Karmi� butl� i mi nie wstyd :)

[Ardhara]

monika4

agusiu super, że dotarłaś, już gadam

mam na kompie windowsa xp w wersji angielskiej i po ostatnim formacie zrobił się problem z polska czcionką, tzn. w outlooku, gg, skypie i nie wiem w czym jeszcze - nie mam polskiej czcionki, zamiast literek ą,ę,ś,ć,ź,ż,ć wyskakują mi jakieś dziwne znaki, umlauty, indeksy itd.
jest to strasznie wkurzające

ustawiliśmy - język programisty

ma wgranego office 2000

jak moşecie to pomóşcie!!!!

to dosyć trudne bo tam jakieś nieprawidłowości są ale M może coś znajdzie :)

dam znać - narazie szuka :)

[Monia38]

monika4

Krzysiu tak trzymaj

monia a co było Emilowi, zatruł się?

Nie mam pojęcia. Barszcz ukraiński jadł, może mu zaszkodził. A może po wieczornej histerii przy wyciąganiu drzazgi z pięty. I tak jej nie wyjęłam, bo szarpnął nogą i się złamała. Reszta siedzi dalej. Chyba muszę poczekać, aż ropa podejdzie to wylezie, bo już nie daje się dotknąć.

A ja sprzątam, ale coś nie mam natchnienia, no i będzie trzeba przyszykować się na chrzciny. Coś z kłakami zrobić, bo miała przyjść kumpela mnie uczesać, ale cosik jej nie widać.

[monikouette]

witam...
no, monia, wczoraj lezalam przed kompem i dogorywalam
dzis zdrowko gorzej niz wczoraj, wrocilam wlasnie z apteki, nakupilam troche rzeczy powinno byc lepiej...
zajrze pozniej bo mi nawet oczy same placza, taka jestem chora...

[Monia38]

Kuruj się Moniq.

"Biała lista" dobry ginekolog - Forum dyskusyjne - prywatne | Gazeta.pl a tu jest lista dobrych i złych ginów z całej polski

[zubelek]

Po pierwsze...

moniq i Monika gratuluje wygranej

monia Rozii tyle ważyła jak miała 7 miesięcy ale to szczuplaczek. Jabłuszko juz możesz wprowadzać , ja też juz dawałam ale na początku troszkę soczku z wodą . Nie martw się jak mała zacznie raczkować i chodzić jedzonko pójdzie w zapomnienie i zgubi nadmiar ciałka.
Teściową masz poje***, nawet nie będę komentować i nerwów psuć... Zdrówka dla Emila

demi trzymaj sie kochana i nie dołuj.

moniq zdrowiej kochana i nie zaraź najmłodszych....

Już sama nie wiem co jeszcze chciałam napisać ale tak mi czasu brak a Wy tak pędzicie, że ciężko nadrobić

Widzę, że jedne dzieciaki sie naprawiają inne psują ...echhh...życie matek

[zubelek]

Zajrzałam do albumów Moni i moniq....śliczne dzieciaczki

[zubelek]

A teraz podziwialam Kingusię

[Ardhara]

a ja sobie czekoladkę goraca ide zrobić

a jeszcze chce M kupić nową gre - wiedźmina :)

[monikouette]

a ja sie kuruje nadal... srednio mi idzie...
zubelek! witaj!! dzieki za gratki, dzieci moze mam i ladne, duzy szczegolnie na zdjeciach bo w rzeczywistosci to roznie

[zubelek]

moniq moje teĹź tylko urocze na fotkach...

[Ardhara]

moje też .... aniołek fotkowy a w rzeczywistości różki na metr

[monikouette]

no to wychodzi na to ze wszystkie takie same :)

[Monia38]

monikouette

a ja sie kuruje nadal... srednio mi idzie...
zubelek! witaj!! dzieki za gratki, dzieci moze mam i ladne, duzy szczegolnie na zdjeciach bo w rzeczywistosci to roznie

Głos oddany

Wróciliśmy z imprezki, ale jutro zdam relację. Powiem tylko, że jak dziadki wyszli z kościoła, to spytali co ja mam w wózku............. Reszta jutro

Buziolki dla wszystkich.

[Demether]

HEJ! po wczoraj mam mega kaca....leczenie ran odbylo sie baaaardzo procentowo, ale bylo milo i bez lez.
zaraz spadam spac, ledwo sie 3mam...
na mnie tez ktos zaglosuje?:angel:

[monikouette]

demi, zrobione, normalnie chyba lepszego nie moglas wybrac!! to moje ulubione:)

[Demether]

ej, ja jakas ciemna, ael czemu mi na linka nie mozna wejsc a tobie mozna??

no i dziekuje pieknie za glosik!

[Demether]

dobra, juz wiem, ciemnota poalkoholowa sie rozjasnila:duren:

[zubelek]

Monia38

Głos oddany

Wróciliśmy z imprezki, ale jutro zdam relację. Powiem tylko, że jak dziadki wyszli z kościoła, to spytali co ja mam w wózku............. Reszta jutro

Buziolki dla wszystkich.

[Demether]

o k.....Monia dopiero doczytalam.....nie mam slow...

[monikouette]

monia, ja tez dopiero teraz Twojego posta doczytalam!!!
normalnie wysiadam... co za hu**..!

