Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2015


Joasia21

Rekomendowane odpowiedzi

Anela ja tez mam takie myśli jak ty. Ale tez mi go szkoda. Może jak by chcial smoka to by bylo łatwiej w te noce. Bo ja mam wrażenie ze traktuje mnie jak smoka i jak mu cycek wypadnie i sie kapnie to od razu sie budzi i szuka. A ja nie mam sumienia mu nie dać i tak w kólko.
Poczekam jeszcze może z miesiąc czy dwa i zacznę go tego może oduczac. Bo jak ja będę funkcjonować w pracy ?

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9i09k995ttuhf.png

Odnośnik do komentarza

hejka
Nie było mnie dawno, ale miałam ciężki czas. Straciłam bardzo bliską osobę i jeszcze nie umiem wrócić to pełni zycia.

Julinka raz super raz nie super. Ogólnie chyba 3 ząb idzie albo i nawet wszystkie naraz bo gryzie i cierpi i płacze i wszystko naraz...

Czytam Was i nadrabiam zaległości.

Pozdrawiam wszystkie Mamusie!

Aaaa. super strone znalazlam o BLW : jakby ktos był chetny : http://alaantkoweblw.pl/co-podac-na-poczatek-rozszerzania-diety/

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9h8lyk7xt9.png

Odnośnik do komentarza

Jestem i tak naprawdę dalej nic nie wiem na 100%. Dziękuję wam za wsparcie i rady. Wczoraj powiedziałam mu co myślę, ae on jakoś nie widzi powodu, żeby się tłumaczyć. Oczywiście poniosły mnie nerwy i powiedziałam, ze jak mu nie pasuje, to niech się wynosi i na tym skończyłam rozmowę. Od wczoraj nie odzywam się do niego słowem. Na sprawdzenie tel nie ma szans i jakoś mimo wszystko nie moge sie przemóc, zeby to zrobic.

Odnośnik do komentarza

A tak w ogóle Panifiona, nie martw, się, że Justynka będzie miał probleny z rozwojem. Dzieci potrafią sobie ze wszystkim poradzić, jeśli chcą. Ostatnio pokazywali takiego chłopczyka, który urodził się bez rąk i nóg i jak sobie radzi z przemieszczaniem mimo wszystko.
Dominika, ja bym tez poszła do innego lekarza. A tak w ogóle dzięki za pomysł z miksowaniem kaszki. Filip w ten sposób zjadł dzis kaszke z bananem, tak nie chcial z żadnym owocem.
U nas noc dzisiaj bardzo kiepska, pobudki do 1.30 w nocy co godzinę, potem wzięłam do siebie, to pospal do 5. Może to przez to co się dzieje w domu. Muszę się ogarnąć i w d..ie z G. Dziecko najważniejsze.

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczyny!
nie zaglądałam tu od wielu tygodni za co serdecznie przepraszam.mam nadzieje,że ze względu na starą znajomość jeszcze mnie nie wyrzucicie;)
Synuś zajmuje cały mój czas:)
miałam kilka podejść,żeby coś napisać,ale kończyło się tym,że kasowałam posta,bo akurat Staś mnie potrzebował i nie miałam kiedy dokończyć wpisu.

przyznaję,że niestety nie jestem całkiem na bieżąco.zauważyłam,że jest kilka nowych "twarzy":)

HM współczuję straty:(

Dominika nie jesteś osamotniona z tym problemem.u mnie jest podobnie.pierwsza próba po trzech miesiącach skończyła się płaczem.następna miesiąc później podobnie.po prostu mąż nie mógł we mnie wejść,bo czułam się jakby mnie rozrywał.jakbym była zaszyta na amen.zaczęliśmy robić tak,że on doprowadzał mnie do orgazmu w inny sposób,a gdy byłam już "wyluzowana" to próbował wtedy we mnie wejść.oczywiście duża ilość żelu była potrzebna.i tak powoli zaczęło nam się udawać.jeszcze boli i nie jest normalnie,ale już nie jest to co było.niestety uczucie rozrywania zostało:( a i pozycja "od tyłu" może być pomocna. Przepraszam za szczegółowy opis.po prostu chciałam opisać problem i pomóc,bo wiem,że to naprawdę dołuje.pamiętaj jednak,że konsultacja u innego lekarza to może być dobry pomysł.

