Lipcowe 2015! :)

[poziomkowa86]

Patka, witamy, fajnie że odważyłas się dołączyć :). Napisz coś o sobie i Sonii :)
K_H, o rany, współczuję!!! Straszne są te histerie. Mam nadzieję że po takim dniu Olek będzie spokojnie spał a Ty wypoczniesz. Oczywiście, że się nadajesz!!! Po takim dniu każda z nas byłaby wykończona i zrezygnowana.
ChopSuey, współczuję. Moje dziecko dawno temu miało kilka dni, gdzie wpadała w histerie przy próbie podania jedzenia - okropny stres :(. Może rzeczywiście to kwestia zmiany mleka? A dlaczego zrezygnowałas z poprzedniego?

Ja niestety podobnie jak Wy jestem wykończona, ponieważ nie wiem ktory to juz dzień z rzędu siedze sama z córką, bo M wraca bardzo pozno. Już to kiedyś pisałam, ale powtórzę się: szacun dla samotnych matek. Muszę pożegnać się z gondola. Do tej pory wkladalam do niej mała jak np potrzebowałam iść do ubikacji, ale teraz w życiu bym już tak nie zrobiła, gdyż moje dziecko ustawia się w niej na czworaka i próbuje wyjsc! Bezpieczne to to nie jest. Chciałabym mieć dla niej kojec, ale obawiam się, ze musialby mieć co najmniej 20 m kwadratowych, bo małe przestrzenie tylko rozwscieczaja moja księżniczkę. Ide spac, bo padam, a jutro ruszamy w podróż: jedyne 600 km... Dobranoc

[Karo_lina]

Hej!

Wchodzę i czytam, że i Wasze dzieci marudzą całymi dniami - o co kaman?! Czasami wydaje mi się, że ktoś podmienił mi dziecko... Po ostatnich kilku dniach też padam psychicznie i fizycznie, też siedziałam z małą od rana do wieczora sama...

Katarzyna chyba każda z nas ma takie myśli, jak Ty dziś - ja ostatnio kilka razy dziennie. No, ale trzeba złe myśli odgonić, bo jesteśmy najlepszymi mamami dla swoich bombli.
Pytałaś ostatnio o zakupy - zrobiłam tylko podstawowe na ciasto dwa dni temu, a wczoraj na chwilę do galerii poszłam po zającowe prezenty dla maluszków.

zielona, ChopSuey Wasze jedzeniowe problemy też miną! Współczuję Wam, siły i dużo apetytu dla dzieciaczków!!

[Rene]woow, gratuluję! To u Was zmian cd. Dobrze robisz "wykorzystując" dziadka! Fajnie, że tak dobrze radzi sobie z Filipkiem.

Patka, hej! Witamy Ciebie i małą Sonię - czekamy na info o Was, żebyśmy i my mogły Was poznać.

poziomkowa 600 km?!?! Wow! To pierwsza taka podróż? My jutro ponad 200 km i już nie narzekam!
Też myślałam nad kojcem, ale doszłam do wniosku, że nie ma sensu.

Jest 2:00, czas iść spać! (dopiero pierwsza pobudka)

[Katarzyna_Honorata]

ooooo Body z dlugim rekawem i do tego rajstopki lub body, spodenki i skarpetki.
Trzeba pamietac, ze maluchy coraz wiecej sie ruszaja.
Moj raczkuje ale nie siedzi.
Dzieki dziewczyny za slowa wsparcia. Co do terapii to chyba nie ma sensu bo moj stan wynika ze zmeczenia fizycznego. I tu pewnie nic sie nie zmieni przez najblizsze miesiace.
Rene fajnie, ze macie juz dzialke. Dla malucha bedzie super. Wystarczy otworzyc drzwi i jest na dworzu :) i skonczy sie wnoszenie wszystkiego na 4 pietro :)
poziomkowa 600km o kurcze. Spokojnej podrozy zatem. U nas tez pewnie kojec by sie nie sprawdzil. Ja jak musze do lazienki do zostawiam drzwi otwarte i malego klade w zasiegu wzroku czyli w przedpokoju i on tam sobie raczkuje.

