Lipcowe 2015! :)

[Rene_87]

OlaFasola ciesz się ze masz pedancika. Filip je całym sobą. Wczoraj w aucie taki sajgon zrobił.... rozmaślone chrupki miał w nosie, uszach,we włosach...i wogole mu to nie przeszkadzało. Zanim dojechałem do domu wszystko zaschło. Skorupa się zrobiła.
A propo włosów... dzisiaj obcinamy. Filip ciągle biega i jest spocony, głowa non stop mokra. Długie włosy mu niepotrzebne a teściowa niech sobie gada i wierzy w zabobony.

[Rene_87]

Zapomniałam napisać o najważniejszym. Filipkowi zrobiło się coś dziwnego ba rączce. Coś jakby rosło? Mama twierdzi ze to jakaś króla ale mi to na kroste nie wygląda. Chyba pójdę do lekarza :(

[irysek]

dzięki dziewczyny za życzenia ;)

była dziś rehabilitantka zobaczyła w końcu Hanię i wszystko ok poza tym że młoda ma nawyk podginania nogi i mamy przez 2 dni jak raczkuje przytrzymywać jej stópki a jak to nie pomoże to zrobić obciążenie stopy żeby jej nie dźwigała, ufff
więc ćwiczymy
a młoda wkur.iona i nie wiedziałam, że jest taka cwana- doczepiła się do cycka i nie puszczała go i tylko nasłuchiwała, czy rehabilitantka juz poszła, bo wiedziała, że będzie ćwiczyć, a jak już ćwiczyła to był taki szloch
pogoda cudna więc ćwiczymy na kocu i na trampolinie, bo żal w domu siedzieć ;) trawa jest beeee księżniczka nie dotknie a fe ;P

a i uważajcie na kleszcze- byłam dziś rano na fitnesie z małą i kumpela karmiła synka i mi mówi "oooooooo on ma kleszcza"- skubany wbił się dopiero co w łokieć, a jak już się wbije to do przychodni swojej pojedzcie bo podobno na pogotowiu takich rzeczy już nie robią.

iza co to za praca?

[OlaFasola]

irysek 100 lat!!!!

ale dziś mieliśmy ciężki dzień:( padam....

[izabelap]

Irysek dołączam do zyczen, praca w reklamie w gazecie, przedstawiciel handlowy jednym słowem.

Poklocilam się wieczorem z N i złość trzyma mnie do teraz. Im bliżej tego ślubu tym mniej miło między nami. Przykre.

[avel90]

Hejka u nas weekend minął bardzo fajnie od soboty jest takie ciepło że większość czasu spędzamy na zewnątrz. Zwłaszcza że Julka w domu zrobiła się bardzo marudna mam nadzieje że lada dzień wyjdą w końcu te zęby bo to chyba przez nie zrobiła się taka zła.
Dziś w planach jakiś obiad na szybko a o 12 jedziemy na rehabilitację. A jutro jedziemy z M na zakupy bo w czwartek impreza urodzinowa:) Kurczę moja królewna kończy dziś rok kiedy to tak zleciało? Normalnie szok jak czas biegnie.
Irysek również dołączam się do życzeń urodzinowych:)
Na razie zmykam bo Jula już marudzi niedługo pójdzie na drzemkę to będzie chwila spokoju. Chyba muszę przynieść z góry kojec po synku bo trudno nad nią zapanować w łóżeczku się pobawi ale jak ktoś jest w pokoju sama zaraz krzyczy a w kojcu mogłaby się bawić nawet w kuchni.

