Skocz do zawartości
Forum

Lutówki 2015 :)


Rekomendowane odpowiedzi

Gosiasosia, to mnie trochę uspokoiłaś, bo już myślałam, że tylko ja nie czuję ruchów dzidzi.

Dziewczyny, czy Wy też macie takiego lenia, jak ja? Nic mi się nie chce. Przed ciążą byłam zorganizowana, wszystko na bieżąco, a teraz bym tylko leżała. Mam furę prasowania, okna brudne, w szafkach bajzel, jak nigdy, a zmotywować się do zrobienia czegokolwiek nie potrafię. Ogarniam z wierzchu, zamiast wziąć się za ostre porządki.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgvcqgvjw6gfpw.png

Odnośnik do komentarza

A ja dziewczyny ruszyłam w miasto, kupiłam kolejne rzeczy dla dziecka :) i teraz najedzona leżę sobie i Was czytam. Mnie coś kuję co chwila w różnych miejscach w dole brzucha. To nie dziecko ale może sobie robi miejsce i macica się rozciąga? I powiem Wam, że te wymiary są możliwe bo moje dziecko wyprostowało nóżki tak, że na USG lekarz to uchwycił i ma 14 cm z wyprostowanymi :) a to podglądanie jak się rusza, podskakuje jest cudowne :) Moje palca ssało na tym i ostatnim USG :) a co do spania to ja jak znajdę odpowiednią pozycję to chce mi się siusiu i od nowa zabawa, a po 8 godzinach snu nie mam siły na nic

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmxqti5v6j.png

Odnośnik do komentarza

Ja ostatnio zauważyłam, ze znajomi nie biorą nas już pod uwagę gdy planują weekendy za miastem, i związane są z uprawianiem jakiegoś sportu lub warunki nie sprzyjają ciężarnej. Z jednej strony rozumiem bo i tak byśmy odmówili, a z drugiej przykro ze nas skreślili. Na imprezy jestesmy nadal zapraszani, odwiedzają nas i dzwonią często. Ale coś sie skończyło i trochę żal.
Z drugiej strony wyszalalam sie i teraz czas na nowe wyzwanie. To dopiero będzie zabawa ekstremalna!

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yupjy6731gypa.png
http://www.suwaczki.com/tickers/oar89n73l0j020yr.png

Odnośnik do komentarza

Uwaga uwaga, już kilka razy pisałam na temat tego kucia i bulgotania a teraz założyłam ściślejsze dresy i w miejscu gumki poczułam dwa takie klepnięcia od środka i to na pewno nie jelita bo po tych klepnięciach zero burczenia a jak już pisałam wcześniej to moje dziecko umie się skutecznie wyprostować i uwaga w tym miejscu gdzie poczułam to klepnięcie teraz mam górkę i spiczasty brzuch a nie piłkę która jest okrągła :D

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmxqti5v6j.png

Odnośnik do komentarza

Podobno 12sty tydz to jeszcze wcześnie, żeby odczuwać ruchy dziecka.. Ale w sumie co ja tam wiem :D Spragniona jeśli uważasz, że czujesz ruchy powiem tylko gratulacje i ja sama już się tego nie mogę doczekać :)

Też macie czasami te głupie myśli: ''Może mogłam poczekać?... Nie pojade z mężem na kajaki przez jakiś czas, nie pojedziemy pod namiot przez najbliższych parę lat, nie polecę do Tajlandii..." Wiem, że dziecko to cud i wiele kobiet może o tym tylko pomarzyć, ale sa takie chwile... Że za dużo się zastanawiam :(

