Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2015


Joasia21

Rekomendowane odpowiedzi

Nasz zwykły dzień jest kompletnym chaosem :D ale to może dlatego, że dopiero 6 dni jesteśmy w domku.
Wszystko dostosowane jest do Janka, karmienia na żądanie i jego snu. Czasem przesypia ładnie cały dzień, a niekiedy prawie wcale nie śpi, albo płacze bo zaparcie, albo czuwa i obserwuje świat.
Ja z kanapką w ustach albo karmię, albo robię pranie, albo przewijam, albo gotuje, albo piję wodę, by przeciwdziałać zaparciom x)
Mam pod ręką herbatniki, paluszki, biszkopty bo inaczej z braku konkretnego posiłku to bym padła!
Jak Mąż jest w domu to jest łatwiej :)
Na zewnątrz byliśmy tylko raz, u lekarza, troszkę się boimy z Jankiem wychodzić, bo nie wiadomo co z odpornością, w końcu uznany został za wcześniaka... Ale jak ktoś nas odwiedza to wywalam cyca i karmie i już! Wychodzę z założenia, że sprawa karmienia jest wyższą kwestią społeczną, mam w nosie jak inni na to patrzą. Janek chce jeść - dostanie jeść i już :)

https://www.suwaczki.com/tickers/l22n9vvjkwvojafh.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmpxurxf9n.png

Odnośnik do komentarza

22 dz
justyna
ja też jutro na 8 na ip, chyba że coś rozkręci się dziś. Mam lekkie skurcze, które nie przechodzą i nie rozchodzą się podczas chodzenia w przeciwieństwie tych sprzed tygodnia po których przez trzy dni odchodził mi czop. Teraz gotuję rosół, robię pranie i jak to piszecie ogarniam się i dom. Kilka skurczy przeszło mi w kierunku krzyża i teraz takie kłucie w pachwinach.
Zobaczymy.
panifiona
wydaje się, że jesteś z objawami jakby tydzień za mną....

a z objawów zbliżającego się porodu to zeżarłam wczoraj całą czekoladę z orzechami, kilo truskawek, a dziś na śniadanie siedem kanapek, gdzie normalnie jem dwie.... I praktycznie cały czas coś pochłaniam....
Czekamy cierpliwie

Odnośnik do komentarza

Dominika, odnośnie gojenia się tam na dole i przykrego zapachu. Też zauważyłam brzydki zapach i do tego mam stan podgoraczkowy pow 37 st. Położna kazała psikac oltaniseptem. Byłam wczoraj u gin z tym i mówi że wszystko ładnie się goi i nic złego tam nie widzi a odchody czasem nieprzyjemnie pachną. Jedynie ta temp jest dziwna. Jak przekroczy 38 to mam receptę na antybiotyk ale nie chcę go brać bo karmie piersią. A i kazała robić sobie irygacje z tantum rosa.

http://fajnamama.pl/suwaczki/a9vtqke.png

Odnośnik do komentarza

Co do karmienia to my nadal kp ale kilka razy było mm. Ja się zgadzam ze pokarm jest w głowie tzn nasz stres i nerwy mają na to duży wpływ. U mnie są dni ze jest nawał i dni słabsze. Np w czwartek Cycki pekaly w szwach od mleka pojechaliśmy do ortopedy i jak się dowiedziałam że Alicja ma dysplazje stawów biodrowych i czekają nas szelki to w godzinę po wizycie i przez kolejne 2 dni miałam flaki zamiast piersi. Ale nie poddaję się i czekam na unormowanie. Od tego czasu były jeszcze 2 nawały. Na szczęście mała przybiera ale niestety za dużo więc muszę ją przyciągać z larmieniem do min 2 h. Dlatego dziewczyny Powodzenia z kp a jak się nie uda to nie ma tragedii, przynajmniej będziecie mogły jeść wszystko

