Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe fasolki 2015


Gość Gosia 1 czerwcowa

Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny gratuluję Wam wspaniałych dzieciaczków. Są śliczne. Co do bólu rany krocza tez dość długo dochodziłam do siebie po urodzeniu pierwszego Synka. Było to spowodowane tym, że naciaglam sobie szwy, ponieważ karmiłam na niskim łóżku i wstając aby go odłożyć do łóżeczka naciaglam wszystkie mięśnia. Położna mnie opieprzyl a ze dziecko powinien odbierać maz i wstawać powinnam bez ciężaru. Ja natomiast mam zmartwienie bo nastawiam się już na poród i okazało się ze wyszły mi obfite bakterie paciorkowca mało tego w moczu również bardzo liczne bakterie :( wszystko wskazuje na to ze będę musiała wziąć 2 antybiotyki. Jeden na zapalenie dróg moczowych a drugi przy porodzie na paciorkowca:-( miałyście tez takie problemy? Jak się to u Was skończyło?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjg77cicaxw.png

Odnośnik do komentarza

monis -Super Juleczka :)
Tetide -słodki Kornelek, ma taką bujną czuprynkę jak moja Hania :)
mooniak - jeśli Cie bardzo boli to proś o coś przeciwbólowego, nie powinni odmówić. Poza tym zobaczysz,że to szybko minie. najważniejsze żeby w miarę szybko wstać i się rozchodzić bo im dłużej się leży tym ciężej się podnieść. Na pewno po 12 godz. położna pomoże Ci się podnieść. Tak,szwy ciągną ale to przejściowe i zapewniam,że szybko minie chociaż sama jak wstawałam pierwszy raz to ze łzami w oczach. Jak się popołudniu rozchodzisz to jutro będziesz już śmigać. Życzę szybkiego powrotu do formy! :)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvkrhmmntc56fu.png

Odnośnik do komentarza

Kati1991 egzamin napisałam, powinnam zaliczyć ale wyników jeszcze nie ma:) pierwszy raz od porodu zostawiłam Piotrusia w domu i... stres jak dla mnie niesamowity!Wiedziałam, że nic mu się nie stanie bo jest pod dobrą opieką taty, ale wszystkie myśli wokół jednego;) jak wróciłam do domu to zastałam wspaniały widok: mąż z synem na jednym łóżku i obydwoje w takiej samej pozycji i z podobną miną:) na tatusia nie mam co narzekać, jest zakochany w małym, dzisiaj nie dałam rady jakoś się dobudzić w nocy i mąż się zlitował i przyniósł mi do łóżka i czekał aż on zje żeby go ululać do snu;) śmiał się , że szkoda, że sam mleka nie ma w cycochach to i by nakarmił żebym się w końcu wyspała:) a dzisiaj poszedł jak zombi do pracy...

diana1992 gratulacje;) waga imponująca:)

Gosia 1 czerwcowa mi położna poleciła jeszcze cicatridina w globulkach dopochwowych, ponoć po nich jest super, miałam kupić ale wszystko ładnie się goi więc nie kupowałam.

mooniak gratulacje;)

Dziewczyny, ale fajne te wasze bobasy !;)

Tak na marginesie to mój Piotruś dzisiaj kończy 3 tygodnie! Kiedy to zleciało? :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relge6yd6h1k729o.png

Odnośnik do komentarza

dziewczyny gratulacje!
moniak ale wloski dlugie i geste ma twoj Arturek.
Tetide slodki Twoj Kornelek.
Dziewczyny dzieki za slowa wsparcia,teraz sie nie martwie, bo maly moze okolo 3300 bedzie wazyl. zla tylko jestem ze w przychodni majja slaby sprzet i takie kwiatki wychodza.
podziwiam was ze bylyscie aktywne do konca ciazy, ja to to leze plackiem i nie robie nic jakos sily ani ochoty nie mam.
mi juz tydzien do terminu zostal,zobacze co lekarz powie we wtorek

Odnośnik do komentarza

Hej, melduje sie po pierwszych chwilach w domu.
Jesli chodzi o serduszko Darka to nie znalezli zadnej przyczyny tych spadkow tetna i kazali mi go obserwowac w domu. Dalej pozostal strach, ale nasza pediatra uspokaja. Skierowala nas do kardiologa i endokrynologa, bo mozliwe ze Darus ma niedoczynnosc tarczycy (ma wysokie tsh-na razie w obserwacji). Czekamy na wyniki przesiewowki...
Musimy sie tez umowic do poradnii chorob zakaznych.