http://www.suwaczek.pl/cache/dfaf8b6631.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Mamo Namedal, pewnie każda ma tak choć przez chwilę.. :) Ja nie miałam na co czekać, rozstałam się z byłym na początku maja, z gromami i grzmotami, ale serce głupie, godzić by się chciało, no to się godziło w najstarsze znane światu sposoby :> Na pigułkach, elegancko, bez zmartwień. Z godzenia jednak nici, nie dało rady, no nie mogłam, nic tam nie działa (ekhm, no ewidentnie coś działało :> ), więc w szczęśliwym statusie singielki wybyłam na wakacje w tropiki, dać sobie czas, odkochać, zapomnieć, i taka to wróciłam -piękna, opalona, z czystą głową, z czystym kontem, ba, nawet na 1 randkę poszłam po powrocie !. Okres miał być w tropikach, ale nie było, wiadomo, gorąco, każdemu się przesunąć może.
Przesunął się na stałe - zrobiłam test, 2 kreski, drugi, trzeci, lekarz, usg i wyszło, jak się godziliśmy z byłym zamaszyście! Były nadal jest byłym, a ja będę mamą :) I choć plany miałam zgoła inne na ten rok, i przyszły, to nagle wszystko przestało mieć znaczenie - damn, co roku ileś tych jajeczek mi ginie, a ja zawsze chciałam być matką. I choć jest zupełnie nie tak, jak bym chciała, to w całym tym zamieszaniu - lepiej być nie może :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/voin61n.png

Odnośnik do komentarza

Chudzina - nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę takiego podejścia ;)
Ja się ciągle nie mogę pogodzić z tym, że jestem w ciąży, i że wszystko wywróci się do góry nogami wbrew moim planom. Wizja jednego dziecka mi nie przeszkadzała, ale wizja bliźniaków mnie przerasta. Mam nadzieję, że w końcu nadejdzie dzień w którym będę mogła powiedzieć "kurcze, ale fajnie jestem w ciąży i będę mamą!".

Miałam dzisiaj usg w związaku z tymi bólami brzucha i pierwszy raz widziałam jak się maluchy wiercą. Jeden jest głęboko schowany i mało co go widać, a na dodatek obrócił się dupskiem i nie zamierzał współpracować z lekarką ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/relg73sbkxm860rk.png

Odnośnik do komentarza

Chudzina nawet nie wiesz jak Cię podziwiam :) Za ta siłę, motywację i pozytywne myślenie. Ja już dzisiaj nie wiem jak miałabym żyć bez mojej drugiej Połowy..

Dlatego głębokie ukłony w Twoją stronę kieruję :) Trzymam kciuki za Ciebie i Twoją Dzidzię i życzę Ci, żeby wszystko było tak sobie wymarzysz :)

http://www.suwaczek.pl/cache/dfaf8b6631.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Chudzino, podziwiam Cię. Niby się mówi, że lepiej być samej, niż z byle kim, ale samej też na pewno ciężko. Czy Twój były wie, że zostanie tatą? Jeśli tak, to jak się do tego odnosi?

Zizu, dlaczego od razu mówisz, że znajomi Was skreślili? To, że nie biorą Was pod uwagę planując wyjazdy, znaczy tyle, że szanują Waszą sytuację i nie chcą Was stawiać w sytuacji, że będziecie musieli odmawiać, a potem sobie może wyrzucać, że gdyby nie ciąża, dalej byście się dobrze bawili. Maleństwo podrośnie i wrócicie do aktywnego życia. A jeśli macie kogoś typu mama, która może się zająć dzieciaczkiem, to już w przyszłym roku zaczniecie nadrabiać zaległości :)
Najbardziej ekstremalna zabawa przed Tobą :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgvcqgvjw6gfpw.png

Odnośnik do komentarza
Gość Dorota 1988

Hej dziewczyny.Witam się i dzisiaj.
Witam też nowe Mamusie:D

Doczytałam i mam małe pytanie? Jakie to ubezpieczenie z Pzu macie? To jakaś dodatkowa polisa, którą opłaca wam pracodawca czy obowiązkowe? Mój tata ma firmę i wiem, że jego pracownicy maja właśnie ubezpieczenie w PZU ale to jest dodatkowa nie obowiązkowa polisa. I jeden dostał właśnie pieniądze na dziecko. Nie znam kwoty.

