Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2015


Joasia21

Rekomendowane odpowiedzi

I po spaniu Kacperek od godzi. atak kaszlu astma oskrzelowa i alergia to jest to. Nie nawidzę jak się dziecko męczy.
Mój M. wczoraj zdziwiony jak gin. powiedział przy badaniu że główki dotyka. Mało mu oczy z orbit nie wyszły.
Wczoraj był temat ręcznika u nas szpital wymaga żeby zabrać swój ręcznik dla dzidzi.

http://fajnamama.pl/suwaczki/f85c3ik.png

Odnośnik do komentarza

Emka, Tytka, Szczęśliwa Mamusiu - gratulacje!!! o i jeszcze darka - gratulacje!!! miodkowadawaj znać co i jak? kwasna i dobra wrozko mam identyczne najazdy główki na krocze i przeszywające bole aż się nie da chodzić. A terminy chyba podobne bo ja na 24.05 ale zwolnienie dostałam do 7.06 wiec mogę przenosić. Z reszta lekarz wczoraj wcale mnie nie zbadal od dolu żeby zobaczyć co i jak. Stwierdził ze co mi to da? O tak porodu nie da sie przeoczyć. Z reszta usg tez chyba na olewce bo po wymiarach z przed miesiąca jak porównuje to wyszlo ze dziecko zmalalo a nie uroslo a on powiedzial ze duży chłopak rośnie. Wiec juz w domu zglupialam. ulana jak miło ze jesteś juz myślałam ze tylko ja tu jestem " młodą 40" :-))) z tego co zrozumiałam masz 2 chłopaków, a teraz co będzie ?

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9i09k995ttuhf.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry wszystkim. Witamy nowe dzieciaczki!!!

WH555 w Lidlu cały towar na promo wkładają od razu na sklep.

Po co znowu jadłam tą pizze, suszy jak dzika po szyszkach.

Kwasnato klucie jest naturalne, fizjologiczne. Choć uspokoisz się pewnie dopiero jak usłyszysz to od lekarza. Najgorsze ze nie zwiastuje niczego gwałtownego, bo mnie już tak męczy od wielkanocy.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgej2859ac3azz.png

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn3csqvcr09ztkt.png

Odnośnik do komentarza

Tytka, szczęśliwa mamusiu i darka, gratuluję wam dzieciaków.
Miodkowa, trzymaj się dzielnie.
Moja Mała Piszczałka całą noc dokazywała więc nadal padam na twarz. Ale spróbuję opisać.
O 4.30 wstałam na siku i poszły wody aż nie mogłam ich zatrzymać aż do szpitala. W szpitalu byliśmy przed 6, skurczy brak. Dali mi oxy i połączyli do ktg. Ktg trochę kłamało :-) o 10 zaczęły się skurcze i skracanie szyjki. Przy 3 cm dawałam radę. Przy 5 poprosiłam o paracetamol i gaz. Później jeszcze wzięłam dolargan. Rozwarcie bylo pełne ale mała była wysoko. Niewiele mogłam się ruszać i mała nie schodziła główką. Lekarz mi dużo pomógł i przez parcie na boku i jego "chwyty" udało się dojść do II fazy. Parłam na boku. Nie wiem ile bo od kilku godzin nie otwierałam oczu. Pomimo pełnego rozwarcia nie obyło się bez nacięcia :-( łożysko poszło szybko ale była obawa że coś zostało więc dali mi znieczulenie ogólne i niestety wyłyżeczkowali. Ponoć straciłam dużo krwi i nie mogę jeszcze wstawać, tylko siadać. Ale nie martwię się tym wszystkim bo mam cudowną rodzinę, która świetnie się spisała. Bez męża nie dalabym rady. Wspaniale się spisał. I córeczka też była dzielna :-) wytrzymała tyle godzin

