Lipcowe 2015! :)

[mussli]

waga - wagą. najważniejsze jak się czujemy i czy maluch rozwija się prawidłowo :)
takie są uroki ciąży, że przybieramy na wadze. jedne z Nas mniej drugie więcej. na pewno KAŻDA przytyje :) łączymy się zatem w tej radości i chowajmy w brzuszkach zdrowe pociechy, co by potem mąż/partner/chłopak przybiegł na porodówkę z bukietem kwiatów i dziękował za ten narodzony cud!

[agnes5413]

mussli

waga - wagą. najważniejsze jak się czujemy i czy maluch rozwija się prawidłowo :)
takie są uroki ciąży, że przybieramy na wadze. jedne z Nas mniej drugie więcej. na pewno KAŻDA przytyje :) łączymy się zatem w tej radości i chowajmy w brzuszkach zdrowe pociechy, co by potem mąż/partner/chłopak przybiegł na porodówkę z bukietem kwiatów i dziękował za ten narodzony cud!

Bardzo mądrze prawisz Ja na razie ma +2kg, czyli łącznie 50kg, ale czuję, że przed następną wizytką będzie kolejny pomiar, więc zobaczymy za tydzień, jaki będzie wynik :)

[mamasitka]

ja tez sie waga za bardzo nie przejmuje, maz mnie bedzie potem motywowal ew do cwiczen, bo on uwielbia sport i sam cwiczy prawie codziennie, a mowi zebym jadla to na co mam ochote, tylko male porcje, a potem on bedzie sie mala zajmowal a ja bede mila czas na cwiczenia i dbanie o siebie

[i_zaza]

mamasitka u mnie jest tak samo ;) mój chodzi na siłownie 4 razy w tygodniu ale i tak troszkę mu się przybrało śmiałam sie ostatnio bo to on ma smaki w tej ciąży nie ja;) ostatnio o 23 stwierdził że chce rożka albo mcflery :P ogólnie po porodzie pójdziemy do dietetyka i bierzemy się za siebie wspólnie. Ciekawe co z tego wyjdzie ;)

[izabelap]

Jak urodzimy w lipcu to na wiosnę 2016 wszystkie będziemy już po 300 dietach i każda będzie wyglądała cud malina:-) zresztą czy to takie ważne, żeby mieć super linię i najszczupleszy tyłek na osiedlu? Dla mnie ważne jest,żeby moje dziecko było zdrowe i szczęśliwe, a reszta to pikuś... Mojego m i tak nigdy nie dogonię, przy nim zawsze wyglądam szczupło hehe. On ma 2 metry i 125 kg:-)

[agnes5413]

Ja mam to szczęście, że moja siostra jest dietetyczką, więc już zaciera ręcę, by prowadzić moją dietę :) Mąż też uwielbia ćwiczyć, chodzi na siłownię itd., aczkolwiek myślę, że na początku prościej będzie skupić się na diecie, bo przy bliźniakach na pewno będzie tyyyyle roboty, że z domu nie będę miała czasu wyjść :)

[caiyah]

Dziewczyny, mądrze mówicie. Ja w stosunku do swojego małżonka mimo swojego wysokiego wzrostu (174cm) też zawsze będę chudziną- ma ode mnie w tym momencie jeszcze ponad 20kg więcej a zachcianki ciążowe też przejawia wraz ze mną więc schudnięcie raczej mu nie grozi. Poza tym kiedyś schudłam 30kg wagę trzymałam do ciąży więc... dla chcącego nic trudnego. Po ciąży przy dziecku samo zleci. Zamierzam się też z małym sportować od początku żeby miał dobre nawyki. :)

[izabelap]

caiyah czy też masz termin na 13.07?

[i_zaza]

Izabela to masz dobrą sytuację u mnie jest różnica 20 kg i plan jest taki żebym nie doścignęła mojego chłopa;)

[caiyah]

izabelap- tak, idziemy jak widzę równo i wczorajsze usg idealnie potwierdziło 16 tydzień, zresztą ja tam wiem kiedy zapłodnienie nastąpiło- możecie mi wierzyć lub nie, lekarzom tego nie mówię by się nie śmiali i nie patrzyli na mnie jak na wariatkę ale ja czułam w dzień po "tej nocy" owulacje :P oczywiście wtedy sobie nie wierzyłam i myślałam, że pewnie sobie wmawiam... ale teraz to jestem pewna.

[Karo_lina]

Ponoć karmienie piersią wysysa zbędne kilogramy no i tak, jak dziewczyny mówicie, po porodzie będzie tyle roboty przy maluszku, że waga sama spadać będzie, oczywiście jeśli będziemy się zdrowo odżywiać ;) Ale przyjemny temat od samego rana... ;)

[izabelap]

caiyah ja też wiem, bo 4 miesiące regularnie w terminie spodziewanej owulacji męczyłam swojego M co dwa dni;-) Już nawet straciłam nadzieję, że nam się uda. Dwa dni przed tym jak zrobiłam test byłam u gin i jeszcze nic poza krwiakiem nie widziała na usg, . Byłam u niej w poniedziałek a we środę miałam takie mdłości, że szok. To było 2 dni przed spodziewaną @ i dwie kreski. Mało nie zemdlałam... We czwartek umówiłam się do lekarza u którego robiliśmy badania genetyczne jakieś 120 km od nas i on już zobaczył na usg pęcherzyk ciążowy.
A owulacje też czułam co miesiąc. Śmiałam się zawsze że właśnie jajko znoszę:-) Więc wierzę , ze czułaś.
I jeszcze jedno nas łączy też mam 174 cm wzrostu, tylko trochę starsza jestem niż Ty hehe

[i_zaza]

caiyah ja prowadziłam kalendarzyk więc też znam dokładną datę a i tak mnie żadna położna nie słucha i zawsze to samo kiedy ostatnia miesiaczka była, to mówie ze ja miewałam 40 dniowe cykle i aktualnie jestem w 17 tyg + 2 dni ( dzisiaj) a te i tak swoje i wpisują mi jakieś 20 tyg ciąży itd;) a z usg na na samym początku pasowało co do dnia ;)

[mussli]

UWAGA, UWAGA, UWAGA!
mam nadzieję, że każda z Was zwróci uwagę na ten post !!!

