Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

mycha88 właśnie nie czuje przy sikaniu, ani nic.. tylko dziwi mnie to, że boli tylko jak mam pełny pęcherz.. jak nie to nie.. a piję na potęgę, bo jakoś przez ostatnie dni mi tak wzrosło pragnienie, że mąż to sie ze mnie śmieje, że jestem jak beczka bez dna- wodę mineralną to pije litrami, naprawdę.. ale co dziwne jakoś specjalnie do toalety częściej nie chodzę, jedynie w nocy..
monikalina kurcze, w tym siedzeniu tez cos moze byc- ja mam siedzacy tryb zycia, przez to ze udzielam korepetycji z matmy, wiec jak usiade o 15 to wstaje dopiero o 20, czasem o 21.. chyba zacznę sobie urządzać ćwiczenia na tych lekcjach- mina dzieci pewnie będzie nieziemska ;p
joanna89a też myślałam o piłce.. Znajoma mi polecała i mówi, że w jej przypadku to było najlepsze co mogła kupić podczas ciąży- mowi ze nawet tv oglądała siedząc na tej piłce :)

Marcelinka 21.09.2015

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny jeśli chodzi o spanie na plecach,prawym lewym.boku to mi lekarz powiedzial ze to nie ma znaczenia wazne aby nam.było wygodnie a dziecko ma transportowany tlen przez pepowine wiec większym.zagrozeniem.jest owiniecie pepowiny wokół szyi dziecka niż.nasza pozycja i ja ze wzgledu na biodro nie mogę spać na lewym.boku z reguly spie na plecach lub pol na pol na prawym boku

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh37165se0wvk.png

Odnośnik do komentarza

Ciao Dziewczyny: ) Witam nowe mamusie: ) Gratuluję dobrych wyników: ) mam pytanie czy któraś z Was zdecydowała się na oddanie krwi pępowinowej zaraz po porodzie? Ja byłam się pytać w szpitalu i jak się zdecyduje to w 35tygodniu mam sie zgłosić na wypełnienie formularzy. A co do zgagi ja nigdy nie miałam i teraz też mnie nie męczy. ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbqtkfvxbi785b.png

Odnośnik do komentarza

A ja w końcu dotarłam do dom :) kawa i ploty zaliczone :) teraz czekam, aż mój tato odwiezie mi dziecko do domu :)
Mam takie pytanie dziewczyny co do Waszego podejścia do płci dziecka... od kilku dni chodzi mi taka myśl po głowie, a co jeśli lekarz się pomylił i będzie jednak syn nie córka..? Ogólnie dla mnie to nie ma większego znaczenia, bo najważniejsze, żeby dziecko było zdrowe - wiadomo, ale już nastawiłam się trochę na dziewczynkę, a synuś, mąż i reszta rodziny to już w ogóle.. wiem, że dziś sprzęt w gabinetach lekarze mają super, ale wiecie.. też macie czasami takie myśli..?
co do chusty, ja nosić nie będę. Na pewno ma jakieś plusy, ale jakoś tak zwolenniczką nie jestem. :)
http://www.suwaczki.com/tickers/w57v9jcgcqswmcuk.png

Odnośnik do komentarza

Pewnie że mam, ja sie zawsze boje że siusiak zniknie :P Ja zawsze bardzo bardzo chciałam synka i serio byłoby mi bardzo przykro jakby to się zmieniło.
Wyprawką się tylko nie martwię bo nawet jak bedzie dziewczynka to nie będzie chodzić w niczym "dziewczyńskim" póki ja będę o tym decydować.

Janek ur. 23.08 o 23.55, 3000 g, 54 cm
http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mm726v858n.png

Odnośnik do komentarza

Gosia.M
no my już po:)
w ciągu tygodnia urósł 100g:)i był grzeczny i w końcu udało się zbadac serducho i twarz:)
wszystko w porządku z tego co mówił dr i potwierdził płeć:)

ale przyznam że jestem pod wrażeniem jego ułożenia, bo oprócz rączki przy twarzy to miał tam tez stopę:D

hehe, aż się uśmiechnęłam do monitora jak przeczytałam o tej stópce :)
słodziak! moja najpierw ssała kciuka a za chwilę miała piąstki ściśnięte jak do walki z gardą przy policzkach :) hehe
co mi tu zdjęcia będą robić jak sobie spokojnie rosnę

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nhdge4c9yyzh3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8dd3m1ocra.png

Odnośnik do komentarza

JustiSia
Moja waga idzie w gore ze hej. Mam 161 cm wzr,przed ciąża ważyłam 70kg a teraz 76. Zdecydowanie jestem XXL :-)
a

Jakkolwiek to brzmi ja dziś w prosektorium wlazłam na wagę i wyszło 73 kg w ubraniu i po śniadaniu oczywiście. Nie znam wagi wyjściowej ale to było coś ok 62 kg pewnie. Wzrostu mam 165.

