Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2015


Joasia21

Rekomendowane odpowiedzi

Dobra Wrozko mój plan porodu omawialysmy z położną jak mi się mocne skurcze zaczęły i wszystko zostało uwzględnione... Oczywiście to co się dało... Ale ogólnie pozytywnie... Przepraszam, że to napiszę, ale jak czytam o Waszych lekkich porodach to moja trauma się nasila i nie mogę powstrzymać łez... Oczywiście cieszę się, że nie spotkało Was to co mnie... Tak bardzo chciałabym wiedzieć dlaczego to wszystko się tak potoczyło... W karcie wypisu jest napisane, że 2 Faza porodu trwała 1:50 h... Jak patrzę na małą to płaczę bo nie wyobrażam sobie, że mogłoby jej tu nie być... Chyba potrzebuję porady psychologa... Nie mogę sobie z tym poradzić...
A z takich weselszych rzeczy to moja Niunia uwielbia jak jej śpiewam... Oczy jej się wtedy zamykają:-) nie wiem skąd jej się to wzięło bo w ciąży jej nie spiewalam...

http://s4.suwaczek.com/201505065565.png

Odnośnik do komentarza

no i my po wizycie. dzisiaj zaczęłyśmy 39 tydzień i moja mała kluska waży 3390 :D lekarz powiedział, że ma już średnią krajową i jak się urodzi w terminie to pewnie koło 3500 będzie ;) na usg znowu wszystkie pomiary wyszły większe do około tygodnia i powiedział, że raczej mam się nastawić na przyszły tydzień a nie za dwa tyg ;) no oby ;p
macanko na fotelu mega bolące, ponoć główka nisko i miał do niej niedaleko ?! aż mi się zarechotało jak tak powiedział ;p generalnie wszystko ok i czekać i kontrolować te twardnienia brzucha i bóle miesiączkowe. jak będą co 10-7 min regularne to kazał się zbierać. jak na razie są kilka razy w ciągu dnia bez żadnej regularności ale kazał się wsłuchiwać w siebie ;p i się nie denerwować.. mądrala z niego ;p

http://s8.suwaczek.com/201506014956.png

Odnośnik do komentarza

Zelizka dawaj dawaj czekamy na nowa dzidzie ;)
Wiem ze ktoras urodzila... przepraszam nie pamietam ale wielkie gratulacjie !
Ja odebralam wyniki moczu dzis... i sie baardzo zaniepokoilam... zawsze mialam leukocyty podwyzszone ( 8-12 ) i moj gin zawsze przepisywal mi tabletki na to bo za duzo tego bylo... bralam regularnie jak w zegarkuva dzis leukocyty 12-15 czyli jeszcze bardziej podwyzszone... co to moze oznaczac ? Martwie sie kurde...
Jeszczr bylam dzis u internisty bo w nocyvmnie kaszel bardzo dusi ale tylko w nocy , no i czasem z rana , to stwierdzil ze w oskrzelach i plucach czysto i nie ma pojecia skad ten kaszel. Wit c kazal brac i zimnego unikac... ech .

http://fajnamama.pl/suwaczki/98q2pw6.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/b5ltwan.png

Odnośnik do komentarza

UWAGA
Mam prośbę do dwupaków. Możemy rozpoczynać każdy post przewidzianą datą porodu. Sama liczba dnia,a że maj to wiadomo. Uważam, że jest nas jeszcze kilkadziesiąt, na pewno powyżej 20 i ja to mam mętlik w głowie jak czytam czasami, bo nie pamiętam kto urodził, a kto nie, a nie wszystkie mają suwaki. Znaczne od nowego postu

Odnośnik do komentarza

Ulana
UWAGA
Mam prośbę do dwupaków. Możemy rozpoczynać każdy post przewidzianą datą porodu. Sama liczba dnia,a że maj to wiadomo. Uważam, że jest nas jeszcze kilkadziesiąt, na pewno powyżej 20 i ja to mam mętlik w głowie jak czytam czasami, bo nie pamiętam kto urodził, a kto nie, a nie wszystkie mają suwaki. Znaczne od nowego postu