[Rene_87]

Dzień dobry!
Dziewczęta wzywam Was!
Ewidentnie widać ze juz za nami problemy kolkowej, brzuszkowe, kupkowe...forum cichnie.
A my mamy pierwsze...LIMO! I to takie porządne. Filipek uderzył o kanape w miejscu gdzie akurat jest deska pod obiciem. Ma centralnie podkrazone oczko. Od kącika wew do zew sino fioletowe. Dodatkowo scielismy mu wczoraj włoski i wygląda jak mały bandyta.
Jak teściowa usłyszała ze chcemy włosy obciąć to powiedziała ze absolutnie! W żadnym wypadku. A ja zapytałam a kto nam zabroni? No to powiedziała ze ona i jeszcze zadzwoni do mojej mamy żebyśmy tego nie robili. Powiedziałam ze moja mama jest tego samego zdania co ja. Po co męczyć dziecko jak jest tak ciepło? Juz nic nie powiedziała tylko stwierdziła że druga babcia jest widocznie bardziej nowoczesna. A ja po prostu nie lubię ulegać powszechnym zachowaniom a już wogole zabobonom. Na wieczór wysłałam jej fotkę Filipa z podpisem "ogolony lepek" :))

[Rene_87]

Juleczko kochana wszystkiego najlepszego z okazji urodzin! Rośnij zdrowo i szczęśliwie :)

[krzykacz35]

Rene wrzuć na dropa zdjęcie.My też chcemy zobaczyć ''ogolony łepek" Filipa.
ps:uśmiałam się z twojej złośliwości wobec tesciowej:)))

[Anwa]

Wciąż mam problem z forum. Ładuje się dłuuugo dłuuugo. Nie zawsze daje mi wiadomość wysłać. Dlatego mniej się odzywam.

Julka 100 lat! w szczęściu i zdrowiu! kurcze, jak szybko rok zleciał. Lada moment kolejne dzieciaki forumowe będą miały swoje urodziny.

Rene wstaw na dropa nowy fryz Filipa biedny z tą śliwą pod okiem. Mój miał 5 miesięcy jak pierwsze limo miał. Wypadł z bujaka, bo go nie zapięłam.
U nas parę dni temu pierwsza krew była... młody nadepnął na kant opakowania kartonowego i sobie rozciął dół stopy. Krew zobaczyłam po jakiejś godzinie... i tylko się zastanawiałam czemu on tak płacze, przecież nic się nie stało.

[poziomkowa86]

Hejka dziewczęta! Moje dziecko od kilku dni robi coś dziwnego, a mianowicie śmieje się jak świnka/osioł... Hmm brzmi to jakby się dusiła, ale nie dusi się oczywiście, jest bardzo uśmiechnięta wtedy. Nie ma chrypy, nie kaszle, więc chyba nic jej nie jest, a takie zachowanie wykazuje podczas śmiania się lub ewentualnie wrzasku. Jednak mam nadzieję, że zaprzestanie i wróci do wcześniejszego rechotu, który o wiele bardziej lubiłam. Poza tym to wciąż jest trochę bardziej marudna, myślę, że to zęby, ale nie wygląda, żeby któryś był już tuż tuż. Tzn widać, że coś się tam na pewno dzieje, ale jeszcze daleka droga do przebicia się, niestety.
Rene, padłam . Jakby moja mi powiedziała, że się "nie zgadza" to na pewno bym obcięła i to jeszcze krócej niż w planie . Przyłączam się do prośby - pokaz nam ogolony łepek :)
irysek, sto lat!! niech Ci się spełniają wszystkie marzenia :)
avel, urodzinowe życzenia dla Julci! Ale szybko zleciało :)
izabelap, gratuluję nowej pracy! :) a tak a propos alergolog - to według niej z czego wynikają te objawy, które teraz się pojawiają? Oby miała rację i nie była to alergia pokarmowa.
OlaFasola, wyjście było spontan, ale też uważam, że Ola się jeszcze nie bardzo nadaje na takie atrakcje. Dopóki wózek jedzie w odpowiednim tempie to jest ok, ale wkurza się jak sie zatrzymujemy. U nas kapelusik tez jest bee, od razu go zrzuca. W miarę toleruje chustkę na głowie, ale nie na długo, już mi jedną gdzieś zgubiła :/. Też muszę pomyśleć o czymś zawiązywanym, choć obawiam się, żeby jej to podpasowało :P.

