Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe 2015! :)


bella09

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć Mamusie, u nas dalej walka z katarem, było już lepiej a od wczorej jakby znowu nawrót...kurcze z tymi owsikami to też jestem w szoku!
Keihty u mnie też to samo z teściami, wnusia od córki zawsze na 1 miejscu, mimo, że ma 10 lat to ciągle porównują Leona do niej, ogólnie to jak miała 3 mce to już sama wychodziła na spacer, ubierała i jadła ;) cudowne dziecko yhym, tylko mój jakiś taki opóźniony...czasami takie teksty lecą, że mnie krew zalewa ale staram się miec to w d...
Leonowi ostatnio wyskakują pryszcze takie ropne (ma kilka czarnych zaskórników na policzkach i z tego powstają te ropne), ma ich teraz trzy ale są duże, lek kazał smarować neomecyną ale coś rezultatów nie widze bo mały zaraz ściera tą masc, macie jakąś rade jak się tego pozbyć bo średnio to wygląda.

Odnośnik do komentarza

aurelkaa mi kiedyś lekarz powiedział, że spacer jest dobry na katar u niemowląt.

Dziewczyny muszę się wyżalić. Jestem fizycznie okropnie zmęczona, psychicznie też. Cały czas biegam za Frankiem, bo przy wszystkim staje i co chwile się przewraca. Na macie posiedzi 3 minuty czymś się pobawi i w długą do ławy albo kwiatka albo szafki albo do mojej nogi! Do mojej nogi to w sumie najczęsciej. No biegam za nim cały dzień.
Pamietacie jak na dropa wrzuciłam filmik jak Franek delektuje się jedzonkiem... to już nie delektuje się tylko mi wyje przy obiadku i nie wiem o co chodzi. Czy tak może być przy ząbkowaniu? Dzis ogladałam dziąsła i sa jakieś bardziej czerwone i spuchnięte.
I jeszcze jedno... Ostatnio spotkałam się z opinią, że wychowuje moje dziecko na 'dzikusa', bo nie jeżdżę z małym do centrów handlowych/restauracji/kawiarni itp. Szczerze to nie wyobrazam go sobie w tych miejscach. Jeździmy w sumie z małym jedynie do rodziców jednych i drugich, czasem do znajomych, no i znajomi odwiedzają nas. Myślicie, że robię błąd, że nie zabieram franka w inne miejsca zycia codziennego?

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cj44jtq7ddk90.png

Odnośnik do komentarza

OlaFasola ja tez nie bywam z malym w kawiarniach a w centrum handlowym bylismy ze 3 razy na szybkich zakupach i jakos nie widze potrzeby zeby go tam zabierac. No chyba lepiej zeby dziecko pospacerowalo z Toba po parku niz po CH. Kiedys nie bylo CH i jakos nie wyroslismy na dzikusow nie mowiac juz o tym ze w malych miejscowosciach czy na wsiach to czesto jeden maly sklepik jest i co z wychowywanymi tam dziecmi? Poza tym Ty wiesz najlepiej jak maly zachowuje sie w glosnym pelnym ludzi miejscu. Chyba ze jeszcze nigdy nie bylas z nim w CH to warto sprawdzic moze akurat to na niego dobrze zadziala.
Co do jedzenia moze tak byc. Przypuszczam ze i u nas zeby byly powodem dla ktorego Olek nic nie chcial jesc- pamietacie jak sie skarzylam. A teraz je wszystko i mamy 2 zeby.
Co do ganiania za Frankiem to niestety taki okres. Akurat Franio jest jednym z tych dzieciakow, ktore rozwijaja sie szybciej wiec Ty juz tego doswiadczasz ale u kazdej z nas predzej czy pozniej tak bedzie. Ja na razie wyjmuje malego co chwila spod fotela, krzesla czy stolu.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

OlaFasola doskonale Cie rozumiem. Caly dzien jestem z Filipem sama i non stop trzeba myśleć, patrzec, uwazac za troje albo czworo. Nie nadążam czasami za Filipkiem. To bardzo meczy fizycznie i psychicznie..
Dzisiaj byliśmy na tym spotkaniu "od niemowlaka do przedszkolaka ". Baardzo fajne. Niestety dużo dzieci się rozchorowalo i było tylko czworo chłopców. Oczywiście Filipek byl wszędzie, każdy się smial a ja się nalatalam, jedna z Pan pomagala ogarniać zebym mogla posłuchac :) szkoda ze to juz ostatnie takie spotkanie, o wcześniejszych nie wiedziałam. Zwykle Filipek wytrzymuje 2h aktywności i idzie spac, dzisiaj wytrzymał 4!!! Myślałam ze pospi dluzej, nic z tego, 30 min. :(
Uważam ze fajnie jak dzieci zabiera się do innego otoczenia ale akurat niekoniecznie do CH gdzie jest nadmiar bodźców i nic z tego nie maja..

