Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2015


Joasia21

Rekomendowane odpowiedzi

kurde byłam w tej aptece,którą mam w okolicy i oczywiście nie było tych pasków!a do miasta 10 km mi się nie chce dymać!mąż jak będzie wracał z pracy to może mi kupi.

ja wiem,że tego śluzu (upławów)jest teraz więcej,bo sama tego doświadczam od jakiegoś czasu,ale od wczoraj to mam wrażenie taka jakby sama woda.normalnie gatki mokre i co jakiś czas muszę zmieniać.nie panikuję,ale wolałabym wiedzieć:/

Karinka super,że już w domu!ucałuj maleństwo od ciotek:*

:D
http://www.suwaczki.com/tickers/0d1y43r8zwh91a00.png]http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdj44jl219oi5a.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Miodkowa
kurde byłam w tej aptece,którą mam w okolicy i oczywiście nie było tych pasków!a do miasta 10 km mi się nie chce dymać!mąż jak będzie wracał z pracy to może mi kupi.

ja wiem,że tego śluzu (upławów)jest teraz więcej,bo sama tego doświadczam od jakiegoś czasu,ale od wczoraj to mam wrażenie taka jakby sama woda.normalnie gatki mokre i co jakiś czas muszę zmieniać.nie panikuję,ale wolałabym wiedzieć:/

Karinka super,że już w domu!ucałuj maleństwo od ciotek:*


Może to wody płodowe zaczęły Ci się sączyć? Lepiej to sprawdzić... ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71256.png

Odnośnik do komentarza

Oj. Coś mi nastrój siada. Całą ciążę byłam optymistycznie nastawiona do świata a teraz wkurzam się na byle co. Np denerwuje mnie że ludzie się gapią jak na kosmitę. Co oni brzucha nie widzieli? I czy muszę się uśmiechać do każdego dorosłego który idzie z dzieckiem tylko dlatego że jestem w ciąży? ! A najgorsze że takie myślenie nie jest w moim stylu. Chyba hormony dają mi się we znaki :/

http://fajnamama.pl/suwaczki/a9vtqke.png

Odnośnik do komentarza

Godzine temu jeszcze miałam żarty w głowie, teraz po wizycie u gin troche spanikowałam.
Termin na 26.5. a dziś 37+1 tc. Pani doktor bada i mówi.. Szyjka krótka, rozwarcie 2 cm. Organizm gotowy do porodu, tylko czeka na skórcze i chęci dzidzi. (!!!)
Badanie było tak bolesne, że nie moge teraz chodzić.. :( Pobrała wymazy na biocenoze pochwy i kazała za tydz na ktg i kontrole przydreptać, lub się zobaczymy w szpitalu na porodówce.

Byłam pewna ze żadnych rozwarć, skracań nie było, skórczy nie zanotowałam a podobno miałam na pewno tylko niewyczuwalne lub nie wiedziałam że to one.
Nie czuje sie gotowa na rozpakowywanie.. :( Od dziś się oszczędzam i leżakuje.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9h8lyk7xt9.png

Odnośnik do komentarza

my też po wizycie i nerwy (jak zwykle :/ )
wyobraźcie sobie, że baba u lekarza kazała, że to JA mam ją przepuścić w kolejce!! Nie wytrzymałam i powiedziałam jej, że takie pytanie do kogoś w 9m-cu ciąży jest nie na miejscu!

Na KTG parę skurczy takich 40-50%; organizm po woli przygotowuje się do porodu; pogoda razem z humorem leci na łeb na szyje (jak chyba u wszystkich!).
Dziś mąż cały dom posprzątał, pokoik Małej przygotował i zaczynamy negocjację: w nast czwartek ma wyjść :D Bo we wtorek muszę jechać na koniec województwa (sama!!) coś pilnie załatwić, w środę odbieramy wynik gbs (jako ostatnia chyba) i od czwartku możemy zostać rodzicami :D No nie może dziecko popsuć opinii Ordynatorowi ;)
Kaseya poczekaj trochę i na pewno Dzieć się zorientuję, że czas się ruszyć :D
Tytka jak Ty tak długo wytrzymałaś bez narzekania!? Dawaj jeszcze trochę :)
Dziewczyny w szpitalu dajcie znać ile już tych dzieciątek mamy bo coś się nie chwalicie :)

 

♥️Najpierw mieliśmy siebie 💚 2006💛Potem mieliśmy Was💙 2015♥️ 2017💜2020❤Teraz mamy wszystko💜

Odnośnik do komentarza

H-M ja też miałam termin na 26.05 a urodziłam Bejbusia 27.04, czyli miesiąc wcześniej i oprócz żółtaczki nie mieliśmy żadnych problemów ze zdrowiem. Mimo wcześniactwa dostał 10/10pkt, pięknie je i zaczyna przybierać na wadze... :) We wtorek mieliśmy wizytę w poradni i też lekarz stwierdził, że wszystko jest ok... Więc się nie martw, jeśli niedługo urodzisz. Nawet jeśli będziesz tylko odpoczywać to Dzieciątko wie, kiedy ma wyjść i przywitać się z rodzicami :)

monthly_2015_05/majoweczki-2015_29024.jpg

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71256.png

Odnośnik do komentarza
Gość Zielooona

House manager, nic się nie boj, z takim rozwarciem kobiety pol ciąży chodzą :) ja miałam ostatnio jeden palec a teraz tylko opuszek, wiec zmiany jak w kalejdoskopie :D ale oczywiście , odpoczynek Ci się należy, jak masz możliwość to lez :)

Leila, piękny jest Twój syn :) pokazuje jaki jest duży z rękami w górze? :D

Dobra Wróżka, nie ma szans! Nie przepuszczaj nigdzie nikogo, to ostatnie chwile uprzywilejowane :P niech się bujają!

