Skocz do zawartości
Forum

Lutówki 2015 :)


Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny, dzieci maja slabo wyksztalcony uklad pokarmowy, wiec co ciezsze lub bardziej skomplikowane jedzenie sprawia ich przewodom pokarmowym klopot. Z czasem w malutkich ilosciach wszystko sie wprowadza i jest ok. Przeciez tak samo jest jak wprowadzacie produkty do diety malego dziecka, po malu po troszku. Dzis mamy prawie wszystkie produkty schemizowane, pelno konserwantow i polepszaczy....to uczula nas a co tu mowic o noworodku ktory uczy sie zycia.
Ale nie ma czegos takiego ze mleko matki uczula, zjadla jakis mocno chemiczny produkt na ktory malec reaguje wysypka, plamami lub tym podobnymi.
Nawet jablka w zbyt duzej ilosci trz uczulaja. Takze wsxystko po malutku i z umiarem.
Na pewno slodyczy, czekolad i cytrusow musimy sie na dzien dobry pozbyc

http://www.suwaczki.com/tickers/l22n8iikxjgyj6za.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, ja się obawiam, że w tych naszych szpitalach to chodzi o kasę a nie o nasze zdrowie. Nie wiem jak jest dokładnie, ale może za poród sn dostaje szpital x, a za cc dostaje 3x, no i ta druga opcja już się mniej opłaca, bo musi być lekarz cały czas, no i anestezjolog swoją działeczkę musi dostać.
Ja też chciałabym rodzić sn, byleby bez rozcięcia.

A co do diety - to teraz rzeczywiście jedzmy to, na co mamy ochotę! Bo później nasze jedzenie będzie mocno ograniczone, zwłaszcza że chcemy karmić piersią :)

Odnośnik do komentarza

kasixa nie zgodzę się z Tobą, że mleko matki nie może uczulać. Mówiło mi to trzech lekarzy: pediatra, alergolog i gastrolog dziecięcy. Jest to bardzo rzadkie ale nie niemożliwe. Nie wiem czy było tak w moim wypadku ale co miało go uczulać jak ja już prawie nic nie jadłam? A słyszałaś o uczuleniu na laktozę? Mleko matki zawiera jej więcej niż np. krowie i to nie ma nic wspólnego z tym czy się je nabiał czy nie - bo ja nie jadłam w ogóle bo nie mogłam już w ciąży.

Są dwa sposoby na rozbawienie Pana Boga.
Pierwszy to opowiedzieć mu o swoich planach na przyszłość.
Drugi...powiedzieć mu, że coś jest niemożliwe.

Odnośnik do komentarza

Ja w centrum zdrowia dzievka tez s,yszalam o takim zjawisku o ktorym pisze agusb, niestety taki matki musza zrezygnowac z karmienia piersia. Mam kolezanke ktora tez sie z tym zmagala. Sa dzieeci ktore czegos nie strawia i nie ma to zwiazku z chemia.
Oczywiscie zgadzam sie ze wszystko co kupujemy trrsz zawiera chemie i ona wywoluje alergie, nawet o 50 letnich ludzi ktorzy wczesniej jej nie mieli

http://www.suwaczki.com/tickers/oar8dqk3eq7w2be6.png

Odnośnik do komentarza

...pisałam już, że ja jadłam kilka dni tylko ryż, TYLKO. Czasami posypany cukrem i piłam wodę i nie było żadnej poprawy. Później kilka dni tylko gotowane ziemniaki (gdyby okazało się przypadkiem, że to ryż uczula). Też nic. Byliśmy u kilku lekarzy w kilku miastach m.in. w szpitalu dziecięcym i każdy sugerował, że to może być uczulenie na mleko matki. W każdym razie teraz na mm jest wszystko ok. I może na tym zakończmy bo to w końcu "9 miesięcy ciąża"... i do karmienia nam trochę jeszcze czasu zostało ;)

Są dwa sposoby na rozbawienie Pana Boga.
Pierwszy to opowiedzieć mu o swoich planach na przyszłość.
Drugi...powiedzieć mu, że coś jest niemożliwe.