Poza tym u nas chorujemy od końca września prawie cały czas.katar,kaszel,gardło.raz ja,raz Staś i tak na zmianę.przez to przestałam z nim chodzić do dużych skupisk ludzi typu markety,bo na drugi dzień po takich eskapadach zawsze nawrót choroby.
Zęby-uff trudny temat.ostatni tydzień idą mu zęby.wszystko było dobrze.cieszyłam się,że bezobjawowo,aż tu wczoraj wieczór gorączka.synuś do trzeciej rano walczył i ciągle słabo z nim.gorączka ustępuje i za chwilę wraca.a dziś miało być szczepienie,ale przełożyli nam na 18 grudnia. lekarz obejrzał go i powiedział,że musi to przejść biedulek.

postaram się teraz częściej zaglądać,ale zawsze gdy tak piszę to późnej nie mam kiedy:/

:D
http://www.suwaczki.com/tickers/0d1y43r8zwh91a00.png]http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdj44jl219oi5a.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Ewelina86, moja Hania jest z 12.05, w piątek ja wazylismy i wazy 7400 (waga urodzeniowa 3960), ja tylko kp.
I nie wydaje mi się żeby mało przybierała lub było coś nie tak. bo jest bardzo pogodna i rozwija się dobrze. Pewnie mogłaby ważyć więcej ale widocznie taka jej uroda ;) nie martw się.

Odnośnik do komentarza

HM współczuję ja straciłam babcie tuż przed urodzeniem małej i do tej pory nie moge się pogodzić z tym że jej nie doczekała.
Ewelina moja córcia waży 9 kg jest z 15 maja. Masa urodzeniowa 3600. Ja zaczęłam bardzo powoli rozszerzać dietę dosłownie po łyżeczce jak skończyła 5 miesiecy. A tak było tylko kp. Teraz rano kaszka potem deser, obiadek i kaszka i nie przepadam Niczym tylko cyc. No i nie wmuszam nic na siłę bo mała sama ładnie buzię otwiera. Jak juz nie chce to nie daje także raz zjada więcej raz mniej. Moim zdaniem 600 gram na samym kp to dużo poza tym najważniejsze że przybiera.

Odnośnik do komentarza

Kurcze Julek ma taka brzydka buzke.najpierw w jednym miejscu zrobił mu sie taki suchy plac a teraz tez z drugiej strony.niby nic nie jadł nowego.ja mandarynki jadlam ale to w weekend.moze to od zebow bo od soboty sie slini na maksa.bede mu czesciej smarować bo to i kaloryfery i zimno na dworzu.no sama nie wiem.u nas te zabkowanie szybkie rodzinne.Maryska ma 5 lat i juz 4 zeby wypadły jeszcze wczesniej miala mleczaki niz Julek.
Ewelina tez mi sie wydaje że nie masz sie co przejmować.rośnie rozwija sie dobrze a gramami sie nie przejmuj;)
Wisienka nasze dzieci wstaja w nocy praktycznie w tych samych godzinach:)
HM dawno cie nie było ale takiego powodu sie nie spodziewałam.trzymaj sie.

Odnośnik do komentarza

Hej przepraszam za ciszę ale brak czasu...Oli dostała mocniejsze krople do oczu bo gentamecyna nie pomogła...zaczynam podejrzewać alergie domin i ona mają przesuszona sluzowke nosa...jutro rehabilitacja zobaczymy jak będzie...
HM współczuję mi też najukochansza babcia zmarła w marcu a w maju radziłam...babcia tak się cieszyła na prawnuczke pierwsza i też mi ciężko do teraz...
Ewelina Oli dokładnie ważyła 3820 a jest z 10 maja teraz waży 6900 tylko, przez pół roku nawet nie podwoiła wagi a je już normalne rzeczy... Szczerze nie patrzę na siatki centylowe bo skoro badania krwi ok,zdrowo wygląda i się rozwija to po co się schizowac... Każde dziecko jest inne kochana więc głową do góry cycki do przodu...