http://fajnamama.pl/suwaczki/a9vtqke.png

Odnośnik do komentarza
Gość zielooona

Dziękuję laski za wsparcie i rady, oleju nie pokoje, nie dam rady, masło mam ciężko zjeść :D a wody pije dwie butle i parę herbat, to chyba dużo;) sprobuje jogurt - do tej pory nie jadłam bo się zastanawiam nad uczuleniem ale czas najwyższy. Odstawilam to cholerne żelazo, jem dużo w diecie, Filip tak rano cis kupkę biedny ze się porzygal... Zrobię morfo za parę dni i zobaczymy.
Pech nas dopadł! Wywaliło wczoraj prąd i żyjemy jak jaskiniowcy, właśnie D kłuje przedpokój bo gdzieś w ścianie kabel poszedł. :/

Nasz dzień, spokojny, prawie cały dzień w łóżku w salonie razem, karmimy na zadanie albo co 3 godz, w międzyczasie D sprząta, gotuje, pierze a my się masujemy, przewijany, czytamy książki. Kąpać się idę jak nakarmie małego i tata go pilnuje :) jedzenie mam podstawiane pod nos, operacje widelcem lewa ręką opanowane przy karmieniu :) mam też czas dla siebie ale ze za bardzo nie chodzę to wykorzystuje go na spanie. Czasem i tak przysypiam przy karmieniu, wykańcza mnie ten bol dupy. Idziemy na spacer jak tata wykuje, daleko pewnie nie zajde ale nie odmowie moim chlopcom :) miłego dnia!!!

Aha, czopki w nocy trochę pomogły, wcislam dwa na chama i trochę ze mnie wyszło mega twardych i czarnych kupek ale to niie wszystko, chyba przed spacerem jeszcze pocisne.
Maj się kończy, ile jeszcze dwupakow?? :)

Odnośnik do komentarza

28 dz

milena p nie tylko Ty.. niestety jest nas jeszcze kilka choc cisza na forum ze ho ho.. moze jednak reszta rodzi?
u mnie zadnych objawow, no moze kilka napiec brzucha i kilka razy bolalo jak na okres dzisiaj i to tyle... mala dzisiaj bardzo spokojna a mi niedobrze.. ale to chyba nie zapowiada niestety rychłego porodu :(

http://s8.suwaczek.com/201506014956.png

Odnośnik do komentarza

ania88
28 dz

milena p nie tylko Ty.. niestety jest nas jeszcze kilka choc cisza na forum ze ho ho.. moze jednak reszta rodzi?
u mnie zadnych objawow, no moze kilka napiec brzucha i kilka razy bolalo jak na okres dzisiaj i to tyle... mala dzisiaj bardzo spokojna a mi niedobrze.. ale to chyba nie zapowiada niestety rychłego porodu :(

20dz

O ile Emilka23 już urodziła to chyba jestem ostatnim dinozaurem, mylę się??? ;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgej2859ac3azz.png

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn3csqvcr09ztkt.png

Odnośnik do komentarza

emilia1984
ania88
28 dz

milena p nie tylko Ty.. niestety jest nas jeszcze kilka choc cisza na forum ze ho ho.. moze jednak reszta rodzi?
u mnie zadnych objawow, no moze kilka napiec brzucha i kilka razy bolalo jak na okres dzisiaj i to tyle... mala dzisiaj bardzo spokojna a mi niedobrze.. ale to chyba nie zapowiada niestety rychłego porodu :(

20dz

O ile Emilka23 już urodziła to chyba jestem ostatnim dinozaurem, mylę się??? ;-)

Emilia, jeszcze na pewno jestem ja z 22-ego i Ulana. I chyba jakaś dziewczyna z 23-ego, ale nie jestem pewna..

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71384.png

Odnośnik do komentarza

Emilka23
28.05.2015 o 12:38 urodził się nasz Skarb. Kacperek mierzy 56 cm i waży 3120gram :D
Niestety przez cc.
Resztę napiszę, jak będę w lepszym stanie....

