Lipcowe 2015! :)

[eses]

ja też staram się spać na lewym boku, ale nie zawsze mi się to udaje

mamy całe mieszkanko wysprzatane, pranie zrobione, ćwiczenia wykonane, wiec teraz relaks :)

btw. nala mamy prawie podobny czas ciązy :)

[blondmama87]

Hej,
właśnie wróciłam z zakupów i zrobiłam obiad, teraz musi troszkę dojść na siebie, dzisiaj gulasz węgierski, ale niestety nie dostałam wołowiny, więc musiałam zrobić na szynce z wieprzowiny. :)

[monia92]

Oj dziewczyny u nas na dworze miód już bym chciała żeby było tylko coraz cieplej dzidzi też się chyba podobało bo fika w brzuszku aż miło :) a teraz czas na odpoczynek i te wszystkie pierdoły w tv :))

[nala]

eses faktycznie, jestem jeden dzień do tyłu ;)

My mamy dziś obiadek na słodko, naleśniki z nutellą, a na wierzch truskawki oraz bananki polane śmietaną

[maryjane]

widzę pora obiadków nastała... też muszę coś zjeść ale nie umiem się zdecydować co chcę :)
a jak tam z Waszą wagą i apetytem?? macie jakieś zachcianki??
Bo ja jak na razie to zachcianek nie mam... a co do apetytu to też nie bardzo, jem więcej ale wyobrażałam sobie to innaczej :)
A co do wagi to przybyło mi od początku ciąży 5,5 kg... ciekawe ile będzie na plusie na końcu hehe moim hitem jest koleżanka która przytyła 23 kg!! ale w rok po porodzie zrzuciła :)

[mamasitka]

ja przytylam 3,5 kg, apetyt mam bardzo duzy :)

[Rene_87]

blondmama87

Hej,
właśnie wróciłam z zakupów i zrobiłam obiad, teraz musi troszkę dojść na siebie, dzisiaj gulasz węgierski, ale niestety nie dostałam wołowiny, więc musiałam zrobić na szynce z wieprzowiny. :)

Chyba mamy podobne upodobania... U mnie gulasz byl we wtorek :)

[nala]

Ja od początku ciąży przytyłam 500g :)
Apetyt mam jednego dnia duży innego dnia w ogóle mi się jeść nie chce :(

[gryzlinda]

Hejka:-) ja przytylam od poczatku ciazy 4 kg, ale boje sie jaki bedzie final bo w drugiej ciaazy ponoc przewaznie jest wiecej. Ja w pierwszej ciazy przybralam 20 kg przy wzroscie 174 cm i z waga wyjsciowa 61,5 kg a wiec w dniu porodu 81,5 kg wazylam. W pol roku zrzucilam wszystko bo karmilam piersia i bardzo duzo spacerowalam z wozeczkiem no i dieta matki karmiacej. Odbilo sie jednak troche na wygladzie i zdrowiu nog bo wyszly zylaczki :-(. Ciekawe jak bedzie teraz, nogi niestety juz teraz bardzo bola buu... Pozdrawwiam ciezarowki lipcoweczki :-)

[monia92]

nala to Ty nic nie przytyłaś, to wody i dzidzia w Twoim brzuszku :)

[nala]

monia92 zobaczymy co będzie dalej, to dopiero początek :)

[agatcha]

witajcie

jestem po wizycie, na chwile obecną wszystko dobrze;) dzidzia od niedzieli daje o sobie znac, co czuje juz dosc wyraznie;
) za 2 tyg usg polowkowe;)moze poznam plec;)))
jesli chodzi o wage, to ja mam 2,5 na minusie, chydnie mi sie. narazie to nic zlego bo mam bardzo duza nadwage (waze tyle co przy porodzie Zosi) wiec widocznie ciałko sie spala;)
najgorsze ze lapie mnie jakies swinstwo, Zoska ma zapalenie pluc noi silą rzeczy coś przeszło na mnie;/// oby nie bylo tak zle jak w styczniu;/

zdrowa dla was;)

[nala]

agatcha cieszę się że wszystko w porządku ! :)
Tobie również zdrówka życzę aby nic poważnego to nie było, trzymaj się kochana i dbajcie o siebie ;p

[poziomkowa86]

A ja mam ok. 4-4,5 kg na plusie, a na ostatnim USG wyszło, że niunia waży 300 g :)

[monia92]

poziomkowa89 na ostatnim usg w 16 tygodniu moja dzidzia ważyła 200g :) teraz to już pewnie dwa razy tyle a do wizyty jeszcze tydzień

[caiyah]

Cześć dziewczyny,
Ja jestem właśnie po wczesnej kolacji- kanapki z serkiem chrzanowym, serem żółtym i wędliną a do tego sałatka wielowarzywna z fasolą. Będę żyć. :)
Ogólnie to czuję już zmęczenie, jutro rano jadę na pobranie krwi przed poniedziałkową wizytą więc dziś muszę naszykować i pojemnik na rano i jakieś kanapki do samochodu bo do pracy na czczo nie będę jechać.
Najchętniej to już bym się spać położyła, dzień u mnie szary, bury i ponury.

