Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

Blanka jaki zaciesz, super fotka:)
U nas właśnie była położna, już ostatni raz, niestety i chyba mały nie ma skazy białkowej, bo uczuleni coś za szybko ustąpiło. Mamy po troszku wprowadzać nabiał i sie obserwować:) i mały coś na prawo z główką leci, więc muszę go zabawiać i układać na lewą stronę, to chyba od bujaczka tak po prawej stronie się nauczył główkę kłaść.

BBCode (PseudoHTML, UBBCode)

Odnośnik do komentarza

Jeszcze co do włosów to uważam jak wiruśka z krótkimi jest więcej roboty bo układać trzeba, a długie zwiąże się w kitkę i jest.
Karolaa nie mogę nie napisać że jesteś śliczna i włosy masz bajeczne. Ja uwielbiam rudy. Ostatnio w końcu się odważyłam i miałam. Przeszłam przez różne odcienie od miedzianych bo mahoń i kasztan. Uwielbiałam wszystkie tylko odrosty na nich bardzo szybko zaczynają tragicznie wyglądać. Trzeba by się farbować co 3 tygodnie.
Blanka super ten Twój kolor, też bym go nie zmieniała.
wiruśka odważny ten irokez, wymiatasz :)
joanna89 bardzo fajny kolor, moja koleżanka go ma i wygląda ekstra. On jest teraz modny, wklejam linka https://www.facebook.com/bernadetta.trzaskowska.1/posts/1639438402994337

Jeśli kogoś pominęła to przepraszam. Łatwo się pogubić tak wracając tyle stron wstecz :)

Na tamtym nowym forum zrobiłam wątek z przepisami, wrzuciłam ciasto sieprniówek. Ale było tu więcej Waszych przepisów. Może dodacie? Będzie łatwiej znaleźć bo będzie w jednym miejscu.

Janek ur. 23.08 o 23.55, 3000 g, 54 cm
http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mm726v858n.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochane :)

Znowu nadrabialam i nadrabialam! Piekne uśmieszki waszych maluszków, sama sie śmieje do tych zdjec :) powiedzcie mi, od kiedy wasze dzieciaczki świadomie sie uśmiechają? Moj ma 6 tygodni skończonych i owszem uśmiecha sie, ale do ściany, do sZafy... Raczej nie do nas ;) chyba ze przez przypadek.

Wczoraj szczepilismy małego, lekarz przyjechał do nas do domu na wizytę i go zaszczepił. Ja sie strasznie denerwowałam a tu okazało sie ze młody chwilkę zapłakał, dosłownie minutę i po 10 minutach jeszcze zanim lekarz wyszedł juz spał u mamy na rekach :) i od tamtej pory budził sie tylko na jedzenie, dopiero teraz mieliśmy troche aktywności. Miał troszkę wyższa temperaturę tj. 37,4 ale nic nie dawałam na zbicie. Jestem z niego bardzo dumna :)

Poza tym jest zdrowiutki, tylko upodobał sobie jedna strone i jest przekrzywiony :( musi leżeć cały czas pod katem 45 stopni na zmianę na jednym i drugim boku...

Kolczyk prosiłas o kontakt do doradcy laktacyjnej, jak tylko wejdę na forum z komputera to przesle ci kontakt. Ja zdecydowałam sie na ta poradę w zwiazku z tym, ze cały czas mam za mało mleka. Niestety przez dokarmianie butla moj mały nie jest juz zainteresowany jedzeniem z piersi, ewentualnie pierś służy do przytulania lub uspokajania... Dlatego zdecydowałam sie odciągać mleko i karmić go butla, swoim mlekiem. Jutro ide zbadać tsh, zobaczymy czy miała racje z tym ze tarczyca zawiniła u mnie braki w mleku.

Szusterka, wow! Niemozwliwy ten twój teść! Skąd taki dobry uczynek z jego strony? :)

Chciałam spróbować wprowadzić do diety szpinak, macie jakies przepisy? :) i jeszcze, moze ma ktoś jakies fajne przepisy na dania dla karmiących? Bo ja z tych co sie bardzo boja i nie jedzą wszystkiego, tylko bardzo ostrożnie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371a5ijkinx.png

Odnośnik do komentarza

HEj!
Jak u was pogoda? W Gdansku w weekend wyrywalo drzewa z korzeniami i gniotło samochody!
W sobote zaliczyłam warsztaty z szycia poduszek.. Potem byl spacerek z Polką i knajpka. Super! Dziecko uczy się juz kultury hihi. Pola sie spisała na medal .
W niedziele za to gniłysmy w domu i mialam depreche straszna. Pogoda byla okropna, w ogródku wszystko latało.. Pola marudziła przy mleczku - Nutramigen dla aleg=rgików juz nie jest taki pyszny jak mleko z Hipp'a . Wiec dosładzamy poki co i jakos je.. Ale opornie.
Brzuszek juz jej nie boli, kolki mineły i kupa sama idzie- wiec ewidentnie pomaga.. Ale trzeba sie nagimnastykowac.