[monika4]

hej wieczorkiem

moniq, demi, agusia głosiki oddane, superowe dzieciaczki

moniq kuruj się kobito mam nadzieję, że maluchów nie pozarażałaś?

agusia super, jak m. będzie miał pomysła to daj znać

monia strasznie jestem ciekawa tej relacji; a jak Emil? przeszło?

zubelek dzięki za gratulki zaglądaj częściej to nie będziesz musiała nadrabiać

byłam na tej imprezie u teściów i jak zwykle wyszłam wkurzona, zawsze muszą coś powiedzieć, jak nie oni to ich syn, że ma się dosyć, zresztą teść jest ojczymem m. chociaż wziął ślub z teściową jak Piotrek miał trzy lata, czyli prawie jak ojciec ale nie musi podkreślać, że najważniejsze w życiu to więzy krwi, zresztą teściowa też robi różnice, najważniejszy jest ich wspólny syn z rodziną, a m. się nie liczy kompletnie, Kuba też nie jest traktowany jak prawdziwy wnuk nawet pisać o tym nie mogę bo szlak mnie od razu trafia
m. leci na każde zawołanie, gdy któreś z nich się skrzywi to już gotów pomagać, żebrze o dobre słowo i nie che dostrzec, że mają go głęboko w d.

Posiedzieliśmy dwie godzinki i do domu, bo moje dziecko znów się smara i zostało z moją mamą, więc wymówka była

[monikouette]

oj, no to widze, ze udane te Wasze imprezki ;)

czekamy na relacje od moni..... co to za ludzie, ci tesciowie, to ludzie w ogole???
monika, widze ze u Was tez nieciekawie, czasem to te dzieci nas dobrze urzadzaja b dzieki nim mozemy wczesniej do domku wrocic ;)
a teraz to uciekam to dalej sie kuruje ale jakos nieskutecznie...

[monika4]

kuruj się, kuruj!!!!!!

nie znoszę chorować

a teściowe, no cóż najchętniej ograniczyłabym kontakty do minimum, moja teściowa ma darmowe minuty po 18.00 i codziennie do mnie dzwoni zdając relację jaki to jej wnuk wspaniały (nie Kuba oczywiście), jak to musiała drugiemu synowi coś tam kupić i w ogóle to wszystkim pomaga finansowano, nam nie chociaż mamy najmniejszy dochód w rodzinie bo my wszystko mamy - to są jej słowa ale nie pyta się kosztem jakich wyrzeczeń do tego doszliśmy

a że drugi syn z żoną woli imprezować zamiast inwestować w cokolwiek to im się daje mieszkanie kompletnie umeblowane, które się opłaca, ubiera im się dziecko,i takie tam

ja nie chcę żeby nas utrzymywała ale chociaż niech przynajmniej nie mówi co daje drugiemu synowi, to przykro słuchać jak dla tamtego jest wszystko a dla m. nic

nie będę o tym mówić bo mnie od razu nosi

[gabalas]

Witam niedzielnie

Czytam to co piszecie to mi sie flaki wywracaja. U nas z zadnej strony nie jest za ciekawie, nawet mi sie pisac nie chce

Monika Ja tez mam ojczyma od 3 roku zycia to doskonale wiem jak to jesy byc na drugim miejscu. Dlatego yez nie utrzymuje zadnych kontaktow z ojczymem od 12 lat, ale niestety to sie przelozylo na traktowanie mnie przez moja mame, ktora nas traktuje jak zlo konieczne Wczotraj zreszta przez tel. wygarnelam mamie co mysle na ten temat, az sie poryczalam

A poza tym to ogolnie nie żle, maly elegancko nocke przespał, wiec i my zadowoleni

[Monia38]

Demether

HEJ! po wczoraj mam mega kaca....leczenie ran odbylo sie baaaardzo procentowo, ale bylo milo i bez lez.
zaraz spadam spac, ledwo sie 3mam...
na mnie tez ktos zaglosuje?:angel:

Demi i Monika głosy oddane

Wogóle to witam po kiepskiej nocce. Emil znowu pawia puszczał. Nie ma się co dziwić, jak ały dzień nie jadł, a babcia po tajniacku dała mu czekoladowego mikołaja, którego on oczywiście zeżarł. Długo chyba czekolady do dzioba nie włoży.
Ale po kolei. Poszłam do kościoła tylko z małą, bo m i Emil jeszcze gdzieś ciężarówką pojechali. Mati był bardzo grzeczny tylko pod koniec już ryczał, bo zapomnieli zabrać smoka. Jak msza się skończyła, to czekałam, aż wyjdą.
No i wyszła najpierw teściówka, a z a nią teść. Babcia zagląda do wózka (nie wspomnę, że na dworze ciemno jak w d.) i pyta: A co ty tam wozisz?? Na końcu języka miałam odpowiedź, że bawię cudze dziecko, ale grzecznieodpowiedziałam, że przecież dobrze wiedzą. Na co ona mi, że nikt ich nie poinformował. To jak im powiedziałam, że ja swoją rodzinę poinformowałam, a że syn im nie powiedział, to nie moja wina.
Potem poleciałam do domu, wystroić małą , m już był, więc wpakowaliśmy się do samochodu i pojechaliśmy. U Weroniki było oki, trochę ciężka atmosfera, ale ogólnie dobrze. nie gadałam z teściami, bo i po co? Oni do mnie też się nie odzywali, ale nie skoczyliśmy sobie do oczu.
Myślę, że chyba nadzedł koniec naszych rodzinnych z nimi spotkanek
Raz jak Wera siedziała z małą to babka ją za łapkę złapała i już, a teść wogóle potraktował jak powietrze. Wróciliśmy po 20, i bigiem mycie i karmienie. Przez to mała budziła się koło 4 i od 7 nie śpi.
Najważniejsze, że Matiemu podobał się motor, a teściówka takim dziwnym oczkiem na niego patrzyła
No i tak to było. Pełna olewania kultura ze słomą w butach