Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

Moja ode mnie mieszka 4 km i życzę sobie ażeby nie chciała nas często odwiedzać:) my będziemy mieszkać w moim rodzinnym domu bo jest duży. Moja mama na razie zbyt się nie wtraca nic nie narzuca to tyle dobrze. Wózka raczej nikt nam nie będzie chciał sprezentowac bo mój narzeczony to znalazł jakiś wielofunkcyjny w kosmicznej cenie bo jego cieszą takie bajery. A trochę ubranek dostanę od koleżanki także spoko:) resztę sama sobie dokupie i na pewno też rodzina cos kupi:)

Odnośnik do komentarza

Ja się postawilam i teraz jest wielka obraza ale mam to gdzieś krótko mówiąc bo mieszkamy od siebie 60 km ona nie ma prawo jazdy wiec będę mieć spokój ale bardziej przybijajace jest to ze potrafi dzwonić 10 razy dziennie i często jest halas o to bo obwinia mnie ze izoluje ja od wnuczki i ze na noc jej nie pozwolam tylko ona by chciała tylko pakować w mała słodkie bo według niej to nic złego AZ strach pomyśleć jak będzie 2 będę miała zarzucone ze nie zajmuje się nimi nalezycie.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh37165se0wvk.png

Odnośnik do komentarza

Ja mieszkałam u teściów i dziadków mojego męża przez prawie rok, po tym czasie nie miałam już do nich siły i na wakacjach przeprowadziliśmy się na swoje. Dom był częściowo odremontowany no ale wszędzie była tylko betonowa podłoga, niepomalowane ściany. No ale w końcu mieszkaliśmy tylko we dwoje, bez codziennego wysłuchiwania różnych porad itp. Teraz nie narzekam do teściowej jeżdżę tylko w niedzielę i wydaje mi się całkiem spoko. Doradzi jak trzeba ale sama się nie wtrąca.

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

To mojej pierwsze dziecko i tez nie dam sobie zeby weszla nam na głowe. Co bedzie to bedzie niech strzela fochy przynajmniej będzie spokój;) ona miala swoje dziecki wychowala?to niech da mi sie w spokoju zajac moim tak jak ja chce a nie tak jak ona mi powie. Zazdroszcze tym dziewczyna które mieszkaja z dala od swijej teściowej albo nie sa tak upierdliwe jak moja ;)

Odnośnik do komentarza

Ja nie mam teściów, bo oboje nie żyją, więc pozostaje tylko moja mama, która absolutnie się nie wtrąca w moje życie bo zaraz wie co jej powiem:)
Póki co pyta troskliwie jak się czuję i czy nie umyć mi okien na święta:)
Finansowo też wszyscy wiedzą że nie chce niczyjej pomocy,
Taka zosia-samosia jestem:) wszystko co mam sama osiągnęłam i stać mnie na wszystko czego potrzebuję,więc prezenty od rodziny będą symboliczne

http://www.suwaczek.pl/cache/a750bf96c6.png

Odnośnik do komentarza

Hej margii.
Ja też uważam że takie wtracanie sie bez proszenia nigdy nie wnosi niczego dobrego. Ja mame mam 30 km od siebie ale nigdy sie nie wtraca.tesciowa prawie pod nosem ze 3-4km ale narazie nic nie gada.A propo pomocy to teście zaoferowali ze kupia wozek dla dziecka na początku nie chcieliśmy.
Ale po uzgodnieniu i przemysleniu w sumie sporo nam pomoga,umówiliśmy się że dadzą nam kasę a my kupimy wózek (używany) i fotelik itp.
Aktualnie nie jestesmy w zbyt dobrej sytuacji finansowej Od początku roku wswszystko nam sie chrzani...

Maks 12-09-2015 godz 21;15 cc
/3700g 58cm. http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzjw4zec65qcsg.png]

Odnośnik do komentarza

Raczej by mnie nie denerwowalo jakby moja mama udzielala zlotych rad itd mimo ze bedzie mieszkac 1000 km ode mnie ja sama chce zeby przyjeżdżała do mnie jak najczęściej ;) a do mojej teściowej raczej jestem uprzedzona ale to taki typ kobiety ze nigdy co do niej sie nie myle ;) teraz planujemy cywilny to oczywiście wszytsko ma byc tak jak ona chce no porostu dnia nie ma żeby mnie z równowagi nie wyprowadziła;( dzis dzwoni i mowi ze meble nam juz wybrała no koszmar porostu nie zycze zadnej z was takiej ;)

Odnośnik do komentarza

weronika.95 musisz się jej postawić, bo później tak juz całe życie będzie chciała o wszystkim decydować, najważniejsze zebyscie z partnerem byli szczęśliwi no a potem to już we 3 :-) i teściowa sobie tutaj może tylko palcem pogrozić :-) znam przypadek, że tesciowa chciała zrobić wszystko na złość swojej synowej, jej syn pijaczek po 2 miesiącach odszedł od żony i zostawił córeczkę ale teściowa się uparla, że wszystko wina jej synowej. Dziewczyna zamieszkała z rodzicami, a były facet zaczął ją nachodzic, bała sie z domu, z pracy wyjść bo zazwyczaj na nią czekał i zastraszal ale córki widzieć nie chciał. Tesciowa zarzucala jej, że utrudnia ojcu kontakt z córką, a jej z wnuczka. Poszła do przychodni, gdzie malutka była zapisana i szantazowala pielęgniarki, ze chce miec wgląd do karty wnuczki ( chciała udowodnić, że matka sie nia zle zajmuje i przez to mala choruje, chociaz wcale tak nie było, ta matka serce by za nią oddała). Ostatnim razem jak się tesciowa pokazała zabrała wszystkie meble i na koniec pożegnała sie takimi słowami " niech Wam Bog odbierze wasze najwieksze szczescie". Później juz sie nie spotkaly, ale dzielnica podmiejska zreszta bardzo mala i tesciowa zaczela rozpuszczac falszywe ploty, ktore jej synowa oczernialy, stawialy w zlym swietle.Sytuacja miala miejsce 30 lat temu, a ofiara tesciowej i jej syna to siostra mojej mamy. Jej córka zmarła rok temu w wieku 29 lat, teściowa pojawiła się na pogrzebie ale żadnej skruchy, żałości no kompletnie nic... może słaby przykład Wam dalam ale sobie jakoś teraz o tym przypomniałam. Przepraszam, że się tak rozpisalam