[Patka_matka]

Oj jak miło:)
Wczoraj się rozpisałam i wszystko mi wciągnęło. Otóż tak jak pisałam moja mała dała mi solidnie popalić od pierwszych wspólnych chwil, dlatego teraz kiedy już siedzi i potrafi się sama bawić (musi być wyspana), czuje się jak na wakacjach. Te problemy z mlekiem o których piszecie nas dotknęły już koło 4 miesiąca (jesteśmy butelkowe od 3). Dostawałam szału kiedy nie chciała jeść mleka. Szukałam odpowiedzi WSZĘDZIE, bo myślałam coś musi być nie tak. Aż w końcu znalazłam zaklinaczkę dzieci u mnie w mieście (w PL) i bardzo mi pomogła. Strasznie dużo pisania tak na raz a nie chce was zanudzić. Moja malutka też miała problemy z kupą (daje NAN HA), no i szukałam rozwiązania we wszystkim. Najgorsze było to, że miała awersje do picia czegokolwiek.. Tak jakby w ogóle nie odczuwała pragnienia, co jeszcze bardziej komplikowało sytuacje z kupa. No, ale powoli i z tym dałyśmy rade. Ogólnie było mi bardzo ciężko bo mieszkamy w NL i jestem tutaj z mała i N, który oczywiście pracuje. Więc ze wszystkim borykałam się sama. Ale teraz cieszę się za to, że już siedzi, nie robi dzikich scen na spacerach, chętnie wcina.. Na wszystko jest sposób, tylko wiele cierpliwości nas mamy kosztuje to, żeby go znaleźć. Z niektórymi sprawami się pogodziłam, bo po prostu taki już ma temperament. Jest fajowym bobasem (teraz:P). Ale szczerze wam się przyznam, że bywały momenty, że czułam się podle, nie miałam już kompletnie sił i nie miał mi, kto pomóc. Dlatego rozumiem bardzo dobrze rozumiem wasze kryzysy mamusie:) Ale jesteście super mamusiami, przekonałam się o tym nie raz czytając was wiernie.:)

[irysek]

witaj Patka ;) a z jakiego miasta pochodzisz, od ilu lat mieszkasz w NL?

nie posłałam młodego do przedszkola i pobudka 6.05 bo moje starsze dziecię wyspane, jak dobrze że będzie zmiana czasu!!
tak więc dzień zaczeliśmy wcześnie, a że M w pracy więc dziś służba przy dzieciach będzie hardcore- a byłam w spowiedzi to nawet zaklnąć nie mogę
głowa mnie boli, wczoraj zresztą też, grrrr chyba bez apapu się nie obędzie, a Hania od rana piszczy niemiłosiernie ech
teraz młody buduje wieżę z klocków, a mała mu ją burzy i ma ubaw, a ja mam chwilę na kawę, później spacer bo słońce jest a później muszę jeszcze skoczyć z młodym do kościoła i po szynkę, bo nie mam do koszyczka na jutro ;)

miłego dnia! poziomkowa to gdzie spędzacie święta, że aż tak daleko do Wawy?

[irysek]

patka cofam pytanie, już widzę że z Legnicy

[Anwa]

Dzień dobry! Witaj Patka.
Młody ma pierwszą drzemke, pewnie zaraz się juz skonczy. Zrobilam i rozwiesilam pranie, wyjęłam naczynia że zmywarki, umalowalam sie i uczesalam. Nawet miałam moment na poczytanie was i wypicie herbaty.

Maluch przed snem maruda był okropna. Nie chciał się uśpić. W końcu wymyslilam żeby dać smoka.i co? W minutę zasnął. Matka uczy się cały czas.
Już próbuje sam wstawać na nogi. Parę razy się udało nawet. Dalej nie raczkuje, ale jakoś się przemieszcza. Wczoraj dorwal się do aspiratora do nosa. Wracam do pokoju, a ten żuje końcówkę...najgorzej że była nieumyta. Więc najadl się swoich smarkow.

K_H nie myśl tak nawet. Jesteś najlepsza mama dla Olka. Przecież nieba byś mu uchyliła.