http://fajnamama.pl/suwaczki/a9vtqke.png

Odnośnik do komentarza
Gość Hankaaa05

Gratuluje wszystkstkim Nowym Mamusią! :)
Wisienka Miodowa trzymam kciuki!!!!
Ja też wczoraj zostałam Mamą :) Kacperek waży 2220g i ma 47 cm długosci. Niestety widziałam go tylko na zdjęciu bo jest w inkubatorze. Ale podobno wszystksko dobrze tylko się wygrzewa.
Ogólnie dziewczyny wczoraj to był jakiś koszmar. W niedziele na dyzurze był moj lekarz prowadzacy. Powiedziałdział mi że we wtorek zrobi mi osobiście cc, że ustalilł tak z ordynatorem. Chyba że zacznie dziać się coś złego no to wtedy wiadomo. W poniedziałek miałam mieć zrobione usg i szykować się na wtorek do cięcia. Ordynator wczoraj na obchodzie zmienil decyzje na podstawiawie usg z czwartku! Nic się nie działo pilnego. Prosiłam że chce zeby mi robił mój lekarz, ale się nie zgodził. Do tego wyznaczył do zabiegu 2 młode lekarki - chyba młodsze ode mnie. Mimo ze wczoraj bylo tez 2 innych lekarzy do ktorych mam zaufanie bo slyszalwm dobre opinie. A ja mam dziecko ułożone miednicowo, z hipotrofia i lozyskiem na przedniej ściane. Wpadłem w panike! Trzęsłam się i płakałam.

Odnośnik do komentarza
Gość Hankaaa05

Podali mi znieczulenie w kkregoslup. Po 15-20 min okazało się że wszystksto czuje. Podali mi znieczulanie ogólne. Obudziłam się już po wszystkstkim. Dziecka nie widziałam. Mam nadzieję że dziś już mi go przywiozą. Wiem że Mały miał problemy z wydolnoscia ale podobno przez to znieczulenie i po kilku minutach ddoszedł do siebie.

Odnośnik do komentarza

Darka,Emka_5, Szczesliwa mamusiu - swietna robota Kochane ;) teraz odpoczywajcie,nienstresujcie sie,zeby dzieciaczki przsz cycolki dostaly pokarm szczesliwej matki. Pospac i zjesc co dobrego ;)

Ja musialam uzyc kapturka na lewa brodawke. Serce mnie boli, ze moje dziecko ma ten kawal plastiku w buzi,ale inaczej nie pociagnie z tej piersi,a tak ladnie je kilkanascie minut. Moze jakos wyciagne te brodawke. Moze ktoras Mama uzywala kiedys i mnie uspokoii,ze zadzialaja? Pokarmu mam tyle,ze leci jak z kranu. Nawet lekarze i polozne sie dziwily , ze Majka tak przybrala tylko na moim mleku. Pierwsza noc w domku dobrze.

Milego dnia Laseczki :* cieszcie sie oczekiwaniem na porod ;) to rowniez bezcenne chwile.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9h47l07utr.png

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8yx8d7t5juzb4.png

Odnośnik do komentarza

Kto tu pisał o jakimś zastoju w porodach? Gratulacje dla Wszystkich Nowych Umęczonych Mam
Elżbieta
Tak mam dwóch chłopców, a teraz ma być dziewczynka. Okropna wiercipięta. Od 1 maja schodzi coraz niżej główką w dół, a ja przenoszę się i mieszkam coraz bliżej WC. Został mi jeszcze ostatni etap, po prostu zamieszkać w toalecie. Najgorsze były parcia na jelita i kilka kup pod rząd. Teraz gdzieś się przesunęła i tylko kilka razy siku. Zgaga też na razie minęła i te kłucia ustąpiły, ale jak przekręci głowę to czasami jest powtórka z rozrywki. A i czkawkę ma już najwyżej dwa razy dziennie, bo wcześniej 5-6 razy. Termin mam na 22 maja, a jak nic nie będzie się działo to 29 do szpitala. Faktycznie więcej jest dziewczynek i tu na forum i tak w ogóle ogólnie. Może w czerwcu będą dominować chłopaki.

Odnośnik do komentarza

Jak sobie pomysle,ze tez moge trafic do szpitala i na takich oslow,to az mi cisnienie skacze. Hanka wspolczuje,ja niewiem co bym zrobila ale tez bym byla zdenerwowana jakbym sie nastawila na jedno a mialo byc co innego. Nadzieja w tym,ze te mlode doktorki dadza sobie rade,nie dopusciliby do zabiegu kogos kto partaczy robote...trzymam kciuki za Was:-)

Martus nie miej wyrzutow sumienia,moja siostra miala cale pogryzione brodawki,wiekszosc czasu karmila w kapturkach. Najwazniejsze ze mleko swojskie Dzidzka dostaje:-)))

Miodkowa trzymam kciuki:-** Darka gratulacje:-***

Powiem Wam,ze nic mi sie nie sni,ale jak juz....dzisial uciekalam przed jakims chlopem co mnie gonil z nozem i chcial mi dziecko zabic. A ja z tym brzuchem przez plot skakalam...jak sie obudzilam to serducho mi walilo jak oszalale,a spocona bylam cala...potem zas usnac nie moglam. Popieprzone te sny.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70938.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...