Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2009


Joan

Rekomendowane odpowiedzi

hej dziewczyny
,....ale dzis duchota:uff: a ja na miasto jade Oj ciezko bedzie ... moj dzidzius sie strasznie wierci w brzusiu mowie wam wczoraj znow wylecial mi jakis glut Roniu jestem z Toba :hahaha:

Nikula
osoby, które mają uprawnienie do wychowawczego mogą skorzystać...
ja na razie się zastanawiam...

Z uprawnienia do obniżenia wymiaru czasu pracy można skorzystać przez okres trzech lat, nie dłużej jednak niż do ukończenia przez dziecko czwartego roku życia. Wniosek pracownika o obniżenie wymiaru czasu pracy jest dla pracodawcy wiążący. Rodzic lub opiekun dziecka występujący do pracodawcy z wnioskiem o obniżenie wymiaru czasu pracy powinien więc przedstawić zaświadczenie, że drugi rodzic lub opiekun dziecka nie korzysta z tego uprawnienia w swoim zakładzie pracy.

Zmiany w okresie ochronnym zatrudnienia dla uprawnionych do urlopu wychowawczego i powracających z urlopu macierzyńskiego do pracy wynikają ze zmian w kodeksie pracy od 1 stycznia 2009 r.:
„Art. 1868. § 1. Pracodawca nie może wypowiedzieć ani rozwiązać umowy o pracę w okresie od dnia złożenia przez pracownika uprawnionego do urlopu wychowawczego wniosku o obniżenie wymiaru czasu pracy do dnia powrotu do nieobniżonego wymiaru czasu pracy, nie dłużej jednak niż przez łączny okres 12 miesięcy.
Rozwiązanie przez pracodawcę umowy w tym czasie jest dopuszczalne tylko w razie ogłoszenia upadłości lub likwidacji pracodawcy, a także gdy zachodzą przyczyny uzasadniające rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika.”

no ciekawe nienpowiem ...
warto wiedziec

aldonka23
Dziewczyny chciałam zapytać jak wygladają wasze pępuszki w ciąży????
mowią,że na ich podstawie można określic pleć dziecka:)
ja jeszcze nie znam swego maluszka w brzuszku bo się chowa ale pępek ma wystający i wygląda z gory jak siusiak:):23_30_126::36_2_25:

moj jest jak dziobek wlasnie dolna czesc pepka jest tylko schowana a gora wypukla jak daszek :lol:

Wirtualna Polska

http://wp.pl

Odnośnik do komentarza

mpearl
Witam i ja:)
Aga powodzenia na badaniach i czekamy na relację.
Trochę was poczytałam wczoraj ale jakoś nie miałam weny, żeby pisac. W ogóle ostatnio jakos kiepsko u mnie z nastrojem:(. Jestem już zmeczona ciąża i nie mogę się doczekac kiedy się zakonczy, liczę dni wręcz, a te jak na złośc coraz wolniej lecą... Stwierdzam nawet, ze nie lubię stanu ciąży jako takiego, oczywiście nie ma to nic wspólnego z dzidziusiem, bo jego pragne najbardziej i tak naprawdę tylko dlatego że wiem że ciąża jest stanem koniecznym, żeby miec to cudo przy sobie, jakoś to znoszę. Mi na pewno nie będzie brakowało brzuszka, wręcz przeciwnie, chciałabym znowu wyglądac jak ja! I pewnie dlatego nie przeraż mnie perspektywa porodu, w moim przypadku cesarki, lewatywy, zastrzyków, cewników, etc. Ach... wyżaliłam się trochę... mam nadzieje, że nie maci mi tego za złe...

Będzie dobrze! głowa do góry ! Juz niedługo będziemy laski jak kiedyś ! A ta cesarka to już pewna ?:36_2_13:

Wirtualna Polska

http://wp.pl

Odnośnik do komentarza

Agatha
Widzę nikogo nie ma, a jak mnie nie ma to są wszyscy. No cóż życie! Właśńie wróciłam z zakupów leje się ze mnie duchota na maxa. Idę sobie kawę zapodam to może ożyję trochę.

