Lipcowe 2015! :)

[Gość Natisha]

Witam serdecznie

Jeszcze nie mam ostatecznego potwierdzenia ale mój termin przypadnie na ok. 16 Lipca.
To moja 1 ciąża wię trochę panikuje. Mieszkam w UK i tum bardziej wszystko jest mi obce. Kupiłam mądre książki i sprawdzam różne info w Internecie. Martwię się też trochę, czy sobie poradzę z ciążą, pracą, studiami (choć mam już 31 lat), a potem z byciem mamą.

[wp34]

Krew :(

[zanetka79]

Witam wszystkie mamusie.Z radością dołączam do grona lipcowych mam:).Mam na imię Żaneta,8tyg.i 1 dzień wg.usg.Nadzieja na córeczkę, trzech synów już w posiadaniu; )

[zanetka79]

[quote="zanetka79"]Witam wszystkie mamusie.Z radością dołączam do grona lipcowych mam:).Mam na imię Żaneta,7tyg.i 1 dzień wg.usg.Nadzieja na córeczkę, trzech synów już w posiadaniu; )

[MammaOla]

wp34 bierz taksówkę i jazda do szpitala!!! To nie żarty, jak masz ciążę poza maciczną to może pęknąć Ci jajowód, to grozi śmiercią!!! Kurczę... martwiła mnie Twoja beta... niski poziom... Jak sie czujesz?

[hibiskus]

wp34 dużo sił i daj znać czy z Tobą wszystko ok;/

[wp34]

Dzieki ale psychicznie wysiadam.Nic mnie nie boli tylko krew.

[blondmama87]

Oczywiscie, że to nei tylko zagrożenie ciąży, a przede wszystim matki. Ból brzucha można zrozumieć w początkowej fazie ciąży, ale jeśli krwawisz, to oczywiście powinnaś jechać do szpitala. Na miesjcu masz zrobione badania, jest to jednostka ratująca życie, więc nie mogą Ci odmówić. Na pewno zrobią Ci USG i zostawią w szpitalu, ale wiesz, że jesteś pod opieką!

[wp34]

Dziewczyny ja wszystko rozumiem jesli zaczne mocniej krwawic to pojade.Narazie delikatnie.Mam nadzieje ze wytrzymam do jutra:(

[blondmama87]

Rozumiem, ale pamiętaj, że skoro zacznie boleć mocniej, to nie powinnaś czekać. Trzymam kciuki, żeby było wszystko okej.

[mala90]

Jesli jestes w ciazy to kazda krew powinna zaniepokoic i sklonic do wizyty w szpitalu. Co innego plamienia chociaz je też trzeba od razu konsultowac z lekarzem. Jesli zalezy Ci na dziecku i wlasnym zdrowiu to czym predzej do szpitala bo mozesz pozniej tego zalowac. Lepiej wyjść na panikare niz pozniej sie obwiniac.. serio ja po zobaczeniu krwi juz dawno bylabym i gina albo w szpitalu

[hibiskus]

wp34 i jak? o której masz usg?

[mala90]

wp34 dokladnie dawaj znac! trzymam kciuki aby bylo wszystko oki i abys mogla zobaczyc slicznie bijace serduszko!:)

[mussli]

wp34, trzymamy kciuki! :)

ja mam drugie USG 27.11 i nie wiem, jak wytrzymam do tego czasu! chciałabym już znać termin porodu, usłyszeć, że wszystko jest w jak najlepszym porządeczku!
na pierwszym USG, dokładnie 13.11 ginekolog oznaczył pęcherzyk ciążowy 2.7 mm i chyba malutki, podłużny zarodek <3 bo wewnątrz pęcherzyka jest taka cyferka jeden oznaczona linią. <br /> pierwszy dzień ostatniej @ był 8.10, według obliczeń dzisiaj jest 5 tydzień i 5 dzień ciąży <3.<br /> MODLĘ SIĘ, żeby wszystko było dobrze!

[mala90]

mussli ja tez nie moge sie doczekac drugiej wizyty ktora mam dopiero 2 grudnia.. pierwsza mialam 4 listopada w5t6d i widzialam serduszko bijace a teraz jak pojde to bedzie 9t6d i na pewno zobacze duzo duzo wiecej:) ale i tak sie boje czy wszystko ok.. i chcialabym by czas zlecial szybciej:)

[hibiskus]

anieok jak Twoja choroba?odpuściła?

[mussli]

mala90, damy radę! :) musi być wszystko w jak najlepszym porządku, nawet nie dopuszczam innej myśli do głowy! i Ty też nie powinnaś :) ja się zastanawiam czy przepisać się z wizyty 27 listopada na 24 listopada :) będzie to 6 tygodni i 5 dni. I zastanawiam się czy wiele się zmieni w wyglądzie i wielkości maluszka od 13.11... jak myślisz, przepisać się?

[mala90]

no ja tez sie staram myslec jak najbardziej pozytywnie bo juz nie wyobrazam sobie zycia bez tej malej kropeczki ktora we mnie zyje... wiesz w tych tygodniach dla kropka kazdy dzien jest wazny i on z kazdym dniem rosnie i wyksztalca sie wiec mysle ze jak nic sie nie dzieje zlego to poczekaj do 27 a bedziesz wiecej widziala niby to tylko 3 dni ale dla maluszka az 3 dni:)

[wp34]

Witajcie a raczej żegnajcie :( własnie wróciłam,już po.Dbajcie o siebie i wasze kropeczki.Powodzenia dziewczynki.

[hibiskus]

wp34 bardzo mi przykro;/

[MammaOla]

Wp34 nie ma co się łamać, też przeżyłam stratę i to trzecią! Pamiętaj ,że koniec jest oznaką nowego, nie ma co się załamywać, trzeba żyć dalej, zawsze możesz do mnie napisać, jestem do usług z doświadczeniami... Łączę się z Tobą w bólu... <3

[blondmama87]

WP - nawet nie domyślam się jak musisz cierpieć. Wiem jedynie, że musisz to bardzo przeżywać. Ja wciąż myślę o swoim dziecku, zastanawiam się, czy wszystko jest w porządku i myślami jestem wciąż na USG, chcę usłyszeć bicie serca.

[mussli]

WP, tak mi przykro! :(
blondmama87, a słyszałaś już bicie serduszka maluszka? kiedy byłaś za pierwszym razem na USG? :)

[mala90]

ja tez nie slyszalam jeszcze bicia serduszka. Jedynie na pierwszym usg w 5t6d widzialam pikajace serduszko:)

[blondmama87]

Nie słyszałam bici serduszka. Jutro jadę na USG, jak usłyszę, to wtedy będę szczęśliwa!:))))))))))))))