Skocz do zawartości
Forum

Skarby Styczeń 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki dziewczyny już trochę lepiej, po dwóch godzinach spaceru z moimi brzdacami:) Jeśli chodzi o te kopnięcia bardzo nisko to też tak mam kilka dni temu byłam u gin bo mnie to stresowało sprawdził i powiedział, że wszystko ok. mały jest obrocony główką w dół trochę to dziwne -dosc szybko ale miejsca miał sporo więc mam się nie stresować. Szyjkę mam długości 5, 9 cm więc powiedział że super jak na 3 ciążę i tego się będę trzymać:) choć dalej kazał mi pić magnez 3 razy dziennie. A jeśli chodzi o wagę to też 3 na plusie ale zaczęłam wysoko 58kg..liczę że nie przekroczę 70 to takie moje skromne życzenie bo ciężko mi pozbyć się nad bagażu:/

http://www.suwaczki.com/tickers/relg8iikdx4m7f7w.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgx1hp8l27649v.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jen61jnwn.png

Odnośnik do komentarza

martusia2222 Ty zaczełas wysoko? Dobre :D to moze ja sie pochwale/pożale :D zaczynalam od 69 kg przy 170 cm ale ciaza sprawila, że wylądowalam na 63 kg ;) dzisiaj mialam na plusie 1,5 kg ;) ogolnie stwierdzam, że dzidzia w brzuszku mi sluzy :)
Wczoraj sobie taaak pojadlam, jak nigdy od maja ;) tyle ciastek, ogórków kiszonych a późnym wieczorem skrzydełka z grilla mmm :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywi09k297tmlkh.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, ale mialam dzis akcje... To rozkojarzenie w ciazy i jeszcze sytuacja mnie w koncu wykoncza. Prawie potracilam faceta na pasach, doslownie centymetrow braklo. Jechal na rowerze, a ja patrzylam w druga strone, a on tez mial zielone o czym ja nie pomyslalam,wiec bylaby moja wina. Tragedia, do tej pory widze go przed oczami. Najwazniejsze, ze nic sie nie stalo, ale to bylo straszne!
styczniowa_ania, olenka jak sie czujecie dziewczyny? Przespacerowane? Lepiej? Sama jestem ciekawa czy to normalne, ze Was tak nisko kopie.
madzia75 super, ze sie odezwalas! Jak u Ciebie? Jak samopoczucie?
Ania19 jak po wizycie biedulko? Daj znac! Ja mysle, ze na polowkowe ciut wczesnie.
martusia222 super, ze juz lepiej sie czujesz :)
Marti zrob tak jak mowisz, zobaczy co sprawdzi Twoj lekarz i ewentualnie sie zapiszesz jak bedzie taka potrzeba.

A mnie dziewczyny juz drugi dzien boli mocno na wysokosci pepka i sam pepek... Nie wiem czemu tak, ale troche to uciazliwe, szczegolnie przy schylaniu. Do tego caly brzuch twardy i taki "naciagniety"... Sama nie wiem.

http://s10.suwaczek.com/201501101770.png

Odnośnik do komentarza

Linda, dobrze że obyło się bez wypadku, dodatkowo byś się tylko zestresowała. Ciekawa jestem czy kobiety w ciąży w takich sytuacjach mają jakąś taryfę ulgową:D
U mnie już lepiej. Mały się przekręcił i już kopie "po staremu" :)
Ja za to dzisiaj byłam w Rydygierze pytać o szkołę rodzenia i poznałam bardzo miłą położną, panią Martę Makotę. Po jednej rozmowie urzekła mnie swoim ciepłem i profesjonalizmem. Mam nadzieję że trafię na nią w styczniu.
Moja koleżanka kilka dni temu urodziła córkę w Anglii, w szpitalu pod Londynem. To co mi dzisiaj opowiedziała to prawdziwy koszmar! Rodziła 36h przy czym miała wskazanie od lekarza prowadzacego do cc, ale oczywiście nikt się tym nie przejął. Ma cukrzycę, jej córka była wczęśniakiem z wagą prawie 4kg! po 36h męczarni, zdecydowali się na poród kleszczowy. Na szczęście dzidziusiowi nic się nie stało, za to psychika Karoliny...masakra! Ma chyba jakąś depresję poporodową. Mało tego dziecka po porodzie nikt nie wykoąał, owiniętą w kocyk oddali matce i tyle. Martw się dziewczyno sama. Po prostu jakiś dramat.. wycierała ją sama chusteczkami wilgotnymi. Dopiero następnego dnia jak poprosiła lekarza po obchodzie czy ktoś mógłby jej pomóc bo nie wie jak ma się za to zabrać, najpierw dostała opierdziel że nie umyła dziecka pod prysznicem (!) a pożniej przyszła położna, obmyła dziecko w chłodnej wodzie, po kilku sekundach mała miała już sine zimna usta i przeraźliwie plakała... i już. Nie użyła do tego żadnych płynów do kąpieli, oliwek czy chociażby mydłą.. Po prostu jakaś patologia. Jutro wypisują się na żądanie. Normalnie wierzyć się nie chcę!