René super że działkę macie. Już co raz bliżej mieszkania na swoim

Sadeo jak chodakowska?

Chopsuey Zielona biedne jesteście z tym niejedzeniem. Oby córy szybko z tego wyrosły.

Izabelap już wiem czemu nie powinno się robić testów alergicznych takim maluchom. Jeśli będzie cię to interesować to napiszę.

Poziomkowa nie wiem czy przeczytasz przed wyjazdem, ale spokojnej drogi życzę.

Ja też sama całymi dniami siedzę z maluchem. Cóż, pogodziłam już się z tym. Jak wrócę do pracy to zatesknie za tymi chwilami.

[poziomkowa86]

Dziewczyny! Masakra! Samochód nam się rozkraczyl pod Wawa i tyle z świątecznych wyjazdów. irysek, mieliśmy jechać do Szczecina. Ja pierdziuu... No nic, idziemy na zakupy, bo po lodówce hula wiatr, a swieta śpedzimy tu we trójkę :(.

[Anwa]

Poziomkowa dobrze że pod Warszawą a nie w środku trasy! Trzymajcie się i świętujcie szczęśliwie.

[Rene_87]

Witajcie.
poziomkowa86 ale pech...eh. Ale nie ma tego złego.. Bedziecie mieli trochę czasu dla siebie. Wyobrażam sobie ile musiałaś się pakować itd itp..a teraz... No nic,najważniejsze ze nic się w drodze nie stało i szczesliwie do domku wróciliście.
Witaj Patka

Oj dziewczyny, do własnego domku dluga droga... Oby wszystko nam się pomyślnie ulozylo...

3 dni z tata bardzo byly pomocne. Dzisiaj jakas bardziej zorganizowana jestem. Mieszkanie ogarniete, ciasto nawet upieklam. Czesc w akompaniamencie miksera i placzu Filipa bo musial chwile w foteliku posiedzieć, ale ciacho będzie ;)
Zaczelam tez pic melise na uspokojenie nerw..może tez pomoże zebym byla spokojniejsza przy Filipku. Nie jestem furiatka ale same wiecie jak brzdace potrafia wyprowadzic z równowagi..
U nas drzemka.nr 2. Ostatnio Filipkowi zdarza sie mieć jedna dłuższa drzemke, taka ponad godz wiec można odsapnac, tylko na nigdy nie wiadomo ktora będzie dłuższa :)

I znow skleroza mnie dopadla...
A! Juz wiem. Wczoraj pierwszy raz Filip jechal w dużym foteliku. Był zdziwiony ze tyle widzi, lekko przestraszony ale wygladal na zadowolonego. Wrzucam foto :)

[Rene_87]

Wrzucam jeszcze jedno foto. Nie, nie, Filip w domu nie chodzi w czapce ;)
Akurat mylam okna i były otwarte :)

[annaendi]

Anwa świetnie cie rozumiem my też właśnie temat przeprowadzka. Świeżo wykonane ściany i podłogi są wciąż brudne i cały czas latam z mopem i sprzątam co mogę - często z córką na rękach wszystko robie a ta ma teraz chyba kryzys separacyjny. :)

Avel90 gratulacje dla maleństwa za postępy w rękach. :) Trzymam kciuki za pomyślne raczkowanie.

Gaga Krzykacz ja skrobię łyżeczką banana gdy nie ma w pobliżu pokoju matki i dziecka w sklepach. :)

Poziomkowa86 Odnośnie powrotu do pracy dobrze Cię rozumiem. W moim dziale siedzi się po 16 godzin i to norma a ja nie zostawię tak dziecka nie ma mowy. Zresztą i tak mnie pewnie wyrzucą. :)

Katarzyna Honorata masz prawo być zmęczona. Jesteś świetną mamą a każda z nas ma takie dni. Trzymaj się ciepło. :) Tak córka uwielbia chować się pod stołem za fotelem i uciekać na korytarz. Z korytarza zaraz wraca bo GDZIE JEST MAMA? !

Hej Patka_matka.

irysek mojej tez poci się główka.