Co do pierwszych chwil w domu to bylo ciezko. danusia jest zazdrosna mocno. Niby jest dumna z brata ale jednak placz ma na koncu nosa. Staram sie mlodego wiazac w chuste i bawic z nia i poswiecac jak najwiecej czasu. Wtedy jest zadowolona...
Niestety babcia(tesciowa) nie pomaga nam tylko jeszcze zaostrza sytuacje rozdrapujac rany... Na szczescie babcia w niedziele wyjezdza.

Ado sliczny jest Kornel a jakie ma przenikliwe spojrzenie.
Gosiu upewnij sie ze dobrze Cie zszyto. Pojdz kontrolnie do swojego gina... Tyle sie slyszy o fuszerkach w tej dziedzinie. Martwia mnie te Twoje bole.

Co do bolu pocesarkowego to niestety nie jest latwy donopanowania. Ale po trzech dniach jest juz widoczna poprawa. Teraz w domu bardziej dotkliwie boli bo wiecej sie ruszam niz w szpitalu, a llDanusia wskakije mi na kolana i troche drazni blizn..
Wczoraj musialam jej pokazac gdzie doktor zrobil "drzwi dla Brata" bo byla ciekawa. Jutro usuwam szwy...

Odnośnik do komentarza

28dz
Mooniak -wspaniały chłopak. Serdecznie gratuluję:) Dziewczyny słusznie mówią - bierz prochy przeciwbólowe, bo zwariujesz.
Monja sama widzisz, że się niepotrzebnie martwiłaś. Przyznaję, że ja też jakoś nie widzę mojego męża samego z noworodkiem, więc też będę się bała zostawić go z dzieckiem.
Moja córeczka nadal urządza sobie spacery w brzuchu:) Tatuś jej tłumaczy, że nie tędy droga i się pod żebrami nie przebije;)
Noc dzisiaj miałam ciężką - dużo skurczy przewidujących, a gdy ich nie miałam, to jeszcze mała się ruszała. Jestem strasznie zmęczona, a kiedy się kładę, to włącza się wiertara - mamy remont przy wejściu do klatki. Dobrze, że nie ma upałów, bo ręce i nogi i tak mam strasznie opuchnięte.
Idę na zakupy garmażeryjne, bo na gotowanie męża po porodzie nie mam co liczyć, a jak zacznie mi zamawiać jakieś dania chińskie czy włoskie do domu, to możemy odcierpieć z Julcią. Kończę marudzenie:)
Gorąco pozdrawiam Was wszystkie:)

Odnośnik do komentarza

Hey dziewczyny
Gratulacje dla mamusiek :) sliczne te wasze pociechy :)
Dzis juz po ostatniej wizycie. Wszystkie przeplywy sprawdzone i sa prawidłowe, serduszko ladnie bije :) wody 5,55cm, waga 3452g, szyjka ma juz 1,08cm ale nie jest jeszcze dojrzala a z OM termin na 21. Dostalam dodatkowe chorobowe na tydzien jesli nie urodze planowo i na 28go skierowanie do szpitala. Na ktg pn i sroda.
Dzis to nic mi sie nie chce, wszystko mnie boli i najlepiej polozylabym sie spac. A tu jeszcze obiad zrobic i na 17na SR. Oprowadza po oddziale w szpitalu.

https://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hfo9e3dlt.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hhxfwzhxa.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczęta karmiące piersią!
Czy stosujecie jakąś specjalną dietę? Martwię się bo zgłupiałam - już nie wiem co mogę a czego nie... Różne źródła różnie podają a testować na maluszku nie mam serca. Dzisiaj wpadł w taki płacz, że aż mi się serce krajało a w sumie już i tam mało urozmaicone te moje jedzenie... - jem pieczywo jasne, wędlinkę chudą, schab pieczony, ryż gotowany z potrawką z kurczaka, jajka gotowane, dżem porzeczkowy, biszkopty, raz skusiłam się na serek wiejski, dzisiaj gotowane ziemniaki i gałka z mięsa wieprzowego gotowana, rosół z makaronem. Na warzywa jeszcze się nie odważyłam.
Co wg Was z tych rzeczy mogło mojemu szkrabowi zaszkodzić?

http://www.suwaczek.pl/cache/81be80cc28.png
http://www.suwaczek.pl/cache/e68589cc9d.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...