Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

O to widze że nie tylko ja chcę na wiosnę rozpocząć odpieluchowywanie? :) Mój 2 lata skończy 1 sierpnia. Mam zamiar na wiosnę zacząć naukę nocnika. Nakupuję też pełno majciochów i jak będzie gorąco to go w samych majtach na podwórko puszczać. Widzę że jak ma pełnego pampersa to mu niewygodnie i sam za pupę się łapię więc myślę że jak zsika się kilka razy w majtki i zobaczy że nie za fajne to uczucie to może prędzej damy radę z nocnikiem. Mój też wiercioch i z gadaniem słabo. Mama tata i niektóre pojedyncze wyrazy mówi. Bardzo lubi muzykę i tańce, aż nieraz jestem w szoku bo ma dryg :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/spgc88v.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/9yv0vgs.png

Odnośnik do komentarza

Cześć mamuśki chciałabym do was dołączyć.
Wątek przeczytałam od deski do deski, więc mogę powiedzieć, że trochę was już znam a żeby nie być w tyle napisze trochę o sobie. Mam 37 lat i to moja 4 ciąża. Pierwsza do noszona do 40 tygodnia zakończona cc, z niej mam cudowną 6,5 letnią córcię. Dwie następne w 2014 zakończyły się poronieniem, w 5 i 10 tygodniu.
Teraz jestem w 13 tygodniu ciąży :-) .
Zdecydowała się napisać ze względu na Ciebie Metafora, mam bowiem pytanie. Używasz może mydła w płynie?
Mari ja też miałam wielką ochotę na hamburgera ale takiego z prawdziwego, siekanego mięsa z warzywami, a że w moim mieście to tylko w macu więc musiałam poczekać na wyjazd do siostry na ferie, do Zielonej Góry :-) , mniami.

http://www.suwaczek.pl/cache/65f4b0b60d.png[/url]

Odnośnik do komentarza

A co do witamin to ja w pierwszej ciąży brałam i mój maluch nie był duży. Standard 3400 i 56 długi. A zimą brak jest witamin i żadne kupne warzywa i owoce nie mają ich tyle co latem. Mogą być od sadownika itp ale on je i tak pryska różnymi nawozami chociaż by dlatego by dłużej poleżały. Wiem bo mam znajomego który niby ma ekologiczne ale sam mówi że wszyscy tak robią i zawsze pryskają. Jakby chcieć kupić na prawdę nieryskane to one zawsze są z jakimś choćby lekkim odpadem, robaczkiem, z którejś str miekkie itp. Na szczęście ja mieszkam na wsi i mam parę jabłonek i wiem że jabłka nie są tak okazałe i piękne jak u sadowników ale na pewno nie są z nawozami.

http://fajnamama.pl/suwaczki/spgc88v.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/9yv0vgs.png

Odnośnik do komentarza

ladyjust witaj i zapraszam do Zielonej na burgera :D znów mi przypomniałaś, ale czekam do weekendu na męża, razem pójdziemy... tam są prawdziwe, z prawdziwym mięsem świeżym i chrupiącymi warzywami (przepraszam, że tak obrazuję, ale mam taką ochotę na niego ;P).

Olusiowa Ty masz masz jeszcze masę czas, Twój syn dopiero 1,5 roku skończył ;) nie stresuj się tak tylko pozwól sprawom toczyć się własnym tempem ;)
Moje dziecko było zawsze prędkie... ZAWSZE... prędzej niz przewidywano przyszedł na świat (ale do donoszony) i tak od tamtej pory wszystko szło szybko! Szybko też spi i szybko je (w sensie malo, więc szybko ;P), szybko raczkował, szybko chodził, szybko co tam jeszcze wymyślicie to on na pewno szybko robił ;) tylko wolno rośnie i jest taki drobniaczek. JA przepraszam, że tak się chwalę, ale jestem w nim zakochana po uszy ;P przecież wiadomo, że własne dziecko jest najcudowniejsze ;) mogłabym o nim całe dnie mówić ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

to prawda swoje dziecko jest zawsze naj. Mój też jest bardzo prędki. Np. z podnoszeniem. Miał 3m-ce i już prawie podnosił się do siadu. Aż się bałam żeby się nie schynoł. A jak pojedziemy do mojej siostry to jej chłopaki aby patrzą na tego mojego perszinga. Mama się śmieje że to drugie będzie spokojniejsze bo z Marcelkiem w ciąży latałam jak burza aż mnie trzeba było stopować a teraz jest odwrotnie. Czasem to bym chciała żeby mi ktoś dał kopa na rozpęd. Dwa tygodnie przed porodem jeszcze miałam obronę więc cały tamten czas był w biegu. Śmiali się że ciekawe czy będę miała czas urodzić :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/spgc88v.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/9yv0vgs.png

