Majóweczki 2015

[Hanka05]

To ja może jeszcze dopowiem że u nas w szkole rodzenia położna mówiła że te pierwsze 4-6 tygodni to należy stosować taka dietę jakbyśmy właśnie jelitówke skończyły. Czyli nic ciężkiego, smażonego itd. bo na początku układ trawienny dziecka nie jest w pełni rozwinięty i łatwo o jakieś kolki i bóle brzucha. Później już można wszystko tylko racjonalnie :)

zielizka będzie dobrze. Lekarz przecież powiedział że wszystko w normie. Ważne że się rozwija i wszystkie przepływy ok. Zobaczysz co CI w piątek powiedzą a na razie to głowa do góry i się nie martw na zapas :)

[emagdallenka]

Powiem wam o moich doswiadczeniach z karmieniem i dieta ;-) 2h po porodzie dostalam fasolke po bretonsku wiec w no nie ma czegos takiego jak dieta dla karmiacej mamy ;-) Przez pierwszy miesiac uwazalam na kilka rzeczy: czekolade, kakao, smazone, warzywa powodujace wzdecia tj.cebula, fasola/groch i kapusta. W 10 dniu zycia mlodej mialam ochote na surowke z pekinki i byly to jedyne jazdy z brzuchem i kolkami jakie mielismy. Za szybko i za duzo. Po czekoladzie a raczej wielkim kawale tortu czekoladowego dostala wysypki i podobno taka reakcja wystepuje czesto do 3 miesiaca.
Generalnie jadlam wszystko, uwazalam tylko na poczatku. Uwielbiam ostre jedzenie i tez jakos nie unikalam. Chyba kazda musi wypracowac sobie diete ktora pasuje maluszkowi :-)

[Gość Agnes1987]

HM wez sobie tabl bo nie da sie przetrzymac migreny wiem cos o tym:( jesli chodzi o siare to mi tez nic nie leci a juz 33 tydzien ale nie kazdej kobiecie musi leciec przed porodem :)
Mnie dziewczyny od wczoraj boli brzuch na dole i w pachwinach, czasami sie napina troche sie martwie bo do tej pory nie mialam czegos takiego, wczoraj tez bardzo sie maly ruszal, za to dzis jest duzo spokojniejszy,czy macie tez tak ze jednego dnia bobaski bardziej sie ruszaja a innego mniej?
jutro rano mam wizyte i ktg zobaczymy jak tam moj malutki:)

[marti87]

Dieta karmiacej - dokladnie jam piszecie. Wczoraj polozna mowila jeszcze,ze nie wskazane jest w ogole gwaltowne zmieniane diety z ciazy. Tylko to smazone i slodycze odstawic na te pierwsze tyg i powoli wprowadzac produkty wzdymajace i alergizujace,zeby ewentualnie wylapac i zadzialac z pediatra.
Mowila tez o karmieniu na zadanie,ale rowniez dla nas. Chodzi o to,ze jesli mamy nawal,a dziecko w nocy spi,to mozna je nawet obudzic,niech chociaz lekko sciagnie,aby piersi nie bolaly i organizm zapamieta to na te.pore nastepnej doby i dostosuje ilosc pokarmu. Mowila,ze sciaganie do konca jest zle,bo organizm sie nie zaprogramuje wtedy na odpowiednia ilosc pokarmu. Musimy sie z dzieckiem zgrac. Sciaganie tylko zeby ulzyc,a dziecko czasem mozna przystawic na przymus i jesli nie zje,to do mozgu zostanie wyslany impuls,ze pokarmu jest za duzo.

