Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2015


Joasia21

Rekomendowane odpowiedzi

Marti Ty spryciulo!:-) a potem od razu ją myłaś czy się nie usikała? Kupka do zlewu?:-) kurczę właśnie nie wiadomo gdzie lecieć z tym dzieckiem, u mnie na klopie to jeszcze nakładka dla kota jest to zanim zdejmę to mała zrobi pod siebie a zlew się zapycha bardzo szybko. Do wanny?;-) może czas pomyśleć o nocniczku... A na noc zakładasz pampersa rozumiem? Bo z nocy to moja Lenka usikana po brzegi wstaje... Nie wiem ile razy sika, ale przez te 12 h, ktore spi to kilka razy napewno a szkoda by było ją wybudzać.
Emilia1984 ja zamówiłam od Bobolider. Już zaczęłyśmy korzystanie więc jak chcesz to mogę napisać czy się sprawdziły za jakieś dwa dni, może wcześniej, zobaczymy po pierwszym siknięciu i kupce.
PaniU powodzenia:-*

http://s4.suwaczek.com/201505065565.png

Odnośnik do komentarza

Dobra wróżkosuper artykuł wydrukuje go i dam do poczytania mojej teściowej. Ja kp i mówię do niej że do 6 miesiąca tylko cyc, a ona na to że przecież są deserki od 4 miesiąca to mogę dawać. I co z tego, że są ja nie muszę ich podawać, poza tym nie zaczyna się od deserów. Zresztą moja teściowa średnio zna się na dzieciach. Ostatnio jak jej powiedziałam że WHO zaleca karmic do dwóch lat cycem to ona na to, że po roku mleko matki jest bezwartościowe. Dodam, że mama karmiła tylko butla. Trochę mnie to ruszyło, ale wychodzę z takiego zalozenia- mądry by tak nie powiedział, a głupi i tak nie zrozumie mojego tłumaczenia. Także nie dyskutuje z teściową tylko robie swoje.
Patka ja mam problem z teściem. Włączył mu się instynkt taty. Chce nosić mała, a ona u niego na rękach krzyczy. Chce z nią chodzić na spacery. SAM przy czym ja boje się z nią odejść dalej bo jak zacznie krzyczeć to biegiem szukam ławki na cyca. Ostatnio pobił rekord. Jak byliśmy na spacerze mąż niósł mała, teść pchał pusty wózek. Jak ja chciałam przestawić wozek to teść złapał się jego ramy i tak ją trzymał a ja pchałam. To mówię tata chce popchac. I dałam mu wózek a on dalej dumny pcha. Nie pomagają tłumaczenia że dziecko ma 3 miesiące i on jest dla niego jeszcze obcy. On chce wszystko przy nim robić. Dodam że moim mężem jak był mały wogóle się nie zajmował tylko uciekał do mamusi, która mu mówiła że facet dzieckiem się nie zajmuje. Sorry że tak o sobie ale dla mnie ta sytuacja jest żenująca a dziadek męczący i nie wiem co robić, wszelkie próby tłumaczenia kończą się tym że on mówi że izolujemy dziecko:-(

Odnośnik do komentarza

Dodam jeszcze, że jak powiedziałam teściowej, że szybko chcemy mieć drugie dziecko i że zastanawiam się jak to będzie to ona mi na to. Jak urodzisz to my weźmiemy Marysie do siebie, a ty będziesz z tym małym. Aż mi szczeka opadła jak można wogóle tak pomyśleć. Odpowiedziałam tylko tyle że NIGDY NIE ODDAM SWOJEGO DZIECKA. Co za ludzie:-(

Odnośnik do komentarza

Marti87, link nie działa ;( podeslesz jeszcze raz?
Dobra wróżko, święta prawda, super artykuł.
Asik866, jakbym czytała o swojej teściowce.. Najchętniej juz by dokarmiała mała! Stale mi mówi, ze słyszała w pracy ze juz od 4 m-ca niektórzy dokarmiają, ze juz zrobiła konfiturę z moreli, etc. Czy ja musze robić tak jak inni? Dziecko rosnie zdrowo, a nawet i w długości szybciej niż norma, przybiera na moim mleku, nie płacze z głodu, wiec po co te jej teksty? I tak zrobie po swojemu ale co sie nasłucham to moje..

