Lutówki 2015 :)

[Andzia88]

Przypomniała mi się wczorajsza sytuacja i śmiać mi się chce spotkałam koleżankę z pracy i pytała jak się czuję, stwierdziła że ja to brzucha nie mam jak na ten tydzień i że chyba jakiś przekręt robię haha A u mojej gin na ostatniej wizycie w poczekalni z drugą ciężarówką porównywałyśmy sobie brzuchy to ona w 19 tyg miała większy od mojego 2 razy, aż się zapytałam czy bliźniąt przypadkiem nie nosi? ale zaprzeczyła :) Gorzej jak mnie wywali za miesiąc i się w drzwi nie zmieszczę

Moni do endokrynologa idę dzisiaj na 10.00, a wizytę u gin mam dopiero 13 listopada, więc jakoś może wytrzymam. Nie napisałam że na godz i to pewnie Cie zmyliło sorki :)

[arwenas]

Andzia ruchy dziecka są b. ważne i jeżeli za długo się nie porusza to należałoby sprawdzić tętno dzidziusia. Nie musisz być zapisana, po prostu jedziesz do swojej przychodni lub na IP i mówisz, że niepokoi Cię brak ruchów od jakiegoś czasu i bez problemu zbadają Ci tętno. Lepiej sprawdzić i być spokojnym.

[esemellka]

powiem Wam dziewczyny że zbyt długie siedzenie w domu z daleka od ludzi powoduje że człowiek w panikę wpada

wczoraj zamiast na swoją ulubioną jogę pójść to po lekarzach latałam bo mi jakiś śluz z szyjki wyleciał

przynajmniej spałam dziś spokojne bo się okazało że szyjka moja, oraz synowie w brzuchu miewają się rewelacyjnie

tylko matka wariatka ataku paniki dostała

też na kuriera czekam i na wózek bliźniaczy :)

[chudzina]

Z endo mam tak, Andzia, że jak mam robić rano TSH to nie biorę Euthyroxu (bo i tak nie można), robię biadanie, żrę paszę i tabletę łykam godzinę przed obiadem. Jeśli się nie zdąży, to lepiej pominąć dawkę dobową, tak mi endo radzi. Świat się nie wali bez jednej dawki, ciało ma zapasy i nawet tego nie odczuwa.

Glukoza mnie miała czekać w poniedziałek, ale po mojej wczorajszej nocy, gdzie zasnęłam o 5:40 do wspomagaczu Relanium dziś prawdopodobnie wybiorę się do szpitala, i może tym razem będę mieć szczęście, że ktoś mnie tam zatrzyma.

[Olla]

Hej Dziewczyny :) Ja też planuję próbować ze śpiworkiem, zobaczymy co z tego wyjdzie ;) Mama ciepłolubna to może Lilka będzie po mnie ;)

Za 2,5godz mam wizytę u diabetologa... eh i jak ja wytrzymam bez pierniczków i rodzynek w czekoladzie ;( ;( ;(

[esemellka]

cześć Olla, jak od początku przyzwyczaisz do śpiworka to będzie dobrze

ja jestem wielką fanką śpiworków bo nie lubię w nocy wstawać i dzidzię przykrywać

[kasixa]

Andzia-ja jak mam pobierana krew to tego dnia wcale Letroxu nie biorę.

Monia to u mnie odwrotnie, ja spie w pantalonach, skarpetach i kozuchu najlepiej a moj mąż na samych gaciach....no i mała jest po nim, ciagle jej gorąco, poci sie a ja ją przegrzewam, bo mi zimno

[emilia79]

Helloł.
Candy, ja pierwsza miałam glukozę i pisałam, że to nic strasznego, że do przeżycia.

Też się nastawiam na śpiworek do spania, a kieruję się bardziej bezpieczeństwem Młodej, że się nie przekręci, że buźki nie przykryje i takie tam.

Chudości, patrzę, że i Ty na szpitalnym garnuszku :) Jak u Ciebie? Mnie kłują w dupsko, brzucha i po rękach, ale grunt, że z powodzeniem. Brzuch odpuszcza, szyjka coraz lepsza.

anulkaa kiedyś pisała o lekarzu, do którego chodzi. Akurat jest on tu na oddziale i jaki świnia. Leży ze mną grubsza dziewczyna, a on do niej na obchodzie z tekstem: Setka już dawno przekroczona, ale spokojnie do amerykańskich grubasów brakuje pani z jakieś 200kg!!!! Gnój.

MatkoA, zazdroszczę, że jednak dasz radę naturalnie rodzić. Przez ostatni tydzień nasłuchałam się i sama chciałabym jednak natural. Tylko, że moja Młoda od samego początku na baczność stoi i chyba ani myśli się przewrócić.