[emagdallenka]

Dokladnie marti! Nie sciagajcie do konca bo zrobi sie gorszy nawal w sensie wyprodukujecie wiecej bo organizm odczyta to ze mleka braklo! Ja nie budzilam bo mloda az za dobrze przybierala za to jak czulam ze cyce pekaja to albo kilka sciagniec laktatorem albo nad umywalka sciskalam zeby upuscic mleka. Ja co prawda jak to okreslil moj malz "latwo sie doilam" ;-) obkarmilabym spokojnie 2 dzieci a mleko tryskalo z sutkow bez ssania. Dziec musial tylko zapakowac cyc do mordki i mialo automat z mlekiem ;-)

[Dominika_1989]

Widze, ze nie tylko moje dziecko tak wczoraj szalalo... Po 23 to tak sie gimnastykowalo, ze az sie przerazilam, podobnie jak u Ciebie Dobra Wrozko:-/ bol niesamowity byl... Ale niesamowite jest to, ze w takich momentach jak sie poloze do lozka spac to dziecko sie uspokaja... Tak jakby mnie tymi kopniakami wyganialo spac:-)
Przyszla walizka... Za mala...:-( chyba jeszcze jedna wieksza zamowie, choc na upartego to bym sie w nia spakowala... Ale mam druga tez mala, w ktora dzieciaczka rzeczy raczej sie nie zmieszcza bo tego bedzie wiecej niz dla mnie...:-( a mam jeszcze taka duza, ale ta znowu chyba za duza:-(

[Kari_nka]

Jak już mowa o karmieniu piersią to znalazłam właśnie przez przypadek taki ciekawy gadzet
http://allegro.pl/bransoletka-opaska-dla-mamy-karmiacej-i5183209432.html

[naatashaa]

Dziewczyny napisze cos co uspokoi (mam nadzieje) mamusie ktore maja malutkoe dzidziusie w brzuszku. Ja chodze do luxmedu na usg ale czasem tez prywatnie na "super wypasione" usg. Na jednym usg wyliczyla dr 1360g a 3 dni pozniej druga pani dr 1980g. Po 3 dniach!!!!!! Takze spokojnie.... spokoj i wiara ze wsio ok z naszymi malenkimi zdziala cuda! :)

[Kari_nka]

naatasha kochana twój post mnie uspokoil i zaczynam wierzyc ze to poprostu usg sie myla. Na poczatku myslalam ze taka roznica jest niemozliwa, a jednak..

[marti87]

Sprawdzice tez na opisie badania odnosnie wagi,jaka jest granica bledu. U mnie jest 220g+/-. Wiem,ze moze byc nawet 500g. Takze i tego wiele zalezy. Lekarz moze tez nie objac kursorem calosci glowki czy brzuszka i juz "tracimy" wage. Na spokojnie Kochane :)

Wczoraj tez pani od chustonoszenia mowila,ze nie wolno dziecka nosic przodem do swiata,widoku,powinno miec mozliwosc gdzies odwrocic glowke. Chodzi o to,ze niemowleta nie potrafia sie same odseparowac od wrazen w.ciagu dnia,stad czasem placza jak wroci sie do domu albo wyjda goscie,bo zmienia sie sytuacja a do dziecka wracaja wszystkie obrazy. Ono nie potrafi sie zajac czyms innym jak my i nie myslec o tym,co sie skonczylo. Stad czasem rodzice mysla,ze to kolki,albo mowia,ze dzieci przy innych sa grzeczne. Nalezy dawkowac wrazenia.

[Dianka]

Dziewczyny w czym będą spały Wasze Maluszki? Zastanawiam się nad śpiworkiem do spania czy lepiej pod kocykiem/kołderką? poduszeczki się chyba nie używa na początku nie?

[Tytka]

Dziewczyny (szczególnie te, które nie mogą uczestniczyć w zajęciach ze szkoły rodzenia)... Mam na @ materiały ze szkoły rodzenia znajomej. Powiem szczerze, że nie zdążyłam jeszcze ich porównać z informacjami z mojej szkoły, ale jeśli chcecie to wyślijcie mi Wasze adresy to Wam je prześlę ;)

[marti87]

Dianka - u mnie otulaczek + kocyk. Wg mnie bedzie wystarczajaco cieplo.