Jestem dzisiaj megaaa zmęczona. W nocy była u mnie burza i źle spałam. Ciągle się budziłam. No i spore porządki wczoraj robiłam.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, dzięki za dobre słowo, naprawdę, fason fasonem, ale i ja czasem zalewam się łzami, bo nie jest to łatwe.. :)

Emilia, były wie. Co on o tym myśli tak naprawdę, Bóg jeden wiedzieć raczy. Raz ma tak, raz siak, to jest bardzo ciężki i niedojrzały człowiek, i bardzo trudno nam się porozumieć. Były ma chwilowo ciekawsze rzeczy na głowie :> więc wyśle maila raz na dwa tyg zapytać, jak się czuję.
To nie jest proste, nie ukrywam - bywa ciężko, szczególnie, kiedy nie mam wyboru i pytam, czy zamierza dołożyć do tego, czy tamtego. Jego wola, ale niech się określi raz, a dobrze, bo ja biedy nie klepię, ale i z pustego Salomon...wiadomo. Jest niemiły, wrogi i agresywny. To była trudna relacja i byłam szczęśliwa, kiedy udało mi się ją skończyć. Teraz jednak, z racji Małej, jakby jesteśmy na siebie skazani. I jak ja staję na wysokości zadania, tak on - nie. Damn, znów się rozbeczałam.

http://fajnamama.pl/suwaczki/voin61n.png

Odnośnik do komentarza

Ojj Chudzinko biedna-ogromny szacun dla Ciebie i Twojej postawy. Dla mnie kobiety same pozostające w ciązy i same wychowujące dzieci to sa supermenki na medal. Całusy dla Ciebie. Ja naleze raczej do osob zyjących "stadnie" i nie umialabym byc sama-znaczy bez chlopa. jestes kobieto wielka i tylko pozazdroscic twojej Małej kruszynce jaką wspaniałą i silną ma Mamę!!

http://www.suwaczki.com/tickers/l22n8iikxjgyj6za.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie Namedal i Malutka31-fajnie ze nas przybywa a nie odwrotnie.
Gosiu- mysle tak samo jak Ty ze na wyczuwalne ruchy jest za wczesnie-to tez moja druga ciąza i niby ma byc czuc wczesniej ale to raczej tresc jelitowa jezdzi w brzuszku a dzidzia pływa bezgłosnie i bezczujnie narazie:D
Co do wypłaty z PZU z tytułu urodzenia dziecka to zalezy na ile Was firma ubezpiecza-my mamy mniejsza składke-ja dostanę 1260 zł ale razy 2 bo wcisnełam meza.

Emilia u mnie w chałupie tez syf, przerzucam z kąta w kąt, co mi przeszkadza i od tygodnia codziennie sobie obiecuje....odkurzyc, i tak jakos głeboko ten odkurzac schowany:):)
Dzis tez przelezałam, przegniłam dupe na łózku i nic mi sie nie chce-az sie nie poznaje

http://www.suwaczki.com/tickers/l22n8iikxjgyj6za.png

Odnośnik do komentarza

chudzinka jestes wielka,nie moge wyobrazic sobie jak sie czujesz ale pewnie zajebiscie strasznie.Szkoda ze fajna dziewczyna ktora chce miec dzieciaczka i rodzine musi sama martwic sie o siebie i dzidzie a to facet mial cie wspierac ,ale niestety jesli byl na tyle durny nie zasluguje na was.A ty znajdziesz sobie jeszcze tego jedynego ktory sie wami zaopiekuje:)
Marta1988 slyszysz co mowisz? inne nie moga miec dzieci, albo maja problemy z zajsciem a ty mowisz ze nie mozesz sie pogodzic z takim darem? to nie rzecz na zamowienie.... nie jestem toba i nie wiem jak to jest miec 2 dzieci ale jesli bym miala to bym sie z tym pogodzila i dziekowala za taki dar....
strasznie jestem oslabiona od 3 dni mam krwawienia z nosa a po obiedzie spalam prawie 3 godziny....nic mi sie chce..

http://www.suwaczki.com/tickers/qtch8ghfpirpkts6.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...