Odnośnik do komentarza

Witany nowa mamusie

Ja od maja tez zamierzam odpieluchowywac moja we wrzesniu konczy 2 latka. Co do dostawki to stwierdziłam zobacze w czerwcu na ile jest mobila i czy mi nie ucieka tak jak teraz ( dzis nie wiedziwiedziałam czy w sklepie placic czy za nia gonic) jesli wciaz bedzie uciekać to kupie podwójny wozek i nawet jeśli by mial mi służyć pol roku to nie chce sie meczyc szczególnie ze cale dnie jestem sama. nalezy pamietac ze dzieci to nie roboty które w którymś miesiącu nagle cos potrafią takze olusiowa nie ma czym sie przejmować. Moja tesciowa do mnie ostatnio z tekstem jak to mala nie mówi? Przecież juz powinna zwracac sie do mnie mama itp... gupie gadanie maja jeszcze czas. Moja tez od chyba miesiaca potrafi ladnie jesc sama ale jeszcze raczaka sobir czesto pomaga. Wiesz co niektórzy uważają ze dzieci ktore siedzą powinny robic na nocnik tak i moze od razu na angielski zapisac co zamiast mama powie mum heh

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3ugpje3uct678.png

Odnośnik do komentarza

Ja z jedzeniem samodzielnym miałam prosto... synek nie chciał jeść papek, więc żadne słoiczki nei wchodziły w grę, więc jak tylko zaczął siedzieć to mu gotowałam i sam rączką jadł :) no a potem nawet nie wiem kiedy doszły sztućce, bo zawsze mu dawałam sztućce i kladlam, a on jak chciał to je brał.
I tu się przydaje pies! w sensie w czasie nauki samodzielnego jedzenia :) nie zastąpiony odkurzacz ;)

Marcelina ja miałam tak samo w pierwszej ciąży i teraz tak samo. Między spaniem latam jak nakręcona ;) no ale ostatnio więcej muszę drzemać w dzień, bo w nocy nie nadążam ;) a mąż daleko :( no ale w pierwszej ciąży też pierwszy trymestr przespałam ;) tylko wtedy mogłam się wylegiwać do 10...

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Macie rację dziewczyny... Każde jest inne. Inaczej rozwijają się dziewczynki, inaczej dzieci mające starsze rodzeństwo. Mój przez chwilę myślał że jest psem bo nawet szczekal raczkujac.

Wiecie co jest najgorsze... Mafia wózkowa... Tak jak u mnie jest 4 dzieci w identycznym wieku, każde rozwija się w swoim tempie, wpadamy na siebie prawie codziennie... Ja uciekam przed nimi... Niby fajnie mieć koleżanki z dziećmi w tym samym wieku ale zawsze pojawia się porównywanie. Ale nie takie, żeby dać dobra radę, pocieszyć czy podtrzymać na duchu... One wbijają sobie szpile "mój już je parowke a wy?"..." moja sama je kanapkę i kupę robi na nocnik"... "tak? A mój prawie mówi"... Tak a mój Olek recytuje inwokacje i sam się podciera :D

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjghiz9ccx7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgh3719p6yoq5o.png

Odnośnik do komentarza

Olusiowa bo nie ma jak to dzieci od najmłodszych lat uczyć wyścigu kto lepszy kto ma lepsze ciuchy kto bogatszy ahhh jak ja kocham takie baby. no a jak moja to juz chinskim nawet włada i rozwiązuje całki . A ktosiek to alfabet napewno zna a jak sie urodzi to czytac będzie umiał/a.

Mari moja tez papek nie jadla wiec wprowadzilam blw medote tzn prawie bo calej marchewki surowej bym nie dala, ale ugotowana i owszem.