Ja też właśnie wróciłam z zakupów,tu też duchota.Ledwo wróciłam,ale jakoś dałam rade:36_1_11:

Dziecko to najwspanialszy prezent od życia

Odnośnik do komentarza

marcysia_83
Agatha
Widzę nikogo nie ma, a jak mnie nie ma to są wszyscy. No cóż życie! Właśńie wróciłam z zakupów leje się ze mnie duchota na maxa. Idę sobie kawę zapodam to może ożyję trochę.

JA tez ide zrobic sobie kawke to wypijemy razem :36_2_25:

Już po kawie, chciałam ją wypić w ogródku ale nie dałam rady, słońce wszędzie.
madzias niania wygląda niezwykle profesjonalnie.
Słuchajcie mam stresa. mały strasznie spokojny. wczoraj nie było cowieczornej imprezy i próby wyjścia przez pępek, dziś tylko parę razy dał znać o sobie. Też tak macie bo się denerwuje, cały czas próbuje go pobudzić ale jakis niechętny.

Odnośnik do komentarza

Agatha
marcysia_83
Agatha
Widzę nikogo nie ma, a jak mnie nie ma to są wszyscy. No cóż życie! Właśńie wróciłam z zakupów leje się ze mnie duchota na maxa. Idę sobie kawę zapodam to może ożyję trochę.

JA tez ide zrobic sobie kawke to wypijemy razem :36_2_25:

Już po kawie, chciałam ją wypić w ogródku ale nie dałam rady, słońce wszędzie.
madzias niania wygląda niezwykle profesjonalnie.
Słuchajcie mam stresa. mały strasznie spokojny. wczoraj nie było cowieczornej imprezy i próby wyjścia przez pępek, dziś tylko parę razy dał znać o sobie. Też tak macie bo się denerwuje, cały czas próbuje go pobudzić ale jakis niechętny.

Ja też czasem tak mam.Ale jak sie martwie,że coś mało jest aktywny i czy wszystko ok to go zaczepiam pukając w brzuszek i mówie do niego:) Wtedy troszke sie powierci i jestem spokojniejsza.Lekarz mi mówił,że dzieci tak samo jak dorośli mają różne dni i humorki :)

Dziecko to najwspanialszy prezent od życia

Odnośnik do komentarza

witajcie dziewczynki!!!!
...a mnie mdli :D spróbowałam zjeść troszkę platków,ale nic z tego..wylałam je dobrowolnie do kibelka...wole tak niż jak mi same z gardła wyskoczą....moja Niunia tez dziś baaardzo spokojna,aż rano ją obudziłam specjaline by sprawdzić czy jeszcze tam jest, bo płaska jak żaba i spała jak kamień! jeeeest...leniwie się przekulneła w inne miejsce i śpi dalej...niech śpi...czasem też mam nerwy, z reguły pomaga jak zjem lody albo wypije coś bardzo zimnego, może mleczko z lodówki go obudzi?:) ja już zauważyłam,że moja ma też swoje dni,raz jest śpiochowata i przytulaśna (jak ją pomasuję przez brzuszek to się wypina) a raz zaczepia i sie wierci i "ma nerwy" :D...ciekawe po kim....
...pisałyście o ulewaniu dzidzi w nocy...ja też uważam,że powinno sie szybko dzidziusia uczyć,że rodzice mają swoją sypialnię,bo jak sie przyzwyczai to będzie ryk,wiem sama po sobie,do 5 r życia mieszkaliśmy u mojej babci i spałam z rodzicami, jak sie wyprowadziliśmy na nasze byłam święcie przekonana,że mój pokój oznacza pokój do zabawy a śpimy dalej razem i BYŁ RYK NIEMIŁOSIERNY, łącznie z rzucawką i zanikami oddechu :D...i wywozeniem mnie do babci o 4 rano :D:D:D...ale wracając do tematu ja kupiłam nianię gł ze wzgl na monitor oddechu właśnie..nie tyle mi o ten głośniczek chodziło,bo też mamy małe mieszkanie i jak drzwi będą otwarte to usłyszę Maleńką (ale czasem się odkurza, bierze prysznic, zmywa, suszy włosy...najczęściej właśnie wtedy gdzy ziecko uśnie,więc na bank sie przyda)...i ja będę spkojniejsza a nie nasłychiwać zamiast spać,czy oddycha...
..a u mnie pochmurno i upału nie ma...wczoraj poukładałam W KOŃCU wszystkie ubranka...mogę rodzić :D
dziś jeszcze podszykuję łóżeczko i spakuje torbę do szpitala...kurcze tak wcz szykowałam ubranka Niuni do szpitala...kompletnie nie wiem jakie i ile zabrać...macie coś specjalnego na wyjście? nie wiem jaka będzie pogoda..jak narazie to jest raczej chłodno,ale za 2 dni może być upalnie...boję sie jak będę wiedziała,że jej za gorąco/za zimno????jak to sprawdzić????...zaczynam się bać, nie porodu a tego czy będę umiała się nią zająć...i jak to jest z karmieniem? karmi się cyckiem odrazu po urodzenia czy pokarm jest po kilku dniach dop???a jeżeli jest cesarka? muszę zap położnej o to mleko....
mpearl...uśmiejesz się, ja wcz stw mojej mamie to samo na temat ciąży..ładnie to wygląda w czasopismach typu "mamo to ja"...bo w realu to masakra,wymioty, duszno,krew z nosa, mdłości, niewygodnie, sikanie,zgagi, ciężko...oj długa lista...a co dop mają pow te, które muszą całą ciążę leżeć....jak dla mnie to przereklamowana ta ciąża...mogłaby trwać ze 3 miechy, albo najlepiej jakby się na początku znosilo małe jajko, takie a la przepiórcze a potem by się je ewentualnie wysiadywało na spółkę z mężem..."kochanie posiedź, ja muszę do kibelka"....:D można by je było prześwietliś i zobaczyć co będzie :D...i bez rodzenia itp..całą rodzinką patrzeć jak się wykluwa...fajnie nie? a tu 9 miesięcy..i do tej pory nie mogę zajarzyć,że jak idę ulicą,to to wielkie coś co się odbija w oknie wystawowym to JA!!!!
Aga! powodzenia na usg! my idziemy jutro ...