Specjalnie dla Nas stworzyłam Naszą spersonalizowaną grupę na Facebook'u "Lipcowe mamusie 2o15! :)"
Tam będziemy mogły sobie doradzać, pytać, chwalić się brzuszkami, wyprawkami, maluchami, dzielić doświadczeniami.
Tutaj często większość postów Nam umyka ze wglądu na sporą intensywność.

Poniżej podaję link:
https://www.facebook.com/groups/827577100635341/

ZAPISUJCIE SIĘ! :)

ponawiam, gdyby komuś umknęło.

[caiyah]

ja się właśnie dopisałam bo stwierdziłam, że już się nie będę ukrywać przed światem a dumnie będę ogłaszać każdemu :)

[Donka24]

Witam:) Oj ciężko za Wami nadążyć :). Tak właśnie czytam o tych kilogramach i tak szczerze to zanim zaszłam w ciąże to zawsze myslałam, że od razu nabiore na siebie sporo kilogramów.. Jak na razie przytyłam tylko 5 kg od początku ciązy.. teraz waże 61 kg. Być może to jest spowodowane moją tarczycą przez która wolno przybieram na wadze choć jem sporo :).

caiyah, gratuluje synka! :) u nas raczej też bedzie syn ale to dopiero okaże sie tak na 100% dopiero we środe na wizycie..

[izabelap]

ja nie mam fb, więc zostaję tutaj i mam nadzieję, że nie jestem jedyną osobą, która tu zostanie...

[caiyah]

Donka24- dziękuję
izabelap- spokojnie nie będziesz jedyna, ja pewnie i tak głównie będę tu pisać, fb jest fajnym miejscem ale bardziej na zdjęcia i linki (widziałam już jakiś ciekawy link do wózka)

[blondmama87]

Kalucha - musisz wejść w edycję profilu i skopiować link ze strony np. www.fajnamama.pl (ten z pierwszej ramki).

Ja naprawdę uprawiałam dużo sportu, lecz mój organizm jest bardzo oporny na chudnięcie, ale szczerze mówiąc nie podchodziłam do tego ze strony endokrynologicznej i to chyba był mój błąd, ponieważ pół roku schudłam jedynie może z 3 kg, a sport był prawie codziennie, a i cm słabiutko spadały. :(

Boję się panicznie, że po ciąży będę wyglądała jak szafa trzydrzwiowa, ale wiem, że wtedy nie pokażę się światu póki nie schudnę (na szczęście mieszkam daleko od ludzi:P).

[Donka24]

caiyah

izabelap- tak, idziemy jak widzę równo i wczorajsze usg idealnie potwierdziło 16 tydzień, zresztą ja tam wiem kiedy zapłodnienie nastąpiło- możecie mi wierzyć lub nie, lekarzom tego nie mówię by się nie śmiali i nie patrzyli na mnie jak na wariatkę ale ja czułam w dzień po "tej nocy" owulacje :P oczywiście wtedy sobie nie wierzyłam i myślałam, że pewnie sobie wmawiam... ale teraz to jestem pewna.

Miałam tak samo :). Od ślubu co miesiąc staraliśmy sie z mężem.. W sumie to nawet nie za bardzo wierzyłam w te całe kalendarzyki.. no ale jak juz któryś raz z kolei nic, to poszlam sie zbadać.. i wyszło że to głownie przez tarczyce.. no i tak troche zeszło zanim została uregulowana do tego stopnia, ze nie przeszkadzała w zajściu w ciąze.. Każdy miesiąc był oparty na kalendarzyku, kiedy owulajca itd. Aż w końcu po roku udałam sie.. Wiem w którym cyklu zaszłam w ciąże.. Czułam że coś sie we mnie zmienia i ze to ciąza:) nie robiłam testu bo jakieś trzy tygodnie po @ miałam wizyte u gin. i potwierdziło sie ze to ciąża :)))

[Donka24]

izabelap

ja nie mam fb, więc zostaję tutaj i mam nadzieję, że nie jestem jedyną osobą, która tu zostanie...

Ja też tu zostaje. Po porodzie dołacze żeby popatrzeć na Wasze maluszki:) i pochwalic sie swoim :)

[emi19900]

Ja jestem i na fb i tutaj , więc forum nie zaniedbam :)

[blondmama87]

Udzielać się na FB można, ale nie trzeba. :) Ja zdecydowanie propaguję forum. :)

W ubiegłym roku udzielałam się na forum panien młodych 2014 - lipcowych 2014, a teraz lipcówki 2015 - ciąża. :)

[i_zaza]

blondmama - Martyna F ? ty się martwisz o figurę?? wczoraj pokazywałam twoją sesję ślubną mojemu chłopu i się zachwycałam

[happymum94]

No dziewczyny, witam we wtorkowe południe ;) ochota na pączka nadal jest, spotęgowana waszymi postami :( chyba będę musiała się ubrać i wybrać na spacer do cukierni
tycie.. ah te kg.. tydzień temu było 57, ale po odjęciu tych 2kg (ciuchy, buty i jedzenie) zostaje 55, czyli +4kg ;) ale od grudnia tylko +1 (y) :) poszło na razie w uda, tyłek, brzuch i nie powiem, cycusie też sporo urosły ! ;) heh