Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe fasolki 2015


Gość Gosia 1 czerwcowa

Rekomendowane odpowiedzi

Gosiu ja też uwielbiam jak widać kolorek i chyba faktycznie będzie trzeba zmienić na jasny choć nie uśmiecha mi się to ale z chęcią dam Mu się wykazać:) Jeśli się spisze to zostaniemy przy czerwieniiiii:)))) Jeśli nie to kosmetyczka hihi:))))
Kati biedulko Ty... :( Może powinnaś się skonsultować jutro z lekarzem coo? Może to faktycznie coś poważnego :( Nie chce Cię denerwować oczywiście ale warto byłoby to sprawdzić aby mieć spokojną głowę:( Trzymaj się Kochana... Nie wiem jak Ci pomóc:( Aż się zaczęłam martwić:( Może poczytaj w necie jak sobie złagodzić ten ból a jutro udaj się do lekarza... I głowa do góry! Na pewno będzie wszystko dobrze:* Takie uroki tego błogosławionego stanu :D

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ngu1r27nochta.png

Odnośnik do komentarza

Madziunia- szczerze powiedziawszy to nie chciałabym wyjść na panikarę, mam nadzieję, że przejdzie. Po prostu dzisiaj troszkę się napracowałam i może stąd takie napinanie brzucha. Wiem, że nie można bagatelizować, ale póki co chciałabym poradzić sobie z tym domowymi sposobami. Jeśli jutro się powtórzy to na pewno zgłoszę się do lekarza.
Gosiu spróbuję tego patentu. Mam co prawda prysznic, ale faktycznie ciepła woda może pomóc.
Dzięki Wam dziewczyny za troskę i rady- kochane jesteście. Myślę, że to sygnał ostrzegawczy, żeby troszkę zwolnić. Za dużo chciałam dzisiaj na raz zrobić.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jpv60asct.png

Odnośnik do komentarza

diana, wiem o czym mówisz... Jest tu nas sporo tych, które straciły poprzednie ciąże i długo się starały o kolejne. Ale weź też pod uwagę, jak daleko już Twoja ciąża zaszła, dzieciaczek jest już w stanie żyć poza Tobą (przykład Liiiki), także chyba już czas się kompletować :) Nic nie zapeszysz, musisz tylko w to wierzyć :)

Gosia1 czerwcowa - przypomniałaś mi o śledziach w lodówce i teraz mi się chce, a jest 23:00 - nie mogę się śniadania doczekać :)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73i09k760n1xx3.png

Odnośnik do komentarza

Kati wydaje mi się, że to tylko te skurcze przepowiadające. U jednych słabsze u innych silniejsze i obym się nie myliła:D Macica przygotowuje się do porodu i dlatego się napina całe podbrzusze Kochana. Gdyby to trwało faktycznie dłużej to koniecznie do lekarza!!! A teraz odpoczywaj i spokojnej nocki życzę:* Głowa do góry! Daj znać jutro jak się czujesz:) Trzymaj się:)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ngu1r27nochta.png

Odnośnik do komentarza

Martynka, mi koleżanka mówiła, żeby stopniować oswajanie dziecka z powietrzem :) W drugim tyg. życia, czyli właściwie po powrocie ze szpitala zacząć od kilkuminutowego wystawienia dziecka przy otwartym oknie, na drugi dzień wyjść na balkon / taras (zależy, co kto ma) i później to już na krótkie i dłuższe spacerki.

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73i09k760n1xx3.png

Odnośnik do komentarza

Kati i jak noc minęła? Mam nadzieję Że ok i że wszystko przeszło. daj znać bo martwię się o Ciebie!
Dziewczyny oczywiście że Nie ma co panikowac, ja nie jestem specjalistka w sprawach ciążowych bo to moje pierwsze dziecko ale wiem co mi lekarz powiedzial-skrócona szyjka i rozwarcie z którym przyjechała to prawdopodobnie (w moim przypadku) wina skurczy...