Trzymaj się ChopSuey. Ciężki okres macie. :( i masz rację obsmarowac lekarza trzeba bo za wiele sobie pozwalają - można też napisać skargę w ośrodku. :)

Zielona Ile Miesięcznie przybywa twojemu Maleństwu na wadze? Słyszałam że gluten osadza się na drogach pokarmowych i utrudnia wchłanianie pokarmu i ze pierwsza oznaką jest chudniecie i brak przyrostu wagi. Aczkolwiek nie znam nikogo z tym problemem wiec nie powiem jak jest.

Avel90 bardzo współczuję choroby :( Katar jest straszny. Mam nadzieje ze córka szybko wyzdrowieje.

Cukinia co kraj to obyczaj. Prawda jest ze w Polsce wciska się dzieciom wszystko bo to jest biznes. My dajemy kaszki dziecięce kasze manne dajemy słoiki a czasem sami robimy coś. Wiec jakąś równowaga jest zachowana. :) ps. Dużo zdrowia również dla twojej córeczki.

MamaAlka Zdrówka! :) ka kupuje w większości używane ubranka od ludzi z Facebooka.

Rene87 Gratulacje z powodu podpisania Umowy:) Fajnie ze masz takie wsparcie w rodzinie.

Martka-nad wesołych Świąt:)

[annaendi]

Cały dzień pisałam do was. :) jestem dumna z siebie ;) Moja córka ząbkuje. Biegunka 37°C i Marudzi. Ale dajemy rade. Nie będę jej chwalić ale powiem ze śpi od 20:30 do 8 - oczywiście trzy czy cztery razy jje w nocy ale ze śpi z nami to nie robi większego znaczenia. :)

Wesołych Świąt na wszelki wypadek gdyby nie udało mi się odezwać.

[Katarzyna_Honorata]

U nas dalej dzien marudy. Na zmiane zeby i brzuszek. Sasiadka myje okna a ja nie zrobilam prawie nic. Siedze na kanapie i bujam wozkiem ale mlody sie prezy wiec zaraz go bede musiala wyjac. Najgorsze, ze na rekach tez nie chce byc, na czworakach troche pochodzi i za chwile ryk..
poziomkowa wspolczuje akcji z samochodem ale dobrze ze to jeszcze niedaleko domu...
annaendi 16 godzin to przegiecie. Jestem zdania, ze pracujemy zeby zyc, a nie zyjemy zeby pracowac. Woec chyba nie masz co zalowac jesli Cie wyrzuca- o ile w poblizu jest szansa na inna prace. Juz ryk wiec na obecna chwile koncze

[MamaAlka]

Nafaszerowana aspiryną wreszcie odżyłam! A już się bałam że te Święta przechoruję.. :P
Rene.. nie mów mi że wozisz małego przodem już, nie chcę się wymądrzać ale przynajmniej do 3 roku życia to nie jest wskazane, zobacz ile % wagi ciała stanowi głowa dziecka i pooglądaj testy zderzeniowe. Jazda tyłem dla takiego malca jest bezpieczniejsza i wskazana. Fotele to co prawda trochę większy wydatek ale na życiu dziecka nie można oszczędzać.
U nas tak jak u którejś z dziewczyn kurz można ścierać co chwilę a i tak znów będzie. Nienawidzę już tego mieszkania... Czas szukać działki i budować coś swojego bo obecnie wynajem a i tak wiadomo - wielkomiejskie warunki to i kasa adekwatna, ładny kredyt można by tym spłacić :P
Zaraz się szykujemy i jedziemy do teściów :) może po Świętach wrzucę jakieś fotki małego, jutro idziemy pierwszy raz we 3 święcić jajeczka, to jego pierwszy zajączek - jest super :)

[irysek]

rene jakiej firmy masz fotelik?
mamaAlka wiadomo że tyłem najbezpieczniej, ale ile osób o tym wie, ile fotelików jest znanych, ja gdyby nie klub mam to bym nie wiedziała, że takie foteliki istnieją, bo o nich bardzo mało się mówi, wszędzie tylko maxi cosi na tapecie, syn miał fotelik przodem już od 6 miesiąca, na szczęście żadnego wypadku nie mieliśmy,
ja wśród znajomych jestem jedyną która chce kupić fotelik tyłem, toczę od kilku miesięcy boje z M, bo on twierdzi, że Igor jeździł przodem to Hania też będzie, no ale myśle,że jestem na dobrej drodze do ujarzmienia go ;)

