Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe 2015! :)


bella09

Rekomendowane odpowiedzi

A na marginesie jak straciłam pierwszego Malucha - w nocy wylądowałam w szpitalu. Na dyżurze był jakiś pajac który byl oburzony, że spać mu nie dałam. Do mojego lekarza nawet nie dzwoniłam, był środek nocy i tak by nic nie zrobił. Ten lekarz opierdzielał mnie za wszystko, Męża wywalił z oddziału. Musiałam mieć w środku zabieg bo było ryzyko wykrwawienia. I wiecie kiedy ten pajac zmienił stosunek - jak przyszedł anestezjolog i jeszcze jakieś kwitki były do podpisania i tam była rubryczka zawód. Ginekolog tylko usłyszał, że prawnik od razu milutki się zrobił, a pielęgniarki do samego rana skakały wokół mnie!! Byłam tak wściekła cała tą sytuacją, że opowiedziałam o tym mojemu lekarzowi i ordynatorowi. Nie ważne kim się jest etc, obowiązkiem lekarza jest szanować swoich pacjentów, każdego pacjenta!!

Odnośnik do komentarza

Lekarz też człowiek i może mieć gorszy dzień jak każdy dlatego ja w takich sytuacjach zawsze sie odzywam że nie na mnie proszę sie wyżywać zazwyczaj to pomaga ;) mój wcześniejszy gin taki był ale specjalistą też był dobrym więc się nie czepiałam ale jak w ciążę zaszłam i jeszcze nie wiedzialam i mówie mu że tak mi biust spuchł i mnie boli itd to stwierdził że kobiety jak mają za dużo wolnego to zawsze coś se znajdą a jak nie mają czasu to nawet nie zauważą że coś sie dzieje i jak się już okazało że w ciąży jestem to zmieniłam na lekarza który jednak ma trochę więcej serca;)
Avel90 jeśli ten lekarz zawsze taki to się nie przejmuj i zmieniaj lekarza popytaj znajomych poszukaj w necie ( tu zawszę trzeba wziąć poprawkę ;) )

Ja teraz mam taką lekarkę że jak się jej pytałam o seks w ciąży to wyglądało to tak " no wiesz seks spoko - ale pamiętaj nie ostro na spokojnie i to ty rządzisz jeśli coś się dzieje to ty mówisz jaka pozycja itd ;) a i nie przesadzajcie 2-3 w tyg wystarczy ;)

izabela ja też przed ciążą 75f teraz 75h i już widzę że się ciasno robi ;) faktycznie biustonosze dla ciężarnych w ogóle nie trzymają i nie wiem gdzie szukać :/ jeden kupiłam taki że się trzyma i chodze w kółko w tym jednym. Jak masz namiary na jakieś fajne biustonosze to daj znać:)

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3oskjo4p42gyze.png

Odnośnik do komentarza

avel90, Donka24 ja też miałam swoje przejścia z lekarzami a chodziłam prywatnie i na medicover- po pierwszej wizycie u mojej ginki byłam tak zła, że dwa dni później byłam u innego lekarza na wizycie- odebrałam to tak jakby mi wielką łaskę i z wielkim problem stwierdziła ciąże, najpierw nastawiała się na jakieś choroby z pozytywnego testu ciążowego, wogóle to w życiu byłam u paru ginów (chyba z 10 ich się nazbiera) i połowa miała wielki problem z moją nadżerką i jakieś sugestie jakby to już rak co najmniej był a ja zaniedbana a badam się regularnie i cytologia wychodzi mi dobrze- widocznie mam tam taką urodę ;) mało tego- drugi gin zaczął mi o zębach gadać jakby one już były w stanie rozkładu i znów odebrałam to tak jakby on myślał, ze ja się u dentysty nie badam co jakiś czas? W końcu awaryjnie trafiłam do rzeczowego i kompetentnego trzeciego gina który pracuje w szpitalu w którym chyba jednak będę rodzić. Mojej ginki nie zmienię bo z wizyty na wizytę coraz lepiej się dogadujemy i jest coraz milsza więc będę chodziła do niej prywatnie a na medicover do pana "od awarii" bo może w jego szpitalu będę rodzić.