[monia9]

Tytka ja niestety jak już pisałam muszę leżeć więc bardzo chętnie skorzystam z Twojej pomocy jeśli chodzi o materiały ze szkoły rodzenia z góry dzięki wielkie! ! :)) mkaminska508@wp.pl

[Nathally]

Dziewczyny, to ptasie mleczko super jest :) wklejam link poniżej. Jeden z bardzo niewielu przepisów, gdzie do jego zrobienia jest wykorzystane mleko i żelatyna + cukier, a nie śmietana, śnieżka czy tłusty mascarpone :) a na spodzie herbatniki, orzeszki, gorzka czekolada i masło :)

http://relaxtime.blog.pl/2015/02/24/ptasie-mleczko-cytrynowe-na-ciasteczkowym-spodzie/

[Nathally]

Do 20-minutowego miksowania zatrudniłam Patryka, a w razie co - mi się zważyło mleko z sokiem z cytryny, ale po zmiksowaniu i tak wychodzi gładka pianka ;)

[Tytka]

monia9

Tytka ja niestety jak już pisałam muszę leżeć więc bardzo chętnie skorzystam z Twojej pomocy jeśli chodzi o materiały ze szkoły rodzenia z góry dzięki wielkie! ! :)) mkaminska508@wp.pl

Poszło ;)

[Anitaaa]

Ja też poproszę o materiały ze szkoły rodzenia i z góry dziękuję anita212@buziaczek.pl :)

[Kari_nka]

Tytka jakbym mogła to też poprosze :) kari_na09@interia.pl

[Dianka]

Tytka

Dziewczyny (szczególnie te, które nie mogą uczestniczyć w zajęciach ze szkoły rodzenia)... Mam na @ materiały ze szkoły rodzenia znajomej. Powiem szczerze, że nie zdążyłam jeszcze ich porównać z informacjami z mojej szkoły, ale jeśli chcecie to wyślijcie mi Wasze adresy to Wam je prześlę ;)

Dziękuje:))) na pewno się przyda

[Tytka]

zapraszam do lektury ;)

[marti87]

Jestem zalamana....tak mi brakuje meza,bliskosci... codziennie rozmawiamy, ale to nie jest to! Kurde!3 m-ce! Za duzo.... juz nawet ciezko rozmawiac o czyms innym niz zakupy dla Malej czy remont kuchni. Jeszcze miesiac. Szczerze? Powoli jestem zalamana i zaczynam sie coraz gorzej czuc psychicznie...chyba lapie mnie zalamanie... kupowanie nie sprawia mi przyjemnosc,bo musze to robic sama..

[Rusanka]

i ja poproszę o materiały ze szkoły rodzenia!!! i zgóry dziękuję! rusan@op.pl

[naatashaa]

Marti mysl pozytywnie i noe zalamuj sie!!!! Badz dzielna. Czas leci na szczescie nie stoi w miejscu. Mysl o tym jaki cudowny czas was czeka jak maz wroci. Ja tak robie. I wiem ze to ostatni raz kiedy jestem sama :) bo jak nastepnym razem wyjedzie to ja zostane z coreczka :) zobaczysz jak wtedy bedzie nam lecial czas :)
Chlopakom tez jest ciezko, tez by chcieli byc z nami. Taki nasz los alenie ma co narzekac. Tyle mamy szczescia!!! Mamy owoce milosci w brzuszkach a wiele par choc razem blisko siebie to ma trudnosci z zajsciem w ciaze. W ciezkich chwilach zawsze trzeba patrzec na to co sie ma i myslec o szczesliwych pieknych momentach. Juz niedlugo bedziecie we trojeczke :)

[Kari_nka]

Tytka bardzo dziękuje :)
Marti nie mozesz sie teraz zalamywać. Juz tak malo zostalo, pomysl o tym ze to tylko 3 miesiace juz a nie az :) i bedziecie tulic razem z mezem wsze dzieciatko. Teraz to juz musisz dac rade dla tego szkraba w twoim brzuszku.