Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

Joanna mnie tez pod koniec dopadly rostepy jiz pisalam zreszta jak to zobaczylam to przez dwa dni plakalam jak widzialam w lustrze, teraz juz jakos z tym musze zyc. Zaczelo sie od piersi ale tu mi troche zbladly od kremu. Pozniej wyszly na posladkaxh na samym srodku i zauwazylam ze takie delikatne probuja wylonic sie na udach. Dlatego smaruje i smaruje ehhh jak juz urodze to bede z nimi walczyc powazniej, ale wiem ze pozbyc sie rozstepow graniczy z cudem, takze bede miala pamiatki na cale zycie po ciazy :(

Odnośnik do komentarza

Przede wszystkim gratuluję Catarisie super kruszynki. Wydaje się podobna do mamy, oceniając po tych zdjęciach, które widziałam :-) i chyba cięższa niż przewidywana?

My dziś zwiedzaliśmy porodówkę w "naszym" szpitalu. Właśnie trwała akcja porodowa w sali obok i jęki tej laski spowodowały, że stwierdziłam, że dziękuję, poczekam;) mam jeszcze 4 równe tygodnie i tak może zostać. Poza tym, w szpitalu też duchota, wolę to przetrwać w domu. Ale ogólne wrażenia z porodówki pozytywne i czuję się jakoś pewniej.
Mały szaleje, wyraźnie czuję jego głowę na lewej pachwinie, a mniej centralnie, ale po szyjce też trzepie. A nóżki w prawe żebro, albo od prawego boku przeciąga. Ale jest to raczej nieprzyjemne niż bolesne. :-)

Wózek mam Peg-perego book 51, zdjęcia teraz nie wstawię. Był moim typem od początku, lżejszego i bardziej poręcznego nie znalazłam. Składany jedną ręką razem z gondolą, wąziutki, zwrotny. Wszystkie polskie wózki odpadły wagowo. Będę go wnosić po schodach, musi być lekki i praktyczny.
joanna89 wygląda na to, że wózek stał gdzieś na magazynie i wyciągnęli go z zakamarków, bo dlaczego najpierw miałaś czekać, a potem się nagle znalazł? Dobrze, że reklamowałaś.
Kocyk minky kupiłam w sklepie na dole :) przyuważyłam kiedyś na wystawie. Kocyki firmy mjuki. Kupiłam zestaw z poduszką, apaszką i metkowcem do zabawy (wszystko podszyte minky). Kocyk w zestawie jest wypełniony, wąski, w sam raz do wózka. Dokupiłam jeszcze kocyk S letni, nieocieplany. Prałam i pasowałam już wszystko i zachowały się bez zarzutu. Także polecam ;-)

Witek
17.09 g. 4.20

Odnośnik do komentarza

siwa87
...No i ta torba... :/ zachorowałam na nią ;)

siwa87 przed chwilą pod jednym z postów la millou na fb, trafiłam na taką oto opinię torby, na którą zachorowałaś :) "Co do torby to mam różne zdanie.... W praktyce nie jest tak kolorowo z tą torbą. Przede wszystkim brak jest choć jednej przegródki w środku ,co bardzo utrudnia ułożenie rzeczy. Ponad to jest mało plastyczna , taka sztywna, co też jest minusem. Wszyscy się zachwycili,ale nikt nie napisał o minusach. Bo do ideału to jej jeszcze daleko. Jest taka bardziej plażowa aniżeli miastowa .Ale każdy ma swoje zdanie. No i cena to też bardziej za nazwisko Pani, która je promuje aniżeli za wygodę użytkowania....."

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nkrhmrlj3yptp.png

Odnośnik do komentarza

Hej wszystkim :)
Sorry, że dopiero teraz ale jakos nie ma czasu :). Antoś jest w domeczku od niedzieli i cieszymy się nieprzespanymi nocami :)

Echeveria nie mogę odpisać pw :/ dziękuję za propozycję, ale muszę odmówić. Dzisiaj rano antek miał 2200 gram, a dziennie tyje ok 40-50 więc my kończymy rozpoczętą paczkę pieluszek i przeskakujemy na 1 :)

załączam fotkę Antosia (jeszcze ze szpitala)

monthly_2015_08/wrzesniowki-2015_34106.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgoi6zfeqr.png

Odnośnik do komentarza

Uff w końcu udało mi się nadrobić, ciekawe tylko na jak długo bo jednak urlop w pełni i nie mogę śledzić Was na bieżąco :-)

Catarisa gratulacje Jagoda jest prześliczna :-)

charming_mi mam to samo Młody jak zacznie wariować to aż wyć się chce. Wiecznie mu nie pasuje jak siedzę czy leżę... Ułożony jest po prawej stronie brzucha i nie mogę spać inaczej niż na prawym boku bo od razu jest bunt, okładanie żeber i prężenie się do granic wytrzymałości skóry.

