Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2015


Joasia21

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Was kochane... Brakuje mi Was, ale mimo, że śpię po 2-3 h na dobę nie mogę nadrobić forum jakoś, staram się czytać, ale zazwyczaj już czasu braknie na napisanie czegokolwiek, miałam Wam opisać swój poród, zaczęłam nawet pisać, ale po tych Waszych opowieściach o porodach może lepiej nie budzić w Was wątpliwości i obaw... Jedno zdanie najważniejsze... JAKKOLWIEK PORÓD PRZEBIEGA SZYBKO ŁATWO CZY TRUDNO I DŁUGO SĄ TO NAJWAŻNIEJSZE I NAJPIĘKNIEJSZE CHWILE W ŻYCIU I NAPRAWDĘ WARTO...

http://s4.suwaczek.com/201505065565.png

Odnośnik do komentarza
Gość zielooona

Dominika, ja chętnie poczytam jak królewnę urodziłaś :) pamiętam ze skończyło się vacuum, bardzo się tego boje ale jak widziałam Twoja corcie to jej vacuum nie zaszkodziło, moze to nie jest takie zle :) pozdrowienia dla Was! :) A jeszcze się wyśpisz na starość :P

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny!
Gratulacje dla szczęśliwie rozpakowanych mamuś

Tyle naprodukowałyście, że nie nadrabiam,bo siły nie mam.
Dziś się dowiedziałam, że jeśli nie urodzę do niedzieli to w poniedziałek na wywołanie idę. Dziś dziewczyna ode mnie z sali szła na indukcje, po 6 godzinach zakończyło sie cc.
Ja wczoraj całą noc nie spalam przez skurcze i dziś będzie to samo, tyle ze dzisiejsze sa już silniejsze, choć wczoraj myślałam, że gorzej być nie może. Mój próg bólu chyba jest niższy niż sądziłam.
Póki co zegnam sie, bo nadchodzi kolejny skurcz.

http://s5.suwaczek.com/201505091764.png

Odnośnik do komentarza

emilia1984
Panifionaaile trwały Twoje cykle przed pierwszą ciążą ?

Cykle byly co 28/29 dni i okres trwal zawsze bite 7 dni...
Bralam tez pod uwage ze lekarz moze sb przeliczyl kiedy w sierpniu bym miala okresu dostac ale to i tak nie wyszedl by ten termin co jemu bo mialabym w tedy 10/11 sierpnia okres....
A kit z tym..

http://fajnamama.pl/suwaczki/98q2pw6.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/b5ltwan.png

Odnośnik do komentarza

ewek89 na kiedy masz termin? Ja na 22 maja, a oprócz tej alergii w czasie długiego weekendu opadł mi brzuch. Lepiej się oddycha ale za to dostałam takiej zgagi że hej. Miałam podrażniony przełyk i okropny kaszel że brzuch mnie bolał. Zaczęłam brać gaviscon w syropie i jest dobrze. Wszystkie nieszczęścia czepiają się mnie na koniec.

Odnośnik do komentarza

Dominika - ja z checia przeczytam jak bylo u Ciebie. To sa cenne informacje. Przeciez piszesz jak bylo u Ciebie,a jak bedzie u wszystkich.

Dla mnie porod byl ciezki,bo bolalo,ale staralam sie byc zrownowazona i plan wyszedl (nie da sie mimo wszystko opanowac emocji). Mam moja Majcie i na razie nie mysle o kolejnym dziecku. Pewnie jeszcze dlugo.

Sluchajcie poloznych i kiedy mowia,ze musicie,to musicie i nie odpuszczajcie.

Aha, u mnie byla studentka i bardzo mi pomogla. Pomoglo mi tez podtrzymywanie glowy przy parciach. Nie bojcie sie prosic o pomoc jakakolwiek. A meza na partych posadzili na krzesle :D najgorsze bylo schodzenie glowki - 8 skurczow. Samo parcie okej, czuje sie ulge,byle to robic do konca jak kaza :)

Juz sie nie wymadrzam. Powodzenia Dziewczyny :) porod zleci a Dzidziolek bedzie z Wami :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9h47l07utr.png

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8yx8d7t5juzb4.png

Odnośnik do komentarza

Kasia, ja rodzilam na Wyspiańskiego, relacja na str 1851. Trafilam na rodzinna, nie bylo żadnych porodów kiedy ja rodzilam ale byl dzien ze nagle 4porody. Mialam swoja polozna i bardzo polecam bo byla przy mnie caly czas, badala tętno co cheile, podpowiadala pozycje, badala czesto i masowala szyjke przy tym, po prostu bylam caly czas pod kontrola i myślę ze poród trwalby dluzej gdybym byla zostawiona sama sobie. Opieka o porodzie ciezko powiedzieć, zalezy od poloznej, jedne maja czas i checi a inne nie. Ogolniejestem zadowolona tylko tu jest maly oddzial i czesto do wojewódzkiego odsylaja.