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15q03p2bpy.png

Odnośnik do komentarza

Cukinia gratuluje przeprowadzki, ale super, swoje wlasne mieszkanko, ale mi sie marzy... :) moj tez mial faze na tatata i dadada ale pare dni to trwalo i mu przeszlo i znowu teraz tylko eeeee.... :P mama tez jeszcze nie bylo...
malenstwo wspolczuje upadku malego, dobrze ze nic mu sie nie stalo :)
leosia nie pomoge tez z pryszczami, nie mielismy z tym do czynienia... z tym porownywaniem to masakra, i jakaz zdolna ta wnusia no no, moze jeszcze od razu po lacinie czytala i pisala.... :P
OlaFasola my tez za bardzo nie bywamy nigdzie, raz bylismy z malym w pizzerii i calkiem fajnie to zniosl, a wrecz byl bardzo grzeczny, do wszystkich sie usmiechal i robil furore, dzieci podchodzily do niego i na niego patrzyly i sie usmiechaly, jakos tak spontanicznie wyszlo z tym "wyjsciem", a tak to do CH rzadko go zabieramy, uwazam ze to nei jest dobre miejsce dla takich maluchow, za duzo swiatel, glosow, muzyki i no i wylegarnia zarazkow.... jak czasem jestesmy u rodziny to maly jest taki oniesmielony, nie wiem, moze tez za malo z nim wychodze do ludzi....
K_H chyba nie gratulowalam zabkow, takze gratuluje :)

Moj maly zaczal wczoraj sie czolgac :D najpierw po naszym lozku tylko, a dziisaj juz po podlodze i zaczelo sie pierwsze sciaganie rzeczy z szafki rtv, bede musiec pochowac, takze Ola i Rene niedlugo do Was dolacze z tym bieganiem za malym cos mi sie wydaje....
Dzisiaj wizyta u neurologa w koncu po 3 miesiacach od wypisania skierowania... pan dr stwierdzil ze wszystko z nim ok :D nic nie zalecil zadnych reh ani nic, do kontroli tez nie, chyba ze cos nas zaniepokoi... takze kamien z serca :)
Kupilam malemu kaszke Hipp Feine Hirse, jaglana z kukurydza i ryzem, mozna na wodzie robic, ma fajny sklad, jutro ruszamy z nia z dodatkiem owoca, przyszly mi tez rzeczy z gemini, takze posmarowalam malemu te czerwone plamy od slinienia Linodermem mam nadzieje ze mu to zacznie schodzic w koncu bo coraz brzydsze sie to robilo juz...
Dobrej nocki wszystkim!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71311.png

Odnośnik do komentarza

OlaFasola CH to narazie sobie daruje. Wolę spacer. Ale. Jak synek był mały to zawsze zostawiłam go z mamą i jechałam robić zakupy "na spokojnie". Generalnie jak miałam coś załatwić, wolałam jechać sama (miał temperament Frania i Filipka Rene, mogę pocieszyć, zostało mu do dzisiaj :) I rzeczywiście wyrósł z niego dzik nieziemski. Jak by prosto z buszu wylazł. Trochę mi zajeła nauka funkcjonowania w zbiorowiskach ludzkich. Naturalnie z Wiki popełniam temu sam błąd :D

http://s5.suwaczek.com/201507234580.png
http://s8.suwaczek.com/200908144662.png

Odnośnik do komentarza

hejka
co do CH to ograniczam jak mogę, jeśli mamy się wybrać to wolę zostawić małą u mojej mamy niż jechać z nią, gdzie tyle bodźców jest do ogarnięcia, ale teraz młoda miała taki czas, że mało widziała moich rodziców, więc jej nie zostawialiśmy, bo byłby płacz, dziś dopiero po 2 miesiącach zostawiłam ją z moimi rodzicami i pojechałam po M i syna bo byli u dentysty na mieście, nie było mnie aż 15 min może ;P ale widzę że dałaby radę już dłużej zostać, tym bardziej, że już jakiś obiadek zje więc, na cyca nie muszę gnać na złamanie karku ;)