Odnośnik do komentarza

Leila - faktycznie twardziel! :) przystojniak z niego :)
HM - zazdroszczę Ci tego rozwarcia, u mnie nic, cisza, a chciałabym już urodzić :(
My dziś byliśmy na ktg, nie umiem interpretować tego wyniku, ale lekarka twierdzi, że ok. Mamy się pojawić za tydzień na kolejnej wizycie i ktg.
GBS ujemny :)
Janek dziś szaleje, cały czas skakał w czasie badania, a teraz się rozpycha i naciera na moją prawą pachwinę główką. W piątek idę na USG sprawdzić, czy przybrał na wadze - mam stresa :(

https://www.suwaczki.com/tickers/l22n9vvjkwvojafh.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmpxurxf9n.png

Odnośnik do komentarza

Ja już tyle czekam że do niedzieli około wytrzymam bo wtedy się nam 42tc kończy i będą musieli coś wymyśleć xd ja po Oksy miałam aż 1 skurcz na 75% i go jeszcze nie czułam..:) dziewczyna co ze mna leży wróciła po 3kroplowce Oksy, 6h leżała i też nie ruszyło ale jej lekarz coś wspominał że do piątku ma urodzić( 4 Oksy i cc jak nie pójdzie)ale wszystko zależy od decyzji ordynatora.

Odnośnik do komentarza

Darka - pojdzie zanim sie obejrzysz :)
Anielewe - jestesmy duchem z Toba ;)
Zielizka - skoro lekarz mowi,ze zapis dobry,to dobry :) moja urosla w tydz 400g,ale gin wyraznie podkresla,ze to zalezy od pomiaru. Jednego razu dziecko docisnie nozke do brzuszka i juz jest mniej - tak bylo u mnie. Wiec nie martw sie, na pewno gin pomierzy kilka razy zanim cos powie :)
Dobra Wrozko - no chyba te babe pogielo...co za tupet...ludzie to sa chamy jednak. Oby takich jak najmniej ;)

Ja marze o spacerku z moja Dzidzia, o tuleniu jej do cyca, o wspolnych drzemkach w dzien :) mam nadzieje,ze jak urodze,to bedzie ladna pogoda,zeby od razu isc na spacer dluzszy ;) w zadno werandowanie sie bawic nie bede,bo szkoda sie kisic w domu.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9h47l07utr.png

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8yx8d7t5juzb4.png

Odnośnik do komentarza

Malpa2015
joanna830705
Malpa2015 o kurczę ,to Ty jeszcze nierozpakowana :) Trzymam kciuki za szybki i lekki poró. :) Piszesz,że mama dziś Twoja przylatuje - mój brat przyleciał 23 kwietnia o 19.Oo ,a mi wody odeszły o 2.Oo w nocy i rano był już maluszek ;) pomijam fakt ,że na 23 dni przed terminem z usg :)

Hahaha....tez na to licze. Ja jade po mame na lotnisko. Moj maz sie smieje zebym walizke wziela i prosto z lotniska na porodowke pojechala...moze sie uda :-P

Moj pierwszy porod byl wyliczony co do min przez mojego meza....no dobra...pomylil sie o 3 min hahaha
moj maz zarezerwowal sobie wyjazd na jeden dzien do UK na badania na 19 stycznia na godzine 9:30. Opieprzylam go za to bo mial na badania leciec dopiero w lutym. Powiedzialam mu ze na pewno nie poleci, ze syn sie urodzi wlasnie tego dnia hahaha. No i syn sie urodzil 19 stycznia o 9:33 hihihi.
mielismy troche szczescia bo o 4 rano mialam go na lotnisko zawiesc a zaczelam krwawic o 2 w nocy. Gdyby wszystko sie pozniej zaczelo to pewnie sama bym rodzila.
Teraz sie pytam meza kiedy sie cora urodzi ale nie chce nic powiedziec hihihi.

Hahahha ale mnie rozbawilas :) Ale ja też miałam szcEscie ,bo kilka godzin wcześniej brat przyleciał,a o 2.Oo w nocy mąż wstał do pracy ,poszedł do toalety ,a ja za nim ,puk puk puk kochanie dziś masz wolne ,bo jedziemy do szpitala :) Myślał,że sobie jaja robię :)

http://www.suwaczek.pl/cache/f76bb36c0a.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny.. Caly tydzień mnie tu nie było.. ponieważ bylam w szpitalu.. Mialam problemy z wysokim ciśnieniem ale na szczęście juz wszystko jest ok. Ale sie dzieciaczków pojawiło.. Gratulacja dla wszystkich nowych majowych mam... ;) a ja coz termin z usg na 5 z miesiączki na 8 i czekamy dalej... Powiem szczerze ze bardzo ciężko mi się chodzi czasem to ledwo co krok moge zrobić a czasem jest ok. Brzuszek pobolewa skurcze juz czasem bardzo silne ale to jeszcze nie to szyjka skrócona, ktg idealne... Oj to czekanie jest najgorsze...

http://s6.suwaczek.com/201505057252.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...