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yi09kybmqwlya.png

Odnośnik do komentarza

Linda u mnie tak samo, moja mala kopie tak samo nisko i nadal mam takie same dziwne odczucia i klucie :-P no moze w wiekszych odstepach czasu. Jakos musze wytrwac do srody, do wizyty to sie wszystkiego dowiem a w piatek jade na tydzien na dzialke z siostra i bedziemy obie odpoczywac mam nadzieje ze przezyjemy podroz bo to ponad 300 km a ostatnio jak musialam po miescie przejechac sie autem to myslalam ze umre na kregoslup :-D najwyzej bedzie postoj co pol godziny i tyle :-D

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4pz9j04gug.png

Odnośnik do komentarza

styczniowa_ania tragedia... normalnie aż ciężko uwierzyć jak to możliwe że panuje taka znieczulica wśród doświadczonych osób które moim zdanie powinny pomóc młodej matce...
Aż znów mi sie przypomniało o gościu który zgwałcił 2-letnia córkę powinni przywrócić karę śmierci - w więzie to mu tak powinni dupsko przetrzepac... aż mi się płakać chce...

http://www.suwaczki.com/tickers/82do2n0a000l7t0v.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/rsma6zl.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Mamusie:) super że u Was takie ruchliwe maluszki!!!
marlenek - wnioskuję, że badasz się w medicoverze; wiesz może czy można się zapisać na dodatkowe usg "na żądanie"? już nie mogę wytrzymać od ostatniego usg w połowie lipca! i nadal nie znamy płci... wizytę u gin mam dopiero pod koniec miesiaca i da mi wtedy skierowanie na połówkowe - które wypada na początku września... Ech, mamy termin porodu na sam koniec stycznia i zazdroszę Wam, że już macie takie symptomy i badania!!!

http://s4.suwaczek.com/201412292265.png]ola.kurzynska@gmail.com[/url]

Odnośnik do komentarza

styczniowa_ania mysle, ze jakbym tego goscia trzasnela to wina bylaby bardziej moja (byl na pasach,mial zielone i ja tez) i raczej nic by to nie dalo,ze w ciazy jestem :/
olenka ja niedawno jechalam tyle wlasnie do tesciowej i w sumie najbardziej daly mi sie we znaki nogi. A malego to ja przewaznie tez czuje na dole, ale generalnie to po calym brzuchu buszuje :D

http://s10.suwaczek.com/201501101770.png

Odnośnik do komentarza

Marti no wlasnie, zaraz zaczne sama siebie sie bac, a musze jeszcze 3 miesiace jezdzic do pracy. A w pracy bylo ok ogolnie, ale juz po 3-4h zaczelby bolec mnie plecy, nogi w kostkach i pod koniec tez brzuch, najpierw ciagnal bardzo a potem zaczal kluc. Ale teraz procz twarzy tego goscia przed oczami wszystko jest ok. :) Tylko ten dziwny bol w okolicach pepka mnie zastanawia, ale moze przejdzie:)

http://s10.suwaczek.com/201501101770.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :) u mnie ruchy wyczuwam też dosyć nisko, ale widocznie tak musi być plus bóle podwyższa,ale po szpitalu jestem spokojniejsza, ja na razie jestem na plusie jakieś 3kg od 48 zaczynając

O tą moją macicę muszę wypytać moje gina, na razie wiem tyle, że przez to może mnie boleć ta prawa strona, nie wiem na ile jest przesunięta, mam nadzieję, że nie będzie to wskazaniem do cc.