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nroeqs0ymjd9h.png

Odnośnik do komentarza

Agatha
marcysia_83
A mi Wiktor wcisnal sie pod prawe zebro i nie chce stamtad wyjsc, juz przybieram rozne pozy a on dalej tam siedzi...aućććc jak boli

Piszecie czasami o tych żebrach a ja nigdy tego nie doświadczyłam, ale chyba niewiele tracę, wolę próby ucieczki przez pępek.

moja też jeszcze mi nie walnęła w żeberko..i może dobrze..już się nawet pyt położnej, jak to możeliwe...ale mnie uspokoiła,że nóżki są zdrowe tylko,że pewnie nad buzią bo kopie i smyra na dole i pod pepkiem właśnie...:D

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nroeqs0ymjd9h.png

Odnośnik do komentarza

kaja Ja kiedyś nawet mówiłam,że nie będe mieć dzieci póki nie będzie możliwośći wysiadywania ich z jaja, zabierasz ze sobą, ktos może pogrzać zamiast ciebie przez chwilę, fajnie by było. Mi tam jakoś ta ciąża nie ciąży za bardzo ale już chciałabym finiszować. Też nie wiem co mam zabrać do szpitala, ale ja mam jeszcze czas i nawet o tym nie myślałam. Karmi się chyba cycem odrazu, czy nie? O ludzie jakie to wszystko skomplikowane. A najbardziej to sie boje tego karmienia, bolących i krwawiących sutów, cycków gorących, ze jajo będzie można usmażyć.
Jakoś tego karmienia nie widzę, ale bardzo chce wiec zobaczymy.

Odnośnik do komentarza

kaja09
Agatha
marcysia_83
A mi Wiktor wcisnal sie pod prawe zebro i nie chce stamtad wyjsc, juz przybieram rozne pozy a on dalej tam siedzi...aućććc jak boli

Piszecie czasami o tych żebrach a ja nigdy tego nie doświadczyłam, ale chyba niewiele tracę, wolę próby ucieczki przez pępek.

moja też jeszcze mi nie walnęła w żeberko..i może dobrze..już się nawet pyt położnej, jak to możeliwe...ale mnie uspokoiła,że nóżki są zdrowe tylko,że pewnie nad buzią bo kopie i smyra na dole i pod pepkiem właśnie...:D

No właśnie mój w takiego rogala zawinięty więc nogi ma przy twarzy bardziej i wali w pępek najbardziej.