Odnośnik do komentarza

Dzieci z zerowki odebrane to mam chwile. Patka ja uzywam od zawsze Frida aspiratora płuca na razie dają radę ale slyszalam o tym katarku do odkurzaczy. Ja jeszcze robię jej inhalacje z soli fizjologicznej i oklepuje pożądanie plecki żeby na oskrzela nie przeszlo i po oklepaniu odciagam bo wydzielina wtedy wychodzi i zakraplam Nasivinem lub euphorbium i mala śpi na poduszce żeby wyzej miala

Odnośnik do komentarza

No ja po pól roku wracam do pracy ( przynajmniej tak mam zadeklarowane ) wiec chcąc nie chcąc musze wcześniej spróbować. Bo później nagle nie chce żeby zostal dość ze bez cyca to z nowymi potrawami. A tak to po lyzeczce i sie zorientuje co mu smakuje, jak toleruje. Mysle ze dwa miesiące mi na to wystarczą. A cyc będzie rano i wieczorem no i w nocy.

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9i09k995ttuhf.png

Odnośnik do komentarza

Marti ciekawy ten artykuł nigdy o czymś takim nie słyszałam!!
Cieszmy się póki możemy wpływać na żywienie naszych maluchów. Dwulatek mojej kumpeli nigdy nie dostawał rzeczy takich jak chipsy, słodycze i innych dziwnych soczko-napojów i dalej nie dostaje a zaczepia obce dzieci na ulicy żeby go poczęstować, ba ostatnio zaatakował innego dzieciaczka, który niósł paczkę chipsów :D
Elżbieta oby te nasze cycochy odzwyczaiły się jednak od jedzenia w nocy :D mój dziś przeszedł sam siebie od 1 w nocy non stop musiał być blisko cyca inaczej od razu marudzenie a nawet płacz. Poczułam się jakbym znowu miała noworodka w domu a nie 4 miesięcznego chłopaczka :P

Odnośnik do komentarza

Cześć wszystkim :)

Mi pediatra kazała od 9 września (czyli jak Tosia skończy 4 miesiące) wprowadzać zupki inne pierdołki. A mi się wydaje, że to za wcześnie. Co prawda dostaje mm, ale mam wrażanie, że marchewka może jeszcze trochę poczekać.

Zaczynam się trochę martwić, bo moja bobaska nie podciąga się do góry jak jej się poda ręce. Chwyta za palce i sobie je ogląda/próbuje wsadzić do buzi. Jak ją podciągam to zamiast unosić główkę podnosi pupę do góry i się cieszy...

http://s5.suwaczek.com/201505091764.png

Odnośnik do komentarza

Elzbieta ja uważam że każdy ma inną sytuacje do której musi się dostosować i robi tak jak uważa. Mnie tylko wkurza, że ktoś chce decydować za mnie. Teściową miała swoje dziecko to mogła robić jak chciała teraz niech się do mnie nie wtyka:-)
Darka moja po skończonym 3 miesiącu nie chciała wogóle leżeć na brzuchu. Wszyscy mówili, że z napięciem mięśniowym wszystko ok. Kupiliśmy puzzle piankowe i teraz ładnie się podnosi na łokciach nawet przez kilka minut. Może czas twojej dzidzi dopiero nadejdzie może musisz jej trochę lepiej pokazać o co chodzi. Moja z podnoszeniem za rączki od razu zalapala, a teraz mam problem bo cały czas chce siedzieć.
Dziewczyny czy któraś ma podobny problem z teściem jak ja. Zaczynam się zastanawiać czy z nim wszystko ok. Nawet teściowa zaczęła coś przebąkiwać że na stare lata zgłupiał.

Odnośnik do komentarza

Darka co do teściów to sie nie wypowiem bo nie mam. Niby są nietescie ;-) ale jakos z nimi kontaktu nie utrzymuje. Tylko od święta wiec spoko. U mnie tez wszyscy od dawna mi mówią żebym przeszla na mm skoro tak co chwila chce cyca ale tez zrobiłam po swojemu. Tak jak ze starszymi. I tez szlam do pracy po pól roku i wczesniej rozszerzalam dietę i tak tez zamierzam teraz. Ale każde dziecko jest inne i tez nie będę tego robic na sile. Najwyżej przedluze urlop o pare miesięcy na 60% pensji :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9i09k995ttuhf.png

