Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe fasolki 2015


Gość Gosia 1 czerwcowa

Rekomendowane odpowiedzi

Sama jak przeczytałam po opublikowaniu to się zasmialam bo miało być rozwarcie a w sumie to też może być i rozdarcie. Tak z telefonu i sobie zmienia jak chcę a że mam nowy od kilku dni tel to jeszcze nie chciało mi się zmieniać sposobu wprowadzania tekstu.
Podejrzewam że to skurcze tylko nie wiem czy to początek porodu czy tylko zapowiedź bo termin na czwartek. Mały mógłby do jutra poczekać bo nasz lekarz rano dyżur zaczyna. Zobaczymy co dalej będzie póki co przeszło.

Odnośnik do komentarza

Gosia 1czerwcowa ja w nocy mialam tylko jakies dreszcze, strasznie mi było zimno a w dzien to strasznie się poce i cały czas czuję się oslabiona ale chyba nie mam stanu podgoraczkowego. Nie przewialas czasem cyckow bo od tego tez moze być.

Dziewczyny mam pytanie o pielegnacje pepka. Wczoraj odpadl nam kikut (6 dni po porodzie) i jakoś mi się nie podoba ten pepek. Tak się z niego lekko krew sączy czy coś. Czy to normalne? Bo nie wiem, teraz jakieś nowe zasady, spirytusem nie tylko tym octaniseptem czy czymś. Jak u was to wyglada?

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44j3cqc9p3e.png

Odnośnik do komentarza

Teraz juz mnie nic nie boli. Uspokoilo sie. No nie wiem czy na ktg slabo ja mialam regularne co konca skali a ich zupelnie nie czulam. Zobaczmy czy cos dalej bedzie sie dzialo. Ja obstawialam niedziele poniedzialek za tydzien ale moze juz w tym tygodniu maly bedzie ze mna. Zobacze tez co we wtorek ktg pokaze i lekarz powie po badaniu. A juz myslalam ze moze w nocy maly sie zdecyduje wyjsc w koncu w niedziele go zmajstrowalismy☺

Odnośnik do komentarza

19ch

Muszę Was nadrobić znowu bo nie zadążam. Mąż ma urlop teraz i jakoś nie mamczasu kompa odpalić żeby rzeczytać co tam u Was. Ja jeszcze w dwupaku. Jeżdżę na ktg co dwa dni i nie ma od środy żadnej progresji :( jedyne co to szyjka dojrzała na 8 na 10. Lekarz mówił w środę że daje mi k 5 dni. Czyli może być że jutro urodzę :D wczoraj poszliśmy z mężem na 5km spacer i Mały bardzo słabo się ruszał. Pojechaliśmy na ktg bo się zdenerwowałam i okazało się że z Małym wszystko ok i mam skurcz za skurczem i to aż na 100. Ale żadnego nie czułam. Także stwierdziłam że skoro nie mogę urodzić już to rozchodzę tę ciążę bo widzę że spacer sporo pomógł bo wcześniej skórczy nie było

grgosia, Martyna677, monis8931, mamalina, nataliag81, gratulacje :)

mamalina ty to masz szczęście :) zazdroszczę szybkiego porodu :)

cichaasia to trochę stresu przeżyłaś. Jak tam Kubuś? kiedy macie neurologa?

Agnieszka77 ja kupiłam monitor angelcara z dwiema płytkami. To jest sprzęt prawie że medyczny (obecnie starają się o certyfikat sprzętu medycznego)

aniaradzia jak zdrowie Darusia? Co mówią lekarze?

Mona87 ale Tymek ma długie paluszki :) będzie grał na pianinie :)

Dziewczyny co do pępka to położna mówiła żeby smarować spirytucem. Przygotować można sobie go samemu. Trzeba wymieszać 2 kieliszku spirytusu z jednym kieliszkiem wody

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3dqk3qzk9fgf5.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

U mnie wrocil obreczowy ucisk.juz troche mam dosc bo chcialabym aby sie rozkrecalo a nie dwie godziny trzyma potem cisza.glupieje juz czy wszystko ok maly sie praktycznie nis rusza a przez ostatnie tygodnie jak na siebie byl maga aktywny.

Odnośnik do komentarza

Tina ogromne gratulacje! Najważniejsze, że jesteście już po:) Szybko zapomnisz o bólu! Zdrówka dla Was. Pochwal się później malutką:) Ale punktualna ta Twoja panna:)

ewcikk oby to były symptomy zbliżającego się porodu.

Gosia Kluseczka to się powoli szykuj na pierwsze spotkanie z synkiem:) Mój pierwszy poród był "troszkę" dłuższy, ale też narzekać nie mogę:)

grgosia biedny Marcelek, bo się męczył tym, że nie potrafił zasnąć. Padł w końcu? A spanie razem w łóżku pomaga? Ja zauważyłam, że jak z Milankiem śpimy razem to dłużej śpi i lepiej zasypia (nie jestem za spaniem w naszym łóżku, ale póki kp i nabieram sił po porodzie to się zgadzam):)
Co do pępka to psikaj dalej octeniseptem i czyść delikatnie patyczkiem - może tak być, że się krew sączy, bądź ropa, obserwuj go. Póki nie ma nieprzyjemnego zapachu to jest ok. U Nas jeszcze nie odpadł kikut.

malutka, katee, Gosia kluseczka, ewcikk i reszta dziewczyn w okolicy i po terminie życzę Wam, aby niebawem się zaczęło samo. Czy tak, czy siak już niedługo przytulicie swoje Skarby!