A tak z ciekawostek to problemy z koncentracja i równowagą to wina progesteronu, połżna w szpitalu nam opowiadała. Biedna Linda, najważniejsze, że jednak nic się nie stało. Uważaj na siebie. U mnie powoli daje się we znaki kregoslup, ale u Ciebie wogóle jakoś wcześnie i plecy i nogi, pewnie przez Twoją pracę. Ale jeszcze chwila :*

http://www.suwaczki.com/tickers/relganliyb0uls1e.png

Odnośnik do komentarza

kamiol praca ciezka zawsze byla i nogi zawsze mnie bolaly, ale raczej nie puchly i napewno nie bolaly po 3 godzinach a po 6. Ale tak jak mowisz, juz niedaleko :) Do konca wrzesnia bede pracowac normalnie a potem chyba sprobuje sie dogadac, zeby max 4h przez pazdziernik, a potem juz wolne:) zleci:) A Ty to dopiero chudzielec!
Kurcze sie nie wyspalam nic a nic. Ale moze sie rozruszam, byle nikogo nie zabic na drodze :/ Milego dnia dziewczyny :*

http://s10.suwaczek.com/201501101770.png

Odnośnik do komentarza

Miłego Linda jedź tam dzis ostrożnie i nie eliminuj rowerzystów. Wiesz że ta Twoja sytuacja mi się śniła??
Ja właśnie przeglądam stronę szkoły rodzenia u nas w mieście i chyba tam zadzwonię. Jest napisane że od 21 tygodnia można się już zapisać, czyli niedługo :) choć jak patrzę na zdjęcia z zajęć, gdzie ciążówki tańczą z partnerami, albo malują sobie brzuchy to sama nie wiem. Wolałabym iść na konkretne zajęcia żeby się czegoś dowiedzieć a nie na zajęcia z "ciążowego domowego przedszkola". A Wy dziewczyny planujecie się zapisać czy raczej nie? Jakie jest Wasze zdanie?

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny:) Pozniej wrzuce moj duzy brzusio:) Linda uwazaj na drodze. Ja tez mam obnizona uwage gdy jade samochodem. Ostatnio w ogole nie moglam sie skupic. Myslalam ze tylko ja tak mam. Musimy uwazac! Ja tez mysle o szkole rodzenia, ale chyba sie nie zapisze. Po pierwsze moj maz ciagle pracuje i rzadko moglby byc, po drugie u mnie raczej cesarka... :) Nie wiem sama co robic.

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3orjjgxtbcrb8j.png

Odnośnik do komentarza

Marti "i nie eliminuj rowerzystow" hahaha :D postaram sie :-) Niech Ci siw nie snia takie glupoty. Mnie sie snilo, ze pojechalam do ojca i mu wszystko wygarnelam a on nawet sie nie przejal. Brrr. Jak tu sie wyspac?
Lewel no wlasnie, dawaj tego brzucha! Musi byc super! Ja mam problemy trawienne ze tak powiem i od dwoch dni wygladam jakby mi litry wody do brzucha wlali...
A co do szkoly rodzenia to u nas tez mozna sie zapisac, ale my nawet nie bierzemy tego pod uwage. W sumie nie wiem czemu, to nie dla nas chyba.

http://s10.suwaczek.com/201501101770.png

Odnośnik do komentarza

A ja się zapiszę, w sumie głównie po to żeby lepiej poznać personel szpitala...no i może czegoć ciekawego nas tam nauczą. Szczególnie chodzi mi o Ł, który do tej pory nie miał właściwie żadnego kontaktu z tak malutkimi dziećmi, więc może tam oswoi się trochę.
Dzisiaj pojawiła mi się ta magiczna czarna krecha.. Hiphip Hurrrra :)

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yi09kybmqwlya.png

Odnośnik do komentarza

Wszystkie Mamusie w trasie - jedźcie ostrożnie i bądźcie czujne. Ja gdybym wiedziała, że będę miała cesarkę to bym się raczej nie zapisywała, bo może z połowę zajęć byłaby przydana. Zadzwoniłam do tej położnej która to prowadzi i kazała przyjechać. Byliśmy tam z T. ale jakoś nie jesteśmy pod wrażeniem. Niby od 21 do 32 tyg. przychodzi się raz w tygodniu na zajęcia, a od 32 2 razy i Mamy uczestniczą SAME. A zajęcia z tatą organizowane są okazjonelne jak wszystkim tatusiom pasuje. Szkoła jest bezpłatna. Ale nie podała programu tych zajęć tylko ogólniki, że oddychanie, przygotowanie do porodu i gimnastyka (chyba coś pominęłam). Obczaje chyba jeszcze czy są inne szkoły i porównam.
Lewelinko dawaj brzucholka :)
Jak tam dziś nastroje dziewczyny?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...