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3ugpje3uct678.png

Odnośnik do komentarza

Olusiowamama dobre :) Masz rację. Ja też mam znajome co mniej więcej też w tym czasie rodziły co ja. Na początku się przejmowałam bo np dawałam dziecku do jedzenia coś co one później wprowadzały a teraz mam to w 4 literach. Mój przynajmniej nie wybrzydza z jedzeniem i je wszystko co może i powinien. Może poza mlekiem bo nie przepada. Pamiętam jak odstawiłam go od piersi i próbowałam na mleko mm lub od krowy i gucio. Nawet przez sen wypluwał. Ale np bardzo lubi maliny truskawki jabłka pomarańcze i warzywa. Odtatnio podebrał dziadkowi z kanapki całą cebulę. Byłam w szoku. U mojego też słoiczki się nie sprawdziły. On jak nie miał czegoś konkretnego w smaku to wypluwał. Tzn nawet zupki musiał mieć przyprawione bo bez grama soli się nie obyło. Pytałam nawet doktorki to powiedziała że on jest przyzwyczajony do smaku mleka mojego i że będzie ciężko go na inne przestawić ale nic na siłę. A na obiadki powiedziała że są dzieci które mają taki smak że mamałygi jeść nie będą. Chyba ma to po mnie...

http://fajnamama.pl/suwaczki/spgc88v.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/9yv0vgs.png

Odnośnik do komentarza

My tez mamy na podworku jeszcze 3 chlopcow w wieku Julka, ale u nas to grupa wsparcia. Bardzo lubimy sie spotykać i jakos nie kojarze co ich dzieci jedzą. Za to je zmobilizowalam do nocnika. Jak zobaczyły w czerwcu, ze Julek bez pieluchy to za miesiąc kazdy bez pieluchy latal ;) tylko sobie patenty sprzedawalysmy ;)
Jestem daleka od wyścigu i gdybym mogla to bym syna w wieku 7 lat do szkoly poslala. Wszystko mu pozwalam w swoim tempie robić, ale przede wszystkim pozwalam sie bawic :)

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczyny!
chciałam się tylko szybciutko zameldować po badaniach prenatalnych... ufff... pół nocy nieprzespane, ale na szczęście wszystko jest w porządku, mój lekarz prowadzący ma certyfikat i sprzęt więc sam robił badania, wyszło ok, jestem taka szczęśliwa! Oczywiście to nie jest badanie dające 100% pewności, ale i tak!
przezierność 1,9 mm, a maluszek ma 66 mm :) skakał i kręcił się aż ciężko było zbadać.
Mogę teraz odetchnąć.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

Cześć mamusie. Mam za sobą badania genetyczne. Wszystko super wiec w końcu oddycham z ulga. Na poznanie płci jednak za szybko jeszcze. Widzę ze dużo nas ma dziecko w podobnym wieku. Mój synuś kończy 2 we wrzesniu i tez chciałabym spróbować skończyć z pieluchami. Rośnie nam gaduła. Słowa kupa i siku potrafi powiedzieć i wie o co chodzi ale na tym sie kończy. Na nocnik siadałam go jak miał 6.5 miesiąca i wszystko szło gładko przez ponad pół roku. Z rana zrobił co trzeba i poten miałam spokój przez cały dzień. Chyba stwierdził ze to nudne bo teraz gdy musi ucieka w kat i tyle z naszego starania. Nawet jak widzi ze sie zbliżam to mnie odgania wiec od razu wiem co grane. Ale jeszcze przecież mały jest i ma czas. Aaa czytałam ze za wami tez hamburgery chodzą. Ja ostatnio wepchnąłem w siebie 2 cheeseburgery i frytki z mąka jakby to były najlepsze smakolyki

http://www.suwaczki.com/tickersyy/2r8rj44jvs7p2zr0.png]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/oar8s65gdfhvzvog.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Kochane co do zdrowej żywności to mogę się pochwalić że moi rodzice sami robią swojskie wędliny i wędzą je. Kupują mięso od znajomego, który choduje zwierzynę. A jak czegoś nie zrobią to dokupują od niego. Bo sam robi. Co do warzyw i owoców to mam swojskie i nie pryskane przez rodziców ( ale popryskane kwaśnymi deszczami) oczywiście najwięcej w okresie letnim :) ubolewałam nad brakiem swojskich jajek ale teściówka znalazła rozwiązanie i kupujemy od gospodarza :)

Odnośnik do komentarza

ladyjust77 witamy wśród nas :)

Nikitaka nie biorę antybiotyku teraz bo 13 lat temu na nią zachorowałam na początku ciąży i teraz już mam na stałe przeciwciała toxo.

Zdrzemnęłam się kilka godzin z młodym i już kilka stron do czytania więc obiadek zjedzony zupka pieczarkowa pycha mężuś ugotował i szybko was poczytać i odpisać dwa słowa.

Wyroby Justa 23 ślinka cieknie ale nie teraz może po porodzie :)

http://emotikona.pl/gify/pic/dziecko-dziewczynka.gif
http://suwaczki.maluchy.pl/ci-70104.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...