Natomiast jestem zdania, że jak lekarz okazuje się chamem to trzeba poszukać innego i koniec. Ja kiedyś chodziłam do takiego starego lekarza który miał bardzo dziwne poczucie humoru... na jego żarty ja po prostu otwierałam oczy szeroko i nie wiedziałem co powiedzieć. :D

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwhdge6o0nafep.png

Odnośnik do komentarza

A co do obecności faceta na badaniach- na moją ginkę to on chyba działał przy pierwszej wizycie jak płachta na byka. No miała kobieta jakiś problem chyba, że mi dopochwowo usg musi robić przy nim (dla niego i dla mnie to raczej żaden wstyd). Ale teraz widzę, że jest coraz milsza szczególnie jak mąż pod koniec wizyty sam mi przypomina o co się miałam spytać. No i jak usłyszała mój zawód to też już na mnie jakoś tak inaczej patrzy- że może jednak coś tam wiem o świecie, może jakoś ogarniam i dowiaduje się sama z siebie rzeczy związanych z ciążą i nie skończyłam edukacji na 3 klasie podstawówki i wierzę dalej w bociany...

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwhdge6o0nafep.png

Odnośnik do komentarza

Avel - Współczuję Ci. To jest przykre, że ktoś potrafi być niemiły dla kobiet w ciąży, a już w ogóle lekarz! Prowadzący. Wcale się nie dziwię, że płakałaś, sama bym tak pewnie zareagowała.
Mówisz, że był nieprzyjemny podczas pobierania cytologii... Na Twoi miejscu zmieniłabym tego lekarza czym prędzej.
Polecam Ci stronę www.znanylekarz.pl. Tam możesz poszukać lekarza w swojej okolicy i sprawdzić gdzie przyjmuje. :) Naprawdę ja znalazłam dzięki tej stronie dermatologa. Trzymam kciuki i zmieniaj gina póki czas!

http://fajnamama.pl/suwaczki/48lsp1k.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/j3lt76m.png

Odnośnik do komentarza

i_zaza- w moim mieście w przychodni mam jakoś 5 do wyboru no ale nie będę po wszystkich biegać i sprawdzać- a super rozeznania też nie mam. Mam też inne miasta do wyboru ale nie chce mi się jeździć.

Mój pierwszy wybór był na wizyty prywatne (nie w medicover) u polecanej mi ordynatorki szpitala w którym myślałam, że będę rodzić... ale teraz mi się wybór szpitala zmienił a medicover przydał się akurat "jak znalazł".

A ta moja pani gin naprawdę mi mocno zaczyna imponować profesjonalizmem więc porzucać w połowie jej nie będę.

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwhdge6o0nafep.png

Odnośnik do komentarza

pro po ginekologów... na samym początku dałam szansę jednemu z Luxmedu i potem jednemu z NFZ. Mówię, a co tam ?! Płacę takie składki, że niech się trochę pomęczą.
Pierwszy z nich w 5 tygodniu odmówił mi zrobienia USG twierdząc, że jest za wcześnie i guzik będzie widać. Drugi natomiast grzebał we mnie, jak w worku po ziemniakach, naciskał podbrzusze, jak durny. Miałam łzy w oczach, no ale mu zaufała - w końcu PAN DOKTOR kuźwa.
Na końcu dodał swój PS, żebym nie wstawała zbyt gwałtownie z łóżka, bo mogę poronić.
Zapytałam czy zrobi mi USG - stwierdził, że on nie wykonuje takiego badania, a stałam tuż przed sprzętem.
KONOWAŁ.
Od tamtej pory jestem pod opieką prywatnego ginekologa. Mąż wchodzi na każde badanie, lekarz potrafi Nas rozluźnić i rozbawić żartami, przemiłą atmosferą, cierpliwością, bo jestem upierdliwą histeryczką :)

http://www.suwaczki.com/tickers/w57vtqyw267w5a6m.png

Odnośnik do komentarza

i-zaza ja teraz kupiłam 85H bo w 75 miseczki były sporo mniejsze a chciałam mieć zapas. Zazwyczaj kupuję firmy GAIA, polskie, dobrze uszyte, dobrze trzymają i przystępne cenowo. Ostatni kupiłam w promocji za 49zł ale w moim sklepie nie mają ciążowych z tej firmy, nie wiem jaka jest oferta ogólna bo nie sprawdzałam. W poniedziałek mam wizytę u gin i jak potwierdzi, że wszystko jest ok (bo ciągle boje się panicznie, że mogę znowu poronić, to pewnie obsesja) to pewnie kupię już taki do karmienia i będę go nosić teraz hehe

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13jqivl2cbe6kj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqbx4doex.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg5939n8wl.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1zqlnck25.png

Odnośnik do komentarza

A ja trafiłam na bardzo fajnego ginekologa, z przypadku, bo koleżanka poleciła mi przychodnię i zadzwoniłam, poszłam tam, bo termin był na za tydzień i to na NFZ ;)! Są takie przypadki, że mona spotkać dobrego lekarza na Fundusz ;)