Odnośnik do komentarza

Panifionaa jak w pysk strzelił przyszły tydzień ;-) .Może lekarz trochę przeciągnął termin, bo właściwie po poronieniu nie wiadomo jak organizm funkcjonował i może ten cykl wyglądał trochę inaczej. Pamiętam jak to u mnie wszystko szalało i dopiero po roku udało się zajść. Miałaś dużo szczęścia :D
Tak czy inaczej, to już niedługo :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgej2859ac3azz.png

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn3csqvcr09ztkt.png

Odnośnik do komentarza
Gość Hankaaa05

agnes gratulacje!
darka trzymaj się dzielnie. Mam nadzieję że akcja się szybko rozkreci i poród bedzie mily latwy i przyjemny!
Agnieszka jakie imię wybraliscie?
Wisienka a Ty masz cc 11? Ja mam mieć między poniedziałkiem a środa.
Powiem Wam dziewczyny że ja myślałam że mam jeszcze 3 tyg i jakoś dopiero pomału do mnie dociera że już ze szpitala nie wyjde sama i że to już za kilka dni. Chce żeby Małego już wyjęli i zbadali i powiedzieli że wszystko dobrze. Z drugiej strony boję się cc, bólu i tego czy sobie poradzę z 2 kg okruszkiem :/ już nie wspomnę że sporo spraw miałam jeszcze załatwić przez te 3 tyg :p

Odnośnik do komentarza

Panifionko,nie wazne,przyjdzie pora dla Ciebie i Dzidziusia to wtedy wyjdzie:-) i bedzie wszystko ok,zobaczysz:-) popatrz jak Dziewczyny mimo trudow porodu rozplywaja sie nad Dzidziolkami,my tez tak bedziemy mialy:-)))

Kaseya,czy moge wiedziec ile placilas za polozna? Kurde ja nie mam,z jednej strony zaluje,a z drugiej wszyscy mi mowia ze i tak i tak musze urodzic...ja slyszalam 600-1000zl...

Ulana ja termin z om mam na 20,a z usg teraz na niedziele...mi brzuch opadl juz ze dwa tygodnie temu,a od kilku dni juz mi wszyscy mowia ze bede rodzic bo mam nisko brzuch...ale ja jako tako roznicy nie czuje-zgage mam teraz po majonezie i czosnku,wiec ich unikam. Roznicy-oprocz tego,ze jak wychodze po schodach to nogami o brzuch uderzam:-)

Chcialabym juz byc po!!!!!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70938.png

Odnośnik do komentarza

Malpa2015 Gratulacje :) Ż pewnością mała Maya jest najpiękniejsza na świecie ,czekam na zdjęcia :)
Gratuluję również pozostałym świeżo upieczonym mamusiom :) Jesteście wspaniale :) Normalnie wam zazdroszczę tego maja :) Mój syn ma dziś równe dwa tygodnie ,a gdyby się nie pospieszyl to za niecałe dwa dopiero by się urodził :)

http://www.suwaczek.pl/cache/f76bb36c0a.png

Odnośnik do komentarza

A co do cc moja bratowa miala pierwsza piec lat temu,druga dwa. Ale lekarz do ktorego chodzi(ja tez chodzilam,super doktorek) absolutnie nie chcial sie zgodzic za pierwszym razem na sn bo ma padaczke,a za drugim powiedzial jej ze tym razem nie bedzie sie z nia dogadywal bo juz jedna miala i moze popekac przy parciu. Bo bratowka strasznie chciala rodzic sn,klucila sie na okraglo o to.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70938.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny porodzie może już jutro... Dziś napiszę jak wygląda nasza obecna sytuacja...
Jutro zaczynamy 4 dobę, a musimy zostać w szpitalu jeszcze conajmniej 3 doby, ze względu na to, że Lence wyszła dziś lekka infekcja w badaniu krwi, nie wiadomo z jakiego konkretnie powodu... Bo mogą być trzy... Pierwszy to przez ranę na główce po Vacuum, która dziś zaczęła się pieprzyc... Drugi to przez torbiel podpajeczynowkowa, którą dzisiaj wykryto na USG główki... A trzeci to przez spadek masy cialka... Któryś z tych nas tu narazie uziemil, ale wszystko dla naszej Niuni... Oczywiście nie obyło się bez awantury, M się wściekł po prostu bo w pierwszej dobie chodziliśmy i prosiliśmy, żeby obejrzeli tą ranę bo wyglądała strasznie, żywa rana na wierzchu krwista, ale oczywiście miało się zagoic samo, nikt nic nie wie, co trzeba z tym zrobić... Nosz ku*wa... Zjechał wszystkich po kolei łącznie z lekarzami, nagle wszyscy zaczęli przy nas skakać jak przy jajkach i tak jest do tej pory... Już nas znają z imion i nazwisk wszystkich troje... Mój Skarb tylko teraz cierpi, ma w główce dodatkowo wenflon bo muszą podawać antybiotyk i tylko na jednym boku może leżeć...
Także ku przestrodze, gdyby jeszcze którejś z Was przyszło rodzić przy użyciu Vacuum, walczcie od początku o zainteresowanie się główką...
Ja po porodzie nadal czuję się bardzo obolala, nie karmię piersią narazie, tylko staram się odciagac pokarm, żeby nie zanikl bo nawet nie mam jak przystawic małej do piersi przez ranę i wenflon na główce... Sam poród to nic w porównaniu do tego co teraz przechodzimy... Bynajmniej dla mnie... Ogólnie dziś tylko napiszę, że jadę ciągle na tabletkach przeciwbólowych różnego rodzaju, które gowno dają, tak samo jak ZZO!!! I tu zdziwienie anestezjologa... Jak to nadal boli tak samo...O.o??? Poza zdretwieniem dupy i nóg na najbliższe dwa dni ból ten sam... Nie polecam nikomu, jak będę jeszcze kiedyś miała przyjemność rodzić, nie biorę żadnego ZZO, totalnie żałuję... Naprawdę dziewczyny, może każdy reaguje inaczej, ale ja już napewno się nie zdecyduje... Anestezjolog chyba mnie wziął za ciekawostkę medyczną...:-) rozpoznaje mnie na korytarzu...:-) dziś z nim rozmawiałam...

http://s4.suwaczek.com/201505065565.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...