Mam pytanie z zupełnie innej beczki. anwa, może Ty mi pomożesz: ile trwa podpisywanie umowy deweloperskiej u notariusza? Nie bardzo mam co zrobić z Olą w tym czasie :/. Chyba pozostaje mi teściowa, aczkolwiek moje dziecię raczej z nią długo nie zostanie, ech

[Anwa]

Poziomkowa umowa Deweloperska ma ok 40 stron. Trzeba to wszystko przeczytać, złożyć mnóstwo podpisów. Godzina bita.
Ale ja niedawno akt notarialny podpisywałam. Byłam sama z Maksymem i daliśmy radę. Do notariusza wjechałam wózkiem, młody najpierw słuchał w wózku, później u mnie na rękach. jak podpisywałam, to znów w wózku. Notariusz się sprężył, czytał szybszym tempem i w wersji "skróconej- dziecięcej". Pomijał mniej ważne rzeczy, a czytał tylko zmnienne, nazwiska, ceny, powierzchnie, hipoteki itp. Nie czytał, że ogródki są przynależne do mieszkań na parterze, a droga dojazdowa to coś tam coś tam, a place zabaw to costam. Od dewelopera i tak musisz wcześniej dostać taką samą umowę, do przeczytania na spokojnie w domu.
Wszystko trwało 20 min, a sam akt odebrałam następnego dnia u dewelopera (żeby nie czekać u notariusza)

[krzykacz35]

Muszę się pochwalić ze wczoraj wieczorem wypatrzyłam już piąty ząb!wyszła wreszcie upragnioną,wyczekiwana i bolesna Górna jedynka huuuura.
wrzucam na dropa zdjęcie Zosi w parku.Teraz jest tak piękna pogoda ze pewnie większość z was siedzi w plenerze z dziećmi stąd ta cisza na forum.Ja też czytam każdego dnia Ale żeby już coś napisać to brak mi czasu albo natchnienia.
Pozdrawiam wszystkich.Miłego dnia:*

[ninja2015]

irysek spóźnione najlepsze życzenia!
avel 100 lat 100 lat dla Julci! Gdzie ten rok minął?:)
rene i bardzo dobrze zrobiłaś:) Też czekam na fote.
A ja mam inne pytanie- komary. Czy wasze dzieci już zaliczyly to przykre spotkanie? Teoś chyba odziedziczył po moim M, że robią mu się duże odczyny. Nawet nie wiem kiedy tak cholera go ugryzla. Kupiłam jakiś Komar off, do 1 roku życia można na wózek i ubranko pryskac no i Fenistil, ale nie wiem czy jest coś innego i lepszego?
Wrr jak mi się w pracy nie chce siedzieć:S

[caiyah]

Witamy i my.
Nie wiem czy to zeby ale mojemu odwidziało się spanie- w weekend w ciągu dnia spał raz godzinę w sobotę i całe pół godziny w niedzielę- w poniedziałek odsypiał 3 godziny w dzień ale... poszedł spać o 23... chyba zaczyna mu wystarczać mu coraz mniej snu.

Rene87 co do mówienia nic się nie martw- dziś spotkałam na placu koleżankę z sali poporodowej i jej chłopiec też jeszcze nie mówi- każdy ma swój czas.

Dziś pierwszy raz zaliczyliśmy piaskownicę- bez szału. Bałam się że młody będzie chciał jeść piach ale ogólnie nie był zainteresowany wolał chodzić przy ławce. Trawy dotyka, interesuje go ale jeszcze na koc nie wychodziliśmy. Za to huśtawka obowiązkowo- raz mi tylko nie chciał wejść i uciekał ale tak to siada, łapie się łańcuchów i może tak 20 min się bujać.

Co do jedzenia to mój chce łapać sztućce- najlepiej jeszcze chce jeść naszymi, brać do rączek jedzenie i się nim bawić a jak je to zawsze całą buzie wysmaruje, poza tym w fotelu odstawia czasem takie wygibasy jak już jest znudzony jedzeniem (a jest ostatnio po 5 łyżkach) że fotel też cały wysmaruje, muszę bardzo uważać by nie wytrącił mi z ręki łyżki albo nie wsadził ręki centralnie do miski.