Miidkowa witaj znów

Kolejna noc masakry...

Elżbieta Oli smoczka cycka ale i tak w nocy wypluwa i tylko cycek co chwila... Nienawidzę nocy!!!

Odnośnik do komentarza

H-M współczuje straty :( trzymaj się ciepło. Masz szczęście że napisałaś bo miałam Cię dziś wywołać do tablicy :p

Miodkowa come back :D ale fajnie! :)

U nas noce też maskara :( nie przesypia dłużej niż 3 godz. ALe najczęściej 1,5 - 2. I nie wierze że jest głodny :/ Aniela napisałaś dokładnie to co czuję. Mam już dość nocnego kp :( a inaczej nie umie usnąć. Ale już postanowiłam. Jeszcze trochę - 1,2 miesiące. Wezmę się w sobie, nastawię że całą noc nie będę spała i będziemy walczyć bez cyca. Przecież kiedyś muszę sie od tego uwolnić :(

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44jg4siydgu.png

Odnośnik do komentarza

Ewelina moj Kamil dziś ważony na szczepieniu-8500 waga ur 3800. Urodził się 19 maja. 5 i pół miesiąca karmiłam tylko piersia. Teraz rozrzerzamy diete. Rano je kaszke, około 13-14 obiadek zupki, głównie warzywa, dopiero raz gotowałam zupkę na kroliku. Owoce je świeże przez siatkę z gryzaka. Na brak apetytu nie mogę narzekać dziś na widok szpatułki otwierał buzię jak do jedzenia. Lekarka się z niego śmiała.

HM wspolczuje straty bliskiej osoby.

Kamil spi od 21.00 uciekam spac. Przespanej nocy kochane mamusie.

Odnośnik do komentarza

Dziekuje za dobre słowa :* :* :*

Julianka od 2 miesiecy ma mieszane cyc i mm i rozszerzanie diety.
27.05 3300, teraz ma 9 kg. wczoraj sie z nia ważyłam na zwyklej wadze lazienkowej wiec pi razy drzwi ta jej waga. Ale po noszeniu plecy mi siadają wiec te 9 kg na pewno jest!

Dzis dałam pierwszy raz pol żółtka i smakowało ze hoho

Na podwieczorek jabłko z manną i dostała mega wysypki! Szok miałam bo tą manne z Nestle (manna z melkiem) to juz jadła ale po łyzeczce lub dwie do obiadu dodawałam.. a teraz wiecej zjadla i juz policzki w wysypce... (tylko czy po mannie czy po mm z mannej!?)

7.12 odbior mieszkania. jakos mnie nie cieszy... :/ wczoraj byla u nas projektantka, mam nadzieje ze cos zaaranzuje, bo ja kompletnie nie mam ani sił ani checi na myslenie. A kiedys tak marzyłam o zaaranzowaniu wlasnego m..

Julianka padła o 20.40 po kąpieli i kolacji. byłam pewna ze juz bedzie spac bo od 16 byla na nogach...
o 21.15 juz wyspana..
ciekawe kiedy pojdzie spac?!?

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9h8lyk7xt9.png

Odnośnik do komentarza

Miodkowa fajnie ze sie odezwalas.
Hanka jakbym czytała o swoim dziecku. Ja juz mam dosc dzisiejszej nocy a jeszcze na dobre sie nie zaczęła. Hania zasnela o 19.30, bo spania nie było chyba od 14.30 czy 15, ale w ciagu tych 4 godzin były juz 4 pobudki z płaczem. Co jest grane? Nie sadze zeby zeby szły, bo na razie nic nie widać, a ślinotok jest od miesięcy.
Głowa mi juz pęka a dopiero sie klade spac i nie chce myślec co sie bedzie działo. Do tego mam dola psychicznego ale nie bede wam smucić.
Dobrej nocy mamusie, oby była przespana!
Znowu sie obudziła, ratunku.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...