Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2015


Joasia21

Rekomendowane odpowiedzi

dzień matki 2015 / dz.

Witajcie Brzuchatki i Mamuśki!

Gratulacje dla świeżo upieczonych Mamuś i moc uścisków dla wojujących w domach i szpitalach z dzidziolkami i porodami

Noc wyjątkowo przespana tylko wstawanie na sikanie..
Brzuchol dziś pobolewa i jakoś mi słabo ogólnie i niedobrze.. ale możliwe że to truskawki które zjadam na potęgę choć już mi powoli zbrzydły. Przed chwilą był kurier z ubrankami, (musialam dokupic bo się skapnęłam, że jak mi ze szpitala nic czystego nie zostanie to Malutka by musiała na golasa spać :) ) teraz czekam na kuriera z kocim żwirem.
Pogoda w Gdańsku taka se, raz słońce raz chmurka, ale to dziś akurat mi zwisa bo i tak nie mam siły ruszyć tyłka..
Ogólnie plan na dziś: dotrwać do powrotu męża i dać się głaskać i przytulać. Pospałabym sobie teraz ale potem w nocy nie bede mogla spac.. nie wiadomo co robic :/

Panifionaaa, kwasnaa, czemu nie rodzicie? ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9h8lyk7xt9.png

Odnośnik do komentarza

DobraWróżka
Hankaawreszcie się doczekałam!! Napisz coś więcej o Kacperku - jak się miewa, czy wszystko w porządku. Bo bardzo się stresuję bo moje dzieciątko też takie malusie. I bardzo potrzebuje wiadomości co i jak :)
Taki słodki spokój emanuje z Kacperka :D super chłopak!!

Już jest naprawdę dobrze. Kacperek od 2 dni je z piersi (tylko raz go dokarmiłam butelką). Wygląda na zadowolonego, ładnie śpi. Budzi się co 2-3 godziny na jedzenie. Na początku miał problem z utrzymaniem temepratury i jedzeniem. Ale to nawet nie dlatego że jest taki Mały, ale dlatego że ma cechy wcześniacze. Na szczęście szybko nadrabia. Chociaż z temeraturą ciała jeszcze nie jest idealnie. Jak mu zmieniam pieluszkę to stópki potrafią sie zrobić lekko sine. Tak samo rączki mu czasem sinieją. Na szczęście ogólnie już jest cieplutki. Położna mówi że może mieć jeszcze problemy z krążeniem dlatego te łapki mu tak marzną. Ale jest słodki i kochany :)

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44jg4siydgu.png

Odnośnik do komentarza

Zioloonaczekamy na resztę, masz dar pisania :-)

My po ktg, skurcze minimalne do 20 %, czyli bez zmian. Doktorek wsadził 3 paluchy i odesłał do domu.

Na fajna położna trafiliśmy, poopowoadała troszkę. Te nasze bóle krocza, ud, pośladków to nic innego jak w dalszym ciągu przygotowanie do wysiłku. Tych właściwych skurczy na pewno nie pomylimy, tak powiedziała.

My czekamy do poniedziałku na kolejny zapis, a teraz zaczynamy ostatni weekend We dwoje ;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgej2859ac3azz.png

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn3csqvcr09ztkt.png

Odnośnik do komentarza

26.05dz
Hanka no to super wieści-bardzo mnie to cieszy!! Przy takiej wspaniałej mamusi na pewno szybko nadrobi i będzie chłopak jak malowany :D :D :D Trzymam cały czas kciuki i dopinguje :*

Zieloona dawaj focie i dalszą część relacji :D :D
Kwaśna bo mi reputację psujesz :P rodź już!!

 

♥️Najpierw mieliśmy siebie 💚 2006💛Potem mieliśmy Was💙 2015♥️ 2017💜2020❤Teraz mamy wszystko💜

