czasu coraz mniej, Julia już coraz bardziej absorbująca i na czytanie zostaje malo czasu.
sowianka jesteś mega dzielna! Współczuję tego co musieliscie pezezyc ale cieszę się że z małą już wszystko dobrze.

Piszecie o przesypianiu nocy a u nas Julka nadal budzi sie w nocy na karmienie wiec jeszcze nie przespalam normalnie calej nocy od porodu. Alez mi teskno do czasów kiedy w ciąży spalam sobie do 12-13:00 :)
Martwi mnue jedna rzecz, Julka coraz mniej guga, trochę się śmieje, ale zdecydowanie mniej sobie gada niz wcześniej :/ ja ja zagaduję jak zwykle ale od dwoch dni bardzo rzadko odpowiada tym swoim slodkim "aguu, gaaa," czy wasze maluszki tez maja takie "ciche dni" ?

[Loki88]

Joanna89a dziękuje za odpowiedź! Nasza pediatra powiedziała że na skaze bialkową jej to nie wygląda, tym bardziej że prawie w ogóle nie jem nabiału ze względu na brzuszek malego. Mam nadzieję że w naszym przypadku też to minie. Może też poproszę o maść z wit. A. Będę dalej stosować emolium. Zobaczymy. Dzieki, bo mnie uspokoilas!

[sowianka]

Niesia moja Tola tez od kilku dni mniej "gada" za to nadrabia bardzo pięknym uśmiechem.
Najgorsze co może być to porównywanie dzieci. Ja musiałam siła rzeczy się z tego wyleczyć bo bym zwariowała moja siostra z domu obok ma małą Alicję starsza od mojej Toli o 19 dni. Widujemy się codziennie i jej Ala jest dużo większa, glosniejsza dużo gada , sztywno trzyma główkę i cala jakąś taka sztywna a moja Tola kruszynka... choć porównań nie szczędzi nam inni.

[Blanka1212]

sowianka ja tez sobie mowie zeby nie porownywac ale to nie latwe. Zwlaszcza jak slysze ze forumowe pociechy juz swiadomie lapia zabawki, ladnie trzymaja glowke i potrafia sie przekrecac z brzuszka na plecy lub odwrotnie.

[joasiaG]

Sowianka, Blanka nie ma się co przejmować. Każde dziecko rozwija się w swoim tempie, jedne lubią leżenie na brzuszju inne nie a i tak zarówno puerwsze jak i drugie rozwija się prawidłowo. Mój np dużo guga, piszczy, smieje się i jest ruchliwy ale jeśli chodzi o leżenie na brzuchu to wytrzymuje tylko chwile. Za to trzyma główkę prosto i podnosi kilka cm nad poduszkę. Ewidentnie to brzxuszkowanie mu nie pasuje, bo wiem że ma siłe tylko mu się nie chce.
Ja już przestałam się przejmować tym że inne dzieci w jego wieku potrafią to czy tamto a on nie. Powoli i on nauczy się nowych rzeczy:-)

[emiska81]

Blanka1212

sowianka ja tez sobie mowie zeby nie porownywac ale to nie latwe. Zwlaszcza jak slysze ze forumowe pociechy juz swiadomie lapia zabawki, ladnie trzymaja glowke i potrafia sie przemkrecac z brzuszka na plecy lub odwrotnie.

Nie masz co się przejmować. Mój też zabawek nie chwyta sam chyba ze mu włożę w rączkę tak samo nie przekręca się. Ale wiem ze przyjdzie taki dzień kiedy zacznie wszystko to robić.
Tak było z pierwszym, najpierw był ćwiczony bo się nie obracał, potem ze względu na problemy z biodrami musiał do 8 czy 9 miesiąca być ciągle w pozycji leżącej bądź pollezacej a potem był cwiczony bo nie siedzi. Na nogi poszedł w 13 miesiącu, a dobrze gadać zaczął dopiero w 1 grupie przedszkola. A teraz buzia mu się nie zamyka, czyta płynnie.
Także na wszystkich przyjdzie odpowiedni czas

[chani]

Ja też nie porównuje bo uważam że wszystko w swoim czasie. Zresztą i tak się niczego nie przyspieszy.
Mój z sierpnia a też jeszcze nie lapie zabawek, nie wyciąga do nich rączek. Na brzuchu też wytrzymuje tylko chwilę więc nawet nie ma kiedy się przekręcić.

Blanka w sumie to masz rację, sama muszę zacząć okazywać więcej czułości.

[anuszkak]

Zgadzam się w zupełności z Joanną. Dla takich maluszków kika dni różnicy w dacie urodzenia to bardzo wiele. Przecież na pewno nie raz zauważyłyście jak się z dnia na dzień zmieniają, a wcale nie jest to związane z jakimś spektakularnym skokiem.