U mnie też nic nie zapowiadało żadnego porodu. Po prostu nagle skurcze, potem wody poszły (za drugim i trzecim razem) i skurcze parte - porody szybkie, a kompletnie nic się wcześniej nie działo (jednej nocy na kilka dni przed porodem miałam skurcze, ale to po seksie).

Aniuradziu super, że teściowie odwiezieni:) Teraz róbcie po swojemu bez gadania nad głową i podważania i cieszcie się sobą:)

A czy Wasze maluszki też są takie spokojne? Milanek potrafi leżeć w kołysce przez ok. 15 min i tylko patrzeć:)

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

Ojjj mamalino, nie eiesz jak sie ciesze, ze juz ich nie ma. Uwierzycoe ze przez caly ich pobyt Dancia sni razu nie byla na spacerze na"wlasnych nogach". Tesciowa kazala przytachac wozek z piwnicy i wozila nim wnuczke. A potrm sie dziwili czemu im szaleje do polnocy. No jak miala inaczej rozladowac energie? Przeciez wozka od ponad roku nie uzywala... Powiem Wam ze juz sie ciesze, ze jutro wpada przyjaciolka przeciagnac Danusie po placach zabaw. Jak bedzie pogoda to wybierzemy sie z nimi w roli ogladacza;) jak nie to zostaniemy a one nawet w deszczu beda szalec;)

Odnośnik do komentarza

mamalina bardzo dziękuję za wskazowki odnosnie pępka, trochę się uspokoiłam.A Marcel w koncu padl ok 16 a ja razem z nim :) Oczywiście spalismy w łóżku, boję się żeby łóżeczko nie zrobiło się tylko zbędnym meblem po raz drugi :)
Marcel też potrafi tak leżeć i patrzeć, ciekawe jak długo będą tacy grzeczni? :)

tina OGROMNE GRATULACJE! !! Wypoczywajcie!

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44j3cqc9p3e.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie tak wczesna pora.
Ja nadal w dwupaku, dzisiaj na mam sie zgłosić do szpitala na wywołanie punkt 9:00.
Od wczoraj, a właściwie od dzisiaj bo od ok. 1:00 mam skurcze na początku były dość słabe teraz trochę mocniejsze ale ogólnie określam je jako te słabe bądź średnie.
Skorcz trwa ok. 1/1.30min. Bardzo bolą plecy szczególnie odcinek lędźwiowy..

Rodzę ?! Nie wiem, tak to jest byc pierworódka

Odnośnik do komentarza

Tetide gratulacje

Dziewczyny my nadal w szpitalu,maly na obserwaxji,ale od 2dni juz nie wymiotuje,od wczoraj mam pokarm, sciagam bo z malym tylko5 godz dziennie sie widze,ale chyba moje mleczko zbawienne jest bo smaki ma ogromne i konkretne kupska sadzi,mam nadzieje,ze niebawem nas wypuszcza,jestem przeszczesliwa.

http://www.suwaczki.com/tickers/860i2n0aobbqnlom.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Aniu, dziekuje za te informacje o karmieniu. Uspokoilas mnie, ze Kornel sie najada i przygotowuje sobie większe racje żywieniowe na przyszłość :) Właśnie wczoraj zwatpilam czy Maly sie najada, bo caly dzień sie domagal i wyglądaliśmy,że się nie najada,ale myślę że to spowodowane bylo tym halasem, który narobila teściowa. Nawet mój tata, który slabo slyszy powidzial, że straszny halas robi.
Dobrze, ze dałaś rade z teściową, czasem lepiej zagryźć żeby niż zrobić komuś przykrość, bo przeciez ona ze swojej strony myśli, ze robi dobrze. Moja wczoraj tez mnie zirytowala, bo chciała, żeby Maly byl Wiktor albo Stas, a najlepiej Stanisław Wiktor i nie docieralo do niej, ze to moje dziecko i ze juz nie ma o czym gadać bo imię jest juz nadane. Dopiero teść ja uspokoił. Dobry z niej człowiek, ale czasem nie wiadomo co jej strzeli do głowy.

Grgosia ja tez daje smoczek przy przebieraniu, ale więcej go wypycha niż ssie:) kupiłam jakis nowy-dynamiczny
zobaczymy czy da rade :)

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny:-) kilka dni mnie nie było, ale powoli nadrabiam :-)
W zeszłym tygodniu była u nas położna i mały ważył w piątek 4500 :-) odpadł nam w końcu pępuszek! Uff, też mamy trochę krwi czyszczę patyczkiem i octaniseptem:-)

Mooniak mój Piotruś też ulewa, a raczej wymiotuje, położna powiedziała żeby się nie martwić póki co chyba, że będzie ulewał więcej niż dwa razy dziennie. Czasem uleje się dwa razy dziennie, czasem raz a czasem 2-3 dni spokój:-) położna powiedziała, że to przez niedojrzałość u. Pokarmowego. Zmieniłam mu pozycję do karmienia i karmię pod skosem tak, że głowa jest wysoko a nogi nisko i jest lepiej. Nie podnoszę go do odbicia bo mi w tej pozycji ładnie beka:-)

Któraś pytała o pas poporodowy - rozleniwia mięśnie brzucha, nie polecam:-)

Aniaradzia masz dużą wiedzę o kp:-)

Wszystkie nowe mamuśki gratulacje! :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/relge6yd6h1k729o.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...