Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe 2015! :)


bella09

Rekomendowane odpowiedzi

hej hej mamuski :*

ale dziś pochmurny dzień aż się nic nie chce przez to :(
Na szczęście w brzuszku kopie Melcia i dodaje otuchy i chęci do działania :p

Ogarnąć się trzeba zajrzeć do położnej do przychodni i na zakupki :)
Pewnie znowu zachaczyny o h&m bo są super przeceny ! :D
Powodzenia dla wszystkuch którzy mają dziś wizyty :*

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9krhm0yj8b9b8.png

Odnośnik do komentarza

Cześć koleżanki :)
Te z Was co czują ruchy nad pępkiem- uważam, że to jak najbardziej możliwe, ja rzadko bo rzadko ale też czasem czuję ruchy na pępku i minimalnie nad nim chociaż głównie czuję je na dole podbrzusza.

U mnie dziś jakoś ociężale. Jeszcze z pracy czegoś chcą ciągle i prawdopodobnie dziś czeka mnie spotkanie z moją koleżanką z zastępstwa, przekazanie mi niektórych papierów, potem dermatolog i może wizyta u rodziców.

Trochę się zdołowałam dzisiejszą wagą bo przez ten tydzień urosłam w jakimś kosmicznym tempie. Jutro stanę jeszcze raz na potwierdzenie. Z jednej strony fajnie bo brzuszek mi wreszcie wybił a z drugiej widzę, że poszło i w boczki (no może ostatnio przesadziłam z dogadzaniem sobie).

Za to wczoraj miałam miły dzień- aż się zastanawiałam czy to na pewno dzień mężczyzny bo to ja stałam się właścicielką dwóch wygodnych par butów (mąż zresztą też).

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwhdge6o0nafep.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny!

U Nas też brzydka pogoda. Wczoraj i w poniedziałek było tak fajnie słonecznie i wiosennie :-) Też przez ta pogodę nic mi się nie chce...Byłam rano na zakupkach, kupiłam sobie bluzę i fajny limonkowy płaszczyk :-) Zadowolona jestem z zakupów, bo nie omieszkałam kupić też czegoś mojej malutkiej Niuni...Kupiłam komplecik, cały biały: śpioszki, koszulkę, kaftanik, czapusię, skarpety i rękawiczki niedrapki.

Zaraz idę robić frytki i kotlety mielone :-)

Miłego dnia Kochane!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqgqx49tx1x.png

Odnośnik do komentarza

Wy tu o obiadach a ja ostatnio poczułam potrzebę odmięsowania się ;) i wczoraj rządziły u mnie placki ziemniaczane z surówką z marchwi i chrzanu a dziś był makaron z serem białym, jogurtem i powidłami jabłkowymi... no a żeby mąż nie płakał to gotuję mu wielki gar jego ukochanego rosołu na kaczce i wołowinie.

Wyszło trochę słońca i od razu mi lepiej. Chyba wczoraj się trochę podziębiłam na spacerze bo wieczorem i gardło mnie bolało... ale na szczęście przeszło.

izabelap no to zdrowia życzę Wam bo się przyda
Też bym chciała pooglądać małego ale muszą mi wystarczyć jego ruchy, w sumie i tak mamy fajnie, że je już czujemy :)

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwhdge6o0nafep.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki,u nas dziś do południa słońce świeciło, teraz się zachmurzyło, ale nie pada chociaż się niestety ochłodziło:(
U nas na obiad dziś był żurek z grzybami. Izabelap zdrówka dla córeczek.
A tak poza tym to mam zmartwienie, bo chociaż babcię wypisali ze szpitala w poniedziałek, to nie jest dobrze. Stan zdrowia wcale się nie poprawił jak kaszlała tydzień temu tak dalej kaszle i dalej ciężko oddycha, chwilami to z trudem łapie oddech, do tego zmieniła się nie do poznania, nie chce nic jeść, ani pić, z łóżka nie wstaje, bo nie ma siły nawet ustać na nogach. Zrobiła się strasznie apatyczna, nic jej nie cieszy, zero chęci do czegokolwiek, zawsze była wesoła, rozmowna, posłuchała radia,poczytała książkę, a teraz nic. Jedyne co powtarza to to, że trzeba umierać.Wydaje mi się, że w szpitalu chcieli się po prostu pozbyć i tyle, bo nie przejmują się wcale starszymi osobami, przez kilka dni tylko dawali jej kroplówki nawadniające i na karcie napisali, że w stanie poprawy wypisana do domu, tylko tej poprawy wcale nie widać. Szczerze mówiąc to jest gorzej z dnia na dzień. Nie wiem jak to dalej będzie:(

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71535.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-71536.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie!
Dziewczyny chyba jestem jakaś dziwna.... Cały czas chodzę do pracy i ogólnie tak byłam umówiona z szefem, że na pewno (jak nie będzie problemów ciążowych) będę chodziła do pracy do połowy kwietnia... Mam odpowiedzialne stanowisko i właśnie znaleziono po trudach osobę, która mnie zastąpi. I ma zacząć od poniedziałku i jakoś tak dziwnie i smutno mi się zrobiło. Tak to odliczałam dni do wolnego a jak przyszło co do czego to jakoś mi dziwnie w tej sytuacji... Jestem nienormalna nie?:P

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cj44jtq7ddk90.png

Odnośnik do komentarza

Ola, a ja myślę, że masz to szczęście, że lubisz swoją pracę :) Ja swojej nie znoszę, ale też chciałam pracować (niestety bardzo źle się czułam i na szczęście od razu dostałam zwolnienie). Jeśli miałabym odpowiedzialne stanowisko, to tym bardziej bym się dziwnie czuła odchodząc... Najważniejsze, żebyś się teraz odnalazła w nowej rzeczywistości i przyzwyczaiła do wolnego czasu ;)
Ps. Zazdroszczę Ci troszeczkę ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjghzjih2kk.png

Odnośnik do komentarza

Ja już po wizycie :) Córcia zdrowa i pięknie się buźką pokazała więc mamy fotki. Waży 390g i nadgoniła trochę bo wcześniej z usg wychodziło że jest 3 dni młodsza. Lekarz orzekł że na 100% dziewuszka!
Poprosiłam też lekarza żeby sprawdził szyjkę i wszystko jest ok :) Jestem spokojniejsza i byle do przodu.

http://www.suwaczki.com/tickers/thgf3e3kb5s3qg98.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza
Gość mamJulkę

OlaFasola
Witajcie!
Dziewczyny chyba jestem jakaś dziwna.... Cały czas chodzę do pracy i ogólnie tak byłam umówiona z szefem, że na pewno (jak nie będzie problemów ciążowych) będę chodziła do pracy do połowy kwietnia... Mam odpowiedzialne stanowisko i właśnie znaleziono po trudach osobę, która mnie zastąpi. I ma zacząć od poniedziałku i jakoś tak dziwnie i smutno mi się zrobiło. Tak to odliczałam dni do wolnego a jak przyszło co do czego to jakoś mi dziwnie w tej sytuacji... Jestem nienormalna nie?:P

właśnie że jesteś normalna i odpowiedzialna. ....własnie wrocilam z pracy po 10 h i myślę, że moglabym zwariować gdybym musiała siedzieć w domu. Wszystko zależy od temperamentu przyszłej mamy no i tego czy lubi swoją pracę czy nie. Jestem w 20 tyg ciąży i nie byłam ani jednego dnia na zwolnieniu pomimo wymiotów i słabszych dni

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...