Zizu, czym planujesz wycierać Małą w domu, jak nie chusteczkami? Dawaj swoje pomysły :)

[chudzina]

Jadę, Drogie Matki, na szpital.

Brzuch mnie boli za troje, nospa nie pomaga, a Hanka chce się tam wściec i kopie mnie aż do bólu w tą stojącą mać. Trzymajcie kciuki, żeby ktokolwiek raczył tam na mnie spojrzeć...

[Pasiok]

Chudzinka, trzymam kciuki w takim razie za Was!!

Szania - dokladnie, az sie usmialam jak wspominaly mamuski o tych siusiakach. 'Daj, trzeba go tak ulozyc, tak podobno bedzie sikal prosto na pieluche, pokaze ci' - tak bedzie

esemelka - prawda, mamy teraz swoje wlasne, inne 'rozrywki'. Tez czasem dostaje do glowy

Ja mam spiworek, taki raczej cienszy do spania, takze chyba na marzec kwiecien. Wymienilam sie za sukienke, w ktorej nie chodze, a byl w swietnym stanie, wiec mam tak to nie wiem czy bym kupowala, kupilabym rozek i kocyki:)

A spie w dlugich spodnaich i koszulce i pozakrywana koldra, troche jestem zmarzluch. Jak zmarzna mi stopki to juz nie zasne i musze pod goraca woda ogrzewac. Takze ja nie wiem co ztym Olafkiem bedzie, nie wiem.

Ale lata sie doczekac nie moge! Moi rodzice maja wielka dzialke i basen (chociaz trzeba bedzie kupic chyba specjalny dla malego) i bedziemy sie tam ciapac aaaaa! A tu dopiero listopad 2014;/

[Manti]

Ja też mówiłam, ze glukoza nie jest taka zła. Ja zapomniałam cytryny i wody do picia też więc nawet zwykłej wody sie nie napiłam przez te dwie godziny. Dlaczego Wy macie pobieraną krew po godzinie i po 2? Ja miałam przed wypiciem i dwie godziny po wypiciu.
Emilia trzymaj się tam! Ja trzymam kciuki tutaj :)
Co do śpiworków to może i ja się skuszę? Zwłaszcza, ze ostatnio w tesco chyba było dużo przecenione. Śpiworki też mają rozmiary, prawda? taki na początek jaki będzie najlepszy?

[Monisia1988]

to ze mnie się nie raz śmieją wszyscy, bo ja cycki na wierzchu ( nie mogę mieć nic pod szyją..) ręce gołe, a skareptki czasem mam same :) w nogi i dłonie mi często bardzo zimno. w zimę czasm po 2-3 pary skarpet i rękawiczek noszę. ale w nocy wolę zmarznać niz żbey mi było za ciepło :)
ja w ogóle zauważyłam ,że mam tak, że niby w stopy zimno, a jak jest ok 25 stopni to muszę klapki mieć bo mnie buty parzą. dziwna jestem :) oby dziecko było normalne :P
mama właśnie kończy malować pandę.

[Andzia88]

Kochane matki wróciłam!! Musiałam coś pojeść bo głód straszny, a i tak badania krwi nie miałam :-/ Jedno co
Wam powiem, to to że cała służba zdrowia w Polsce to jedna wielka porażka. Nie było mojego endo i byłam u pani doktorowej. Na wstępie oczywiście zadymę w poczekalni zrobiłam gdzie kolejka jak nie wiem co a zapisy na godziny, ludzie to porostu są bezczelni wg kolejki sobie wchodzili zamiast godzin, dym zrobiłam że ja w ciąży jestem i to na czczo bo na badania i mam teraz tyle czasu tutaj siedzieć? Jeden pan życzliwy : "Niech się pani tak nie denerwuje, jak by pani powiedziała, że jest w ciąży to byśmy wszyscy panią przepuścili" omg głową w ścianę normalnie :-/
Następne to wizyty u pani dr euthyrox unormowany żeby był równomierny przez cały tydzień czyli 125x7, a nie jak wcześniej 100x4 i 150x3. Po takim obrocie spraw ja się zastanawiam czy nie powinno być zwiększone bo tsh 2,5 a Pani dr do mnie czy ciąży nie planuje? Szok normalnie szok, ja do niej mówię że to już 6 miesiąc, a ona "oj a wcale po pani nie widać, no to zwiększymy w jeden dzień do 150 i kontrola za miesiąc" MASAKRA!!! nerwy mi tak popsuli, że wrrr....