Ogólnie to czytam Was też prawie codziennie ale nie zawsze mam już czas żeby odpisać. Pięknego słonka Wam życzę.

[izabelap]

poziomkowa usłyszałam że ma suchą skórę, tendencje do atopowej, smarujemy kremem dexeryl i przyznaję ze jest lepiej. Podobno alergie pokarmowe nie dają objawów tylko na skórze ale przede wszystkim układ pokarmowy wtedy daje sygnały. U nas z układem wszystko w porządku. Codziennie podaje Miłoszowi chleb lub inne pieczywo i rzeczywiście nie pogarsza się stan skóry. Plamy na policzkach mogą być np od śliny. Tyle usłyszałam z konkretow.

Avel buziaki urodzinowe dla Julci.

Rene my też czekamy na zdjęcie po strzyżeniu. Jak mały to zniósł?
ninja jeszcze nie mieliśmy spotkania z komarami ale chętnie dowiem się co jest skuteczne.

Dzwoni wczoraj do mnie kobieta z programu 500+. Doniosłam dziś to czego brakowało, wróciłam do domu i dzwoni znowu ze nie zrobiła ksero wszystkiego co jest potrzebne i muszę przyjść jeszcze raz... Brak komentarza.

[caiyah]

PS. Zmobilizowałyście mnie i też uaktualniłam dropa.

Avel 100 lat dla Juli
irysek ja do becikowego podchodziłam z donoszeniem 3 razy, ostatni raz wczoraj.
ninja wydaje mi się, że takim maluszkom można ewentualnie posmarować Fenistilem.

[krzykacz35]

A ja jeszcze mam pytanie-mianowicie co dsjecie swoim dzieciom na śniadania i kolację (bo obiadu to wiadomo,każda już prawie swoje zupki itp...)Ja na okrągło tylko kasze z owocem lub jajko na miękko czy jajecznicę.Już sama mam tego dość więc domyślam się i Zosia też.Może macie jakieś ciekawe pomysły???

[izabelap]

Krzykacz na śniadania Miłosz je kaszki lub kanapki ze mną. Czasami bułeczki drożdżowe. Kolacje albo skubnie coś od nas a zazwyczaj cyc bo wieczorami bywa tak zły ze nie chce jeść nic innego.

[poziomkowa86]

anwa, dzięki bardzo. Mam od czasu do czasu do czynienia z aktami notarialnymi i wiem, że jest to raczej dłuższe niż krótsze, ale nigdy u notariusza jeszcze nie byłam ;). Tak, tak, już dostaliśmy treść. Fajnie, że Maksym się dzielnie zachowywał :). Grzeczny chłopak. Kurczę, u nas problem jest taki, że Ola to jednak jest dzik i potrafi pokazać charakterek i boję się, że dostanie spazmu, co już zrobiła na spotkaniu z doradcą kredytowym albo dziś w urzędzie dzielnicy (choć tym razem jest trochę usprawiedliwiona, bo wystraszył ją jakiś dziadek, któremu zabrali prawo jazdy i awanturował się mocno). Myślę, że weźmiemy teściową i będzie jeździła z Olą wózkiem, w pobliżu jest park, więc tam pójdą, oby byla ładna pogoda :).
izabelap, ciekawe, może i ma rację ta alergolog. Kiedyś też się wkręciłam, że Olę uczula wszystko, bo dosłownie po wszystkim dostawała plam na brzuchu, ale jak jej zmieniłam płyn do kąpieli to problem minął. A z kolei alergia na mleko krowie objawiała się głównie problemami gastrycznymi, a na skórze niewiele się złego działo.
krzykacz, super fota! A z jedzeniem nie pomogę, bo u nas też nuda.
caiyah, ale duży słodziak z Olka :) u nas piaskownica czeka na debiut, jakoś do tej pory bałam się, że właśnie będzie jadła piach

[Rene_87]

Dziewczyny spełniam prośbę i wrzucam foto naszego małego bandyta :)

[Anwa]

Rene faktycznie Filip wygląda jak mały zbój mam nadzieję, że limo szybko zejdzie. Biedulek mały. Maksym przybija piątkę. Spadł dziś z łóżka i wielkiego guza na czole sobie nabił.