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny, ostatnio rzadko do was zaglądam :/brak czasu, tyle się dzieje. Wyprowadzam się właśnie z mieszkania. Wracam do mamy na wieś, będziemy w końcu mieszkać z moim A razem ;)
Wczoraj mnie tak strasznie głowa bolała ze poszłam o 21 spać. MASAKRA, normalnie nie mogłam się poruszyć na łóżku bo od razu ten ból.

A co do mojego brzuszka to już jest troszkę widoczny ;) no już 14 tydzień dziś zaczynamy ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgoszsejpq.png]

http://fajnamama.pl/suwaczki/8hbwd1f.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/lfdnksi.png

Odnośnik do komentarza

Agusb dlatego napisalam ze mleko matki nie moze dziecka uczulac bo to z kolei powiedzialo 5 roznych lekarzy i 2 polozne. Uczula to co my jemy, widocznie Twoj organizm posiadal jakies zapasy ktore przedostawaly sie fo mleka, lub ten " tygodniowy" ryz mogl uczulac a potem w organizmie jeszcze jakis czas byl i dlatego tak z kazda rzecza ktora probowalas moglo cos byc ze co ktoras uczulala a wychodzilo ze wszystko. Mi tak tlumaczono.
Moja miala skaze bialkowa, nietolerancje Bialka mleka krowiego. Odstawilam na tydzien dwa wszystkie sery, mleka jogurty a potem po odrobinie plasterek w tygodniu itd....i tak po malu przeszlo.

http://www.suwaczki.com/tickers/l22n8iikxjgyj6za.png

Odnośnik do komentarza

Dobra kasixa nie licytujmy się z tą ilością lekarzy i co było pierwsze jajko czy kura :). Nasza pediatra to nie jakiś wielki autorytet ale lekarzom ze szpitala dziecięcego to akurat ufam.

Ja chodzę dzisiaj poddenerwowana, bo szykuje się na sobotę na roczek małego. Mają być 32 osoby, robimy w domu. Jestem tym wszystkim przerażona - jak ja dam radę? Mama mi trochę pomoże. Teściowa też miała pomóc... ale właśnie dzisiaj się z nią pokłóciłam przez telefon, bo kiedyś mi obiecywała, że upiecze placki a dziś mówi... uwaga... że jej się tyle nie chce robić. Albo będę siedziała po nocy albo kupię - chociaż w mojej rodzinie się przyjęło, że ciasto powinno być "swojskie". I jeszcze musimy meble przestawić a ja nie mogę dźwigać :( nie za bardzo ma nam kto pomóc...

Są dwa sposoby na rozbawienie Pana Boga.
Pierwszy to opowiedzieć mu o swoich planach na przyszłość.
Drugi...powiedzieć mu, że coś jest niemożliwe.

Odnośnik do komentarza

Kochana ja sie z nikim i niczym nie licytuje tylko po tylu lekarzach w Polsce ilu ja jezdzilam z dzieckiem z kolkami, alergiami, atopowymi zapaleniami skory to nawet najgorszemu wrogowi nie zycze, dlatego napisalam ze nie ma czegos takiego ze mleko matki moze uczulac jej wlasne dziecko. Ale oby naszych dzieci nic nie uczulalo i sie zdrowo chowaly

http://www.suwaczki.com/tickers/l22n8iikxjgyj6za.png

Odnośnik do komentarza

Ale zauważ, że jeździłaś zapewne jakieś 7-6 lat temu, a ja jakieś 5 miesięcy temu. Dla przykładu w mojej przypadłości - zespole jelita drażliwego - metody leczenia i teorie na temat przyczyn zmieniają się z miesiąca na miesiąc. Może i tak jest w tym przypadku.

Są dwa sposoby na rozbawienie Pana Boga.
Pierwszy to opowiedzieć mu o swoich planach na przyszłość.
Drugi...powiedzieć mu, że coś jest niemożliwe.

Odnośnik do komentarza

u mnie się okazało że córkę uczulają konserwanty, ulepszacze, spulchniacze które są niemal wszędzie

z mięsa mogłam jeść tylko kaczkę, królika, baraninę, ewentualnie jakiś bardziej wyszukany (nie masowo hodowlany drób)

poza tym mrożone owoce i warzywa (to była zima)

i naturalne kasze, owsiankę na wodzie

nabiał uczulał, gluten uczulał
i jakoś dałyśmy radę
wiadomo że mleko matki się składa z tego co matka je

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...