[kasixa]

Ojjj Andzia...skąd ja to znam...witaj w klubie eNeFZetu. Ja ma taka masakrę z każdą wizytą. U mojego endo na fundusz to nawet ciąża Cie nie ratuje-wszystkie siedzimy po 3-4 godziny na równi i az glupio bo ja ciągle jem:)
A jak prywatnie pojechałam do endo ( a tam ciężarne poza kolejką) to myślałam,że ludzie mnie zjedzą!!!! Babka gruboo po 40 powiedziala,że nie będzie tu siedziala i czekała bo ma male dziecko...mysle sobie niewiele mniejsze od mojego, które zostało w domu a drugie mam w brzuchu. Ludzie są straszni

[Andzia88]

Kasia ale z tego wszystkiego, tych nerwów całych zapomniałam Wam napisać, że jest coś dobrego bo dziecię dało matce o sobie znać :) co prawda bardzo delikatnie ale jednak coś :) może już się jej znudziły mocne kopniaki i teraz będzie taka delikatna a z pory wieczorno-porannej przestawiła się na dzienną i może dlatego jej nie czułam bo w ciągu dnia to cały czas coś się robi. Paniki narobiłam ah te matki naczytałam się waszych wypowiedzi różnych i od razu problem też u siebie wynajduję :)

[esemellka]

che mi się płakać przyszedł wózek dla bliźniaków

wielki, ogromny, ciężki, rączka się nie rozkłada

jednym słowem jak nie kupię czegoś innego to do czasu aż dzieci się do parasolki nie przesiądą w domu jestem uziemiona

chyba już mam depresję na samą myśl, łez powstrzymać nie mogę

[Andzia88]

Esemelka to ten który nam pokazywałaś, taki brązowy z jaśniejszym 3 w1? Przecież na zdjęciach bardzo ładnie się prezentował, a przecież masz prawo do zwrotu jak by co więc go odeślij jak nie spełnia Twoich oczekiwań, tylko najpierw skontaktuj się ze sprzedającym :)

[Manti]

Andzia szok! A mimo wszystko chce mi sie smiac. Ty siedzisz przed lekarzem z brzuchem a on sie pyta o planowanie ciąży . Ja leżałam w szpitalu po poronieniu i po wyłyżeczkowaniu macicy, brałam antybiotyk bo doszło do zapalenia dróg moczowych i zwijałam sie z bólu, a lekarz patrzy na moje wyniki i pyta czy było podejrzenie ciązy u mnie. Myślałam, ze go pobije!

[Andzia88]

Manti no ja też miałam się jej roześmiać w twarz, może myślała, że mam nadwagę taką ale w sumie to trochę jej się nie dziwie, bo po tej wizycie jak byłam u rodziców i opowiedziałam wszystko mojej mamie to tak na mnie popatrzyła i stwierdziła, że rzeczywiście takiego wielkiego brzucha to ja nie mam, a koleżanki z pracy to się dziwiły, że w ciąży jestem no ale może już taka moja natura, że dziecię się rozłożyło na boki zamiast z przodu wywalić piłkę
Ale z drugiej strony to można po tym zauważyć jak Ci lekarze podchodzą do pacjenta i interesują się nim :-/

[Pasiok]

Szkoda slow na NFZ i sluzbe zdrowia, naprawde. Ja nie wiem jak mozna byc takim dla innych ludzi:/ najgorsze jest to, ze i tak leci kasa z podatkow na nich, z naszej kasy, a ludzie wola sie leczyc prywatnie ;) ja np z nfz zeba na pewno nie zrobie, jak widze, ze kazdy woli wyrwac za 100zl niz sie pomeczyc to dziekuje, ale chyba bez zebow bym z gabinetu wyszla.

esemelka, no kurde ciezki bo praktycznie dwa razy taki jak zwykly wozek pojedynczy. Ciezko bybylo znalezc cos lekkiego jak tutaj dwa dzieciory beda jezdzily:) na zdjeciu sie prezentowal cudownie, na pewno nie ma tak zle jak mowisz. A co z ta raczka, jak to sie nie rozklada? Probowalas sie z nia pomocowac, moze cos w zla strone probojesz. Zadzwon do lludzi, niech powiedza jak sie rozklada czy cokolwiek.

