Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2015


Joasia21

Rekomendowane odpowiedzi

Ręce mi się trzęsą, chyba do zawału mało mi zabrakło! Mała tak nam się ze snu obudziła z płaczem niesamowitym, że łzy jej ciurkiem leciały, na początku lekki płacz był więc myślałam, że jak ją przekręcę to zaśnie a ona coraz głośniej płakała, ale jakimś cudem udało się ją uśpić na rękach, ale ja prawie umarłam. Lenie tak się spodobało przekręcanie się z pleców na brzuszek, że chyba dziś nocy nie prześpię bo boję się, że przekręci się i udusi:-/ cały dzień tylko na brzuchu chciała leżeć i wierzcie albo nie zawzięła się, że będzie raczkować!o.O. i uparcie dąży do celu, także u nas "podłogo kochana witaj!"

http://s4.suwaczek.com/201505065565.png

Odnośnik do komentarza

Zapomniałam odpisać dlaczego zazdroszczę mamom samodzielnie wychowującym dzieci... A więc dlatego, że - Być może jest to mylne wyobrażenie? - Wydaje mi się, że kobiety te mają niesamowity spokój ducha bo nikt ich nie wku*wia, nie muszą się kłócić z jakimś Panem X i mają najcudowniejsze szczęście dla siebie- dziecko. Nikt się nie wtrąca do wychowywania itd.

I znowu ryk, na brzuszku ryk i dopiero na brzuszku, ale z podlozona pieluszka pod nos cisza i spokój, śpi... Ciekawe jak długo. Zostawiacie swoje maluchy na noc na brzuszku? Bo ja nie wiem co mam teraz zrobić, przekręcić ją na plecy później czy dac jej spać na brzuchu?

http://s4.suwaczek.com/201505065565.png

Odnośnik do komentarza

Dominika ja chyba bym się bała ją tak na noc zostawić. Raczkowanie ło matko a to nie za jakieś 2 mce?
Maratonka super są te wasze fotki. Gratuluję takiego silnego synusia będzie ci póżniej pomagał.
O 21 pojechaliśmy nad jezioro wreszcie było czym odetchnąć tylko kamary w morde. Chłopaki popływali a my pospacerowałyśmy oczywiście na moich rękach. U nas teraz 28 c na dworze. Przeniosłyśmy się spać na dół bo w sypialni można dostać udaruuuu

http://fajnamama.pl/suwaczki/f85c3ik.png

Odnośnik do komentarza

Dobry wieczor.
Dzisiaj ze starszym synkiem pojechaliśmy nad jezioro Nikoś został z moją mamą w domu (to jedyna osoba z którą jestem go w stanie zostawic) i musze się pochwalić bo mały sam zasypia w łóżeczku! Mojej mamie zasnął dwa razy teraz na noc też go położyłam i spi :-) babcia stwierdziła, że to jej najgrzeczniejszy wnuk, a ma ich 6 także cieszę się przeogromnie.
Buziaki i spokojnej, przespanej i chłodnej nocy

Odnośnik do komentarza

Anela ja czytałam, że raczkowanie to dopiero około 9 miesiąca i dopiero jak dziecko samo siedzi a ona zdziwia mi tu jakieś cuda! Nosz niech leży, zdąży jeszcze wszystkiego spróbować, osłabia mnie chwilami to dziecko. Udaje jej się już podnieść tułów i posuwac się naprzód, próbowała dziś z kanapy zejść na podłogę, o zgrozo! Na szczęście nie robi jeszcze tego tak szybko, żebyśmy nie zdążyli zareagować.
Kaseya ja ją potem spróbuję przekręcić, może się uda...

http://s4.suwaczek.com/201505065565.png

Odnośnik do komentarza

Dominika u nas dzisiaj podobne sceny sie odgrywaja :/ nawet ubrac jej po kapaniu na spokojnie nie moglam bo od razu myk i juz na brzuchu, na boku itp
ja swoja oblozylam od ramion w dol i za plecami poduszka tak ze spi na boku - boje sie jej na noc zostawiac na brzuszku bo tez przyciaga wszystko pod buzie i do paszczy wklada o.O

U nas w mieszkaniu 28 stopni rozplynac sie mozna :/ chyba sie na noc na dwor wyniose bede spac przed blokiem bo po deszczu i burzy 24 stopnie

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37ej28nvgsbwu6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/thgfhgqs4627nb6y.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Mielismy ale juz jest wszystko w porzadku. Niestety nie da sie jej teraz upilniwac zeby spala na plecach bo sie skubana sama na bok albo na brzuch przekreca :/ jak bylismy w czerwcu to bylo ok a w nocy wtedy tez sie zdazalo ze spala na boku bo wtedy mielismy jeszcze problem z ulewaniem i sie balam ze sie zakrztusi :(

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37ej28nvgsbwu6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/thgfhgqs4627nb6y.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Kari_nka no szaleje i to jak, ja nie ciesze sie zbytnio z tego powodu bo jak pisalam, ma czas a ona rwie sie jak szalona do wszystkiego. Ja ukladam duzy recznik kapielowy zlozony na pol na podlodze a na to jej kocyk tez zlozony na pol i to jest raczej blizej twardosci niz miekkosci.
Anela u nas tez mala w spacerowce jezdzila podczas pobytu u mojej mamy bo nie bralismy gondoli bo duzo miejsca zajmuje a czesc spacerowkowa czeka na nia u mojej mamy bo u nas nie ma miejsca i skorzystalismy z tego, ale tutaj w Warszawie juz gondola bedzie grana, a spacerowka na upaly to tragedia bo ta nasza ma dosc gruba podkladke i slabo powietrze przepuszcza i mala bardzo sie pocila w niej.
No narazie panna spi...
Hanka ale sie Kacperkowi wariatka trafila;-p

http://s4.suwaczek.com/201505065565.png

Odnośnik do komentarza

A ja się wreszcie zalogowałam,jak biały człowiek :)
Dominika,nie zostawiaj ,sen w nocy jest zbyt głęboki i może dojść do 'zespolu smierci łózeczkowej' ,bo sobie główki nie odwróci.Też Kubę zostawiłam tak,jak go brzuszek bolał,ale tata mi powiedział,że caly dzień ma na brzuchu leżeć,ale w nocy,nie (posrałam się ze strachu na samą myśl o tym)

Otulinka,
A skąd Ty?ja z Tychów,ale mieszkam w Warszawie:)ś;iczny ten komplecik,ale obawiam się,że do 19 września będzie za mały,jaki to rozmiar?

Marti,
Masz rację,lepiej wolniej,niż się zajechać i zniechęcić.

Maratonka,
piękne zdjęcie:) Kobieto zrób pożytek ze swoich talentów,pisarsko -fotograficznych:)

Anela,
daj spokój,ja też wymiękam:( dzisiaj prawie zdechłam z tego upału,chociaż my mieszkamy na parterze i zawsze jest chlodno,bo słońce nam nie 'wchodzi do mieszkania" ale dzisiaj była parówa.
Kuba kąpał się 4 razy w umywalce:D

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...