ja dziś też byłam u kumpeli która ma 7 tyg starszego synka- wow ten już raczkuje, chodzi przy meblach, gryzie kable itp
jak miło że młoda jeszcze taka mało mobilna jest ;P

a propos synka mego dziś pierwszy raz miał plombowany ząbek- 5tkę, przeżył,nie było płaczu, powiedział, że nawet go nie bolało, cieszę się że wybrałam mu taką super dentystkę, za pół roku kontrola ;) ja jutro z M idę do dentysty i już się boje, ech także trzymcie kciuki :D

OlaFasola i Rene jestem z Wami duchowo
K_H gratulacje zębów :D

idę spać póki młoda śpi hahah, dziś w nocy chyba przez godzinę trzymała cycka i non stop się budziła, by go złapać. oby się to już nie powtórzyło ;P

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

KH u nas z przesypianiem nocy do początku nie było problemu. Nawet jak karmiłam go piersia to budził się z dwa trzy razy. A teraz to wiadomo na takim mleczku dłuzej spi. Duzo tez pomogło wkładanie go do spiworka bo wczesnie sie przewracałna brzuch i zaraz był płacz. od kilku miesiecy To na palcach mogłabym policzyć jak Franek sie obudził w nocy. Czasami się wierci i to mnie budzi to podchodze i smoka daje. Czasami tak się wierci że ja sie z 15 razy budze w nocy ale on spi.

Moje maleństwo pomimo mojego nastawienia na CH i mniejsca rozrywki odwiedza i to czesto, pomimo że bardoz bym tego nie chciała. Niestety jak jestesmy sami w gliwcach to kazde zakupy to mały z nami bo nie ma z kim zostać. Teraz u mamy zostawiam go z nia i moge spokojniej pochodzic po sklepach. A z nim wole na spacery na świeżym powietrzu,

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09ktl7gnvzh.png

https://www.suwaczek.pl/cache/68a570adf3.png[/url

Odnośnik do komentarza

U nas ze spaniem to samo co u ana28 :)
Co do chodzenia do CH, to my chodzimy dość często i Teoś bardzo lubi, zwłaszcza jak panie w sklepach się do niego uśmiechają no i światełka są mega hitem. Do restauracji teraz czasem chodzimy i jest też ok, chociaż nie ma szana żeby wtedy spał. Ja go ogólnie zabieram w wiele miejsc, w gosci itd. Do nas tez sporo osob przychodzi. Nie wiem czy to pomaga czy nie. Może taka jego natura. Lęku separacyjnego też na razie nie ma, chociaż jak wracam z pracy to strasznie się cieszy na mój widok. Z nowości to Teoś umie robić papa, chociaż nie zawsze w odpowiednim momencie :D
irysek on jest podobno bardzo podobny do M. Ja to częściowo widzę jak na razie..

Hah owsiki, jak widać ciągle uczę się czegoś nowego.

Czy może ktoś polecić jakiś dobry sklep z otulaczami ? Chcę kupić jakiś większy dla Teosia.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371i0ld016o.png

Odnośnik do komentarza

Wróciliśmy ze spaceru, oczywiście w sklepie maly rozwyl sie i polowy zakupow nie zrobilam. Dobrze ze skladniki na obiad kupilam a po reszte wyskocze jak NM wroci z pracy.
Miłoszek wlasnie zasnął przy piersi wiec mam czas żeby pranie rozwiesic i przygotować obiad chociaż troche.
Dziewczyny Was tez dopada przesilenie wiosenne? Ciezko myślę, powazne i wazne sprawy sa jakby obok. Bylam dzis w banku i nie rozumialam co mi tlumaczy kobietka. Masakra jakas. Mam przegrzane zwoje...

