Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

blanka ja z kolei mieszkałam całe życie w blokach w mieście i teraz jak mieszkam poza miastem nie wyobrażam sobie powrotu do tego zgiełku. Chociaż ja mam blisko do miasta samochodem 5 min to i tak więcej spokoju jest. Uwielbiam grilla na ogródku robić choć nie mam takiego dużego jak bym chciała. Już mi się ciasno robi :)

https://www.suwaczki.com/tickers/xnw4xzkr4dzwxug6.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

chani a więc tak, kładę go na golaska na plecach lewa strona do mnie lewy kciuk układam w miejscu gdzie schodzi się pionowa linia od piersi z pozioma od mostka i jednocześnie przytrzymując rękę lewa, zaś prawa ręka trzymam głowę w lewą stronę dociskajac ramię prawe w dół, natomiast potem przekładam go tak żeby był prawa strona do mnie prawy kciuki ładuje tak samo jak by, lewy ale lewa ręka-ta częścią od łokcia do dłoni w lewo kierując jego głowę i dłoń swoją chwytam jego lewa stronę brzucha, później będę go ćwiczyć to mąż zrobi zdjęcia i Ci wstawię. A co do leżenia na brzuchu to on w tym wieku powinien leżeć z rączkami przylegającymi aż do lokcia

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3upjypj9m4usi.png

Odnośnik do komentarza

chani Wy wciąż z tym refleksem walczycie? Robi się coś z tym czy czeka aż samo przejdzie?
karolaaa mój też ma taką grzechotke w którą lubi uderzać ale strasznie szybko się nią nudzi i zaczyna marudzić żebym ja zabrała.
Blanka ja kocham życie na wsi, ten spokój, świeże powietrze, dzikie zwierzęta za oknami. Mogę sobie wyjść z domu nie poczesana i nikt nie popatrzy na mnie jak na debila, mogę zrobić ognisko do nocy ze znajomymi i nikt nie zadzwoni na policje ze zagłuszamy ciszę nocną ;) ale tak jak piszesz to jest kwestia przyzwyczajenia, pewnie gdybym wychowała się w bloku to nie dusiłabym się w nim tak jak to teraz ma miejsce - u cioci w Gliwicach wytrzymam góra 3 dni i to tylko ze względu na palmiarnię którą uwielbiam odwiedzać :D

Co do kup to mi wczoraj mały tak się skupczył że spodnie leciałam przebierać. Dzisiaj z kolei huśtawka tak go rozluźnila ze gdyby nie pieluszka którą przezornie mu podkładam, byłby materiał do prania. Ale on ostatnio chyba ma coś co można już zakwalifikować do lekkich biegunek.

31.08.2015 Kubuś 56cm 3270g :* sn :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpiqvwbf940su.png

Odnośnik do komentarza

kasiatko
W ogóle nie wiem po co wlaczylam sobie filmik na you tubę rozwój dziecka w 3 mcu. I tam dziecko chwytało zabawki , elegancko wodziło wzrokiem za zabawką. Mój za tydz kończy 3 mce i tak nie potrafi. Ur się co prawda 2 tyg przed czasem ale to już nie wcześniak. On tylko główkę trzyma jak w tym filmie. Wasze maluchy już to wszystko potrafią? Wiem, że każde dziecko inne ale jakoś tak o tym myślę.

Kasiatko nie przejmuj się tym. Każde dziecko rozwija się w swoim tempie. Te opisy rozwoju dziecka tylko niepotrzebnie stresują rodziców. Też się przejmowałam że Antek nie trzyma dobrze główki i nie guga. Zrobił nam niespodziankę i zaczął gdy miał równo 2 miesiące.
Karolinek26, Blanka, ja też karmię co 2 godziny, a wczoraj nawet co półtora. Antek gdy jest głodny nie daje się oszukiwać smoczkiem. Dłużej bez jedzenia wytrzymuje tylko wieczorem, zwykle od 22 do 2 w nocy. Niezależnie od tego czy karmię go piersią, czy dokarmiam butelką z mm. Wczoraj miał jakiś szalony dzień. Nie mógł uleżeć spokojnie tylko "biegał" na leżąco. Co chwilę był głodny i nie mógł zasnąć. Miał tylko 2 krótkie drzemki. Nic mu raczej nie dolegało. Nawet gdy leżał sam to śmiał się i gadał do zabawek. Rano obudził mnie o 5 i chciał się bawić. Dopiero o 7 rano uśpiłam go muzyką z płyty. Oczywiście sama już nie mogłam zasnąć. Teraz znów usnał.
Wczoraj znów biegałam po lekarzach. Ostatnio mam więcej wizyt i badań niż niejedna emerytka. Muszę jeszcze zrobić kolejne badania wątroby i wyleczyć 2 zęby. Odebrałam wyniki Holtera. Chyba jednak mam arytmie :( Wizytę u kardiologa mam za 3 tygodnie. Zobaczymy co powie.
Szusterka, Mycha, pomimo że mieszkam w dużym mieście to w promieniu 2 km mam tylko jeden sklep :) Wszędzie muszę jeździć samochodem, bo komunikacja miejska do nas nigdy nie dotrze. Już się przyzwyczaiłam robić wszystkie zakupy przez internet.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09k4zs4lxbh.png

Odnośnik do komentarza

Wczoraj Dzien pluszowego Misia i
3 urodzinki mojej Juleczki nawet nie wiedziałam ze taki dzien jest jak ją rodziłam. Rany juz 3 lata Juleczka jest z nami :***** 3 lata temu patrzyłam ze szpitalnego okna pogoda była prawie identyczna tylko ciepełko było ale słoneczko tak samo świeciło a wczoraj przedszkolak świętował w przedszkolu z misiami i swoim ulubionym Misiem

Rany jak czas zapiernicza a tu juz kolejne maleństwo jest z nami.......