kochana a którą datę ja mam podawać jak u mnie zagadka z terminem :D Już kiedyś pisałam jak to jest :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/98q2pw6.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/b5ltwan.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny :)
Gratuluję nowym mamusiom :) Fajnie, że macie już swoje dzieciaczki razem ze sobą
Za nami niestety ciężka noc... :/ Mały od 20.00 do 2.00 w ogóle nie chciał spać. Musiałam cały czas trzymać go na rękach, bo nie chce leżeć w łóżeczku, wózku, bujaczku, ze mną w łóżku... Po prostu nigdzie :/ Aż się w końcu popłakałam, bo już nie miałam siły,a mój kochany partner spał sobie w najlepsze. On się w ogóle dzieckiem nie zajmuje, albo musi gdzieś jechać, albo z kolegami opić Syna, albo mecz w tv obejrzeć... Jego jedynym zadaniem jest kąpanie Bąbelka (oczywiście cały rytuał przed i po ogarniam ja). Eh,,, :/ Nie mam już siły... :/

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71256.png

Odnośnik do komentarza

Leila
Cześć Dziewczyny :)
Gratuluję nowym mamusiom :) Fajnie, że macie już swoje dzieciaczki razem ze sobą
Za nami niestety ciężka noc... :/ Mały od 20.00 do 2.00 w ogóle nie chciał spać. Musiałam cały czas trzymać go na rękach, bo nie chce leżeć w łóżeczku, wózku, bujaczku, ze mną w łóżku... Po prostu nigdzie :/ Aż się w końcu popłakałam, bo już nie miałam siły,a mój kochany partner spał sobie w najlepsze. On się w ogóle dzieckiem nie zajmuje, albo musi gdzieś jechać, albo z kolegami opić Syna, albo mecz w tv obejrzeć... Jego jedynym zadaniem jest kąpanie Bąbelka (oczywiście cały rytuał przed i po ogarniam ja). Eh,,, :/ Nie mam już siły... :/

Biedna.. :( a próbowałaś jakos dotrzeć do pana Taty że jest tatą i że potrzebujesz pomocy? Może należy do tych, którym trzeba wielokrotnie coś powtórzyć zeby dotarło? A może boi się opiekować Dzidzią i dlatego ucieka w inne czynności?
3majcie sie dzielnie i nie bój się prosic innych o pomoc bo się wykończysz! a jakby nei było, pierwszy miesiąc po porodzie dla kobiet jest ciężki..

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9h8lyk7xt9.png

Odnośnik do komentarza

18/ Dziewczyny nasunę temat czy wy czujecie/ do karmiących czułyście, że macie pokarm w piersiach. Nie mam ani powiększonych, ani jakiegoś wycieku nic. Może trzeba jakąś herbatkę zacząć pić hmmm??

Odnośnik do komentarza

~WH5555
18/ Dziewczyny nasunę temat czy wy czujecie/ do karmiących czułyście, że macie pokarm w piersiach. Nie mam ani powiększonych, ani jakiegoś wycieku nic. Może trzeba jakąś herbatkę zacząć pić hmmm??

Oprócz powiększonych piersi nic nie zauważyłam. Jedynie po naciśnięciu brodawki wyciekała kropelka siary i to wszystko. Ni piłam żadnych herbatek, ziół i tym podobnych... A po porodzie od razu karmiłam piersią, potem była nawał pokarmu, a teraz wszystko się już prawie unormowało... :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71256.png

Odnośnik do komentarza

Ja przed porodem nie czułam, że mam pokarm, jedynie po naciśnięciu piersi poleciała zwykle kropelka... A po porodzie najpierw miałam bardzo mało i mała pewnie dlatego nie chciała ssac a potem jak już pobudzilam piersi najpierw ręcznie, potem laktatorem to w nocy w rzece mleka się budzę mimo wkładek laktacyjnych... I czuję, że piersi są twarde jak za długo nie ściągam pokarmu...