Janek ur. 23.08 o 23.55, 3000 g, 54 cm
http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mm726v858n.png

Odnośnik do komentarza

Anja86
Hej, tez jestem z mam xl,mam 178 cm,przed ciaza wazylam 76,teraz 85.
Wczoraj bylam na USG polowkowym,maluszek wazy niecale 500g,wszystko z nim w porzadku ale....ma zastoj w jednej miedniczce nerkowej,niby niewielki i takie rzeczy sie zdarzaja ale juz sie zamartwiam strasznie.Miala ktoras z was z tym do czynienia? Lekarz mowil zeby sie nie martwic bo w wiekszosci przypadkow samo sie to cofa ale i tak o tym mysle...
A brzuchy macie sliczne,w ogole nie widac nadprogramowych kg bo ladnie wygladacie:)

Mi to wyglada na wodonercze, moja corka ma podobnie i po urodzeniu na USG jej brzuszka wyszło, niby nic groźnego a jednak trzeba bardzo tego pilnować, bo łatwo o zakażenia moczu i nerek. Zależy rownież jaki stopień czy bezoperacyjny itp. W ciazy nie ma to pewnie znaczenia dlatego lekarz kazał ci sue nie denerwować i czekać bo moze to minie.

http://www.suwaczki.com/tickers/piu3w1d3i0x0ppiy.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

anettt1987
Siwa87 a miałaś jakues odczucia podczas lotu samolotem oprócz tych spuchniętych kostek ?? Start ładowanie jak? Ja lecę za dwa tyg i w ciazy nue latałam. A tak to zazwyczaj trochę kręci mi sie w głowie przy starcie, obawiam sie jak bedzie w ciazy. :/

tak normalnie przy tego typu objawach przy starcie doradziłabym się napić :) hehe, ale nie tym razem :)
niestety żaden lot nie należy do przyjemnych, start jako tako, ja gorzej znoszę lądowania, bo dopóki się samolot wzbija w górę to tylko uszy zatyka, ale jak schodzi to czasem szarpie, nie mówiąc o momencie uderzenia w ziemię, kangur to nic przy takim walnięciu jakie mieliśmy w Barcelonie. Myślałam, że zaryjemy dziobem.
Co mogę doradzić to zsunąć się nieco na fotelu albo pochylić nieco fotel jak już stweardessa nie widzi ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nhdge4c9yyzh3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8dd3m1ocra.png

Odnośnik do komentarza

uf dziewczynki nareszcie nadrobiłam Wasze dzisiejsze wpisy. Spędziłam cały dzień z mamą a jutro mamy "mamusiowy dzień"-jeszcze babcia do nas dołączy.
Dziewczynki pewnie juz pisałam,że m.in. wózek będziemy mieć używany po mojej szwagierce.no ale dziś moi rodzice powiedzieli,że to będzie ich pierwszy wnuk i chcą mu kupić nowy wózek.no i sama nie wiem co zrobić. Obawiam się,że jeśli zgodze sie na nowy to teściowie mogą sie obrazić ze nie chce od nich używanego a znowu biorąc używany moi rodzice będą niezadowoleni...eh...

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

durka
Ciao Dziewczyny: ) Witam nowe mamusie: ) Gratuluję dobrych wyników: ) mam pytanie czy któraś z Was zdecydowała się na oddanie krwi pępowinowej zaraz po porodzie? Ja byłam się pytać w szpitalu i jak się zdecyduje to w 35tygodniu mam sie zgłosić na wypełnienie formularzy. A co do zgagi ja nigdy nie miałam i teraz też mnie nie męczy. ;)

My z mężem zdecydowaliśmy się na pobranie krwi pępowinowej, krwi z łożyska i ze sznura pępowiny. Na wykładzie o krwi pępowinowej dostaliśmy 600 zł zniżki na usługi w PBKM. Jeszcze nie wiem na ile lat z góry zapłacimy za przechowywanie, ale im dłużej tym wychodzi taniej za rok.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09k4zs4lxbh.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...