[kasixa]

Widzisz Andziu....potwierdza się po raz kolejny powiedzenie,że nie ma co się na zapas denerwować tylko dać dzidzi chwilę spokoju i odosobnienia. Może spokoju potrzebowało, moze kołysałaś je zajęta swoimi sprawami i nie czułaś. Ja dzis tak mam,że mała spokojna a nocy ja wygniotłam, bo spie na brzuchy-czego nie czuje przez sen jak sie przekręcam i budzę sie z bólem

[Szania]

No ja to chyba jakiś rekord pobiłam bo właśnie wstałam, jeeeejku tak mi się stawać nie chce :/
Esemelka kochanie aż mi się żal Ciebie zrobiło, bo wyobrażam sobie jakbym się wózka doczekać nie mogła i jaka byłabym załamana gdyby coś było nie tak :( Ale powiedz, czy oglądałaś na żywo dużo innych modeli podwójnych wózków? Bo wydaje mi się, że może po prostujesteś w szoku, że taki ogromniasty iciężko się prowadzi a to może być normalne. Ostatnio oglądałam wózki w sklepie i sama mówiłam do chłopaka, że ten bliźniacze to współczuję rodzicom bo drożdze 2 razy i kolumbryny jak cholera do tego. Może jakby wpiąć nosidełka to byłby lżejszy? bo gondole masywne no i spacerówki też niemałe. Ale oprócz strony technicznej to podoba Ci się wizualnie, bo ja patrzyłam na linka jak wklejałaś i śliczny był przecież.
Andzia u Ciebie brzucha nie widać a mój taka piłka, że jak mówię, że dziecko w lutym to mam wrażenie, ze wszyscy myśleli, że to już na dniach ;)

[Andzia88]

Kasia właśnie tak jest, że jak dziecka się nie czuje to człowiek już sobie niewiadomo co wyobraża, przynajmniej w moim wypadku :) może Lenka jak się urodzi to też będzie miała takie humorki jak teraz w brzuchu, a nie ustabilizuje się jej pora dnia jak to wcześniej pisałaś :)
Esemelka wózek jest śliczny, a tak jak dziewczyny piszą to jest już dwójka więc swoją wagę musi mieć, niektóre zwykłe wózki też nie mało ważą, a zastanawiałaś się przed kupnem nad takim gdzie gondola jest przedzielona na pół, a nie tak jedno za drugim? Chociaż mało takich widziałam, więcej wozi się dzieci w takim zestawieniu jak Ty masz i więc może praktyczniejsze :)
Szania to ja też bym taki brzuch wielki chciała to by mnie wszyscy wszędzie przepuszczali i mi lżej by było a tak to co? :( Mam nadzieję, że na kolejnym usg wyjdzie, że dzidzia waży prawidłowo, że nie jest za malutka bo podobno przy niedoczynności dzieciaczki rodzą się z mniejszą masą urodzeniową.

[zizu1977]

Emilia co do podcierania 4 liter mojej młodej postanowiłam robić tak jak moi znajomi wrzucać pod kran lub myć wodą z dodatkiem mydła. Pewnie w nocy mi się nie będzie chciało więc chustki pójdą w ruch, ale postaram się ograniczyć ich używanie do minimum. Ponadto trochę czytałam na ten temat i każda położna, której wywody czytałam, potwierdza że chusteczki nie są najlepszym rozwiązaniem ze względu na ich skład. Oglądam też namiętnie program "Porodówka" na TLC i tam też zauważyłam, że nie używają tych chusteczek w domu. Pewnie jak wszystko życie zweryfikuje i to, ale zaczynam ambitnie a czas pokaże na czym się skończy. Odrzucam w 100% Sudokrem i nadal jestem za kąpaniem małej w krochmalu.
Byłam dzisiaj u lekarza z NFZ. Może mi się poszczęściło, ale w sumie nie mogę narzekać, dostaję skierowania na dodatkowe badania jak zgłaszam jakiś problem.
Jak pojechałam z plamieniem na IP przebadali mnie dokładnie, minus czekałam 5h.
Za 3 tyg. mam USG, dostałam też pozwolenie na uczestnictwo w Szkole Rodzenia. Do koszyka wpadł mi kolejny kupon 20 zł z Allegro i zaczynam shopping. Ponieważ R też ma na telefonie to w sumie mamy 40 zł :)

[Manti]

Hmm po mnie w sumie też nie widać ciąży. Niedawno odwiedziłam koleżankę, która była kilka miesięcy za granicą i nie wiedziała, ze jestem w ciąży i sobie tak siedzimy, rozmawiamy a ona nagle: A co ty sie taka okrąglutka zrobiłas? Zdziwionna była, ze to juz 6 miesiac. Jedna pani w sklepie, która koniecznie chciała być przede mną w kolejce potraktowała mój brzuch koszykiem bo podobno nie widać po mnie. W sumie jak nie widać ciąży to można walić śmiało :)