Dziewczyny, jestescie sliczne! Karolaa - cudna mamuska, piekne włosy - i twarz jak u laleczki!
Monikaalina, szusterka, chani z długimi włosami i Aska z nowym kolorem - super! Docel mi sie baaardzo podoba!
Jestesmy babami. Trzeba o siebie zadbac, poeksperymentowac, cos sciac, cos zapuscic- zeby nie było nudy :D
Ja ide za tydzien na jakas maske , ktora ma mi uniesc lekko włosy i dodac blasku. Kolor mam swoj naturalny i go lubie, wiec poki siwe jeszcze tak nie przewazają, to zostaje przy swoim :D
Sliczne te usmiechniete wasze mordki! Wiruśka, Blanka, Catarisa, JoasiaG.. No i GosiaM z syneczkiem. Cuuudo! Moja Pola usmiecha sie najchetniej do czarnych trojkatów naklejonych przy lozeczku i przewijaku. Smieje sie do nich i gada :D A tak to... dawkuje nam poki co tę przyjemnosc. Ale guga coraz wiecej i smieszne dziewki wydaje, wiec musi poki co nam to wystarczyc.
Chwilowo nie pada.. wiec chyba ruszam na spacer.
Wkurza mnie wszystko i dołuje jak nie wychodze. Tez wczoraj mialam czarne mysli.. MAlutka1989 - Nie martw sie. Dobrze ze poszłas do specjalisty. KAzda z nas ma gorsze chwile a macierzynstwo potrafi dac w kosc.. Ja tez czasami opadam z sił i najchetniej uciekłabym z krzykiem..
Poki co jednak szybko mi to mija :P :D
Wrzucam nasze weekendowe foty :D

monthly_2015_11/wrzesniowki-2015_39015.jpg

monthly_2015_11/wrzesniowki-2015_39016.jpg

Odnośnik do komentarza

witam, dawno sie nie odzywalam, ale sledze na biezaco..

my po drugim szczepieniu Julka wazy 5200 ;) w ostatnim miesiacu przybrala 500g, wiec zwolnila juz tempo. duzo guga, smieje sie, rano wita dzien usmiechem od ucha do ucha. potrafi sama domagac sie "rozmowy" lub zainteresowania nia ;) nadal ladnie spi w nocy (np dzis 20-9.30 ;) ) apetyt na stalym poziomie.

dopadlo nas przeziebienie (tesciowa chora nas odwiedzila :/ wiec od niej albo w przychodni ) Julka miala kaszel, jak mowila to slychac bylo,ze ma chrype, i często zapchany nos. Bez gorączki, zmian nastroju czy apetytu. Raz dostała paracetamol w czopku, syrop sinecod na kaszel (3x dz po 10kropli), a na zapchany nos - inhalacje z soli fizjologicznej (kupilismy nebulizator - rewelacja! ), odciaganie, nastepnie sol morska i nasivin soft.

wiem,ze temat byl walkowany, ale moze ktos przypomni ile placiliscie w lokalu za chrzciny od osoby? i czy ktos z Was chrzcil mimo braku slubu rodzicow? byly problemy,czy nie? My sie aktualnie zastanawiamy czy chrzcic czy nie...

pozdylam Julke

monthly_2015_11/wrzesniowki-2015_39018.jpg

monthly_2015_11/wrzesniowki-2015_39019.jpg

monthly_2015_11/wrzesniowki-2015_39020.jpg

monthly_2015_11/wrzesniowki-2015_39021.jpg

monthly_2015_11/wrzesniowki-2015_39022.jpg

monthly_2015_11/wrzesniowki-2015_39023.jpg

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny - skad wiecie co dostaniecie w Rossmanie? Ja jak wchodze na zakladke moje prezenty czy cos takiego , to nic nie ma..
GosiaM - pokaz efekty Po!
Joanna- Dzielny synek! Wspaniale, ze taki byl spokojny po szczepieniu.
Echeveria- Julka jak zwykle najpiekniejsza! Te oczy.... Cudo! Dobrze, ze chorobsko wam minelo. A inhalator, czy tam nebulizator- rewelacja - u nas od kilku lat nr 1 w domowej apteczce!