Odnośnik do komentarza

Agatha
kaja Ja kiedyś nawet mówiłam,że nie będe mieć dzieci póki nie będzie możliwośći wysiadywania ich z jaja, zabierasz ze sobą, ktos może pogrzać zamiast ciebie przez chwilę, fajnie by było. Mi tam jakoś ta ciąża nie ciąży za bardzo ale już chciałabym finiszować. Też nie wiem co mam zabrać do szpitala, ale ja mam jeszcze czas i nawet o tym nie myślałam. Karmi się chyba cycem odrazu, czy nie? O ludzie jakie to wszystko skomplikowane. A najbardziej to sie boje tego karmienia, bolących i krwawiących sutów, cycków gorących, ze jajo będzie można usmażyć.
Jakoś tego karmienia nie widzę, ale bardzo chce wiec zobaczymy.

hehehe..fajnie by było nie? "sorki,nie wpadniemy do was na grilla...wiecie, wysiadujemy jajo..."...i można by było dostać specjalne nosidełka-chusty na jajo na bank!!!! takie "maxi -cosi" i "iso-fixem" :D na noc już siup, jajo do łóżeczka i wy do swojego i co tam...eh...może kiedyś...a co do cyca...ja panikowałam na początku, bo drażliwe ma sutko ogólnie..potem w ciąży (pam jak na pocz mi kuzynka pow,że ją tak bolały piersi,że odrazu wiedziała,że jest w ciąż) moje cycuszki jakby...odrętwiały..normalnie ja miałam na odwrót i straciłam czucie w cyckach, jak doklejome mini silikonki :D...ale ostatnio to znów mi sie drażliwe robią,nawet boli jak mi woda pod prysznicem w nie walnie..oj nie wiem co to będzie...a też bym chciała by Mała jadła moje mleko...najwyżej będę jej odciągać do butli i tyle...tyle,że wtedy podobno zanika pokarm...eeeeh...nie wiem, nie znam się,jaja będą...

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nroeqs0ymjd9h.png

Odnośnik do komentarza

Tak jeszcze myslę, czy można stosować preparaty antycelulitowe jak się karmi. Bo nie dość, że się spasłam jak wieprz armata ze mnie się zrobiła nie ma co, to uda mam jak kalafiory, masakra jakaś. No i chce odrazu podjać z tym walkę tylko czy można jak się cycem karmi? Wie ktos coś na ten temat.

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczynki

Nikula
do dziewczyn w Polsce, które mają termin na koniec sierpnia:)

Wiecie,że jak sie załapiecie z macierzyńskim do stycznia to będą wam przysługiwały kolejne 2 tygodnie wg nowej ustawy. Ja niestety nijak się nie złapię -ląduje w połowie grudnia, brakuje mi 2-3 tygodni.

Nikua napisz coś więcej, bo ja wiem tylko, że mam 20tyg czyli 5 miesięcy. Coś się znowu zmieniło?

basia681

qlczak
Qlczak się wita i zmyka.

pojawiasz sie i znikasz i znikasz ...:36_2_53:

hhehe bo ja jak wielka siostra, podgladam, nadzoruje i uciekam :oczko:

aldonka23
Dziewczyny chciałam zapytać jak wygladają wasze pępuszki w ciąży????
mowią,że na ich podstawie można określic pleć dziecka:)
ja jeszcze nie znam swego maluszka w brzuszku bo się chowa ale pępek ma wystający i wygląda z gory jak siusiak:):23_30_126::36_2_25:

wystaje jak nie wiem, a ja śliczny miałam taki wciągnięty, teraz się śmieję że mojego małżonka moge swoim w jego........ hmmmmm nie wiem czy powinnam bo Roni nie ma to nikt nie podłapie :hahaha:

Agatha
marcysia_83
A mi Wiktor wcisnal sie pod prawe zebro i nie chce stamtad wyjsc, juz przybieram rozne pozy a on dalej tam siedzi...aućććc jak boli

Piszecie czasami o tych żebrach a ja nigdy tego nie doświadczyłam, ale chyba niewiele tracę, wolę próby ucieczki przez pępek.