[Rene_87]

mamaAlka tak, woze malego w foteliku 9-36kg przodem do kierunku jazdy. Dużo czytalam na temat fotelików, wozenia przodem itd. Nie oszczędzam na bezpieczeństwie dziecka,spokojnie..
irysek ten fotelik akurat jest Fischer Price, kupilismy go jeszcze jak bylam w ciazy dla starszego sybka N... Nie jestem z niego do konca.zadowolona i nie wykluczam zmiany..

[OlaFasola]

Hejo!!
Katarzyna_Honorata jak ja Cię rozumiem kochana:* trzymaj się i nie daj się tym absurdalnym myślom, że jesteś złą mama. Ktoś tu sugerował terapię, zastanów się nad tym. Ja w najgorszym momencie byłam u psychologa:) może warto! ja też mam czasem wrażenie, że moje dziecko tylko jęczy. Potem przychodzą lepsze dni, a potem znowu gorsze i jakoś tych lepszych się nie pamięta.
Patka witaj!! ja przez kilka pierwszych miesięcy przeszukiwałam internet czy jest u nas w Polsce ktoś właśnie taki jak zaklinaczka dzieci i nic nie znalazłam:( a Ty gdzie byłaś??? i jak wygladała wizyta?
Rene gratuluję działki!!!! i zazdraszczam! ja też mam fotelik przodem do kierunku jazdy. Dziś kupiliśmy i jutro pierwsza przejażdżka do rodziców M.
poziomkowa współczuję sytuacji z autem, ale szczęście w nieszczęściu, że stało się to na samym początku trasy.
ChopSuey u mnie znowuż przez kilka dni była odmowa jedzenia czegokolwiek poza mlekiem ale przeszło! pewnie i u Was przejdzie. Dzieci mają takie swoje etapy ponoć jeśli chodzi o jedzenie.
Świeta w rozjazdach więc pewnie mniej mnie tu będzie, dlatego już teraz życzę wszystkim Wam i Waszym rodzinom wesołych i spokojnych świąt!! Buziaki!!

[OlaFasola]

kitkat u nas też po drzemce nr 3 histeria!!! i tak właściwie codziennie

[gaga222]

Cześć mamuśki!

Nie odzywałam się, ponieważ w pocie czoła piszę pracę mgr. Poza tym Mała ząbkuje, także ten... Urwanie głowy delikatnie rzecz ujmując. Ale M jest już na święta. W końcu ktoś do pomocy!

Katarzyna_Honorata ja też mam kryzysy i modlę się, żeby Wiki poszła spać. Poza tym jestem sama i niestety czasami to nie mam czasu się zastanowić, jak ja się tak właściwie nazywam, więc mózg nie nadaję się na rozważania na temat tego, czy nadaję się na matkę. Na szczęście

mamaAlka take it easy Myślę że Rene nie chce krzywdy swojego dziecka. Ja kupię fotelik tyłem do jazdy, ale tylko dlatego, że mnie na to stać i przeczytałam o tym tutaj. Dobrze, że dzieci jeżdżą W OGÓLE w jakichkolwiek fotelikach, bo to wcale nie jest aż tak oczywiste.

Nie odniosę się do wszystkich, ale życzę wam WESOŁEGO ALLELUJA i smacznego jajka!!!! 000

[emi85]

Witamy sie i my chcialam wam zlozyc swiateczne zyczenia , my w tym roku w 4 spedzamy swieta wiec tak na spokojnie wesolego Alleluja.