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13jqivl2cbe6kj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqbx4doex.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg5939n8wl.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1zqlnck25.png

Odnośnik do komentarza

Witamy się :-)

Wczorajszy dzien był dla nas pełen niespodzianek pod wzgledem snu. W ciagu dnia Aluś przespał prawie 4h!!! oczywiście na dworze. 1 drzemka o 10 prawie 2,5h-spałby dłużej ale wjechałam wózkiem do domu i do 5 min się obudził. Druga o 15.30 i obudziłam go o 17 zeby nie było potem problemu wieczorem. Ach przy takim spaniu to się zupełnie inaczej funkcjonuje. Na spokojnie można obiad ugotować, ogarnąć a ile innych dodatkowych rzeczy sobie porobiłam to długo by wymieniać.
Na noc dostał butle z mm i kaszką i spał do... 2 w nocy! SZOK. I ciekawe czy to zasługa mm czy miał wczoraj dzien na spanie. Reszta nocki już nie taka ciekawa bo obudził się za godzinę i dopiero po karmieniu zauważyłam że pampers mu przeciekł i cały bok mokry. Po zmianie piżamki o spaniu już nie chciał słyszeć a przystawiony do piersi traktował ją jak gryzak więc wylądował w łóżeczku i tam się bawił w najlepsze przy dźwiękach karuzelki i piosenkach z kom. I tak do 5. W między czasie jeszcze poszła kupka. Biedny M wstaje o 4.30. Ale on ma twardy sen więc może nie przeszkadzało mu to tak bardzo bo w sumie nic nie powiedział jak wychodził.

Dziś też już po 1 drzemce. Nie było powtórki z wczoraj ale spał godzinę więc jak na niego to i tak dobrze. Znalazłam płytę z ulubionymi ćwiczeniami i akurat się zmieściłam w czasie więc super.

Miłego dzionka:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09ks7sqr0nj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8ribhf90nd6k.png

Odnośnik do komentarza

Hejka,
Wczoraj miałam fajny wieczór. O 16 pojechałam na obiad z mama i siostrą, a potem do kina na Planetę Singli. Mały został z tatą. Film baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo mi sie podobał więc gorąco polecam! Naprawdę warto! Jak wróciłam do domu to mały spał, tatuś mówił, że byl grzeczny. I to tyle z fajności. Bo potem się wybudzał ale nie tak, że polulać i spanie tylko na czuwanie wręcz. Co godzinę pobudka i płacz i tak do 4........ Wtedy posmarowałam dziąsła żelem i pospał 2h. ehhhhh
To już pełne 2 miesiące okropnych nocy. Helou??!! Ileż można??????

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cj44jtq7ddk90.png

Odnośnik do komentarza

Jakiś zły dzień wczoraj miałam. Nawet na spacer iść mi się nie chciało, a młody mnie (brzydko mowiac) kurw*al. Może to to przesilenie o którym Izabelap pisała? Dzis jest juz lepiej.

Co do CH to my jeździmy z Maksymem. Sami tu jesteśmy i nie ma innego wyjścia. A maluch zadowolony jest. Światełka są superowe, dużo ludzi których można zaczepiać. Muzyczka w tle. Teraz juz się aż tak tym nie ekscytuje. Ale jak był mniejszy to wszystko było WOW! Oczywiście uważam, że krzywda żadna by mu się nie stała gdyby nie był zabierany w takie miejsca. Nie jest tak, że bez tego na dzikusa wyrośnie. Olafasola ktoś miał niezła fantazje żeby coś takiego wymyślić :D

Coś miałam jeszcze napisać ale nie pamiętam.. aaaa wiem. Jestem juz stara... tyle siwych włosów mam ze aż mi smutno. Musze dziś zarobić M żeby mi pomalowal włosy wieczorem.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkjw4z7rnaggcp.png

Odnośnik do komentarza

U nas dla odmiany przyzwoita noc. Tylko 2 pobudki w tym o polnocy na smoka i o 4 dopiero na butle. Ale dzien dla rownowagi marudny :(. Wyglada jakby brzuszek dokuczal ale sama juz nie wiem. Moze poprosze przy okazji szczepienia zeby dr zaproponowala jakis syrop zeby do zera mlodego przeczyscilo to moze wtedy zacznie bez problemow robic kupki. No naprawde nie wiem juz. Marchew odstawiona. Dostaje z owocow na zmiane starte jablko i sliwke suszona. Czasem 2 dni to i w to. Dr mowila ze zielony groszek dziala rozluzniajaco wiec tez dosyawal. Buraczka tez i nic. Zdarza sie ze zrobi ladnie sam kupke ale w wiekszosci jest placz i twarda kupa.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