Izabelap jak mu podajesz kanapki? nie rozrzuca wszystkiego w koło?

Ja swojemu czasem daję w jedną rękę kawałek pomidora, w drugą chleb do tego kawałek pieczonego mięsa. I sobie zajada. Ja w tym czasie mogę spokojnie zjeść lub kawę wypić. Dziś był debiut truskawek. Posmakowały bardzo.

[avel90]

Dziękujemy za życzenia urodzinowe.
Rene Twoja sprzeczka z teściową mnie rozwaliła ale się ośmiałam A ogolony łepek wygląda elegancko. Nie protestował przy strzyżeniu? Mój syn jak był mały to się darł jakby go ze skóry obdzierano przy strzyżeniu. Biedny Filipek z tym siniakiem oby mu szybko zniknął.
A tak odnośnie alergii pokarmowych to dziś odebrałam wyniki badań Julci sprzed dwóch tygodni miała wtedy dokładne badania na oddziale dziennym w szpitalu i co dziwne dowiedziałam się że ma alergię 1 stopnia na żółtko i 2 stopnia na białko jaja. A ja jej dawałam nie raz żółtko do obiadu i nic niepokojącego nie zauważyłam chyba że coś przeoczyłam. Co do jej skóry to też ma taką atopową i suchą wcześniej często robiły jej się suche plamy lub wysypka ale jak ją kąpie w emolium to jest ok.
Co do jedzenia to u nas też raczej wieje nudą.
A jeśli chodzi o zabawy na dworze to bardzo lubi huśtawkę. Jak ją wpuszcze na trampolinę to również ma wielką radochę i jeszcze piłka bardzo ją cieszy jak może nóżkami ją popchnąć. W piaskownicy jeszcze się nie bawiła jakoś mam obawy że chciałaby zjeść ten piasek:)
Dobrej nocki ja dziś trochę samotna wieczorem bo M pojechał na popołudnie i wróci dopiero koło północy a rano musi dalej jechać wiec pewnie zobaczymy się dopiero jutro po południu.

[Katarzyna_Honorata]

O rany dziewczyny. Mialam dzis impreze integracyjna z pracy. Chcialam wyjsc o 20 zeby jak czlowiek wrocic do domu. Poza tym sorry ale priorytety mi sie zmienily. Czemu tak trudno to zrozumiec? Bede ok 22:30 w domu. Szefowa mi wino co chwile przynosila i padaly propozycje nocowania u kumpeli ale ja mam rodzine i dom! Do tego Olek ma zapalenie gornych drog oddechowych znowu. M wsciekly i wcale sie mu nie dziwie bo pamietam jak ja czekalam na jego powrot zeby mnie odciazyl. Nie mowiac o tym ze gdybym nie zdazyla na pociag 21:35 to nastepny o 22:35! I to ostatni!
avel 100 lat dla Julci
poziomkowa nam zeszlo ok godziny u notariusza.
Rene Anwa wspolczuje guzow i siniakow u maluchow.
ninja u nas jeszcze komar sie nie trafil ale daj znac czy fenistil pomogl. Ja tez mam tendencje do odczynow. Mam nadzieje, ze Olek nie odziedziczy tego po mnie.
izabelap uwielbiam takie donoszenie dokumentow. Ech
caiyah moze Olkowi bylo za duszno i nie mogl spac?
krzykacz zazdroszcze tylu zebow u nas idzie dopiero 3 ale wlasnie gorna jedynka- oj ciezko jest

[Anwa]

K_H jeśli ktoś nie ma dzieci, to nie ma szans że zrozumie rodzica.. całe szczęście że zdążyłaś na wcześniejszy autobus.

Zapomniałam napisać, że mamy 3ci ząb! górna 2jka się przebiła. A byłam pewna, że to jedynka pierwsza będzie. Widać jeszcze drugą 2jkę. Ciekawe który następny się wyrżnie. Na szczęście mój maluch dzielnie znosi te ząbkowanie.