Odnośnik do komentarza

co do Vojty radze samamu nie ćwiczyć bo mozna zaszkodzic najlepiej pochodzic kilka razy i sie doszkolic u specjalisty my ze starsza chodzilismy rok na Vojte na poczatku i ja i młoda płakałysmy ale wiedziałam ze to dla jej dobra wiec byłam twarda potem jak cwiczenia były bardziej zaawansowane to ja juz ich nie robiłam w domu bo były za trudne
powodzenia dieciaki sa tak elastyczne ze szybka załapia co i jak i wszystko da sie wypracować u nas to był bardziej skomplikowany problem neurologiczny dlatego tyle to trwało...

Odnośnik do komentarza

Emiskau nas też w prawo (to znaczy on ją trzyma w prawo, jak patrzę na niego od przodu to w moje lewo - tak piszę bo spotkałam się z różnym opisywaniem czy coś jest w prawo czy w lewo). Miałam zaordynowane mniej więcej te ćwiczenia co dziewczyny opisywały. Z pilnowaniem symetrii ciała, obracaniem przy zmianie pieluch. Miałam wrażenie że się rozćwiczyło. Wcześniej był aż taki wygięty. Ale ostatnio znów wróciło a dokładnie po pobycie u teściów gdzie teściowa mu na siłę tą głowę cały czas odkręcała w drugą stronę to głowa mu się zrobiła taka wciśnięta w tą prawą stronę. Nie wiem czy to odruch obronny czy mu się coś nadciągnęło. Tak czy siak preferować tej jednej strony nigdy nie przestał.

Janek ur. 23.08 o 23.55, 3000 g, 54 cm
http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mm726v858n.png

Odnośnik do komentarza

Wyżej miało być refluks ale słownik sobie refleks z tego zrobił ;)
emiska współczuję kłopotów z asymetria i napięciem mięśniowym Adasia, życzę szybkiego rozćwiczenia problemu. Na pewno bez większych problemów dacie rade.
Karolina ciekawe to Twoje miasto :) mieszkasz gdzieś na obrzeżach?
julita wszystkiego najlepszego dla Juleczki! Z dziećmi czas strasznie szybko leci, przekonuje się o tym od ostatniego dnia sierpnia ;)

31.08.2015 Kubuś 56cm 3270g :* sn :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpiqvwbf940su.png

Odnośnik do komentarza

chani dokładnie, lepiej żeby specjalista pokazał i wytłumaczyl ćwiczenie.

joanna89 musi, nie ma innego wyjścia ;)
Tylko nie mam pomysłu na nocne spanie co z tego ze mu coś podłoże po prawej strony i głowę przekręcę w lewo jak on za chwile tak to zrobi ze głową jest na prawej stronie, a dla ciała jeszcze gorzej bo wtedy jest wygięty w łuk, a ma tak lekki sen ze masakra.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3upjypj9m4usi.png

Odnośnik do komentarza

emiska ćwiczenia na pewno pomoga, zresztą wiesz to pewnie po starszaku. Wiadomo z takim małym dzieckiem jest cieżko bo nie wytlumaczysz mu że to dla jego dobra. Wierzę że i Adasiowi i pozostalym dzieciaczkom wszystko ładnie się wyćwiczy:-)
PS. Może to zabrzmi głupio ale jak walczyliśmy by Szymek nie przekrecał głowy podczas spania to owinęłam pieluszką taką dużą, grubą, ciężką świecę. Podkładalam ją i najpierw przez chwile była złość ale później poddawał się.

U nas dzis marudny dzien, nie wiem czy przez pogode czy przez te dziąsła.

Ja urodziłam sie i wychowałam na wsi, zawsze z wielkim sentynentem wracam do tych miejsc młodości. Marzyłam by założyć rodzinę i zamieszxkać w domku z ogrodem. No i udało się- mieszkam na obrzeżach miasta wiec jest cicho i zielono. Las zaraz za szosą, do najbliższego sklepiku 15 minut piechotą ale da się przeżyć. Przynajmniej tak jak pisałyście nikt mi nie stuka za ścianą i nie gapi się jak na ufoludka jak wyjdę przed dom w koszuli i szlafroku:-)

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

Hehe ja owijałam kg cukru w kocyk i przykładałam jak my walczyliśmy z tym problemem :D tak mi położna doradziła.
Wcześniej robiłam wałek z koca ale jaki by nie był Kuba tak się uparł na prawą stronę ze potrafił walić główką w ten wałek aż go spłaszczył na tyle by choć trochę sobie ją po swojemu ułożyć ;)

31.08.2015 Kubuś 56cm 3270g :* sn :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpiqvwbf940su.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...