Uff dalam malemu wode ze sliweczka baardzo rozcienczone i poszla wreszcie kupka.
Co do przesilenia to chyba i mnie dopadlo.
OlaFasola zazdroszcze wypadu. Fajnie ze sie rozerwalas.
sadeo oj tak jak jest chociaz jedna taka 2h drzemka to tyle mozna ogarnac...
U nas juz sama nie wiem co jest. Od 2 nocy spi do ok 6:30 i potem bawi sie do 7. Pierwsza drzemka dopiero o 11 na spacerze ok godziny. A potem od 15 spiacy ale nie moze zasnac. Wreszcie po godzinie wiercenia sie usnal na poltorej h. Kompletnie nam sie plan dnia rozwalil.
Co taka cisza dzisiaj?

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

hejka
u nas dziś debiut basenowy Hanki był i było super, młoda wniebowzięta, fajnie machała nogami :D
a wcześniej byliśmy z M u dentysty, u mnie na szczęście tylko zdjęcie kamienia, uff fajno, M leczenie kanałowe, ale dzielny był bo bez znieczulenia się obył ;)

OlaFasola fajnie że wypad udany, należy Ci się taka odskocznia
my chyba pójdziemy do kina w środę ale musze obczaić na co i jaka godzina ;)

ogólnie to już Wikingowie się zaczęli i inne seriale w necie więc my z M wieczory mamy zajęte :D

p.s. chciałam ubrać strój kąpielowy sprzed 2 lat ale mi cycki nie weszły i byłam w stroju kąpielowym ciążowym :D

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny,jestem i ja. Dzisiaj cały dzień prawie byliśmy u przyszłej chrzestnej Filipka. Kawa,spacer,pogaduchy na tyle na ile dzieci pozwoliły i dzień zlecial..
Ostatnio widze ze wieczorami juz.jestem bardzo zmęczona. Padam na ryjek :( chyba faktycznie przesilenie..
Jutro wizyta koleżanki, w sob imieniny NM i spotkanie chustowe.. Kurcze prezentu nie mamy dla tatusia :( eh..

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15q03p2bpy.png

Odnośnik do komentarza

Tyle sie napisałam i mnie wylogowalo :(((
W skrócie, u nas znowu siostra zaraziła brata:( tylko u niej niegroźny kaszel a u niego antybiotyk. Jestem źła bo to już drugi w tak krótkim czasie.
Kubuś umie ładnie przecząco kręcić głową :) tylko chce go karmić zupką czy owoc od razu jest na nie. Tylko cycuś jest ok. A mnie sutki już bolą strasznie. Z nakładkami nie chce.
Rene Twoj ma imieniny a mój urodziny i tez nie mam jeszcze prezentu. Całą listę zakupów które jutro musze zrobic i torta. A w sobote gotowanie i sprzątanie.
Dziewczyny chyba jest to przesilenie wiosenne :( brak mocy
Ratuje sie witaminą D
Dobranoc

Odnośnik do komentarza

Witam. Myśłe, że dzieciaczki teraz są już na tyle zajmujące, że czasami przynajmniej ja nie mam kiedy napisać. Czytam na spacerze albo wieczorem. No a ostatnio nawet na wieczorze młody spac nie chce. Już by chyba się spacerówka przydała bo nie podoba mu się pozycja leżąca więc musze mu troche podnosić główke żeby mógł chociąz mnie widzieć to wtedy spokojny jest.
Ja również chyba mam takie przesilenie, zero mocy, wczoraj dodatkowo miałam takie kołatenie serucha że aż byłam u lekarza. Pogoda stres, przemęczenie. Do tygodnia też biorę witamine D. U nas M juz prawie wyzdrowiał więc nas odwiedza ale na noc wraca do swoich rodziców. Za to moja siostra się rozchorowała. Oby mnie imłodego omineło.
Rety czuje się jakbym sił miała zero. Młody w dzień spi max 30 minut dwa razy dziennie plus to co na spacerze. Nie jestem w stanie nic ogarnąc, zjeść ugotować, nic, nic, nic.
Jutro postanowiłam zrobić coś dla siebie, Ide podciąć włosy, może poczuje się lepiej. Bo czasami jak patrze w lustro to porażka. Kilogrami ubywaja w żółwim tempie a i zadbać o siębie to ledwo co mam czas.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09ktl7gnvzh.png

https://www.suwaczek.pl/cache/68a570adf3.png[/url

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...