Zawiedziona jestem, wróciłam z cukierni i nie było pączków ! ;( ale mam 3 eklerki i 2 rurki z bitą śmietaną - mniam ! ;) a teraz zajadam się grochówką. :D

Tak patrzę i czytam i patrzę na wasze rozmiary staników i szok :o! F? H? Ja tam zaledwie B noszę, ale chyba kupię ciut większy, zawsze wygodniej ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vfxm63jylpkz.png

http://www.suwaczek.pl/cache/14d06fc920.png]
[/url]

Odnośnik do komentarza

Mój ginekolog, do którego chodzę prywatnie, jest cudowny. Bardzo przystępny, miły, a wizyty u niego są dla nas przyjemnością (chodzimy razem z mężem). Nie boję się o nic zapytać, bo wiem, że zawsze spokojnie mi na każde pytanie odpowie. Pewnie będę do niego chodziła także po porodzie :)

Raz poszłam do lekarki z LuxMedu, bo nie chciałam płacić za badania, więc poszłam po skierowanie (i tak mam tam abonament). Na wejściu p. doktor spytała, który to tydzień, więc grzecznie odpowiedziałam dodając, że to ciąża bliźniacza. Jej reakcja mnie rozwaliła na łopatki - babka położyła ręcę na twarzy, a następnie głowę na biurko i leżała tak chwilę :D by powiedzieć "jak to możliwe, Pani sobie nie poradzi, nie ma takiej opcji" (jestem drobna, 156cm i 47 wagi (przed ciążą), po czym popatrzyła na mnie chwile i wypisała skierowanie. Kiedy już chciałam wyjść, znów spojrzała na mnie marudząc "ja nie wiem, jak Pani wytrzyma do rozwiązania, taaaka drobna i dwójka dzieci, no ja tego nie widzę, nie widzę". Już się wkurzyłam i powiedziałam jej, że ważne, że "ja to widzę" i tyle. Ona na to "ale dziecko, jesteś na zwolnieniu" - ja jej na to, że nie, bo dobrze się czuję i nie widzę na razie takiej potrzeby. A ona co na to? "Boże, dziecko, pracujesz??? W Twoim stanie"? To mi wystarczyło, więcej do niej nie pójdę ;)

Zdaję sobie sprawę z tego, że przy ciąży bliźniaczej jest trudniej, a drobna postura może jej nie sprzyja, ale kurcze, idąc do lekarza oczekuję, albo podniesienia na duchu, albo tego, by mnie po prostu nie dołował - żal.pl :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgc56csmmm.png

Odnośnik do komentarza

Powiem Wam, że ja większość wizyt w swoim życiu miałam na nfz. Gdybym znalazła fajnego lekarza na nfz nie zastanawiałabym się i chętnie zgodziłabym się by on prowadził moją ciążę. Zaoszczędziłabym jeszcze sobie na inne wydatki. No ale jak zaszłam to nie miałam nikogo fajnego i sprawdzonego na horyzoncie więc musiałam trochę sama poszperać a też i mój internista mi doradzał i znajomi i rodzina. W końcu zależy mi by ktoś dobrze opiekował się moją ciążą.

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwhdge6o0nafep.png

Odnośnik do komentarza

caiyah, ja też bym się wtedy nie zastanawiała! Mimo tego, że przerażają mnie 3 USG w ciągu ciąży i słabej jakości zdjęcia bądź ich brak :( ale... stało się, jak się stało i nie żałuję, że znalazłyśmy się pod opieką tego lekarza, którego mamy. Może najtańszy nie jest, ale UWAGA ma gabinet cały w różu :D

http://www.suwaczki.com/tickers/w57vtqyw267w5a6m.png

Odnośnik do komentarza

Mój rówież przyjmuje przez NFZ, pisałam o tym, pracuje również w szpitalu, w którym będę rodziła. Ale niestety - nie chcę stać w powiatowym szpitalu w kolejce do przychodni gin. po kilka godzin (często lekarz zostaje przy porodzie i przychodzi później i mimo, że jesteś umówiony na godzinę - czekasz).
Za to przyjmuje w miejscowości obok mojej w nowym gabinecie. Także gdyby nie było mnie stać, to pewnie i chodziłabym na NFZ i siedziała w kolejce. Wszystkie kobiety go chwalą , ja dołączam do ich grona. Jak widać - są normalni lekarze :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/48lsp1k.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/j3lt76m.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...