Skocz do zawartości
Forum

Marcòweczki 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Topsy Turvy? Bigos na syna? podobno jak się ma chłopca to chce się jeść mięso, a mnie odrzuca, nie dam rady kurczaka zjeść. No i jeszcze podobno pomidory, ale ja jakoś nie mam wielkiego smaka na pomidory (no chyba że spaghetti, ale to zawsze i o każdej porze). Za to nienawidzę ostatnio suszonych pomidorów, które kiedyś uwielbiałam. I mam duży problem z czosnkiem... W ogóle nie mogę jeść mocno przyprawionych rzeczy. A Wy jak macie jakieś dziwne zachcianki? albo nie możecie patrzeć na coś, co kiedyś uwielbiałyście?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgd1awmd1l.png

Odnośnik do komentarza

Albo na przykład z moim Piotrem kiedyś wpadaliśmy na hamburgera do takiej fajnej knajpki na saskiej kępie, a teraz omijam knajpę z daleka, jak pomyślę o tym mięsie i tych dodatkach itp.. a w mcu to tylko frytki i sałatka (frytki kocham ogólnie z sałatką również o każdej porze). No i tak się stałam wegetarianką :) i miłośniczką zup - 2 tygodnie temu - ogórkowa, tydzień temu - kalafiorowa, dzisiaj - pieczarkowa.. No i ten bigos, tylko kurcze nie umiem. :/
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgd1awmd1l.png

Odnośnik do komentarza

Sylwia84
Topsy Turvy? Bigos na syna? podobno jak się ma chłopca to chce się jeść mięso, a mnie odrzuca, nie dam rady kurczaka zjeść. No i jeszcze podobno pomidory, ale ja jakoś nie mam wielkiego smaka na pomidory (no chyba że spaghetti, ale to zawsze i o każdej porze). Za to nienawidzę ostatnio suszonych pomidorów, które kiedyś uwielbiałam. I mam duży problem z czosnkiem... W ogóle nie mogę jeść mocno przyprawionych rzeczy. A Wy jak macie jakieś dziwne zachcianki? albo nie możecie patrzeć na coś, co kiedyś uwielbiałyście?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgd1awmd1l.png

w pierwszej ciąży zajadałam się bigosem i kapustą kiszoną, a na mieso nie mogłam patrzeć i jest synio. Miałam też fazę na oscypki i frytki:D
Teraz placki ziemniaczane, ryż, jabłka i cytrusy za mną chodzą. Miałam też zachcianki na fasolkę po bretońsku:D Ale o każdej porze dnia i nocy oddam królestwo za sernik lub wuzetkę!:))))))

http://www.suwaczek.pl/cache/77226d9017.png

http://www.suwaczek.pl/cache/c9d4087487.png

Odnośnik do komentarza

mamax2
racuszku

MadziaKKK zrob tak jak nasza waderka napisala...

.... pani w aptece mi dala szalwie do ssania.... dodatkowo moj tesciu ma krztusca;/

Jestem wasza? :) jakie to miłeeee :*
szczególnie w deszczową pogodę po upierdliwym tel od teściowej :/

Nie wiem czy pastylki z szałwi to dobry pomysł... Może lepiej propolki? Albo pastylki Prenalen Gardło?

//www.suwaczki.com/tickers/3jgxgzu3b3j2gka0.png

Odnośnik do komentarza

MadziaKKK
Dziekuje dziewczyny za dobre rady,tak mało piłam ostatnio i jeszcze wymiotowałam więc pewnie dlatego:(,od dziś zaczynam żurawinke jeść i idę do ginekologa zobacze co mi powie:(,czytałam że te bakterie sa groźne dla dziecka i może dojśc do poronienia

Madziu jeśli nie masz gorączki i bóli pęcherza a zapach siuśków nie powala na kolana to się tak nie zadręczaj kochana. DUŻO PIJ!

//www.suwaczki.com/tickers/3jgxgzu3b3j2gka0.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, zwariowałam teraz na punkcie kosmetyków, co używać, co nie, dziś chyba pójde do apteki i wymienię wszystkie.
Właśnie przeczytałam, że nie można używać płynu listerine (a kupiłam jakoś ostatnio listerine zero),
normalnie używam garstki: iwostin purritin do mycia twarzy, loreal triple activ krem, nivea soft do ciała, jakiś krem neutrogena do rąk, już nie wiem co jeszcze? zamiast żelu mam myć się szarym mydłem? a kilka razy kiedyś użyłam garniera który ma kwas salicylowy :(((

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgzdkl19s9.png

Odnośnik do komentarza

Sylwia, choć mało skromnie to zabrzmi ale jestem ekspertem od chemii kosmetycznej. Napisz skąd ten szał na zakupy i jak rozumiem jakieś dziwne ograniczenia? Masz kłopoty ze skórą? alergiami? Może będę mogła pomóc?
Przy okazji. Latami obalałam kosmetyczne mity w okresie ciąży i karmienia, więc jeśli któraś ma jakieś wątpliwości to służę radą :)

//www.suwaczki.com/tickers/3jgxgzu3b3j2gka0.png

Odnośnik do komentarza

Sylwia to tak jak ja chodzi ten bigos za mna juz od weekendu tylko zriobic nie umiem powiedzialam tesciowej to moze zrobi na weekend
A co do kosmetykow to nie daj sie zwariowac tez mam listerine z alkoholem ale nie pije tego pozatym co chwile musze cos zuc bo mam tak kwasno w buzi ze szalu dostaje wazylam 58 a teraz 55,5

Odnośnik do komentarza

Tak, Waderko, ja poproszę- poleć mi coś, co dobrze nawilży, ale nie natłuści i zadziała łagodząco. Aha- podstawowa sprawa- nie może zapychać. Cicalfate ani Cicaplast jakoś przestały działać :/

Madzia Ja też miałam bakterie i 500 leukocytów :/ I tak, jak pisały dziewczyny- rozmowa z lekarzem, żurawinka, dużo płynów no i Urosept. W 1. ciąży też ciągle miałam przeboje z ukł. moczowym. Córeczce na szczęście to nie zaszkodziło.

Dziś byłam 5 h. w pracy, dzieciaczków jeszcze nie ma, ale już wszystko przygotowujemy.
Niestety, byłam głodna średnio co godzinę :O

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...