Majóweczki 2015

[myszeczka]

Kokosowa jaki piękny psiaczek:)

[Kokosowa]

A jaki niegrzeczny ;)

[Emka_5]

Emilka, Wiele z nas ma różne doświadczenia, przejścia i trudne chwile za sobą i dajemy radę. Wy tez dacie radę. Nie możecie się już wycofać :-) Jeśli 23 to twój wiek, to jesteś jeszcze bardzo młodziudka i wiele (dobrego) jeszcze przed tobą. Łatwo nie będzie, ale dasz radę. Praca na kasie i to w okresie przedświatecznym to nie jest dobry pomysł, wiem z doświadczenia sprzed lat :-)
Myszeczka, bierz co możesz i kuruj się. Mam nadzieję, że szybko minie.
Sloneczko, to masz nie fajnie z tym uchem. Mam nadzieję, że nam z tymi chorobami szybko przejdzie.
Malpa, nie przejmuj sie gadaniem koleżanek. Pewnie teraz chcą grać twardzielki, że one to w ciąży były takie dzielne ;-) Rwa to paskudna rzecz. Współczuję. Warto o to zadbać jak najszybciej. a bezsenność, to myślę, że po porodzie to nie będzie problem, raczej będzie nam się chciało spać, ale czasu zabraknie :-)
Mamalenka, trzymaj się! Kiedyś musi się poprawić!

[Emka_5]

Emilka, odnośnie szpitali to też myślałam o Raszei. Moja koleżanka (w 3 ciązy też na maj) chce znów rodzić na Lutyckiej, bo tam nie zabierają dzieci, tylko masz je przy sobie. Z tego co czytałam to na Raszei też tak jest i do tego mają tylko 1os sale porodowe. A na Lutyckiej nie wszystkie są 1 os. Jak nie trafisz na wolną 1-oososbową to mąż ani nikt bliski nie może z tobą być. Dla mnie to ważne, zeby mieć kogoś bliskiego pod ręką w tym ważnym momencie.

[Emilka23]

Dzieki dziewczyny za słowa otuchy :) my planowaliśmy Dzidzie, jak oboje pracowaliśmy na umowę o prace. Prawie dwa lata w firmie przepracowałam studiując do tego dziennie i dawaliśmy radę mieszkając u mojej mamy i płacąc jej po 300 zl od osoby. W maju 2014 mnie zwolnili. Nie podali powodu. W czerwcu zaczęłam prace na umowę zlecenie na kasie, a od 1.09 pracowałam juz w takim małym sklepie ogólnospożywczym, ale 8.09 trafiłam do szpitala i po zwolnieniu dowiedzieli sie, ze jestem w ciąży, a ze mialam umowę na okres próbny na miesiąc, to mi jej po prostu nie przedłużyli. Zabrakło mi jeden dzień opłaconego ubezpieczenia chorobowego żeby zus mi przyznał pieniadze przynajmniej do rozwiązania... Ech, wiem że to zagmatwane, ale tak to właśnie było.

[Emilka23]

Emka no ja tez się właśnie skłaniam ku raszei, bo nie zabierają dziecka na 100% sale są odremontowane i porodowe wszystkie jednoosobowe, dodatkowo wszystkie potrzebne sprzęty typu piłka czy drabinka itp. Do dyspozycji. I jedyne co Ci w szpitalu przy Dzidzi potrzebne, to chusteczki nawilżane :)

[Gość maratonkaa]

Kopnął mnie! (?)

[Emka_5]

~maratonkaa

Kopnął mnie! (?)

tylko nie oddawaj :-D

[Kokosowa]

Maratonka haha ;) To było urocze ;)

[Emilka23]

maratonkaa to chyba dobrze, nie? :)

[Gość maratonkaa]

Emka, znokautuję go smazenym syrem a hranolkami z omackou!
Dziewczyny, ale Wy jesteście fajne :)

[Emilka23]

Nie dość, że fajne to zupełnie niepojedyncze ;) <3

[Emka_5]

Maratonka, to opisz prosze co poczułaś. Może pomoże mi to zauważyć coś u siebie :-) Bo jak na razie to mam wrażenie, że same kiszki dają o sobie znać

[myszeczka]

maratonka super :) a który to jiz tydzień ?

[Gość maratonkaa]

No bąble w kiszkach to bardziej po bokach i jak taki bąbel się przesunie to zwykle jest jakiś ciąg dalszy (U know what I mean :) ). A to mnie lekko pykło tuż pod pępkiem, krótko, jakby ktoś tyknął palcem.
Jak to była kiszka, to nadam jej imię.
A tydzień kończy się 15ty właśnie (14+5).

[myszeczka]

maratonka ja czuję to samo jakby smyra mnie pod pepkiem najpierw króciutko a dzisiaj dość długo :)

[Gość maratonkaa]

Mysiu, ale u Ciebie dziecię to już takie duże, że pewnie się przygotowuje do matury. Dwa tygodnie starsze. Moje pewnie wariuje od wariackiego trybu życia, może czas wracac do Polszy i posadzic 4 litery na chwilę... brzuch boli coraz częściej.

[Emilka23]

Super Dziewczyny, że już coś czujecie :) Ja tez już bym chciała. Co prawda przedwczoraj coś jakby bąbelek pękający w brzuchu po prawej stronie poczułam i nie wiem do końca, co to było, ale myślę, że to jeszcze za wcześnie, żeby to był Dzidziuś.
A tak zupełnie z innej beczki to mam do Was pytanie: czy Wy też jeszcze musicie tak często wymieniać wkładki? Ja zmieniam co kilka godzin, bo masakrę mam...

[myszeczka]

Dzisiaj małemu zwby trochę mnie pozaczepiał puściłam melodie które znalazłam na YouTube dla niemowląt w brzuszkach albo relaksacyjne dla maluszków przyłożyłam tel do brzuszka i się wkoncu małe szczęście odezwało :) maratonka 2 tyg to nie tak dużo ;) ciesze się ze opisalas jak to odczulas bo i ja mam pewność że nie mam halucynajcji; )
o wkładkach ostatnio pisałam wymieniam bardzo często i tez mnie to zmartwilo ale pełno dziewczyn się odezwało ze maja podobnie wiec taki nasz urok teraz :)

[Emilka23]

Dzięki myszeczka uspokoiłaś mnie ;) ja "z Wami" jestem od niedawna wiec możliwe, ze pisałaś, jak mnie jeszcze nie bylo ;)

[Neela]

Cześć!
Dopisuje się z czerwcówek ;) termin wg USG 30 maja. :)

[Gość maratonkaa]

Moje zaczepialskie słucha Dream Theater...

[myszeczka]

cześć Neela:)

[myszeczka]

maratonka aż sobie sprawdziłam co to za muzyka. nie znałam a fajna nuta

[Beciunia]

helo wszystkim,

ależ tu się dzieje, że nie nadążam czytać zwłaszcza, ze to trzeba czytać ze zrozumieniem a u mnie o myślenie oststnio ciężko :-)

wiecie od kilku dni sie stresowałam bo czekałam na wyniki podwójnego testu badań prenatalnych. Dzisiaj LuxMed mnie zaprosił po wyniki- tydzień przed terminem i ufff

szacowane ryzyko wystąpienie zaburzeń chromosomowych płodów niskie, czułość badania 90% i brak wskazań do amniopunkcji. Znaczy się moja drużyna piłkarska rośnie zdrowo hurrra...

Witaj Neela!