No właśnie... Skokiem. Mój jest dziś tak marudny, że szok. Dziecka nie poznaję. Ma humory jak kobieta w ciąży: Raz placze, a po chwili się śmieje lub na odwrót. Je Malo, ale często. Krzyczy (nie placze) tak głośno, że chyba wszyscy sąsiedzi slysza. W czwartek ma 16tydz i jeśli to ten długi skok to oszaleje jeśli on będzie trwał kilka tyg;) zobaczymy jak noc, póki co śpi.

Dziewczyny, dzięki za odzew w sprawie tego przesuszenia i zaczerwienienia w zgięciu. Niestety cały czas smaruje tłustym kremem z babydream i efekty póki co marne.
Ostatnio jak byliśmy na szczepieniu to p.doktor patrząc na buźkę stwierdziła, że ma lekką skazę białkową. Czy to może być z tym związane?? W ogóle można mieć lekką skazę białkową?

[joasiaG]

Anuszkak u nas jeden pediatra podejrzewał skazę a drugi łojotokowe zapalenie skóry. Dostaliśmy maść z antybiotykiem plus kąpiel w emolientach i kilkja razy dziennie nawilżanie alantanem. No i oczywiscie dieta beznabiałowa dla mnie. Teraz już jest ok tylko zostały mu właśnie te suche miejsca w zgięciach.
Wydaje mi się że skaza może mieć różną intensywność w zależnosci od produktu który ją wywołuje i organizmu dziecka.

A mnie chyba zaraz coś trafi. Szymek usnął o 20 i już 3 razy się obudził, bo u sąsiada pies wyje jakby go ze skóry obdzierali. Piękna noc się zapowiada.

[szusterka]

Dobry wieczór dziewczyny! Ale mam zaległości nie Nadrobie. .. jesteśmy w domu z nowymi kłopotami Witek absorbuje każda minute dnia. Noe chce zasypiać wymaga lulasz anna rekach nie chce leżeć chce się nosić w nocy wstaje co 2 godziny żeby cycka poczuć. . Nie radzę sobie.. bo nie wiem w co ręce włożyć i jak zrobić żeby Witkowi było dobrze i żeby dom syf em nie zaszedł. .. święta czarno widzę.

Zero czaś na cokolwiek
I jeszze chyba ząbkowanie zaczynamy - palce ciągle w buzi i płacz taki jakbyśmy ze skóry obdzierali. W żeś niej pchał piaski i się przy tym cieszył teraz pcha paluszki i płacze eh .
Ciężki czas nastał.

[anuszkak]

hm.. jutro kupię ten alantan plus i jakieś emolienty. Spróbuję najpierw w tę stronę. Cały czas kąpałam go w płynie hipp i praktycznie niczym nie smarowałam (może raz na tydzień oliwką lub kremem) i było ok.
Joanna, to w zgięciach nie wygląda jak wysypka, tylko samo zagięcie jest lekko zaczerwienione a dookoła łuszczy się skórka.

[Gosia.M]

dobry wieczór kochane :)
pare dni mnie nie było i miałam co nadrabiać w czytaniu:)
dni zajęły mi porządki świąteczne i kupowanie prezentów, ale czytałam na bierząco♥
wszystko juz mam przygotowane tylko choinka za tydzien i voila:)
my cały czas śpimy tak samo ,tylko samo zasypianie bardzo nam sie poprawiło bo Janek jest kladziony do kołyski , raz steknie obruci głowę,zaśsie smoka i śpi! czyli zasypia przed 20 , jedno karmienie ok 3 i pobudka 6:40. różnie ma w dzień, ale z reguły aktywność 1-1,5 h i musi isc spac. czasem spi godzinę a czasem 10 min ale mnie to w ogóle nie przeszkadza:)
macie racje z tym kochaniem....ja go kocham co dzień co mocniej i jest cały obcałowywany♥
co do wagi to mój jest największy wsrod naszych maluszków....ale w zasadzie nie wiem czemu tak przybiera bo w dzien je co 3-4 h a jak czasem wieczorem dam mm to wypije 90-100ml a waży 7,3 kg i jest cały czas w 95 centylu.ale myślę ze jak zaczniemy chodzic na basen a potem raczkowac to to sie unormuje .

co do seksu to u mnie jest lepiej niz kiedykolwiek. codziennie i próbujemy nowych rzeczy i pozycji dla urozmaicenia, ale to wynika chyba z tego ze w koncu nie mam takich kompleksów co mnie ograniczało, a schudłam po porodzie 17kg. oby tak zostało