Jak tak czytam o tych upałach to się cieszę, że mogłam pojechać nad morze. W przeciągu 1,5 tygodnia może 2 razy było powyżej 30 stopni cały czas góra 26. Czuję się jak nowo narodzona w końcu poznaję swoje stopy, opuchlizna straciła się na 2 dzień po przyjeździe Ręce też tak nie męczą choć jednak nadal mam drętwienia Szkoda tylko że nie ma sposobu na powrót stawów do formy bo wszystkie mam rozwalone...

02.09.2015 Karolek 3300g i 55cm szczęścia 🙂
[img]https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvk6nlnu4w58ul.png[/img]

Odnośnik do komentarza

Catarisa gratuluje córci, slodka jest, aż sie wzruszyłam. Dużo zdrówka dla Was.
Maritka Antoś tez cudny i w ogóle nie wygląda na wcześniaka.
Agnieszka82 kiedys pytalam w ktorym szpitalu leżałaś i jak wrażenia?
Miała któraś z Was obniżona ilość płytek krwi? Bo u mnie wizyta na koniec tyg a jak poczytałam w necie to się zmartwiłam.

Odnośnik do komentarza

Witajcie sloneczka !!!
Dlugo mnie nie bylo i dluga ale ciekawa lektura mi sie uzbierała...nadrobilam :)
Nie bardzo wiem od czego zaczac ale mysle ze na poczatek GRATULACJE dla rozpakowanych Mamuś -piekne te ''nasze''dzieci !
Pieknie prezentuje sie i reszta Was,te brzuszki ,kiecki suuuper.
Te ktore mecza sie w szpitalach lub wciaz do nich wracja- trzymajcie sie dzielnie
Dla reszty -cierpliwosci -lada czas,lada moment i skoncza sie dolegliwosci a bobaski beda dbac o nasze samopoczucie ;p
Nie bardzo pamietam do jakich watkow chce sie odniesc wiec bede pisac na raty co mi sie przypomni
Poki co ...u mnie a wlasciwie u nas -dramat samopoczucia psychicznego
Nadal nie dzwigam faktu ze mąz pojechal w morze i zostalam z obowiazkami/zmartwieniami/stresem SAMA jak palec
dobija mnie jak wypisuje ze : NAPRAWDE chcialb y z nami byc ale to nie takie proste - nie no faktycznie 8 miesiecy to za malo czasu by to zalatwic-mysli ze idiotke ma przed soba i ja dam sie nabrac na jego falszywy zal i jak zwykle przymkne oko ,bede radosnie czekac na jego powrot.Pojechal bez mrugniecia okiem,od poczatku nie mial zamiaru mnie wspierac i byc przy nas
mimo ze jego pomoc byla niezbedna -rozwiazanie (pelne stresu)za pasem ,rok szkolny -pierwsza klasa syna .....NIENAWIDZE Go za to ze mnie z tym wszystkim zostawil...
Badania maluszka ostatnio wykazaly ze zmiana(poszerzenie splywu żył) jest nadal ALE sie nic nie poszerza a nawet wydaje sie ze tyci mniejsza,najgorsze ze nadal brak wiedzy na temat tego jaki bedzie mialo to wplyw na wydolnosc mojego skarba po urodzeniu CZY wogole bedzie jakis wplyw,bo wcale nie musi ..Przez to mam zalecenia do porodu w specjalistycznym szpitalu ktorego u mnie na miejscu niestety brak :( Tu zaczyna sie kolejny stres
Do w/w szpitala mam ok 100km plus przeprawa promem i brak pewnosci ze ZDĄŻĘ dojechac :(
Chodzi o to ze jeli faktycznie malutki bedzie potrzebowal pomocy po porodzie to tam w szpitalu otrzyma ja natychmiast a u mnie w placowce nie i w zw z tym organizacja transportu i dowiezienie go to kwestia kilku godzin ,czas na wage zlota
Kolejna sprawa ze mnie z nim nie zabiora wiec moje dziecko bedzie samo wsrod obcych ludzi,nie bedzie mial obok mamy czy TATY(ktory znajac sytuacje wiedzial jak moze byc i moglby byc to nas z tym zostawil -za to gnoja nienawidze),,nikogo by do niego pojechac by nie byl sam by dowieźć moje mleko a co gorsza by mnie poinformowac co sie dzieje z moim dzieckiem :(
Moj gin mowi ze jak poczuje ze sie zaczyna mam sie pokazac u nas w szpitalu i zadecyduja czy zdaze czy nie -wtedy biore nawet taxi nie bede czekac na karetke bo i z tym sa u nas problemy i jade
Boje sie jednak ze mimo zalecen dla wlasnej wygody powiedza ze czasu brak albo odejda wody i bede musiala w okropnym stresie rodzic u nas a wtedy jak wyzej lub szczesliwe zakonczenie...modle sie i wierze w to ze malenki bedzie silny i bez zastrzezen po 2 dobach wrocimy do domku -moj lekarz mowi ze tak to wlasnie widzi
TO CHYBA TYLE
duuzo pisane-przepraszam ale chcialam sie podzielic tym co u nas