:sofunny: mój sie cos obniżył i juz w żebro nie włazi tylko własnie teraz pępek sobie upodobał :D mam dziś schizę, że zmienił ułozenie, trzymajcie kciuki bo sie dzisiaj powinnam dowiedzieć czy moje obawy sa słuszne

Ale sie wkurzyłam , kupiłam tydzień temu spódnice na allego wysłałam od razu kasę czyli miał ją raniutko 06.07 a wczoraj wysłał mi info po moim zapytaniu gdzie towar, że wysłał 13.07 no chamstwo. Będzie pierwszy negatyw ode mnie, ale zła jestem jak nie wiem

Odnośnik do komentarza

kaja09
Agatha
kaja Ja kiedyś nawet mówiłam,że nie będe mieć dzieci póki nie będzie możliwośći wysiadywania ich z jaja, zabierasz ze sobą, ktos może pogrzać zamiast ciebie przez chwilę, fajnie by było. Mi tam jakoś ta ciąża nie ciąży za bardzo ale już chciałabym finiszować. Też nie wiem co mam zabrać do szpitala, ale ja mam jeszcze czas i nawet o tym nie myślałam. Karmi się chyba cycem odrazu, czy nie? O ludzie jakie to wszystko skomplikowane. A najbardziej to sie boje tego karmienia, bolących i krwawiących sutów, cycków gorących, ze jajo będzie można usmażyć.
Jakoś tego karmienia nie widzę, ale bardzo chce wiec zobaczymy.

hehehe..fajnie by było nie? "sorki,nie wpadniemy do was na grilla...wiecie, wysiadujemy jajo..."...i można by było dostać specjalne nosidełka-chusty na jajo na bank!!!! takie "maxi -cosi" i "iso-fixem" :D na noc już siup, jajo do łóżeczka i wy do swojego i co tam...eh...może kiedyś...a co do cyca...ja panikowałam na początku, bo drażliwe ma sutko ogólnie..potem w ciąży (pam jak na pocz mi kuzynka pow,że ją tak bolały piersi,że odrazu wiedziała,że jest w ciąż) moje cycuszki jakby...odrętwiały..normalnie ja miałam na odwrót i straciłam czucie w cyckach, jak doklejome mini silikonki :D...ale ostatnio to znów mi sie drażliwe robią,nawet boli jak mi woda pod prysznicem w nie walnie..oj nie wiem co to będzie...a też bym chciała by Mała jadła moje mleko...najwyżej będę jej odciągać do butli i tyle...tyle,że wtedy podobno zanika pokarm...eeeeh...nie wiem, nie znam się,jaja będą...

Ja mam suty drażliwe na maxa, małe a takie kurde denerwujące nawet bez stanika nie mogę chodzić bo si ezaraz obcierają od ubrania, masakra z nimi. Wiec dlatego sie boję, a jak pomyślę o odciąganiu laktatorem jak mi wciągnie suta do srodka pod ciśnieniem to mi się słabo robi. Bedzie śmiesznie to mało powiedziane, a ja nerwus to już wogóle widze jak to śmiesznie będzie.

Odnośnik do komentarza

Agatha
Tak jeszcze myslę, czy można stosować preparaty antycelulitowe jak się karmi. Bo nie dość, że się spasłam jak wieprz armata ze mnie się zrobiła nie ma co, to uda mam jak kalafiory, masakra jakaś. No i chce odrazu podjać z tym walkę tylko czy można jak się cycem karmi? Wie ktos coś na ten temat.

no już też myśl o tym..ja zawsze używ oliwki Ziaja, do masażu,tej antycelullitowej, teraz mam to samo z nogami...serdle normalnie i kalafiory!!!!! uda mam okropne!!!! mam nadz,że część sama zniknie jak mi ta woda z nich zejdzie i jak "odtajeją" trochę i ciężaru się pozbędą...zobaczymy...

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nroeqs0ymjd9h.png

Odnośnik do komentarza

kaja09
ALE JAJA! WŁ DOST SMS OD BABKI Z PRACY BY NIE PRZYCH DO SZK BO U 2 UCZNIÓW ZDIAGNOZOWANO ŚWIŃSKĄ GRYPĘ!!!!!aaaaaaa!!!!!! A MIAŁAM ZANIEŚĆ ZWOLNIENIE I POŻEGNAĆ SIĘ ZE WSZYSTKIMI!!!!! ..teraz to mam stracha nawet B wysłać z tym zwolnieniem :(

No lepiej niech uważa, nie ma żartów z tym paskudztwem. Niech włoży maskę chirurgiczną jak japońcy.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...