[Patka_matka]

OlaFasola u mnie w mieście po prostu jest położna jak z amerykańskich programów i ma naprawdę ogromną wiedzę. Baardzo mi pomogła, przede wszystkim kazała mi wyluzować, bo my młode mamy za bardzo przeżywamy każdą pierdołe, chcemy być mamusiami jak z książki i wszystkim wokół udowadniać, że jest cudownie i świetnie sobie radzimy. A prawda jest taka, że nikt nas nie uczył bycia rodzicem. Jeśli chodzi o mleko to u nas sprawdziła się zasada "tęsknoty za mlekiem". Czyli nie podawać na dwa posiłki pod rząd mleka i jeśli nie chce za pierwszym podejściem to poczekać 20 minut i tak do oporu aż zechce. Ja na początku zaczęłam robić tak, że mleko z rana do pierwszej drzemki a później dopiero wieczorem i w nocy.
Irysek jestem z Legnicy a w NL mieszkamy w Venlo:)
Mam pytanie do mam butelkowych czy wasze maluchy jedzą jeszcze w nocy? Ja daje rakietę do spania o 20 (czyli 200 ml mleka z kleikiem kukurydzianym) a później już koło 4 strasznie się wierci to znaczy, że chce jeść. Wcześniej też się często budzi przez te zębole (chyba nie wspomniałam, że idą jej 4 NA RAZ!!), czasem udaje mi się ją oszukać rumiankiem i da rade do 6 ale to sporadycznie zazwyczaj muszę dać 100. Jak to jest u was?

[Katarzyna_Honorata]

Patka odkad mlody zaczal sie przemieszczac to z jednego karmienia nocnego zrobily nam sie dwa. O 1 i ok 5 (drugie bylo miedzy 6 a 7 wczesniej wiec juz liczylam jako sniadanie). Niby tez daje 200 ale bez kleiku bo boje sie, ze to pogorszy kupy.
Dziewczyny ja pewnie jeszcze jutro tu zajrze, ale czesc z Was juz nie dlatego zycze zdrowych, spokojnych i radosnych swiat. Niech maluchy dadza nam chwile odetchnac.

[Zielona11]

Poziomkowa współczuje! My przerobilismy to samo w styczniu jak wracaliśmy do wloch.. 100 km od domu w Czechach zapaliła sie kontrolka silnika i trzeba było wracać..
Rene gratulacje!! Fajny etap przed Tobą!
Annaendi w ciągu 3 miesięcy przytyła 0,5 kg.. Ale gluten dajemy od tygodnia, więc to akurat nie powód niskiej wagi.. Choć chyba to niestety przyczyna niejedzenia i pogorszenia refluksu ostatnio.. Od wczoraj wycofałam i odpukać widze lekką poprawę.. Gaga pisze magisterkę a ja niedługo zrobię doktorat z refluksu u dzieci... Mam tylko nadzieje, ze nie bede musiała pisać dysertacji z alergii ;)
Katarzyna_Homorata dzisiaj zmiana czasu, wiec moze chociaż noce wrócą do normy? W ogole tak sie zastanawiam..a moze Twój Olek marudzi bo tez mu cos dokucza? Dajesz gluten? Jeżeli ma alergie na laktozę to moze tez gluten albo inne rzeczy? Ja widze po mojej ze strasznie reaguje na ciezkie rzeczy (zle spi, nie je, jest niespokojna) i musze bardzo uważać z nowościami. Wiadomo, każde dziecko inne, ale poczytałam troche o glutenie i tak mnie tchnęło.. Trzymam kciuki zeby sie poprawiło u Was!!
A wszystkim mamom i ich pociechom życzę zdrowych, spokojnych, rodzinnych świąt :)

[irysek]

zielona jutro, a raczej w niedziele noc jest zmiana czasu ;)
ja upiekłam babki w kształcie zająca i jajek i powinnam jeszcze poprasować,póki młoda nie przeszkadza i śpi.
obym nie zapeszyła, ale widzę, że moje dziecko jedynie na pieczarki i paprykę jest uczulone, jak ja zjem,a resztę spoko przyjmuje, odeszłam od podawania kaszy manny i daje jej codziennie chleb lub bułkę, jej ciuchy piorę już z naszymi i nic jej nie ma, oby tak dalej,
je mało bo nadrabia cycem, choć jak mnie nie ma to potrafi więcej zjeść, bo mleczarni nie widzi na horyzoncie i je co dają
no to idę prasować, echh