Odnośnik do komentarza

Rzeź na porodówce- cz.2

Przy gazie, klęczałam przed łożem i kładłam sie pod łoże nna materacyk między skurczami- byłam taka wykamana po tym gazie ale nie szło mi go za cholere odebrać :D To był początek skurczy partych. Zostawiłam gaz na poczet kąpieli która była meeeega pomocna :) I później tylko chodzenie i opieranie się o cokolwiek przy skurczu, żeby posapać, tak znów parę godzin. Badanie- najgorsze, że w skurczu... 9 cm i ani centa więcej... Skurcze były już mega mocne, czułam takie parcie na kupę, że myślałam, że wybuchnie mi całe dupsko :D Najciężej było to przetrzymać, parcie, potrzeba wyparcia a położna ciągle że mam się powstrzymać, jeszcze 3 skurcze, potem oszukała jeszcze 2 :P Potem znowu prysznic 4 skurcze i potem znowu oszukała jeszcze parę. To było najgorsze, najbardziej bolesne. Jak już pozwoliła mi przeć bo się chyba ąz posikałam na podłoge (albo coś mi sie wylało) to była taaaka ulga że później to tylko przyjemność była gdyby nie zmęczenie :D Niewiem ile razy parłam, kilkanaście może, najpierw na plecach, później klęczałam na łóżku i D mnie trzymał- to byłą super pozycja! Jak już główka wychodziła to znowu na plecy i Położna mnie namówiła na dotknięcie wystającej główki, fest ogień! Taki kop w dupę :D Poczułam włosy i ciepła glówkę- dostałam energii i pare parć w których mnie nacinała ( 3 nacięcia pamiętam) i Wyszła mi cała główka między nogami- spanikowałam co teraz?!? Czy jemu tak jest dobrze? Niech coś Pani zrobi! Odwrócila go bokiem stęknełam jeszcze jedno parcie i wyszedł- położyła mi go na brzuchu, był taki ciepły :) SUper sprawa! D przeciąl pepowinę- mówi, że mega ciężko szło :) Rodzenie łożyska- pikuś! Położna ciągnęłą i kręciła tą resztą pępowiny a ja miałam troszkę popierać, chwila i było wielgaśne, obrzydliwe, czarno czerwone, żylaste łożysko :D Byłam tak zachwycona Filipem, jakie ma włosy, paznokcie i jaki jest duży że nie zauwarzyłam kiedy przyszła P. doktor poszyć moją pusię :D To był lekki dramacik. Pękła mi szyjka i miałam 3 nacięcia- ogólnie mam rozerwane pól dupy, nawet poślad poszyty! W tym czasie nakarmiłam Filipa- pikuś :D Po 2 godzinach, w sumie tyle nawet to szycie trwało, lifting niemiłosierny przewieżli Nas na salę poporodową i było po wszystkim. Do czasu! Do czasu, aż trza było wstać... Nigdy nie miałam nic poszyte ale nie wyobrażałam sobie, że to tak może boleć i ciągnąc, siedzę na jednym pośladzie, wstaje tylko w jedną strone, na jednej śpie- koszmar. Wszystko tak spuchnięte, że jak się podmywam to ciężko wszędzie dotrzeć :P Chodzić nie potrafię, idę skulona i ciągne jedną nogę za sobą. Strasznie cierpię ale warto było, jestem dumna z moich mężczyzn! Są wspaniali :)
Niema się co nastawiać źle na poród, uśmiech między skurczami pomaga :) Moment kryzysu zapamiętacie każdy ale zróbcie wszystko, żeby nie pluć sobie później w brodę, że chciałam sobie w łeb strzelić, niedać rady. Rade damy dla naszych maleństw! Gdyby Filip tego potrzebował to dam sie jeszcze pociąć, urodzić i poszyć 100 razy :D Trzymam za Was kciuki, bądzcie dzielne, dzieciaki to wynagradzają w sekundę!

http://www.suwaczki.com/tickers/relg73sbod19m7di.png

Odnośnik do komentarza

Zieloona ja pierdle!! Wstrzymywałam z przerażenia dech i śmiałam się jak opętana na zmianę :D :D :D :D Kurde przeszłaś dużo, ale Twoje nastawienie - takiej prawdziwej mamusi- daje siłę! Dziękuję za relację :* JESTEŚ MEGA!!!!!!