Odnośnik do komentarza

teraz bede odnosic sie do tego co mi sie przypomni ;p
Pierwsze to te kocyki - ja rowniez postawilam na La Millou i jestem mega zachwycona jakoscia, nawet mam ten sam kocyk CUPCAKES ale kremowy co jedna z was ,jestem w nim zakochana .Mieciutki a po praniu identyczny jak przed bez zastrzezen,,Fakt ceny tych produktow powalaja ale to jakosc na dluzej !!!Ja wybralam akurat KOCYK NIEMOWLAKA z obawy ze do wozka mi wiekszy nie wejdzie, glownie tak chce go uzywac w okresie jesienno-zimowym bo ze spiworem malutki bedzie mial w naszym wozeczku za ciasno-tak sadze..
Napewno kupie jeszcze jeden do uzytku w domu :)
Polasilam sie tez na flanelki z biedronki-fajne ale po praniu jedna sie popruła :(

Odnośnik do komentarza

Emimilka
Zatkało mnie troszkę i nie wiem co napisać aby jakoś poprawić Ci nastrój. Rozbraja mnie totalnie fakt nieodpowiedzialności mężczyzn w tak trudnych sytuacjach. Rozumiem całkowicie twoją złość.
Mam głęboką nadzieję, że wszystko sobie jakoś poukładasz i dzieciątko urodzi się zdrowe a twoje trudy zostaną wynagrodzone w postaci kochanych mądrych dzieciaków, które docenią kiedyś twardą mamuśkę. A tatuś...jeśli wierzyć w karmę to kiedyś do niego wróci.

http://s4.suwaczek.com/201509236851.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, zasuwacie jak małe motorki, nie jestem w stanie nadrobić tylu stron! :D
gratulacje dla kolejnej mamy, śliczne maleństwo, niech sie zdrowo chowa!
Nie bede wspominać o pogodzie- tez ledwo dycham i tez ratuje sie wiatrakiem, basenem albo prysznicem
My po wizycie- mała wazy ponad 2100g, takze przybrane równe 1kg od ostatniej wizyty, standardowo dostałam skierowanie na mocz, krew i dodatkowo gbs i.. Glukozę :/ podejrzewam ze mojej gin sie popierniczyło cos... Bo glukozę nie dosc ze juz miałam to wynik był w normie.. No nic.. Ah! I co najważniejsze tak jak przeczuwałam, mała jest juz obrócona główka w dół :)

U mnie od ponad tygodnia wielki pozytywny obrót wydarzeń- maż zakupił auto, siostra przywiozła łóżeczko (teraz malujemy na biało), kupiłam niespodziewanie Julkowy wózek Amelis Pro, przemalowalismy nasza sypialnie- jestem szczęśliwa i.. Spokojna ;-)

Mam pytanie do kuki gdzie mozna dostać taka komodę z przewijakiem? Jest świetna :-)

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/c1757758f6bd.jpg
http://naforum.zapodaj.net/c1757758f6bd.jpg.html

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/26684d7a2b24.jpg
http://naforum.zapodaj.net/48eb46218c2e.jpg.html

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcroeqq9f6vtmz.png

Odnośnik do komentarza

emimilka kolejna smutna historia która mam nadzieje skończy się szczęśliwie. Taka jest prawda że to my całe życie musimy być twarde i mocno starać po ziemi i. Mam też nadzieję że Maluch urodzi się zdrowy ale tak jak dziewczyny piszą tez próbowała bym z ta cesarke dla dobra dziecka i swojego spokoju!

https://www.suwaczek.pl/cache/ec9c665127.png
Wituś Michał sn 29.09.2015 57cm 3520g 10'45
[url=https://achtedzieciaki.pl/suwaczki]http://s9.suwaczek.com/201509291762.png[
Lilianna sn 30.01.2011 54cm 3220 15'20

Odnośnik do komentarza

emimilka szkoda słów jeśli chodzi o zachowanie męża, nie wiem co powiedzieć, ale tak jak dziewczyny radzą koniecznie porozmawiaj ze swoim lekarzem żeby wypisał Ci skierowanie na CC szkoda ryzykować. Po cc i tak zostaniesz dłużej w szpitalu więc to chyba dla Ciebie dobre rozwiązanie.
maritka zgadzam się z poprzedniczką, Twój syn to boski Antonio!
m.list fajny wózek i też w kropki :)

U nas dziś wyszła przypadkowa sesja na rocznicowym spacerze, szkoda, że taka byłam wymęczona ale szczęśliwa :)
Postanowiliśmy codziennie, jeśli się uda, iść na spacerek i porobić jeszcze kilka zdjęć póki brzuszek jeszcze jest :)

monthly_2015_08/wrzesniowki-2015_34107.jpg

monthly_2015_08/wrzesniowki-2015_34108.jpg

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...