http://s4.suwaczek.com/201505065565.png

Odnośnik do komentarza

Asia2244. to powodzenia moja droga niech się już dzieje skoro kreacja dla laluni zakupiona to musowo musi na imprezie być!!!
Elżbietta tak to straszne że młodzi muszą za chlebem wyjeżdżać. Moja siostra wyjechała po maturze jako au pair i tak już została wyszła za mąż za francuza i ma 2 latka słodkiego Jules Julcia. I tam jest jej życie nie w polsce.
Dominika słodka niusia. Nie martw się trauma przejdzie potrzeba tylko czasu aby te przykre wydażenia trochę się zatarły. Ja po pietwszym porodzie miałam tak samo traumę. A teraz spójrz już 3 raz mam zamiar rodzić. Będzie dobrze najważniejse że jesteście całe i zdrowe.
Leila tak jak piszą dziewczyny weż go opie... niech się ogarnie.
Mój już wie co go czeka ja tylko rodzę i oddaje mu zuzię niech się wykaże. Oczywiście to żart ale będzie tak samo zajmował się małą jak ja. Nie ma wyjścia. Nocne wstawanie to jego działka ja będę tylko karmić****
Wh5555 w dwóch poprzednich ciążach nieiałam przrd porodem nic pusto. Po porodzie mleko nyło od raxu i tak karmiłam 2 lata i rok. Teraz mam siarę od 16 tyg.

http://fajnamama.pl/suwaczki/f85c3ik.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny ;)

Ja nadal w szpitalu... Wciąż walczymy o pokarm, dopiero dziś coś zzaczęło się pojawiać... Teraz żałuję że wcześniej nie piłam herbatek no ale cóż. W razie czego polecam taki specjalny preparat: femaltiker to taka zawiesina na rozkrecenie laktacji.

DobraWróżko mi położne dały do wypełnienia plan na porodowce ;) został respektowany więc myślę że warto...

Ps. Wiecie jak dziwnie się czuję jak mmacam się po brzuchu?! Hyhy zniknął (prawie!) jeszcze na sali poporodowej, byłam w szoku. Jest jeszcze dziwny taki miękki i jakby pusty no ale wszystko powoli musi wrócić na swoje miejsce.
A! I nie bójcie się bólu po porodzie - ja nie brałam nic przeciwbólowego ;) da się wytrzymać! 2h po brałam prysznic i robiłam siusiu a wczoraj się zalatwilam, też bez problemu. Jest spoko :)) tynkowanie zakladajcie majtasow odrazu, niech tam się wszystko wietrzy :))

http://www.suwaczek.pl/cache/c5e2cdb929.png

Odnośnik do komentarza

22
panifiona
Ty to wogole z tym terminem jesteś przypadek spoza reguły. Widziałam, że radziłaś się na innych forach, ale myślę że każdy lekarz ci powie że uważa się, przyjmuje się, liczy się i takie bla bla..... Pisz który chcesz, byle było wiadomo że jesteś 2w1.
Po co to komplikować i dodawać te dwa tygodnie. U ciebie to w ogole te dwa tygodnie się chyba nie zmieściły, a dziecko i tak wyjdzie kiedy zechce.
WH5555
Ja jakiś miesiąc temu miałam wycieki, a teraz nic i piersi jak by się zmniejszyły. Jak urodziny na pewno pokarm się z powrotem pojawi.
Leila
Wg mnie to dziecko powinno zbliżyć rodziców, a ty mówisz że czekasz na jego wyjazd..... Tzn że on jest dodatkowym dla ciebie obciążeniem, zwłaszcza psychicznym. Przyjazd potraktował jak urlop, a tu go zastaje ciężka praca przy dziecku.
To nie tak ma być.

Odnośnik do komentarza

Nathally
ola94 - też myślałam, że duzo dzieci się rodzi, ale to tylko takie wrażenie, bo jestesmy w wieku, gdzie nasi znajomi też mają dzieci, bezpośrednio nas to dotyczy. A prawda niestety taka, że rodzi się nas coraz mniej, z małymi wyjątkami.

Pisałyscie o filmikach tutaj, a mnie wku*wia ta reklama nenedent-baby, bo się rozwija, jak się najedzie kursorem, a znika dopiero jak się najedzie drugi raz... Już Media Expert i Roleski razem wzięte mnie tak nie wku*wia jak to... :D

Nathally, mi ta reklama nie wyskakuje, to na forum się pojawia? Jak coś, to polecam taki program AdBlock można sobie ściągnąć do przeglądarki, blokuje wyskakujące okienka z reklamami itp...

A ja dzisiaj umyłam łazienkę i już mi się nic nie chce, na szczęście mężulek zażyczył sobie w ramach obiadu wyjście na pizzę, więc nie muszę się dziś spinać...
Rano jak wstawałam z krzesła poczułam też, że mi coś mocniej pociekło, poleciałam do łazienki myśląc, że to może wody płodowe się sączą, ale na wkładce nic tylko trochę takiej galaretowatej białawej mazi...może to ten czop powoli wychodzi?

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71384.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...