FILIP <3 <3 <3 <br />
Panifionaa a bo moje dzieciątko takie malutkie jest - ledwo na dolnej granicy i martwię się o nią - więc niech siedzi jak najdłużej i rośnie :) poza tym (ostatnio pisałam) Gin się 'coś' nie podoba i zaczęłam się schizować i bać wszystkiego (gł. komplikacji)
Nathally no niestety -tak wychodzi ;) najpierw Kwaśna, a później nie zdążymy tabelki uzupełniać :D

 

♥️Najpierw mieliśmy siebie 💚 2006💛Potem mieliśmy Was💙 2015♥️ 2017💜2020❤Teraz mamy wszystko💜

Odnośnik do komentarza

Ja karmie mieszanie i trzymam dietę a caly dom razem ze mna:) smakuje mi takie jedzenie i nie wierzyłam ze mozna dzien bez czekolady przerwać a tu juz dwa tyg zlecialy:) zamierzam 6 tyg taka ściska dietę miec a pozniej wprowadzać po malu. Sama nie gotuje to mi podwojnie smakuje:) codziennie zupa +drugie danie. Kurczaki jem ale te wolnobiegajace. Ryz tez. Mala nie ma naszczescie brzuszkowych problemow.
Dominika, moja tez takie robila i dopoki nie ma śluzu to jest ok. Ja mamie pokazalam bo tez sie przestraszylam i ponoc takie są cycowe kupki:) Jeden dzien musialam Karolcie trzy razy cala przebierać. Pokarmu tez mam malo a w zasadzie nic nie robie, staram sie odsypiać i pilnuje chociaz 4 posilkow i picia. Pije herbatki laktacyjne, inke, bawarke, karmi pilam i tez dupa. Taki nasz urok chyba ale ja juz sie nad tym nie zastanawiam, daje butelke po każdym karmieniu bo mala musi rosnąć a nie niknac w oczach..

Odnośnik do komentarza

ahhh się rozpisuję dziś jak rzadko!

Kaseya w BB jest taka babeczka, Malwina - z poradni laktacyjnej Ona w Wojewódzkim pracuje i same dobre opinie o Niej słyszałam. Koleżanka mi mówiła, że porady nie są najtańsze, ale kobieta czyni cuda z karmieniem :D może warto skorzystać jak Ci zależy na kp?

 

♥️Najpierw mieliśmy siebie 💚 2006💛Potem mieliśmy Was💙 2015♥️ 2017💜2020❤Teraz mamy wszystko💜

Odnośnik do komentarza

Zielona to wcale nie brzmi tak strasznie :) :)

H-M dlaczego nie rodzę hmmm koniecznie te pytanie musimy zadać Dobrej Wróżce :)

Dobra Wróżko, a co to za wywieranie presji na mnie hehe Jak ja to później reszta :) Kurcze, ale u mnie nic się nie zapowiada nie chce Was rozczarować , ale w takim razie czekamy wszystkie do czerwca hehehe a dziś nawet autem jeździłam tylko ciiiiiii mój mąż nie może się dowiedzieć :) :)

UWAGA!
Kupiłam balsam łagodzący swędzenie DEMSA mam nadzieję, że pomoże za 50 ml zapłaciłam prawie 50 zł

Dziękuję za wszystkie rady żywieniowe podczas karmienia jak narazie dla mnie to czarna magia nie wiem co można, a co nie.
A co jadłyście w szpitalu od razu po porodzie?

http://fajnamama.pl/suwaczki/rgtacd3.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

28dz

zieloona po twojej relacji porodu to moglabym w tej chwili wstac i isc rodzic bez strachu :) tak to opisalas ze mimo ze wiadomo ze jest ciezko to wyglada jakby byl to pikus ;p mimo rozerwanego poslada ;) chyba masz dar do przekazywania informacji :D

ja wlasnie wrocilam z ktg. od rana nie czulam malej no moze kilka rozciagniec kolo 6 rano i tak do 13 cisza. na ktg serduszko miarowe 142-149 uderzen ale ruchow jakos dalej tak nie bardzo. ponoc glowka jest juz bardzo nisko w kanale (bo dolna elktrode czy co to jest mialam prawie na spojeniu) wiec mam sie nastawic ze teraz te odczucia ruchow beda takie wlasnie slabiutkie a mala juz sie przyszykowuje do startu.. Ciekawe ile to szykowanie bedzie trwalo ;p

http://s8.suwaczek.com/201506014956.png

Odnośnik do komentarza

Kaseya ja zamowilam juz dzisiaj herbatke laktacyjna i po weekendzie biore sie ostro za siebie a tak naprawde to od wczoraj sie staram produkowac, ale czesto nie mam na to czasu bo mala jest tak absorbujaca... A chce chociaz ten miesiac ja na swoim pokarmie trzymac, niech skorzysta jak najwiecej... Gdyby sie udalo dluzej to juz wogole meega... Ale przy takim glodomorku moze byc trudno...

http://s4.suwaczek.com/201505065565.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...