Rewelacja - w końcu się doczekałaś swojego szczęścia :* :* Buziaczek dla mamusi i Kacperka :*

no jest nas kilka dwupaków, ale coraz mniej...

 

♥️Najpierw mieliśmy siebie 💚 2006💛Potem mieliśmy Was💙 2015♥️ 2017💜2020❤Teraz mamy wszystko💜

Odnośnik do komentarza

27 dz
Jeszcze ja w dwupaku... ale faktycznie ubywa nas....
Emilka gratulacje !
Co do objawow porodowych.... brak ! Wszystko ucichlo... no moze brzuch twardnieje tylko.. i jak chodze to mam wrazenie ze mam zakwasy w pachwinach... taki dziwny bol ale da sie chodzic wiec jest git... a no i tez niedobrze mi cos... ale to od kurzu podejrzewam bo remoncik w domu mam

http://fajnamama.pl/suwaczki/98q2pw6.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/b5ltwan.png

Odnośnik do komentarza

Emilka23 gratulacje!!! :D

Nasz dzień jest bardzo spokojny i mam czas na wszystko. Mogę nawet spokojnie pracować :) Nawet jak się karmimy to jedną ręką mogę spokojnie operować klawiaturą... Gorzej jest w nocy, bo lubi się budzić dość często. Wcześniej nie spał przez pół nocy. Teraz do mniej więcej 2.00, może 3.00 śpi, a później ma godzinny rytm-godzinę śpi i godzinę je i tak na zmianę...
A co do publicznego karmienia to ma trochę krępacji, ale jak Filip jest głodny to trzeba go nakarmić i tyle. Na przykład dzisiaj podczas spaceru zaczął płakać, bo chciał jeść, a do domu było za daleko, więc nakarmiłam go na chodniku... :D

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71256.png

Odnośnik do komentarza

28 dz

Emilka23 gratulacje :) doczekałaś się wreszcie :))
emilia1984 Ty też się wreszcie doczekasz.. :) już masz trochę dni po terminie to pewnie już niedużo Ci zostało..
my, które mamy termin na teraz mam nadzieje, że nie będziemy musiały wyczekiwać do połowy czerwca :(
a w przyszłym tyg i tak każda z nas pewnie trafi do szpitala i zasilimy szeregi oczekujących leżakujących :( (oczywiście żadnej tego nie życzę.. )
Ja ciągle liczę, że do końca maja się uda..

http://s8.suwaczek.com/201506014956.png

Odnośnik do komentarza

EMILKA23
GRATULACJE:)
od mojego cc dzisiaj mijaja 2 tygodnie,nic mnie nie boli,rana jest mała i zupełnie zagojona:D biegam,sprzątam i już zapomniałam,że urodziłam:)karmie piersia i chodze w spodniach sprzed ciazy:)
ja osobiscie widze tylko zalety cc i jezeli bede miec kolejne dziecko to urodzi sie ono przez cc. tak wiec Emilka nic sie nie martw:) pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Emilka23 - gratulacje :))))

Moj dzien jest na razie taki,ze wszystko robi maz,a ja zajmuje sie Majka. Odpoczywam. Duzo spacerujemy,rano moge pospac,bo po karmieniu maz nosi corke. Zreszta nawet gra na konsoli,kiedy ona spi na jego klatce,woec fajnie sie zgrali. Szkoda,ze teraz 2 m-ce nie beda sie widziec :/ chyba,ze wygram w lotka,to nigdzie meza juz nie puszcze ;)

Co do karmienia,to ja mam juz za soba to publiczne i nic strasznego. Pomaga specjalna bluzka do karmienia,ale mam jedna,wiec wystarczy tez taka rozpinana od gory,albo nawet zwykla koszula,ktora rozepnie sie do pewnego momentu. Ja Majeczke moge karmic na stojaco,bo jest leciutka i malutka,ale jak bedzie miala juz te 4/5kg to bedzie ciezko 15 min chodzic z nia na rekach w takiej pozycji.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9h47l07utr.png

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8yx8d7t5juzb4.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...