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hvnkej0on.png

Odnośnik do komentarza

Hej! Jak na razie wszystko jest dobrze i oby tak dalej. Lawinia jest dzielna i świetnie daje sobie radę. Wczoraj pierwszy raz lekarz powiedział że ma dobre rokowania. Nadal nie ma zadnej infekcji itp. Dzis o 17 minie trzecia wazna doba bez komplikacji wiec nie pozostaje mi nic innego jak tylko się cieszyc. Grozi jej mala wada wzroku i delikatna anemia ale to tylko medyczne rozważania bo mozliwe ze wyjdzie z tego zdrowa jak ryba. Wczoraj pojawil się u mnie pierwszy pokarm i moj maz byl 2 razy w Bydgoszczy zeby go zawiezc bo to najlepsze lekarstwo dla mojej malej wiosenki. Specjalnie do przewozenia kupilismy lodowke turystyczna. Jesli chodzi o mnie to juz swobodnie poruszam się. Rana jeszcze trochę boli ale da się z tym zyc. Dzis o 10 wychodzę już do domu. Szybki prysznic i jedziemy do naszej kruszynki. To będzie nasze pierwsze spotkanie poza brzuszkiem. Już nie mogę się doczekać.

http://www.suwaczki.com/tickers/eikte6hho2c7jerh.png

Odnośnik do komentarza

Liiika świetne wiadomości!!! Oby tak dalej! Uściskaj Kruszynkę od wirtualnych ciotek :D

Dziewczyny brzuch póki co nie boli ale jest twardy. To, że dołem, to mnie nie martwi, bo tam w większości jest dzidziuś, ale góra jest twarda. Będę brać nospę rozkurczowo i wtedy się zobaczy. Tak chciałabym uniknąć IP :/

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jpv60asct.png

Odnośnik do komentarza

kochana Liiko podziwiam Cie ile w Tobie spokoju, super!!! tak trzymaj!!!! Wszystko jest na dobrej drodze i na pewno tak pozostanie:-) Twoja córcia jak widać jest bardzo silna. Tak jak pisały dziewczyny,jeszcze trochę i my dopiero będziemy zmagały się z porodami, a Ty będziesz miała już odchowana gwiazdeczke! :-) życzę dzielnej mamusi i jej lalusi dużo zdrowka i szybkiego powrotu do domku! :-*:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hvnkej0on.png

Odnośnik do komentarza

Kati zgłoś się na izbę nie probuj się leczyć sama. Jeśli będzie wszystko ok to Cię wypuszcza od razu; *
Liika czekałam na wiadomość od Ciebie. Tak bardzo się ciesze ze nasza kochana Lawinka jest taka silna ! Ucaluj ja od nas wszystkich i po powrocie napisz do nas jak wrażenia z pierwszego spotkania; )

http://www.suwaczki.com/tickers/atdc3e5ei6ibpnmb.png

Odnośnik do komentarza

Liika myślę że po takiej porcji buziaków i uścisków od "podwójnych" ciotek może być tylko dobrze.
Myślę że wszystkie co do jednej zgodnie Was ściskamy.
Czekamy na wieści.

Kati mam nadzieję że Cie odpuści, bo ja przed szpitalem tez się pazurami bronię, w poprzedniej ciąży uciekłam na własne żądanie ;))) Ale nie polecam, choc u mnie wszystko było oki

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09p07w7qeniegr.png

Odnośnik do komentarza

KATI CHYBA TAKI OKRES TERAZ SIĘ ZACZĄŁ, ja już wczoraj nie chciałam pisać ale trochę postałam w kuchni w związku z zachciewajkami i też mnie brzuch pobolewał.
Teraz wyczyściłam klatki zwierzaczkom i też przerwałam odkurzanie bo się zaczyna spinać. Nie pamiętam z zeszłej ciąży ale może to normalne dla tego okresu ciąży. Wiem tylko że zaczynam się czuć jak słonica i coraz ciężej wykonywać proste czynności.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09p07w7qeniegr.png

Odnośnik do komentarza

Moja Ginekolog mi powiedziała, że od 28tyg. Skurcze B-H. Staja sie bardziej bolesne i dokuczliwe. Czasami są caly dzien a czasami 3razy na dzien. Ja tez mam troszke skurcze takie boleśniejsze jakby.. TZN. Czuje, że mi się śpina i silniej sie spina... Ale też dzidzia jest większy, kopie i w ogóle. I może też dlatego.. Uważajcie na siebie Kochane, nie męczcie się za dużo i przede wszystkim nie zginajcie! ;-)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...