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqcwa1uxmvrgqm.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny :) to że się jej postawie to oczywiste inaczej nie da nam w spokoju żyć :) mojego już prosiłam nie raz żeby spokojnie z nią pogadał to stwierdził że ona taka już jest i do tego trzeba się przyzwyczaić. karolaaa to co opisujesz to jakiś koszmar.. ta teściowa to jakaś wiedźma a nie człowiek.. chyba jej coś odbiło.. mam nadzieje, że z nami aż tak nie będzie :) ale w razie czegoś możemy zawsze wrócić do Polski 1000 km od niej :)

Odnośnik do komentarza

Czytam Wasze wpisy na temat lekarzy, badan itp w ciazy I po raz kolejny uswiadamiam sobie, ze w tej kwestii roznica miedzy opieka w Polsce a opieka w Anglii (gdzie mieszkam) jest nie do opisania ... Tutaj, jesli wszystko jest ok, chodzi sie na wizyty tylko do poloznych, badania krwi robi sie 2 razy tylko I 2 usg. Same wizyty u poloznej to: zmierzenie cisnienia, sprawdzenie probki moczu, sluchanie serduszka dziecka I zmierzenie brzuszka... I to tyle :)
W pierwszej ciazy strasznie sie balam tego "braku opieki" , ale I do tego mozna sie przyzwyczaic ;)

A z ciekawostek "plciowych" to tutaj mowi sie, ze jesli serduszko malenstwa brzmi podobnie do pedzacego pociagu to bedzie dziewczynka a jesli przypomina galopujace konie to chlopczyk :))))

Odnośnik do komentarza

Hah to nie tylko ja tak mam ze nie przepadam za teściową:) dla mnie to ona jest mega dziwna bo ślub mamy za 2,5 mies a ja nic nie interesuje o nic się nie zapyta nic nie jest w stanie pomyśleć wszystko sama z mama załatwiam a ta to ma w dupie ślub ciążę i wszystko zero jakiegokolwiek zainteresowania ale dobrze mojego dziecka nawet niech nie tyka:) ma już 3 wnuczki wiec niech nimi się zajmie:)

Odnośnik do komentarza

joanna89a
basiowa to można powiedzieć, że ja mam opiekę jak w Anglii :) bo mój lekarz też twierdzi, że te badania, które on zrobił, mu wystarczą , potem w trzecim trymestrze jedynie jakieś na żółtaczkę zleci i zastanawiam się czy ten wymaz mi zrobi czy będę musiała iść do kogoś innego (ten w 8 miesiącu ciąży)

Joanna pod tym linkiem znajdziesz wykaz badań jakie Ci się należą przy prowadzeniu ciąży z podziałem na tygodnie ciąży (od 4 strony) http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20120001100
Ja taki wykaz dostałam od swojego lekarza, a i on zleca mi badania korzystając z tego.

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nkrhmrlj3yptp.png

Odnośnik do komentarza

weronika byleby tylko po ślubie też się nie wracała i żebym ja widziała tak rzadko jak teraz to byłoby idealnie. Ona już jest cała ucieszona że będzie wnuk ale ja jej nie chcę dam rady bez niej. A w ogóle to jestem w szoku bo od wczoraj tak nagle urosnal mi brzuch o w ciagu nie całych dwóch dni jestem 1,5 kg więcej

Odnośnik do komentarza

Jak tak czytam Wasze przeboje z teściowymi to szczescie w nieszczęściu mnie to nie dotyczy :D oboje nie mamy rodziców i chociaż czasem bardzo nam ich brakuje to cieszę sie ze nikt sie nam nie wtrąca do naszego zwiazku a teraz do wychowywania malucha. Mój facet co prawda ma jeszcze dość specyficzna siostrę ale radzimy sobie z nia :P raz na jakis czas trzeba ją sprowadzić na ziemie i mamy z głowy Hihi

http://www.suwaczki.com/tickers/w57vflw1iunfpt3w.png]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/w57vyx8dc97rma1e.png

Odnośnik do komentarza

Koleżanka chodzila na nfz nic przyjemnego żadnych badań o prenatalnych to ona nawet nie słyszała. Co prawda miala robione usg ale na sprzęcie który wygladal jak te najstarsze telewizory więc gdy zaszłam w ciążę od razu zdecdowalam sie na prywatne wizyty i nie zawiodłam sie Pani ginekolog bardzo kompetentna zaleca wszystkie badania a na prenatalne kieruje mnie na kase chorych wiec zaoszczędzilam juz 400 zł które można odlozyc dla maluszka ;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...