Odnośnik do komentarza

Maratonka,juz sie zastanawialam ostatnio,czy Ty przypadkiem nie jestes fotografem z zawodu/zamilowania:-)? Piekne te zdjecia robisz,od samego poczatku:-)
My jedlismy marchewe raz,od mojej mamy. Powiedzcie mi,jak gotujecie same,to kupujecie ja normalnie w sklepie? Ja musze jutro na targ podjechac,sprawdze czy jakis rolnik nie sprzedaje swoich upraw:-)
Dzieki za info odnosnie podkladow,jedziemy w czwartek na bioderka to zachacze i rossmana i po wkladki,zamowilam juz na stronie www hurtowni-jak ktoras z was jest z bielska lub okolic tak jak ja. Kupuje na www ale odbior zaznaczam osobisty. Tak np za wkladki place 14zl a na miejscu bezposrednio kosztuja 17.90. Wiec akurat w tym wypadku 4zl dla mnie jak kupuje hurtem kilka paczek,a jestem przy okazji w bielsku to duzo. Sklep nazywa sie blanca-baby.
Marti gratulacje dla Majeczki:-) mozemy sobie razem zapisac ten dzien w kalendarzu,bo Moj tez sie obrocil:-)raz,ale sie obrocil:-)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70938.png

Odnośnik do komentarza

Marti to sikanie do zlewu - niezle :D i za obroty brawo dla Mai :)
Ewek dla Dawidka rowniez ;)
PaniU trzymam kciuki zeby sie wszystko unormowalo a jesli byscie musieli trafic do szpitala to zeby szybko wzieli sie za jakies badania leczenie i do domu:)

Nam pediatra tez polecila po skonczonym 4 miesiacu zaczac rozszerzac diete. i powiedziala zebysmy sie kierowali tym co jest na sloiczkach napisane tzn ze jak na sloiczku jest np marcheweczka po 4 miesiacu to wtedy ja mazna wprowadzac a jak jakies inne tam warzywko np po 5 to wtedy wiemy ze po 5 dopiero ten skladnik. wiadomo bede chciala Mai sama wiekszosc posilkow przyrzadzac ale powiedziala zeby kierowac sie tymi produktami wedle sloiczka kiedy co.
ale powiem Wam ze teraz mam mieszane odczucia czy po 4 mesiacu zaczac wporwadzac. zobaczymy jak Maja bedzie do tego przygotowana - mamy jeszcze caly miesiac :)

http://s8.suwaczek.com/201506014956.png

Odnośnik do komentarza

Darka0885
Cześć wszystkim :)

Mi pediatra kazała od 9 września (czyli jak Tosia skończy 4 miesiące) wprowadzać zupki inne pierdołki. A mi się wydaje, że to za wcześnie. Co prawda dostaje mm, ale mam wrażanie, że marchewka może jeszcze trochę poczekać.

Zaczynam się trochę martwić, bo moja bobaska nie podciąga się do góry jak jej się poda ręce. Chwyta za palce i sobie je ogląda/próbuje wsadzić do buzi. Jak ją podciągam to zamiast unosić główkę podnosi pupę do góry i się cieszy...


U mnie Hania ma tak samo ale z biegiem czasu nasze dzieciaki zalapia :)

https://www.suwaczki.com/tickers/16udskjow3fqq0ji.png]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/relge6ydmuq5q8jc.png

Odnośnik do komentarza

Mam wszystkiego dość :( dzisiejszego dnia i życia w ogóle :( mam dość tego więzienia :( Łobuz spał 2x po 30 min. A tak to ryk, ręce, chwila zabawy, cyc, ryk i ryk i na ręce, a w mieszkaniu mamy 30 stopni. Myślałam że wieczorem padnie. Usypiam go od 20, nadal nie śpi. Zawsze po kąpieli był cyc, 15 min i spał. A dziś ponad godzinę, oba cyce wyciamkane, obolałe, ja siedzę i płacze a On nie śpi :( nie mogę nigdzie wyjść bo wyje, czuję się więźniem, mam dość :(

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44jg4siydgu.png

Odnośnik do komentarza

Hanka wiem co czujesz, mam to samo, oprócz cyca, ledwo żyję po całym dniu, nie miałam siły ciągnąć nogi za nogą na spacerze, ale musiałam bo chociaż wtedy spała, ale po pół godziny snu jakieś psy ją obudziły a już myślałam, że pośpi dłużej... Fakt, zasnęła po kąpieli, ale ile się przed tym naryczała to szok. Jeszcze kilka takich dni i wyjdę z domu i zaginę.

http://s4.suwaczek.com/201505065565.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...