Co do chrzcin - u nas tez masakra z tym, ze nie jestesmy malzenstwem.. W Gdansku podobno robia straszne problemy. W piatek jedziemy do Dominikanów.. Ale zobaczymy. Mojej kumpeli wszyscy odmówili.
Stawki u nas 100 zł za osobe - do 130 zł. Dogadalismy sie ze znajomym i zrobimy u niego w knajpie, za 70zł/ os. Dwa dania do wyboru/ dwie zupy do wyboru/ picie do oporu/ Ciacho bedzie nasze. U nas bedzie ok 30 osób.
No ale czekamy na zielone swiatło z jakiegos koscioła. Bedzie cyrk.
A ja prosic sie nie bede.. Slubu nie zamierzam brac, koledy nie przyjmuje, nie lubie ksiezy.. Wiec jak odmowia wszyscy, to nie umre z rozpaczy, a kase przeznaczymy na super wakacje .

Szpinak - ja uwielbiam z lazurem, w sosie smietanowym, z suszonymi pomidorami i makaronem. Mmmmm... Chyba jutro zrobie, bo sobie o tym daniu przypomniałam. mniam mniam.

Odnośnik do komentarza

Joanana może spróbuj tartą ze szpinakiem i z serem lub paszteciki z ciasta francuskiego lub zupę brokułową ze szpinakiem. Co do innych dań to też nie bardzo pomogę bo ja jem już wiekszość produktów sprzed ciąży tylko sprawdzam czy Szymkowi nie szkodzą.

A co do uśmiechu to mój Skarb uśmiecha się do mnie tak od 7-8 tygodnia:)

U nas pogoda też się popsuła i pada, just.jot Pocia jak zwykle cudna.

Echeveria jaka drobniuteńka ta Twoja Julcia a buźkę ma słodziutką że aż chciałoby się ją wycałowac:)

Gosia to działaj, działaj i wrzucaj foty po farbowaniu:)

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

Catarisa Jagodka pokazuje 'taaaaaaaaka będę duża mamo' :D
Joanana jak szpinak to w roladkach drobiowych! Właśnie się dzisiaj takimi zajadam :) albo trochę przesmazony na patelni z maselkiem i wymieszany z ryżem :) tez jest genialny jako dodatek do mięsa :) moja Mała sie tak świadomie uśmiecha może z 2 tygodnie, a ze dziś kończymy 7 tygodni (ło matko, kiedy to zleciało?!)
Just.jot zarówno Pola jak i mama oczywiście trzymają poziom <3<br /> echeveria Julka cudowna jest ;) chyba byla pierwszym 'naszym' dzieckiem, prawda? A teraz już taka duża :)

No dobra, koniec tego dobrego, czas do pracy- uciekam na 2,5 h oddać się matematyce, trzeba dziecku na mleko zarobić :D

Marcelinka 21.09.2015

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny ! :-) Całkiem niedawno dowiedziałam się o istnieniu takich grup jak ta tutaj. Jak żałuję, że nie jestem z Wami od początku! Jednocześnie zazdroszczę ...
Tak się rozkręciłyście, że nie wyobrażam sobie jak Was nadrobię. Nawet nie wiecie jak trudno jest napisać po takim czasie te kilka słów na początek. Zaczynam ten wątek chyba z 10 raz a i tak nie wiem dalej co napisać :-) Tak czytam Was trochę i oglądam te piękne buźki małych Szkrabów. Chyba te Wrześniowe dzieci są najbardziej uśmiechnięte ! 11-tego kończymy 2 miesiące! Ten czas leci nieubłaganie. Obecnie zmagamy się ze suchą skórą mojej Natalii. Nie schodzi, nie łuszczy się a jednak jest jakaś taka chropowata... a to wszystko przez oliwkę z Babmino. Chciałam ją wymasować i na następny dzień jej skóra była taka nieprzyjemna. Myjemy się w oilatum a to i tak nie wiele daje. Nie swędzi ani mała nie płacze z tego powodu, jednak bym chciała żeby była mięciutka. Obecnie nawilżam ją mleczkiem z Nivea, pogorszenia nie ma ale super poprawy też nie. Macie może jakiś sposoby ? Co używacie?

Odnośnik do komentarza

U nas dziś wariacji dzień. Cały dzień jakieś odwiedziny :p
Właśnie wyszli od nas brat teściowej z zona :)zachwyceni Witkiem :) a Mały aż dziki bo cały dzień ktoś coś .przyszło dziś moje nosidło w sądziłam lile prawie 5 lat i 17 kg .będzie się dobrze nosić :D

https://www.suwaczek.pl/cache/ec9c665127.png
Wituś Michał sn 29.09.2015 57cm 3520g 10'45
[url=https://achtedzieciaki.pl/suwaczki]http://s9.suwaczek.com/201509291762.png[
Lilianna sn 30.01.2011 54cm 3220 15'20

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...