[irysek]

cayiah to my razem wizytujemy w poniedziełek, o której masz wizyte bo ja o 15.40 ale pewnie ok 16tej wejde bo mojej gince sie nie spieszy :p

ja chyba przytyłam z 2 kg ale bede wiedziec w pon bo obiektywna jest waga ginki
ostatnio przez 4 tyg nic nie utyłam
a najbardziej tyje się w ostatnich tyg ciąży, ja do 20 tyg w poprzedniej ciąży przytyłam chyba z 3kg a poźniej co miesiąc po 3 kg tyłam i na porodówce wyszło 18 kg plus

zgubiłam to w 3 miesiące i byłam szczypior z wielkimi balonami, bo karmiłam, normalnie dżaga

zaraz zjem kolacje jak mi mężuś zrobi

[blondmama87]

Właśnie... ja mam zaproszenie na wesele 22 sierpnia o ile dobrze pamiętam i tak szczerze mówiąc, to raczej na nie nie pójdę, nie chcę być wielkim wielorybem :( wątpię, że w miesiąc dojdę w miarę do siebie i na dodatek z takim miniszkrabkiem, to gdzie ja się będę tłuc... to nawet nie wesele, wybawić i tak się nie wybawię.

Kolejne wesele czeka mnie w ostatnią sobotę października, na to już pójdę, ale tak szczerze Wam powiem, że nie wiem jak ogarnę temat małego dziecka... Zobaczymy, co z tego wyjdzie.

[caiyah]

irysek- ja mam niby na 13.45 ale moja gin też miewa godzinne poślizgi jak jej coś w szpitalu wypadnie więc nastawiam się, że wejdę po 14.

blondmama- my mamy jedno wesele w lipcu i jedno w sierpniu, jeszcze nie wiem czy na któreś dotrę i w jakim wtedy będę stanie :)

Przed chwilą sobie leżakowałam po kolacji i miałam taką rewolucję w brzuchu, że jestem w szoku. Mały skakał chyba po całym brzuchu- w ciągu dnia siedzi w miarę cicho a tak mniej więcej od 16 do 20 z dnia na dzień daje coraz lepiej, jeszcze nie boli ale coś czuję, że to kwestia tygodni jak zacznie...

[blondmama87]

W lipcu? O mamo! Jak pójdziesz, to będziesz mocarz. Ja wiem, że raczej się wypisuję z sierpniowego.

[caiyah]

blondmama- nie pamiętam dokładnie którego to lipca bo to wesele znajomych ze strony męża ale śmiałam się, że jak się nie rozpakuję to pójdę na to wesele i z wesela pojedziemy na porodówkę

Nie wiem czy nie 4.... czyli tydzień przed terminem

[poziomkowa86]

My mamy jedno wesele w maju - na to planujemy się wybrać, jedno pod koniec czerwca i jeszcze jedno pod koniec lipca, ale te dwa to najpewniej sobie już darujemy, chociaż bardzo mi żal tego czerwcowego, bo to wesele naszych przyjaciół.

[mala90]

co do ruchow maluszka u mnie tez ostatnio maly jestbardzo aktywny:) i czasem jak sie wypycha i kopie to sie zastanawiam jak ja to zniose jak maly bedzie juz sporo wiekszy itd.. ale poki co to sie ciesze tymi wariacjami:) tylko smiac mi sie chce np jak w nocy przekrecam sie z boku na bok i czuje jak mlody wariuje zamiast spac i mi przeszkadza a rano mam rytual i zaczepiam malego i mowie do niego;P tak samo mam wieczorem:))

[izabelap]

Oj ja w lipcu pewnie bym się nie pisała na wesele, sama mam zaproszenie na 23 maja i już się zastanawiam co ja na siebie założę. Zresztą na szczęście wesele na miejscu właściwie jest więc jakby coś to szybko do domu pojadę jeśli samopoczucie nie pozwoli się bawić.
Ja już po delikatnej kolacji, koktajl z truskawek i banana na mleku... pycha. Ale pewnie na tym się nie skończy bo ostatnio mam wilczy apetyt. Wczoraj wieczorem jak mój M już spał tak mnie złapał głód, że poszłam sobie dwie kanapki zrobić. Specjalnie po cichu starałam się przeżuwać a on jakby miał czujnik w nosie, obudził się i pyta co ja jem. A miałam nadzieję, że nie zauważy bo śmieje się ze mnie, że jem jak pasibrzuch, ale co poradzić jak ciągle czuję głód:)

[blondmama87]

Jak będziesz się spoko czuła i temperatury nie będą po 100 stopni, to luzik. :)